Kraina marzeń
Cokolwiek możesz zrobić, o czymkolwiek możesz marzyć, po prostu zacznij to robić. Odwaga to inteligentna moc sprawcza.
Johann Wolfgang Goethe
WSTĘP
Cześć, moi Ulubieńcy!
Pragnę zabrać Was w świat zdrowia i szczęścia, do Krainy Marzeń i Wyobraźni.
Ta książka ma dać nową nadzieję na lepsze jutro i pomóc zbudować wspaniałą przyszłość z dbałością o każdy szczegół. Motywacja stanowi bardzo ważny element życiowej układanki i tylko od Was zależy, czy nauczycie się składać to wszystko w sensowną strukturę. Pamiętajcie, że życie macie tylko jedno, a czas upływa bardzo szybko i nikt nie jest w stanie go zatrzymać. Tak więc od tego momentu niech przyszłość, a nie przeszłość ma znaczenie i trzymajcie się tego skrupulatnie. Moim celem jest zmiana Waszego sposobu myślenia, a przede wszystkim zamiana myślenia w konkretne działanie poprzez zachętę, byście byli głodni życia oraz mieli świadomość jego przeżywania. Czasem w życiu są wzloty, czasem upadki, ale to tylko początek drogi, jaka kreuje się dzięki doświadczeniu. Jeśli wyciągniecie konkretne wnioski i nie popełnicie wiecznie tych samych błędów, Wasze poczynania zawsze będą zmierzać w stronę sukcesu, szczęścia i zdrowia. Moje motto życiowe jest następujące: „Żyj inaczej”. Tego właśnie Wam życzę, moi Ulubieńcy.
Od dziś zacznijcie postrzegać swoją drogę życiową bardziej świadomie, a stanie się to dopiero początkiem fantastycznej przygody, która będzie trwać wiecznie, jeśli tylko zdecydujecie się zmienić siebie i swój sposób myślenia.
I. POCZĄTKI WERYFIKUJĄ CHARAKTER
Bądź śmiały, myśl lateralnie i kreatywnie. Podważaj status quo. Unikaj schematów i miej odwagę być inny. Miej odwagę podejmować ryzyko. Randy Gage
Zawsze gdy chcecie osiągnąć jakiś efekt, czy to w biznesie, czy w związku, czy w kwestii zdrowia, musicie poświęcić czas. Zwróćcie na to uwagę — to kluczowe: jedni szybciej dochodzą do wyznaczonych celów, inni zaś robią to wolniej.
Dlaczego tak się dzieje?
Odpowiedź jest bardzo prosta: należy zmienić nastawienie. Przestańcie gadać o tym, czego nie chcecie, mówcie tylko o rzeczach, których pragniecie, i co ważniejsze, przekujcie to w działanie. Jeśli będziecie zdeterminowani i systematyczni, odnajdziecie właściwy kurs i wreszcie zaczną się pojawiać szanse. Tylko od Was zależy, czy poprawnie to zweryfikujecie, wykorzystując możliwości, jakie każdego dnia dają nam ludzie i samo życie.
W moim osobistym przypadku przez cały czas motywację stanowił sport, który od samego początku gościł w moim życiu. To dzięki niemu jestem dziś osobą świadomą i potrafię zmusić się do ciężkiej pracy. Zaczynałem swoją sportową przygodę od piłki nożnej, później pojawiły się sztuki walki, a w wieku szkolnym siłownia. Myślę, że dzięki temu nie zmarnowałem swojego życia i dziś wiem, czego chcę, choć miałem wiele przykrych doświadczeń: brak akceptacji wśród rówieśników, liczne bójki, brak jedzenia, problemy z prawem. Aktywność fizyczna zawsze mi towarzyszyła niczym dobry kompan, towarzysz broni na polu bitwy. Każdy z nas nosi swój krzyż i to, jakie decyzje podejmiecie dzisiaj, będzie miało znaczenie w przyszłości.
Zapamiętajcie to dobrze:
Nie trzeba mieć mega talentu i wielu zasobów, by osiągnąć sukces. Wystarczy podjąć konkretną decyzję odnośnie do zmiany i systematycznie, krok po kroku, poruszać się do przodu. Nie przejmujcie się, jeśli pojawiają się problemy — to część tej całej układanki. Wystarczy się zatrzymać, wszystko przeanalizować i rozwiązanie chwilowej „łamigłówki” okaże się całkiem proste.
Wszyscy powinni być głodni życia i szczerze wierzyć we własny potencjał. To, o czym intensywnie myślicie, szybko się urzeczywistnia, przybierając postać rzeczy pozytywnych bądź negatywnych. Egzystencja polega na wiecznym wybieraniu i weryfikacji tego, co jest dobre, a co złe. Zastanówcie się zatem dobrze: co wybierzecie?
Muszę przyznać, że jest mi przykro, gdy widzę ludzi, którzy wiecznie popełniają te same błędy, nie widząc w tym nic złego. To wszystko odciska piętno na psychice i przyszłości, potęguje stres, a jak zapewne wiecie, powoduje on wiele problemów, zwłaszcza gdy chodzi o zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. W moim przypadku zdecydowanie działa on destrukcyjnie, a z doświadczenia wiem, że u innych działa to podobnie. Warto znaleźć swój własny złoty środek na jego zwalczanie… Może być to dobra książka, aktywność fizyczna, medytacje, rozmowa z bliskimi. Grunt to ciekawość świata i pragnienie poznawania wszystkich możliwości, jakie oferuje życie. Lenistwo, wieczne narzekanie, obwinianie innych czy pozostanie w strefie komfortu przyćmiewa rozwój osobisty, blokuje umysł oraz nie pozwala odkryć siebie jako człowieka świadomego, a właśnie na tym powinniście się skupić i odważyć się żyć w pełnym znaczeniu tego słowa, pozwolić sobie na marzenia.
Opowiem Wam teraz pewną historię.
Pewnego razu słynny reporter z Londynu postanowił przeprowadzić wywiad z osobami umierającymi w hospicjum. Tematem przewodnim miało być życie. Pytanie, które zadawał, brzmiało tak: „Czego żałujesz w życiu?”. I nie uwierzycie… Większość ludzi (95 procent — zarówno mężczyzn, jak i kobiet) odpowiadało: „Żałuję, że nie spełniałem / nie spełniałam swoich marzeń i celów życiowych”. Niemal nikt nie wspominał o rzeczach materialnych, przyjaciołach oraz rodzinie. Ten żal za straconymi możliwościami jest naprawdę przykry i prowokuje do refleksji nad swoją sytuacją.
Opowiedziałem tę krótką historię tylko i wyłącznie po to, byście nie popełnili tego samego błędu, jakim jest gonitwa za pieniędzmi, których i tak wiecznie będzie mało, chodzenie do znienawidzonej pracy i próba imponowania osobom, których tak naprawdę nienawidzicie, oraz trwanie w toksycznych relacjach. Zawsze istnieje wybór. To Wasze życie, czas przecieka przez palce i już nie wróci, tak więc róbcie to, co kochacie, a odnajdziecie wewnętrzny spokój, spełnienie, prawdziwe szczęście. Inspirujcie innych.
Zastanówcie się teraz troszkę nad kwestią charakteru.
Każdy człowiek jest inny. Jeśli byłoby inaczej, świat okazałby się smutny i nudny. Odmienność powoduje to, że jedni osiągają sukces szybciej, drudzy zaś wolniej, ale nie martwcie się — wszystkiego można się nauczyć. Zobaczcie, w jakich czasach teraz żyjemy, jak wiele darmowej wiedzy znajduje się w Internecie, w bibliotekach…
Dlaczego zatem nie chcecie się edukować?
Lenistwo przysłania ten ogrom możliwości, leniwi nie osiągają swoich celów… Najgorsze, gdy człowiek poddaje się na samym początku lub dosłownie 5 centymetrów przed metą, kiedy to efekt przełomowy zmieniłby życie w 100 procentach.
Czy chcecie żyć jako osoby, z którymi nikt się nie liczy?
Oczywiście na nikim nie ciąży ogromna presja społeczeństwa, jednak naprawdę warto się ogarnąć. Jeśli wciąż oglądacie się na innych, zastanawiacie się, „co ludzie powiedzą”, obawiacie się, jak zareagują, nigdy nie podejmiecie działania. Powstanie skutek odwrotny: frustracja, zakłopotanie, niepewność, stres, depresja.
Długo miałem przekonanie w stylu: „A tam, jakoś to będzie”. Okazało się, że to nieprawda. Nawet gdybym czekał 100 dni, nic się samo nie zrobi. Odkąd zmieniłem sposób myślenia, mój świat zaczął się zmieniać na lepsze. I tego również Wam życzę.
Moi Ulubieńcy, życzę Wam tym samym, abyście zaczęli mniej gadać, a więcej działać. Gadanie nic nie zmieni, to tylko puste słowa. To od Was zależy, czy w końcu zaczniecie dbać o siebie, o swoje ciało i umysł. Jeśli chcecie być postrzegani jako ludzie sukcesu, musicie myśleć jak ludzie sukcesu. Trzeba się zaangażować w swój los i zachować systematyczność. Talent się liczy, ale również determinacja, wręcz obsesja na danym punkcie. Ambicja wygrywa. Nie ma innej recepty na wieczną chwałę.
Zastanówcie się zatem nad tym, kim zostaniecie, jak to zrobicie. Wizualizujcie sobie własne szczęście i sukces, a tak właśnie będzie. Nie ma słów „nie chcę”. Od dziś niech w Waszym słowniku gości słowo „CHCĘ”. Zmiana jest blisko.
Oczywiście początki zawsze są trudne. Poukładajcie sobie wszystko chronologicznie w głowie, stwórzcie plan, bo bez planu jesteście w czarnej dupie. Dotyczy to i aspektu zdrowia, i rozwoju osobistego. Jeśli nie macie planu, nic nie osiągniecie — będziecie wiecznie błądzić po omacku, a to spowoduje utratę mnóstwa cennego czasu.
Jeśli uważacie, że wiele rzeczy zrobicie sami, to jesteście w błędzie (niestety, znam to z autopsji). Nie da się być dobrym we wszystkim, to niemożliwe, warto więc zainwestować w specjalistów. Dzięki temu zaoszczędzicie sobie rozczarowania oraz zniwelujecie stres, a to kluczowe w tej kwestii. Pozwoli Wam to robić rzeczy produktywne i ważne dla każdego i każdej z Was.
Pamiętajcie również, by znaleźć czas na regenerację. Jeśli zmęczony organizm lub zmęczony umysł nie chce współpracować, nie będziecie mogli osiągnąć zamierzonego efektu. Jest na to rada: po prostu dobrze się wyśpijcie. Sen to złoty środek, by w końcu myśleć trzeźwo o własnym życiu, a nie marnować go na rzeczy nieistotne.
Zatrzymajcie się i pomyślcie o swoim dotychczasowym życiu, o tym, czego dokonaliście, co zrobiliście, co pomogło innym, a przede wszystkim o tym, co pomogło Wam. Dokonajcie autorefleksji, poznajcie samych siebie, a kiedy będziecie gotowi, zacznijcie swoją piękną podróż w świat marzeń, nieskończonej obfitości i szczęścia, w który pragnę Was zabrać za pośrednictwem tej książki.
Otwórzcie umysł na nowe życie. Wiara w siebie poprowadzi Was do celu niczym przewodnik po ciemnej piramidzie. Musicie tylko jej zaufać i każdego dnia mówić do samych siebie i o samych sobie dobre rzeczy, w ten sposób pozytywnie programując własne myślenie. Opowiem o tym w kolejnym rozdziale.
Kończąc niniejszy wstęp, dam Wam radę, byście rozważyli moje motto. Nie bądźcie „zwykłymi ludźmi”. Nie warto być „zwykłym człowiekiem”. Żyjcie inaczej.
II. MYŚLENIE POZYTYWNE I NEGATYWNE WPŁYWA NA WASZE ŻYCIE
Wybierz optymizm, poczujesz się lepiej.
Dalajlama XIV
Optymizm jest wiarą, która prowadzi do osiągnięć. Nic nie da się zrobić bez nadziei i zaufania.
Helen Keller
Moje życie było pełne wzlotów i upadków. Wszystkie niebezpieczne anomalie wiązały się z negatywnym myśleniem, które niestety często miało miejsce. Dlatego więc przestrzegam przed tym każdą osobę — moi Ulubieńcy, tak właśnie programujecie swój umysł. Negatywnie. Podświadomość nie śpi i to, czym ją karmicie, ma wpływ na wydarzenia i jakość Waszego życia.
Zastanówcie się przez chwilę nad następującym faktem:
W momencie, kiedy kogoś ogarnia złość, frustracja oraz stres, podejmuje nieracjonalne, błędne decyzje. Natomiast w spokoju i przy pełnej uwadze wybiera bardziej racjonalne wyjścia z danej sytuacji, a przede wszystkim jest sobą w 100 procentach. A zatem emocje negatywne przyciągają do Was takie same wydarzenia, jak również ludzi. Nie warto więc ryzykować zdrowia, szczęścia i pozytywnych relacji… Takie postępowanie spowoduje zamkniecie się w świecie marnej wegetacji: praca, dom, jedzenie i na końcu dnia spanie. Tak właśnie żyje większość społeczeństwa — nie mając własnego zdania, celów życiowych i prawdziwych przyjaciół.
Obudźcie się i zacznijcie w końcu zmieniać swoją rzeczywistość na lepsze. Pamiętajcie jednak, że nie stanie się tak, póki nie zmienicie swego podejścia do ludzi i otoczenia, a przede wszystkim nie zaczniecie kochać siebie jako wartościowej osoby. To podstawa.
Czy zainteresowalibyście się człowiekiem, który ciągle narzeka, ma pesymistyczne usposobienie i wieczne pretensje do świata?
Moja odpowiedź brzmi: NIE! Mam dla Was sposób na zmianę — każdego ranka, patrząc w lustro, mówcie o sobie same pozytywne rzeczy. Spowoduje to lepsze samopoczucie w ciągu dnia. I co równie ważne — nie pozwólcie, by toksyczni ludzie zburzyli to pozytywne przekonanie w trakcie jego trwania.
Każdego dnia bądźcie wdzięczni za to, co macie, dzięki temu w końcu całkowicie zaakceptujecie samych siebie. Stanie się to początkiem miłości do własnej osoby. Możecie teraz pomyśleć, że jest to bardzo egoistyczne… Ale właśnie takie ma być! Wiara w siebie i miłość do samego lub samej siebie spotęguje pozytywne wibracje, a to dopiero początek prawdziwego szczęścia i spokoju w Waszym życiu. Nie skupiajcie się zatem na wiecznym zadowalaniu innych, czy też wiecznym udowadnianiu, jacy jesteście wspaniali. Nikogo to nie obchodzi. Realizacja własnych marzeń i celów oświetli Wam prawdziwą drogę, którą powinniście podążać każdego dnia.
Ta podróż dopiero się dla Was rozpoczyna, okaże się pełna magii, lecz również niepewności… Ale czy nie warto zaryzykować? Przecież nie macie nic do stracenia — czas i tak upłynie, a pojawi się wiele szans do wykorzystania. Wystarczy działać, postawić na aktywność — i jest to znacznie łatwiejsze, niż Wam się wydaje.
Zanim znalazłem swoje prawdziwe powołanie, czyli pomoc innym w uzyskiwaniu motywacji oraz zmianie stylu życia na taki, który zapewni zdrowie, błąkałem się od firmy do firmy, nie mogłem wyznaczyć dla siebie kierunku, byłem wiecznie nerwowy, niespokojny, co na pewno nie odbiło się dobrze na jakości mojej egzystencji. Odkąd zmieniłem nastawienie z negatywnego na pozytywne, stwarzam możliwości, a dodając do tego głos serca i racjonalne myślenie, kreuję własny świat oraz wizję przyszłości.
Chcecie stworzyć prawdziwą Nibylandie, Krainę Marzeń i Wyobraźni?
Zacznijcie od sposobu myślenia. To magiczny klucz do sejfu. Otwórzcie oczy na nowe możliwości!
Podejmijcie zatem decyzję: od dziś zmieniacie się diametralnie. Optymizm ma przysłonić złe nastawienie, a to zapoczątkuje prawdziwy rozwój osobisty. Nieważne, czy chodzi o zdrowie fizyczne, czy psychiczne, warto skupić się na tej drodze po to, by kreować rzeczywistość — nie życiem innych ludzi, tylko własnym.
Wszystko zależy od tej jednej chwili, kiedy to podejmiecie decyzję o zmianie i wyjściu ze strefy komfortu. Naprawdę warto zdjąć kajdany, które stopują osobiste szczęście i dobrobyt. Gdy to uczynicie, inni ludzie zaczną w końcu Was dostrzegać, szanować i liczyć się z Waszym zdaniem.
Obecnie świat stoi otworem dla wszystkich odważnych, głodnych nauki i rozwoju (niestety, wcześniej tak nie było). Nie wystarczy jednak napisać i przeczytać o sposobach i możliwościach, trzeba to również wprowadzić w codzienność. Nawet jeśli przeczytacie milion książek, ta lektura nic nie da bez praktyki. Praktyka i jeszcze raz praktyka. Koniec z teorią, trzeba to zastosować, a przy tym zachować systematyczność i determinację.
Pamiętajcie, że liczy się tu i teraz, nie ma magicznych sposobów na rezultaty — ta „magia” spoczywa w Was samych, po prostu musicie odkryć swój własny eliksir. I co najważniejsze: spożytkujcie go w taki sposób, by nie poszedł na marne. Inspirujcie innych. Pomagajcie. Nigdy nie wiadomo, na jaką osobę traficie, jak bardzo będzie ona wartościowa, a jak zapewne nieraz widzieliście, karma wraca i podwaja stawkę… Jeśli zdecydujecie się iść przez życie samotnie, zginiecie — nieważne, czy chodzi o związek, czy biznes, czy po prostu poczucie szczęścia. Nie warto. W obecnej epoce wszystko funkcjonuje dzięki człowiekowi i jego kontaktom, więc chcąc nie chcąc, trzeba współpracować z wieloma ludźmi. A zatem zawsze wybierajcie roztropnie kompanów — to bardzo ważne, gdyż unikniecie stresu i wielu porażek, które szykuje los.
Kolejnym ważnym, dającym do myślenia stwierdzeniem jest to, że pesymizm nigdy nie wygrał żadnej bitwy. Powtarzam: nie lekceważcie swojej podświadomości, ona czuwa niczym nieśmiertelny strażnik oczekujący na pozytywne i negatywne wojsko. Do Was natomiast należy decyzja, co wnosicie do swojej głowy i jak spożytkujecie swój potencjał.
Życie zmienia się każdego dnia, podąża się przed siebie, raz jest lepiej, raz gorzej. Zastanówcie się jednak — czy zawsze musi być źle i biednie?
Nie. Możecie osiągnąć szczęście, zdrowie, zajebisty związek, a także wiele innych przyjemnych rzeczy. Może to trwać, jak długo trwają myśli „na plus” w Waszych mózgach. Świat pisze różne scenariusze, ale to Wy jesteście jego autorami.
Moi Ulubieńcy, jestem głęboko przekonany, że możecie wszystko, że tu i teraz nie ma rzeczy niemożliwych. Warunkiem jest, byście uwierzyli w siebie i w to, co chcecie mieć. Tak, to właśnie słowo „CHCECIE”, „CHCĘ” ma tu kluczowe znaczenie. Dodam, że optymiści zwykle są szczęśliwsi, mniej zestresowani. A zatem pozytywny stosunek do życia wpływa też na dobre samopoczucie i zdrowie.
III. NIE ŻYJCIE PRZESZŁOŚCIĄ
Przestań porównywać się z innymi ludźmi, po prostu bądź szczęśliwy i żyj własnym życiem.
Roy T. Bennett
Odgrzebywanie tego nie zmieni przeszłości… Sprawi tylko, że będziesz musiała przeżyć ją na nowo.
Becca Fitzpatrick
Z autopsji wiem, że rozdrapywanie ran z przeszłości nie prowadzi do niczego dobrego, pogłębia jedynie stres i generuje wieczne zakłopotanie, to zaś powoduje stagnację w umyśle, co w znacznej mierze przekłada się na sukcesy (albo raczej ich brak), stres, samopoczucie i nastawienie.
Pamiętacie, jak wiele razy wspominaliście wcześniejsze negatywne zdarzenia? Co Wam to dało?
Odpowiedź jest prosta: NIC.
Czasu i popełnianych błędów już nie cofniecie. Ważne jest, by nie popełniać wiecznie tych samych błędów, gdyż wówczas zawsze będzie się na przegranej pozycji. Zapomnijcie o tym raz na zawsze — liczy się tu i teraz. Kreujcie swoje życie w teraźniejszości, a zacznie się prawdziwy przełom w każdej dziecinie, o jakiej tylko zamarzycie. Marzenia… Kto ich nie ma… Jednakże znajdą się one w zasięgu ręki dopiero wtedy, kiedy odetniecie się od przeszłości grubą kreską — to recepta na efektywność i szczęście.
Za każdym razem, gdy wracałem w dawne czasy, pogłębiałem mój stres. To wiecznie hamowało mnie w podejmowaniu konkretnych kroków do osiągnięcia celów i spełnienia marzeń. Po prostu je skreślałem i żyłem z dnia na dzień. W takich sytuacjach mijają dni, miesiące, a w najgorszym przypadku lata, zanim zaczyna się coś rozumieć i podejmie się decyzję, która w końcu zmienia człowieka na lepsze, kiedy to dana osoba otwiera przed sobą drzwi prowadzące do wiecznej fascynacji życiem i czerpie z niego profity, dodatkowo pomagając, inspirując innych. To właśnie jest piękne. Daje się wtedy z siebie wszystko, tworząc świat, w jakim zawsze chciało się egzystować.
Nie żyjcie w błędnym przekonaniu, że nic się nic dobrego na Was nie czeka. To nieprawda. Istnieje wiele zasobów, które czekają właśnie na Was. Po prostu należy się dobrze rozejrzeć. Wiadomo przecież, że nie znajdziecie tego na chodniku czy leżąc na kanapie, ale poprzez samodoskonalenie, chęć nauki oraz wykorzystywanie nadarzających się okazji. Nieraz będą to okazje związane z ryzykiem, ale jak mawiano: „Kto nie ryzykuje, szampana nie pije”. Coś w tym jest.
Czy jednak jesteście na tyle świadomi, by podejmować takie kroki?
Porażki z przeszłości albo budują niezłomny charakter, dzięki któremu sięga się szczytów, realizując cele i marzenia, lub wręcz przeciwnie — powodują załamanie, utratę pewności siebie, pogłębiają rozczarowanie i skutkują rezygnacją. W tym momencie to od Was, moi Ulubieńcy, zależy, jaką drogą pójdziecie (a jak już wiecie, początki weryfikują Wasz charakter).
Możecie rozpaczać na wiele sposobów, ale to tak naprawdę nic nie da. Pogłębicie jedynie bezradność i przyciągniecie do swojego życia negatywne rzeczy. Zastanówcie się więc, czy warto marnować miesiące, a często nawet lata, na myślenie tylko i wyłącznie o przeszłości, której już nie ma. To przecież wręcz chore.
Zawsze może być gorzej. Bądźcie więc wdzięczni za to, co macie obecnie, za to, czego dokonaliście, bo tylko poprzez takie działanie można triumfować i robić duże kroki do przodu, być kimś i realizować się w wybranej dziedzinie. Prawdziwa efektywność ma miejsce wtedy, gdy zaczynacie dostrzegać własne wady i błędy.
A teraz, proszę, zatrzymajcie się na chwilę. Mam dla Was zadanie. Poszukajcie przestronnego miejsca, najlepiej, żeby było spokojne, wyciszone, najbardziej sprawdza się własny pokój lub las. Połóżcie się na ziemi i zacznijcie rozmowę sami ze sobą. Poniżej kilka pomocniczych pytań, które mają na celu pokazać Wam, jak konstruować tę rozmowę.
Czy jestem zadowolony/zadowolona ze swojego dotychczasowego życia?
Czy to, co dziś robię, jest tym, co chcę robić do końca życia?
Ile czasu mi jeszcze pozostało?
Czy moje otoczenie wpływa na mój rozwój osobisty i moje szczęście?
Co daje mi radość?
Odpowiedzcie sobie szczerze na te pytania, a gwarantuję Wam jedno: Wasze odpowiedzi spowodują coś niebywałego, nagle zaczniecie się zastanawiać nad własnym życiem. Będzie to piękne, a zarazem motywujące przeżycie. Wreszcie zaczniecie żyć teraźniejszością, a nie przeszłością, co spowoduje pozytywną autorefleksję i zaprowadzi Was do życia, o jakim zawsze marzyliście.
Trzymam kciuki za same sukcesy! A przede wszystkim za zrozumienie, co stanowi priorytet, a co tylko zbędne tło, takie, które w gruncie rzeczy nic nie znaczy. To Wasz świat — Wasza Nibylandia utkana z marzeń i wyobrażeń, jak ma wyglądać całe życie. Nie liczcie na fart, liczcie na samych siebie — to podstawa. To również Wasz talizman, który naprowadzi na właściwą drogę, kiedy zbłądzicie i zwątpicie w swoje możliwości.
Walczcie o lepsze jutro, bo warto być kimś wyjątkowym. Nie idźcie za manipulowanym tłumem przez rzeczywistość, bądźcie ponad to. Zasługujecie na to, co najlepsze, wystarczy dla wszystkich, lecz nie każdy podąża tą drogą.
IV. TOKSYCZNI LUDZIE
Nie trać czasu na wyjaśnienia: ludzie słyszą tylko to, co chcą usłyszeć.
Paulo Coelho
Nie możesz zmienić sposobu, w jaki ludzie traktują cię, lub mówią o tobie. Wszystko, co możesz zrobić, to zmienić sposób, w jaki na to reagujesz.
Nicky Gumbel
Zastanawialiście się czasem, jaki wpływ na Wasze życie mają osoby z bliskiego otoczenia?
Przeważnie to właśnie ci ludzie zmieniają wszystko. W ciągu całej egzystencji poznacie tysiące osób. Jedni będą w Waszym życiu dłużej, inni krócej. I właśnie tu warto się zatrzymać.
Wyobraźcie sobie, że przebywacie z osobą, która wiecznie narzeka, wiecznie jest niezadowolona i smutna. Jak myślicie, jakie emocje targają Waszymi głowami?
Odpowiedź jest prosta: również negatywne. Zamiast programować umysł na rzeczy pozytywne, doświadczacie zupełnie odwrotnego bodźca, co powoduje dysonans. Poddajecie się wówczas temu otoczeniu — takiemu, jakim jest.
A teraz zmieńcie to na obraz człowieka, który jest szczęśliwy, odnosi sukcesy, ma pozytywne nastawienie do otoczenia, w tym także do Was. I jak się teraz czujecie?
Pewne jest, że z kim się przestaje, takim się staje. To, z kim przestajecie, ma wielkie znaczenie, jeśli chodzi o Wasze usposobienie i jakość życia. Nie lekceważcie tego, bo wiele rzeczy miłych, przyjemnych pryśnie niczym bańka mydlana. Toksyczni ludzie są wszędzie, tak naprawdę bliżej niż sądzicie. To oni wypalają Wasz potencjał, wolę walki, radość, głód życia, natomiast potęgują lenistwo, zakłopotanie, niepewność, zniechęcają do celów i marzeń oraz trzymają w pułapce zwanej strefą komfortu.
Czym jest ta strefa komfortu?
To bezpieczne miejsce, które nie wymaga dużego zaangażowania oraz nie spowoduje żadnej zmiany w kierunku lepszego jutra. Ot, zwykła wegetacja, praca, jedzenie i spanie.
Chcecie takiego życia?
Ja nie, dlatego pragnę zaszczepić w Was świadomość wyboru, jaki macie. Możecie przebywać pomiędzy osobami, które szczerze chcą Wam pomóc w rozwoju i ułatwić drogę, lub trzymać z ludźmi toksycznymi i trwać w tym stanie wiele lat.
Czas upływa bardzo szybko… Ludzie często trzymają się kurczowo pracy, której nie lubią, próbują udowodnić obcym, jacy są fajni, szukają podziwu w oczach innych.
Ale czy tak naprawdę o to chodzi w życiu? Żeby cały czas coś komuś pokazywać i udowadniać?
Mam jedną prostą radę: jeśli chcecie, aby spotykały Was rzeczy przyjemne i pozytywne, musicie wyrzucić z Waszego magicznego świata toksycznych ludzi, toksyczne relacje oraz toksyczne myśli. Uwierzcie w samych siebie, a zmiany będą zauważalne. Będzie to zmiana całego życia. Zaczniecie spotykać na swojej ścieżce osoby miłe, szczęśliwe, bogate, zdrowe i przyjaźnie nastawione. To jest bardzo ważne. Inaczej się nie uda, czeka Was walka z wiatrakami — bezcelowa i nieskuteczna. Zrozumienie tego przekazu pozwoli Wam kreować swoją własną przyszłość wprost z Krainy Marzeń i Wyobraźni, człowieka, jakim zawsze chcielibyście być. To jest w zasięgu ręki — tylko uwierzcie w siebie i inspirujcie osoby godne zaufania.
W moim życiu spotykam wielu toksycznych ludzi, ale mam takie podejście, że daję kolejną szansę. Jeśli ktoś jej nie wykorzystuje i szuka tylko korzyści materialnych bądź innych, to go skreślam. Szczerze mówiąc, uwolniłem się już od wielu negatywnych emocji, relacji potęgujących złość i frustrację, które to w jakimś stopniu miały odzwierciedlenie w psychice i zdrowiu.
Należy pamiętać, że stres zabił już wiele osób na świecie — nie warto z nim igrać, lecz z dnia na dzień go niwelować. Spowoduje to ogromną ulgę i satysfakcję, a przede wszystkim odniesie skutek w postaci zdrowia i harmonii, której tak często ludziom brakuje.
Nie poddawajcie się! Nawet jeśli sparzyliście się wiele razy, nadal z optymizmem szukajcie wartościowych osób. Być może tuż za rogiem pojawi się przyszła żona, mąż albo przyjaciel. Warto zaryzykować, bo jedyne, co stracicie, to czas, który przecież i tak ucieka bardzo szybko.
Nie zapominajcie o selekcji. Odpowiedni wybór ekipy do Waszego życiowego teamu spowoduje szybsze rezultaty. Dobierajcie mądrze, a zyskacie wiele pozytywów w każdym aspekcie egzystencji. Nie będzie to łatwe. Gdyby takie było, każdy otaczałby się zamożnymi ludźmi sukcesu i gwiazdami dużego formatu oraz czerpał z życia jak najwięcej. Nie ma nic za darmo, trzeba dać z siebie wszystko, żeby móc odebrać nagrodę. Jeśli przestaniecie otaczać się toksycznymi ludźmi, każdy problem bardzo szybko zniknie, bo z odsieczą przyjdzie Wasz Team Marzeń. Zapamiętajcie to raz na zawsze.
Wprowadźcie zatem selekcję do swej Nibylandii — w końcu to Kraina Marzeń i Wyobraźni, nic Was nie ogranicza, więc możecie sprowadzić tu takich ludzi, jakimi chcielibyście się zawsze otaczać. Wybór należy do Was. Pomyślcie zatem, zamknijcie na chwilę oczy… i już. Prawdziwe szczęście odkryjecie nie w rzeczach materialnych czy we władzy, odnajdziecie je w pozytywnych relacjach z drugim człowiekiem oraz stworzeniu idei, która zmieni świat na lepsze. To powinno dać Wam motywację do tworzenia tego fantastycznego, ponadprzeciętnego świata. Najpiękniejsze jest to, że zawsze istnieje wybór odnośnie do tego, kim jesteście i z kim przebywacie.
Zmieńcie taktykę, a zmieni się wszystko. Liczy się tylko i wyłącznie zaangażowanie w relacje z ludźmi, rozwój siebie oraz świadome myślenie pozytywne. Jeżeli zachowacie harmonię w związku z tymi trzema czynnikami, Waszym udziałem staną się sytuacje, gdy zamiast toksycznych ludzi na Waszej drodze spotkacie pozytywnych, pewnych siebie ludzi sukcesu. Każda osoba tego pragnie. Dzięki temu bowiem każdego dnia staje się lepszą wersją siebie. Pomyślcie tylko — nawet gdybyście byli mniej wyedukowani czy doświadczeni w danej dziedzinie, to właśnie ci ludzie będą chcieli powiększać Wasze zasoby i możliwości. Wasza drużyna będzie chciała dla Was dobrze. Miejcie oczy otwarte, a znajdziecie magiczne klucze do życia pełnego radości i miłości.
Obecny świat generalnie umożliwia wolność, można wypowiadać się na wiele tematów oraz praktycznie robić, co się chce. Tak więc, moi Ulubieńcy, to od Was zależy, jaką drogę wybierzecie, dobro czy zło. To wbrew pozorom nie są zbyt skomplikowane kwestie. Najtrudniejszą decyzją jest zacząć robić cokolwiek — 1procent dziennie drogi do celu spowoduje 100 procent w 100 dni.
Czy podejmujecie wyzwanie?
Nie macie nic do stracenia, no chyba że wolicie kolejny serial na Netfliksie. Wybór należy do Was…
Z autopsji wiem, że nigdy nie znajdziecie wartościowych ludzi skłonnych Wam pomóc i zainwestować w Waszą przyszłość, gdy zamkniecie się w czterech ścianach, czekając na cud. Wyjdźcie do ludzi, zapiszcie się na jakieś kursy, szkolenia, nabywajcie nowe umiejętności, gdyż pozwoli to poszerzyć horyzonty. Aby Wasze życie miało sens, nie stawiajcie się w roli ofiary losu lub osoby, której wszystko się należy. Tak naprawdę nic się nikomu nie należy. To, co człowiek posiada, zależy tylko od tego, czy walczy, czy też się poddaje. Tak więc nie możecie tego tak kwalifikować, ponieważ Wasze marzenia i cele bardzo szybko odejdą w nieznane krainy.
Na co dzień spotykam wielu smutnych ludzi. To przykre…
Jak myślicie, dlaczego tak się czują?
Po prostu wybrali drogę cierpienia i wiecznych porażek. W dzisiejszych czasach zwykły, szary człowiek zostaje zdeptany przez innych, zmieszany z błotem, dlatego idźcie w drugą stronę, niech każdy i każda z Was pokazuje siebie jako wartościowego człowieka. Wtedy będziecie mieli coś do powiedzenia światu. Wtedy też musicie psychicznie się przygotować na mnóstwo hejtu, opinie ludzi negatywnie nastawionych do tego, co robicie oraz kim jesteście. Jednakże nawet w takiej sytuacji ta druga opcja — wyróżnianie się z tłumu szarych ludzi — zawsze daje szansę na lepsze jutro i zmusza do kreatywności i zawziętości. Niewielu pozostaje na tej drodze, gdyż to ciężki orzech do zgryzienia, często poprzedzony ryzykiem i stresem.
Z doświadczenia wiem, że człowiek woli swoją strefę komfortu, która daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa i właśnie dlatego wielu nie osiągnie efektów, będą wiecznie niezadowoleni i smutni, obwiniając wszystkich dokoła. Taka jest brutalna prawda. Mam tylko głęboką nadzieję, że Wy, moi Ulubieńcy, Czytelnicy i Czytelniczki, nie znajdziecie się w tym gronie przegranych. Zawsze jest wybór, po prostu nie jest to łatwe. Jeśli zboczycie z drogi, powrót na prawidłowy tor okaże się wyczerpujący i wymagający czasu, a on niestety weryfikuje charakter i ucieka.
Wiem, jak moje życie wyglądało wcześniej. Toksyczni ludzie, którzy interesowali się mną tylko wtedy, jak czegoś potrzebowali. Ich podejście przeważnie było materialistyczne. Odbiło się to na mojej psychice, jak również zaufaniu do drugiego człowieka — szufladkowałem innych: ten taki, ta owaka, pewnie chcą mnie oszukać i zostawić…