E-book
14.7
drukowana A5
25.84
drukowana A5
Kolorowa
45.11
Kierunek Żagań

Bezpłatny fragment - Kierunek Żagań

Przemków — Szprotawa — Żagań 1945


Objętość:
43 str.
ISBN:
978-83-8324-601-7
E-book
za 14.7
drukowana A5
za 25.84
drukowana A5
Kolorowa
za 45.11

Wstęp

8 lutego 1945 roku rozpoczęła się operacja zaczepna I Frontu Ukraińskiego, która miała być fragmentem przygotowań do zajęcia stolicy III Rzeszy — Berlina. Później, ze względu na ocenę jej skutków i ograniczony zasięg, otrzymała nazwę dolnośląskiej. W jej ramach oddziały I Frontu Ukraińskiego otrzymały zadanie: oczyścić z nieprzyjaciela jak największe obszary Dolnego Śląska i zdobyć dogodne podstawy wyjściowe do uderzenia na Berlin. Dowodzący operacją marszałek Iwan Koniew miał do dyspozycji 8 armii ogólnowojskowych, 2 armie pancerne, 1 armię lotniczą, 3 samodzielne korpusy pancerne, 1 korpus zmechanizowany, 1 korpus kawalerii, 2 korpusy artylerii. Łącznie dysponował nieco ponad milionem żołnierzy, 17 tysiącami dział i moździerzy, 1031 wyrzutni rakietowych, czyli słynnych „katiusz”, 3664 czołgami i działami pancernymi oraz 2582 samolotami.

Jak podaje Ryszard Majewski w ramach operacji dolnośląskiej ustalono trzy główne kierunki operacyjne :

(….) 1) lubińsko — żagańsko — gubiński, na którym działały wojska prawego skrzydła głównego zgrupowania uderzeniowego Frontu: 3 Armia Gwardii, 4 Armia Pancerna i 13 Armia;

2) legnicko-bolesławiecko-zgorzelecki, na którym działały wojska centrum zgrupowania uderzeniowego: 3 Armia Pancerna Gwardii i 52 Armia;

3) wrocławski, na którym początkowo działały 6 Armia i 5 Armia Gwardii, następnie zaś zostały również przejściowo zaangażowane, przerzucone z centrum zgrupowania frontu, główne siły 3 Armii Pancernej Gwardii. (…) ”[Źródło: Ryszard Majewski, Dolny Śląsk 1945.Wyzwolenie, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa — Wrocław 1982, s. 86]

Niniejsza publikacja, to uzupełnienie broszury „Lubin — Chocianów 1945”. Ukazano w niej kolejny etap natarcia 13 Armii na pierwszym z wymienionych kierunków operacyjnych — walki o Przemków, Szprotawę i Żagań.

Ryc. nr 1 Dowódca 13 Armii generał pułkownik Nikołaj Pawłowicz Puchow (Źródło: www.ru.wikipedia.org).

W swoich wspomnieniach dowódca 13 Armii generał pułkownik Nikołaj Pawłowicz Puchow w następujący sposób opisał działania na omawianym obszarze:

(…) Bardzo szybko przyczółek na Odrze stał się punktem wyjścia do kolejnych działań ofensywnych, które zakończyły się naszym dojściem do Nysy Łużyckiej. Rozgorzał ciągły łańcuch bitew o zdobycie miast Przemków, Szprotawa, Żagań, Zasieki. Poza osadami trzeba było działać w terenie zalesionym, poruszać się wąskimi drogami. Naziści często urządzali tu blokady, zostawiali zasadzki. Na poboczach dróg na naszych czołgistów zwykle czekali uzbrojeni w pancerfausty żołnierze wroga. (…) Za Odrą znaczna część ludności pozostała na miejscu. Tutaj zobaczyliśmy przeciwny strumień Niemców, którzy uciekli z okupowanego przez nas wcześniej terytorium. Teraz wracali, wioząc swój dobytek na ręcznych wózkach. [Źródło: Пухов Н. П. Годы испытаний. — М.: Воениздат, 1959,www.militera.lib.ru].

O zajęciu Przemkowa

Przemków (Primkenau), ze względu na położenie, wielkość i inne czynniki, nie odgrywał większej roli w planach militarnych zarówno wycofujących się oddziałów niemieckich, jak i nacierających jednostek sowieckich. Dopiero później, po zajęciu, stał się punktem tranzytowym dla tych ostatnich, podążających na północ do przeprawy przez rzekę Bóbr.

Według Gerharda Friedla grupy obrońców Przemkowa były rozproszone, a system obrony nie został odpowiednio skoordynowany. Wśród obrońców wymieniani są żołnierze Volkssturmu, junacy Reicharbeitsdienstu, komando niszczycieli czołgów oraz grupa podchorążych.

Ryc. nr 2 Rynek w Przemkowie na starej pocztówce (Źródło: zbiory autora).

Po rozgromieniu przeciwnika 62 Brygada Pancerna Gwardii wraz z 29 Brygadą Piechoty Zmotoryzowanej i 356 Pułkiem Artylerii Samobieżnej kontynuowała natarcie w kierunku zachodnim. O godzinie 3.00 10 lutego 1945 roku zajęła Nową Wieś Lubińską (Neudorf Kr. Lüben), o 5.00 Parchów (Parchau), o 7.00 Pogorzeliska (Kriegheide), o 8.30 Jakubowo Lubińskie (Jakobsdorf), o 10.00 Wysoką (Weißig) i o 11.45 Wilkocin (Wolfersdorf). W trakcie tego marszu brygada oraz wspierające ją jednostki były przez cały czas ostrzeliwane i bombardowane przez niemieckie lotnictwo. W rejonie Jakubowa Lubińskiego musiała odeprzeć silny, niemiecki kontratak oddziałów usiłujących wydostać się z kotła.

W Dzienniku Bojowym 4 Armii Pancernej podano:

(…) Natarcie 10 Korpusu Pancernego — rankiem 10 lutego 1945 roku dowództwo korpusu przejął zastępca dowódcy armii, generał lejtnant Biełow. Korpus w trakcie dnia wyprowadził uderzenia w kierunku zachodnim i północno zachodnim. Częścią sił starał się zlikwidować przeciwnika okrążonego w rejonie Sobina. 62 Brygada Pancerna Gwardii, współdziałając z: 29 Brygadą Piechoty Zmotoryzowanej, 356 Pułkiem Artylerii Samobieżnej i 335 Pułkiem Strzeleckim Gwardii z 117 Dywizji Strzeleckiej Gwardii, nacierała w kierunku Przemkowa i Szprotawy.

Stanowczymi uderzeniami brygada pokonała przeciwnika w umocnionych punktach i o 13.00 szturmem opanowała Przemków. Później podążała za wycofującym się wrogiem, nie pozwoliła jego siłom na oderwanie się, i o godzinie 18.00 wyszła na rubież 1 kilometr na wschód od Szprotawy, gdzie napotkała na zorganizowany opór. (…) [Źródło: Журнал боевых действий 4 ТА, ЦАМО, Фонд: 323, Опись: 4756, Дело: 180].

Po zajęciu Przemkowa wymienione jednostki podążyły w kierunku Szprotawy. Jednocześnie o godzinie 17.00 na wschodnim skraju Przemkowa stoczyły potyczkę z przeciwnikiem usiłującym przekroczyć sowieckie linie obronne.

W trakcie tego dnia walki brygada straciła 7 czołgów (6 spłonęło, 1 został uszkodzony). Zginęło 16 czołgistów, a 25 zostało rannych. Zdobyto: 15 samochodów, 89 motocykli, 530 rowerów i 17 furmanek konnych. Do niewoli dostało się 79 niemieckich żołnierzy, w tym zdziesiątkowana kompania inżynieryjna wraz z dowódcą.

Wydaje się, że istotna rola w trakcie zajęcia miasta przypadła 29 Brygadzie Piechoty Zmotoryzowanej. Świadczyć o tym może fragment rozkazu podpisanego przez dowódcę brygady pułkownika gwardii Jefimowa o godzinie 24.00 9 lutego 1945 roku:

(…) 1. Przeciwnik pozostawiając w ariegardzie grupy opóźniające odchodzi w kierunku zachodnim.

2. Brygada siłami 1 Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej i 2 Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej z 356 Pułkiem Artylerii Samobieżnej, przy wsparciu dywizjonu artylerii i dywizjonu moździerzy, (…) ma do godziny 8.00 opanować Przemków. Po czym zająć obronę: 2 Batalion Piechoty Zmotoryzowanej — na południowo zachodnim skraju, 1 Batalion Piechoty Zmotoryzowanej — na północno zachodnim skraju miasta. Przeprowadzić zwiad w kierunku Szklarek i lasu na zachód od Przemkowa. (…) [Źródło: Боевое распоряжение штаба 29 гв. Мсбр, ЦАМО, Фонд: 3380, Опись: 0000001, Дело: 0004].

Znamy nazwisko jednego z żołnierzy brygady, który poległ 10 lutego 1945 roku w Przemkowie. To dowódca sekcji fizylierów, starszy sierżant gwardii Iwan Kriukow.

W dokumentach archiwalnych nie udało się potwierdzić udziału w walkach o Przemków 335 Pułku Strzeleckiego Gwardii z 117 Dywizji Strzeleckiej Gwardii.

Na przedpolach Szprotawy

Jeszcze 10 lutego 1945 roku sztaby 117 Dywizji Strzeleckiej Gwardii i 395 Dywizji Strzeleckiej stacjonowały w Parchowie (Parchau). Po zdobyciu Przemkowa, podążały na zachód za ustępującym przeciwnikiem. Tuż przed rozpoczęciem marszu na południowym skraju Parchowa zorganizowano chwilę odpoczynku. Wówczas biwakujące oddziały zostały zaatakowane przez niemieckie lotnictwo. Straty nie były zbyt wielkie, ale odłamkiem bomby został śmiertelnie ranny dowódca 714 Pułku Strzeleckiego Iwan Siliujenko, który wtedy lustrował drogę przemarszu.

Wycofujący się niemieccy żołnierze wykorzystywali każdą sposobność do opóźnienia marszu sowieckich jednostek i organizowali liczne zasadzki, wzdłuż wiodącej przez Bory Szprotawskie obecnej drogi krajowej nr 12. Wieczorem 10 lutego 1945 roku pierwsi w tym rejonie zjawili się pancerniacy z 63 Brygady Pancernej Gwardii. Znajdujący się w szpicy 3 Batalion Czołgów na zachód od Piotrowic (Petersdorf) natknął się na niemiecki opór. Ze względu na specyfikę terenu oraz brak osłony ze strony piechoty podjęto decyzję o uniknięciu starcia i zmianie kierunku marszu. Czołgi skręciły w prawo i leśnymi drogami dotarły do Cieciszowa (Zeisdorf). Ostatecznie na polu walki pozostali żołnierze piechoty stopniowo nadciągający w ten rejon oraz czołgi 62 Brygady Pancernej Gwardii. W drugiej połowie 11 lutego 1945 roku sztab 117 Dywizji Strzeleckiej Gwardii wraz z 338 Pułkiem Strzeleckim Gwardii pozostały w Piotrowicach 335 Pułk Strzelecki Gwardii walczył na wschodnim skraju Szprotawki (Sprottischwaldau), a 333 Pułk Strzelecki Gwardii dotarł do skrzyżowania dróg 2 kilometry na północny wschód od Szprotawki. Tu jednak opór niemiecki stał się na tyle silny, że trzeba było do walki skierować jednostki 395 Dywizji Strzeleckiej, która podążała śladem 117 Dywizji Strzeleckiej Gwardii wzdłuż drogi krajowej nr 12. W starciu uczestniczyły także czołgi 62 Brygady Pancernej Gwardii, ale nie odniosły znaczących sukcesów, poniosły straty, i o godzinie 12.30 11 lutego 1945 roku na rozkaz dowódcy 10 Korpusu Pancernego Gwardii zostały wycofane najpierw do Piotrowic, a później skierowane na trasę przebytą wcześniej przez 63 Brygadę Pancerną Gwardii. W tym dniu brygada straciła 4 czołgi (2 spalone i 2 uszkodzone).

Ryc. nr 2 Niemcy w odwrocie (Żródło: www.waralbum.ru).

Niemieccy żołnierze z oddziału osłonowego Dywizji „Brandenburg”, dowodzonego przez kapitana Lau, który znajdował się w zasadzce usadowionej w Szprotawce otworzyli silny ogień karabinowy i z broni maszynowej. Wspierał ich Flakpanzer — samobieżny pojazd przeciwlotniczy. Niemcy nie tylko bronili się, ale nawet ruszyli do kontruderzenia i zaczęli przenikać przez czołowe oddziały 117 Dywizji Strzeleckiej, które kompletnie zaskoczone nie wytrzymały uderzenia. W tej sytuacji 714 Pułk Strzelecki 395 Dywizji Strzeleckiej przyjął cały impet niemieckiego ataku na siebie i zdołał powstrzymać Niemców.

O godzinie 12.00 pułk rozpoczął natarcie na umocniony punkt oporu Szprotawka dwoma batalionami piechoty bez jednej kompanii. Uderzenie wyprowadzono wzdłuż prawej strony drogi Przemków (Primkenau) — Szprotawa (Sprottau). O godzinie 13.20 sowiecka piechota dotarła 800—900 metrów na północ od Szprotawki. Niemcy stawili silny opór. Broniła się tam piechota wspierana przez czołgi i transportery — łącznie pięć maszyn oraz artylerię. Żołnierze pułku stopniowo spychali nieprzyjaciela i zbliżali do Szprotawki, ale o 16.20 niemieccy żołnierze zerwali się do kontrataku. Uderzyli plutonem żołnierzy uzbrojonych w karabinki szturmowe, których wspierał czołg oraz transportery opancerzone. Wprawdzie kontratak został odbity, ale Niemcy nie rezygnowali. O godzinie 19.00 uderzyli na lewe skrzydło pułku. Równolegle na szosie pojawił się Flakpanzer, który ostrzelał sowieckie pozycje. Także i ta akcja zakończyła się fiaskiem.

Po przegrupowaniu oddziały pułku ruszyły do natarcia o 3.30 w nocy 12 lutego 1945 roku. Po dwugodzinnym boju udało im się zająć Szprotawkę. W trakcie walki o wieś zginęło do 60 niemieckich żołnierzy i oficerów, zniszczono 2 transportery opancerzone. Do niewoli wzięto 2 niemieckich żołnierzy, zdobyto 30 pistoletów maszynowych i karabinów.

Podczas walk o Szprotawkę odznaczył się krasnoarmiejec Alieksiej Starodubcew z 6 Baterii 305 Pułku Artylerii 117 Dywizji Strzeleckiej Gwardii:

(…) W rejonie wsi Piotrowice przeciwnik rzucił do kontrataku dwa bataliony piechoty i działo szturmowe. Towarzysz Stardubcew pod nawalnym ogniem przeciwnika śmiało i odważnie działał w sekcji, dzięki temu udało się zapewnić duże tempo ognia obsługiwanego działa i odrzucić kontratak przeciwnika. (…) [Źródło: Приказ подразделения №: 14/н От: 09.03.1945, ЦАМО Фонд: 33 Опись: 690155, k. 269].

Bój o Wiechlice i lotnisko

O godzinie 13.00 10 lutego 1945 roku dowódca 61 Brygady Pancernej Gwardii otrzymał rozkaz dowódcy 4 Armii Pancernej nakazujący przemarsz przez Chocianów (Kotzenau), Przemków (Primkenau) i wraz z 63 Brygadą Pancerną Gwardii do rana 11 lutego 1945 roku zajęcie Szprotawy.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 14.7
drukowana A5
za 25.84
drukowana A5
Kolorowa
za 45.11