Od autorki
„Z pisaniem jest tak, że albo ma się wrodzony talent, albo człowiek desperacko się stara i w końcu się nauczy. Nie ma innej możliwości”.
Haruki Murakami
„Poezja objawia tajemnice irracjonalnego postrzegania z pomocą racjonalnych słów”.
Vladimir Nabokov
Pasja pisania towarzyszy mi od dawna. Swoją przygodę z pisaniem zaczęłam od dzienników, które regularnie prowadziłam jako nastolatka. Potem pisałam blogi, wiersze oraz opowiadania do przysłowiowej szuflady. Niektóre moje teksty, które znajdują się w tym tomiku poezji, ujrzały już wcześniej światło dzienne w wirtualnym świecie.
Świat poezji, literatury od dawna jest mi bardzo bliski. Ta niegasnąca miłość do słów, która rozpoczęła się w liceum, zaowocowała studiami literaturoznawczymi. Teraz zdecydowałam się dać upust swoim emocjom, pragnieniom i skrytym marzeniom w postaci wierszy — sentymentalnych, melancholijnych i nieco irracjonalnych.
Ubierając myśli w słowa
Bóg
Dzięki Tobie —
Piękny dzień.
Dzięki Tobie —
Radość wszem.
Dzięki Tobie —
Ty i ja.
Dzięki Tobie —
Tutaj my.
Dzięki Tobie —
Miłość trwa.
Dzięki Tobie —
Żyję ja.
Więzień
Uwięziona dusza w chorym, ludzkim ciele.
Ograniczona, mogąca tak niewiele.
Wszystko, co chciałaby zrobić,
Pozostanie tylko, niespełnionym marzeniem.
Ona
Zmieniona przez lata.
Zmieniona jej dusza.
Kto ją dziś pozna?
Tylko ten, kto słuchał.
Kto słuchał jej szeptu.
I jej płaczu w nocy.
Kto patrzył w jej oczy.
I nie spuszczał wzroku.
Kto pamięta gesty.
I słowa o zmroku.
Słowa pełne magii
I tajemniczości.
Słowa tak ciepłe,
Przynoszące ulgę.
Trafiające do serca.
Zakamarków duszy.
Kim ona była?
Nikt tego nie wie.
Pojawiła się i znikła.
By przygarnąć Ciebie.
Kim ona była?
Może aniołem,
Który zszedł na ziemię.
Czekanie
Czekać przyszło na Ciebie.
Czekać przyszło na miłość.
Czekanie jeszcze się nie skończyło.
Czekać będę długo, ale warto, wiem.
Bo kiedyś w końcu spotkamy się.
Wiedzieć chcę
Żeby tak wiedzieć, co przyniesie wiatr.
Co po drugiej stronie w sercu cicho gra.
Bądź dla mnie wiatrem pogodnych słów.
Bądź ogniem i wodą, ja czekam wciąż tu.
Bądź taką chwilą, co zwala mnie z nóg.
Resztę jakby mógł, niech prowadzi Bóg.
Skrzydła
Dziś urosły skrzydła mi.
Jednak nie wiem, kim mam być?
Kto mi powie, może Ty?
Co się stało ze mną dziś?
Anioł ze mnie? A może ptak?
A może to po prostu jakiś znak?
Anioły dwa
Aniołem Ty, aniołem ja.
Aniołem jest każdy z nas.
Niewidoczne skrzydła mamy.
Jak nas nie widzą, to latamy.
Nie wierzycie? A ja tak,
Że anioły są wśród nas.
Odrodzona
Dziś się narodziłam.
Odrodziłam na nowo.
Powstałam z popiołów.
Odrodzona, a jednak w środku taka sama.
Silna, wytrwała i pełna nadziei.
Wiary na co dzień i miłości pełna.
Dążąca do celu swych marzeń spełnienia.
Kochająca każdego, zawsze uśmiechnięta.
Szybująca po niebie, szukająca kogoś.
Spragniona miłości i drugiej osoby.
Pełna radości, a jednak samotna.
Tak inna od reszty, lecz wyjątkowa.
Niespokojny duch
Czysta, bez skazy.
Rozdwojona w sobie.
Leci przed siebie, to stworzenie Boże.
Nie wie, kim była i nie wie, kim będzie.
Teraz jest duchem, błądzącym po niebie.
Kogo szuka, tego sama nie wie.
Zabłąkana dusza
Zagubiona i sama.
Samotna jak nigdy.
Kto ją przygarnie?
Przytuli do siebie.
Odpowiedzi szuka.
Lecz znaleźć nie może.
Kto jej pomoże?
Kto jej słów wysłucha?
Droga człowieka
Z sercem na dłoni.
Z uśmiechem na twarzy.
Idzie człowiek — wątły i mały.
Śmiało przed siebie.
Pokonuje przeszkody.
Dąży do celu swej podróży długiej.
Na końcu tej drogi czeka go nagroda.
Za cierpienie i ból.
I wszystkie nieszczęścia.
Za życie w cnocie, za pogodę ducha.
A gdy koniec nadejdzie, nie będzie żałował.
Ani jednej chwili i żadnego słowa.
A gdy będzie umierał,
W samotności swojej.
Z uśmiechem na ustach,
Powie :
„Żyłem tak, jak chciałem, niczego nie żałuje.
Byłem sobą i wierny sobie”.
Żyj
Jedno jest życie i jedna szansa tutaj.
Walcz o swe życie i o swe marzenia.
Bądź sobą i wierny sobie.
Bądź lepszy od innych, miej czyste serce.
Szanuj życie i je wykorzystaj.
Czyń tak, byś został tu na dłużej.
W sercach ludzi i w ludzkiej pamięci.
Zapisz się w historii twego mikro świata.
Nie zmarnuj życia, bo masz tylko jedno.
Spraw byś był i istniał naprawdę.
Pozostaw po sobie małą cząstkę siebie.
Wiarę, nadzieje,
Szlachetne swe serce
I nieśmiertelną duszę.
Walka życia
Czekanie i walka oto moje życie.
Życie człowieka, który jest tu na ziemi.
Jedyne co mam, to serce i miecz w dłoni.
Czy to wystarczy, by tę walkę wygrać?
Wiara i nadzieja, której nie wolno mi stracić.
Czy wygram swe życie? Odpowiedzi nie znam.
Jedyne co wiem to to, że muszę walczyć.
Innego wyjścia nie mam.
Rzucono mi wyzwanie, którego się podjęłam.
I nie mam odwrotu, muszę iść do przodu.
Modlitwa
Chciałabym nabrać dystansu.
Do świata i do siebie.
Uspokoić niepokorne serce.
Zajrzeć w głąb siebie.
Usłyszeć swe serce.
Wyciszyć się wewnętrznie.
Sentymentalnie
Uśmiecham się sama do siebie.
Kąpię się we wspomnieniach.
Słucham dźwięku słów najczulszych.
Bujam bezkarnie w obłokach.