Kiedy uświadomisz sobie, co Tobą kieruje, odszukasz blokady, zakwestionujesz myśli, które przysłaniają Prawdę, zobaczysz miłość, która pozostanie z Tobą już na zawsze.
— M. Viridi — Pole Miłości Bezwarunkowej —
Książkę tę dedykuję mojemu tacie,
śp. Henrykowi Sobocie.
To jego światło, po tamtej stronie,
nakazało mi żyć,
aby to, co zaistniało mogło zaistnieć.
Dziękuję.
Wstęp
„...Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy.
Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje…”
— Antoine de Saint — Exupèry
Kiedy moja pierwsza książka, „Taniec ze Świadomością — Przekazy Duszy”, została ukończona, a ja odłożyłam pióro, poczułam lekkość i zadowolenie, że zostawiłam coś dla Ciebie, że może to, co napisałam, obudzi w Tobie chęć zmian. Poczułam też coś, czego nie potrafiłam nazwać. Uczucie, które pojawiło się wewnątrz było ciepłe, tajemnicze a zarazem ekscytujące. Ekscytację przerwał głos, który pojawił się w mojej głowie. Głos szeptał:
„To nie wszystko, to dopiero początek, bierz się do pisania”.
Słuchałam, a wibracje rozchodziły się po całym ciele.
Słuchałam głosu, który szeptał w mojej głowie, czułam całą sobą, pisałam, składałam.
Dni mijały, jeden za drugim. Płynęły informacje Kryształowym Kanałem Miłości, abym mogła spisać to, co ważne. To, co pozwoli mi i Tobie, drogi czytelniku, utożsamić się z tym. Być może odszukasz na tych stronach cząstkę siebie. Być może poczujesz coś, co pogna Ciebie w nieznane, aby zmienić siebie. Skoro wszystko jest jednym, a jedno jest wszystkim, to ta książka jest również o Tobie i dla Ciebie.
Przekazy Miłości, zebrane w jedno, abyś mógł w tym, co przeczytasz, rozpoznać siebie, abyś mógł odnaleźć miłość i nadać swojemu życiu nowy kierunek.
Dostawałam strzępki informacji, które płynęły do mnie różnymi kanałami. Informacje, których od razu nie potrafiłam zrozumieć. Kiedy jednak nadszedł odpowiedni czas, wszystko zaczęło układać się w całość.
Im głębszy rozwój siebie, tym wyższe wibracje. Zmienia się sposób patrzenia na siebie i świat. Zaczynasz dostrzegać i rozumieć to, co do tej pory było dla Ciebie niedostępne. Dostrzegasz siebie jako innego człowieka. Człowieka, który potrafi kochać. Człowieka, którego życie oparte jest na miłości. Który swoją świadomością kreuje siebie w Nowym Świecie. Nowy Świat, to nowi ludzie, to nowy Ty, to nowa ja. Pełni miłości. Bez zmiany siebie do niczego nie dotrzesz.
Od dziecka kocham wiatr, po prostu kocham. Zastanawiałam się niejednokrotnie dlaczego ta miłość jest tak silna.
Kiedy jako mała dziewczynka stanęłam pierwszy raz na plaży, po mojej twarzy przeleciał wiatr. Potargał włosy, sypnął piaskiem w oczy, dmuchał, wiał. Poczułam to. Nie miało to dla mnie wtedy nazwy. Było piękne. Poczułam coś, co teraz mogę, z pełną świadomością, nazwać miłością. Zakochałam się w wietrze od pierwszego poczucia.
Jesteś Miłością utkaną Wiatrem, to tytuł z przekazu.
Kiedy połączyłam się z moimi Mistrzami i Przewodnikami w Polu Miłości Bezwarunkowej, Kronikach Akaszy, bo tak wszyscy nazywają pole skąd płynie informacja i zadałam pytanie:
Dlaczego kocham wiatr? — W odpowiedzi usłyszałam:
...Był jest i będzie, był jest i będzie, był jest i będzie, wiatr.
Niesiony szum odgarnia zamknięte, słyszalny szum uwalnia zamknięte. Biegałaś po plaży z latawcem w ręce. Dawno to było, lecz dusza pamięta i Twoje serce.
Teraz we włosy zaplątał się, aby pokazać gdzie jest, gdzie jest, gdzie jest.
Miłością jesteś utkaną wiatrem, co pamięć komórki niesie. Miłością, która z wiatrem przypomina Tobie wcześniejsze przymierze. Przymierze Światła i pełnej Miłości. Światło z głębi płynące.
Wiatr woła Cię cicho, raz szarpie za rękę, byś mogła przypomnieć, co skrywa Twe serce. Jest informacją z przeszłości, co niesie wyzwanie, przypomnij, przypomnij, przypomnij kochanie.
Wyzwalaj wraz z wiatrem siłę napędu, by mogła ta miłość dosięgnąć Kryształowego Serca każdego. Siła potężna, co zniszczyć potrafi, okiełznana czyści.
To, co niesie ze sobą, to porządek wszelki, wymiata brudy, naprawia usterki. Daj światu miłość z wiatrem niesioną, by mogła usunąć tę niewiadomą, co gniecie i boli, co nieświadomość trzyma w niewoli. Jest siła i moc. To dla dobra każdego, wydmuchać stare, by nowe mogło oślepić blaskiem.
Biegałaś z latawcem, gdy porwał Cię wiatr i poniósł w przestworza, byś mogła poczuć miłości dar. Biegnij i kochaj, rozsyłaj z wiatrem kawałki serdeczności, które razem złożone pokażą przeogromną falę miłości wypływającą z każdego serca.
Wiatr gra w Tobie, bo pamięć jest silna, morze, wiatr, szum, bieg. Leć w przestworza, kochaj i dawaj nadzieję każdemu, kto jest gotowy. Wiatr wiatr, wiatr, czysty powiew nieskończony, niczym czysty powiew intuicji, miłości wiatr, wiatr, wiatr.
Gonisz, nie gonisz, jesteś Miłością utkaną wiatrem.
Pamięć powraca gdy budzi się dusza. Pamięć, to siła i moc. Pamięć pomaga zrozumieć. Bądź świadoma tego, że wiesz, że masz, że możesz.
Miłość daje życie. Miłość wita Cię po drugiej stronie. Miłość rodzi miłość. Miłość oświetla. W kreacji zniekształconego świata wibracja spada. Przemoc i chęć manipulacji przysłania łączność ze Źródłem, świeży powiew wiatru daje ukojenie. Miłość jest jak wiatr, daje życie, nieustannie czyści wszystko, co prosi o zwolnienie ciężaru, z Ciała, Umysłu i Duszy. Bądź wiatrem, bądź Miłością, bądź sobą. Zawsze miłość, zawsze miłość, zawsze miłość. Jesteśmy z Tobą na zawsze od zawsze.
Kochamy Cię…
...Muska Cię lekko w policzek,
daje niewidzialny znak.
Zaśpiewa do ucha pieśń natury,
byś mogła poczuć ten stan.
Wiatr, odwieczny wiatr.
Zakręci w koło suchych liści garść,
daje widzialny znak.
Spirala kręci, transformuje brud,
by mógł wydarzyć się cud.
Wiatr, odwieczny wiatr,
przyjaciel twój nie wróg.
Otwórz serce na oścież,
do domu go wpuść…
— M. Viridi —
Przekaz z Kronik Akaszy uświadomił mi, że pierwsze spotkanie z wiatrem, nad brzegiem morza, obudziło we mnie pamięć poprzednich doświadczeń, które przez całe moje dotychczasowe życie uwalniały się pod postacią tego, co tworzę.
Świadomość znaków jest wielka. Pozwala ułożyć w całość to, co rozprysnęło się na miliony kawałków, a każdy kawałek, to śpiew duszy zapisany, utrwalony, by za każdym kolejnym podmuchem wiatru, mógł polecieć w świat. Umiejętność usłyszenia wyzwala zmianę.
Przekaz, który otrzymałam dla siebie:
...Jesteś cudownym dzieckiem, które na przestrzeni wieków zdobywało moc uzdrawiania serc. Jesteś pięknym kwiatem o dwunastu płatkach z sercem otwartym i kanałem energetycznym. Przyjmuj informacje. Wiesz, że płynie co ma płynąć, wiesz, że płynie co ma płynąć, wiesz, że płynie co ma płynąć. Kochamy Cię zawsze…
Rozpoczęłam pisanie, ale jakoś nie szło. Coś zawsze blokowało, coś trzymało, coś nie dawało się wyzwolić. To tytuł nie taki, to pustka w głowie. Chwile zwątpienia, powinnam nie powinnam. Przekazy, które otrzymywałam były dla mnie niejasne, niepełne, szczątkowe. Przerwy w pisaniu były coraz dłuższe.
Co trzyma mnie tak mocno, że nie mogę ruszyć z miejsca? — zadawałam pytanie do Wszechświata.
Czekałam. Wszystko zawsze ma swój czas, wszystko przychodzi wtedy, kiedy ma przyjść. Odpowiedź nadeszła, kiedy na mojej drodze pojawiły się cudowne Anioły i dokonały dla mnie odczytów z Kronik Akaszy. Okazało się, że przyczyną jest nieuzdrowiony wzorzec ojca. Każdy otrzymany przekaz, oraz moje własne, chociaż każdy w innej formie, zawsze ukazywały to samo. Wszystko zaczęło do siebie pasować, wszystko zaczęło się układać.
Przekaz 1 własny
Pytanie: Czy jest coś, od czego powinnam się uwolnić, aby moje życie pochodziło z serca?
…Słońce świeci każdego dnia. Wybacz sobie, że jesteś tutaj. Wybacz sobie, że Twoje życie było w dzieciństwie trudne. Wybacz sobie alkoholizm ojca. Kochaj wszystkie te zdarzenia, bo dusza Twoja pragnie miłości. Malutkim jest tylko to, co trzeba ukochać, aby Twoje serce rozkwitło w miłości. Teraz odpuść sobie, daj tej energii odpłynąć, otocz to swoją akceptacją, błogosław i wybacz. To jedyna droga do pełnej miłości.
Jesteśmy zawsze, aby razem z Tobą uwalniać blokady. Codziennie przez 21 dni kontaktuj się z nami z poziomu serca, a my pomożemy Tobie uwolnić się od przebytych doświadczeń. Energia jest po części uwolniona. Wszystko czego doświadczasz ma swój cel. Prowadzi do wzniesienia Twojej duszy, do czystego Światła. Otaczaj się pięknem natury, aby energia dodawała Tobie siły i wiary. Zawsze, kiedy masz wątpliwości pytaj. Energie spływające są pomocne poprzez serce. Wszystkie blokady, które trzymają na wysokości serca zostaną rozpuszczone. Czakra gardła uwolniona zaśpiewa miłości pieśń…
Jak mogę tego dokonać teraz?
…Ojciec kocha, ojciec wybacza, ojciec akceptuje.
Matka kocha, matka wybacza matka akceptuje.
Gosia kocha, Gosia wybacza, Gosia akceptuje.
Małgorzata kocha, Małgorzata wybacza, Małgorzata akceptuje.
Daj ogrom miłości i wybaczenia sobie, a energia miłości popłynie czystym kanałem. Siła pochodzi z wnętrza, Prawda pochodzi z wnętrza. Miłość tak silna jest, że wiara w siebie wyostrza się. Ty jesteś sobą, pozostań sobą, a reszta poprzez empatię rozpuści kamień…
Przekaz 2 Anioł o imieniu Halina
Pytanie: Czy moje połączenie z ojcem ma na moje życie negatywny wpływ?
...Nie ma w tym żadnego zła, żeś takiego ojca miała.
On to on, Ty to Ty, nie połączaj tego tu.
Szukasz dziury gdzie jej brak, tutaj łatać nie ma co.
Tutaj pustki w Tobie brak, ojciec Twój jest jak Twój brat.
Znaczeń może być w tym wiele, wcieleń też bywała moc.
Ty nie szukaj tego w głowie, Ty przez serce na to patrz…
Przekaz 3 Anioł o imieniu Ania
Pytanie: Dlaczego nie umiem wybaczyć mojemu ojcu?
…Ojciec Cię kocha. Odpuść, ulżyj swojemu sercu, pobłogosław go, a nic nie będzie już takie samo. Pomyśl o tym, otwórz serce, uwolnij się. Jeden konkretny krok — uwolnienie. Powinnaś słuchać. Jesteśmy z Tobą. Jesteś bezpieczna i kochana. Uwolnij się, uwolnij się, uwolnij się. Pozbądź się smutku, miej wiarę w nas. Jesteśmy z Tobą i zawsze przy Tobie. Uwolnij się.
Jak?
Wybaczaj. Jesteśmy z Tobą, kochamy Cię, jesteś na dobrej drodze. Otwórz serce na to, co przyjdzie.
Co przyjdzie?
Prawdziwa miłość, pełna. Jesteś przez nas kochana i uwielbiana. Cień, to zazdrość. Odpuść. Pozbądź się tej drzazgi, wtedy wszystko będzie dobrze. Odrodzisz się na nowo. Odpuść, odpuść, odpuść. Kochamy Cię taką, jaka jesteś. Nie rób nic na siłę. Prawdziwa miłość przyjdzie wtedy, gdy odpuścisz. Jesteś Cudem. Jesteś Cudem. Jesteś Cudem. Odpuszczenie!…
Przekaz 4 Anioł o imieniu Małgorzata
Pytanie: Jak mogę przetransformować wzorzec ojca?
…Zajrzyj w głąb siebie, umiesz to zrobić. Jesteś sama dla siebie Mistrzem. Bądź dobra dla siebie. Czuj swoje ciało, zwracaj uwagę na sygnały z niego płynące. Daj sobie poczuć energię, która przez Ciebie przepływa. Możesz skupić się na jednym detalu i go rozwiązać lub na kilku naraz. Masz moc, żeby to zrobić…
Przekaz 5 Anioł o imieniu Barbara
Uzdrowienie wzorca ojca poprzez konstelacje rodzinne w Kronikach Akaszy.
Moje odczucie: niewytłumaczalny ścisk w obrębie klatki piersiowej, obojętność, ciemność, szarość. Nie byłam jego księżniczką.
…Ściągnij do siebie boskie światło i poczuj miłość ojca. Uwolnij złość, ściągnij boskie światło i poczuj miłość. Czujesz miłość, która Cię rozgrzewa? Poczuj miłość do ojca. Twoim celem jest dawać miłość. Potrafisz uzdrawiać swoim sercem i miłością miliony ludzi. Rozejrzyj się dookoła, ile ludzi i dusz potrafisz uzdrowić. Ciesz się szczęściem innych. Ojciec kocha, kocha, kocha. Twoja złość się rozpuszcza, jesteśmy z Tobą i każdego dnia otrzymasz tyle miłości ile potrzebujesz.
Zapomnij o księżniczce, żyj teraźniejszością. Księżniczka sprawia Ci ból. Zazdrośnica odeszła. Ojciec Cię również kocha, też ma w sercu ból, chce Cię przeprosić, że nie mógł się opiekować Tobą tak jak chciałaś. Odpuść ból, bo jeśli tego nie zrobisz, nie ruszysz dalej. To uczucie blokuje Cię przed Twoim rozwojem.
Kiedy przyjdzie atak złości pamiętaj, ściągnij światło do Twojego serca. Zapomnij o księżniczce, bo to jest ten problem…
Kiedy poczułam to światło i ciepło, które rozchodzi się w moim ciele, radość, spokój i miłość, której nie da się wyrazić słowami, wybuchnęłam ogromnym płaczem. Potok łez zalał moje oczy. Wiedziałam już, że skądś je znam, że jest mi bliskie i znajome. Wiedziałam, że to samo światło zobaczyłam wtedy, kiedy znajdowałam się w stanie śmierci klinicznej po zawale serca. Wiedziałam już, że to on, mój tata, że to jego miłość kazała mi tutaj powrócić.
Przekaz 6 Anioł o imieniu Gabriela
Uwalnianie blokady na wewnętrznym dziecku. Splątane gardło i ręce.
Krzyczałam i płakałam uwalniając to, co przez tyle lat nosiłam w podświadomości. Coś, czemu pozwoliłam przez tyle lat mieć władzę nade mną. Uwalniałam blokady, aby wreszcie poczuć się wolną.
Przekaz 7 własny
Pytanie: Jakie podświadome przekonanie noszę w sobie, które najbardziej zamyka mnie przed rozwojem? Mistrzowie i Nauczyciele, dajcie mi nowy wzorzec lub przekonanie, który pomoże mi w pełni otworzyć mój potencjał.
...To jest przekonanie braku miłości, które ciągnie się od dzieciństwa. Jesteś Światłem, które świeci i kochamy Ciebie, czystą duszę, pełną miłości. Nowe dla Ciebie, to korona na Twojej głowie. Jesteś kochana i potrzebna. Siła korony rozkocha Cię w sobie. Jesteś jak powiew wiatru. Bądź pewna, że będąc sobą i swoją wielką miłością, dasz to wszystkim innym. Kochaj, kochaj, kochaj, bo zawsze byłaś kochana, a korona pomoże Tobie zawsze o tym pamiętać. Zrób mandalę z koroną, która zawsze będzie przy Tobie i miłuj się miłością pełną. Zaakceptuj wszystko i kochaj, i daj sobie tę miłość, bo jesteś ważna dla świata…
Blisko 54 lata zajęło mi zrozumienie i zaakceptowanie wzorca mojego ojca, do którego zawsze miałam żal. Zaakceptowanie tego, co się wydarzyło i tego jak toczyło się moje życie z tym wzorcem w tle. Wszystko inne potrafiłam odpuścić, czasem krócej to trwało, czasem dłużej, ale ten wzorzec trzymał mocno. Uzdrawiałam go, uczestnicząc w różnego typu warsztatach rozwoju duchowego i zawsze kiedy myślałam, że zaakceptowałam tę część siebie, los pokazywał mi, że jest inaczej. Że jest jeszcze coś, co domaga się wybaczenia i miłości. Uczymy się całe życie, poznajemy siebie całe życie.
Nie jestem już małą księżniczką, która szuka miłości i akceptacji. Jestem królową z otwartym sercem i wiem czego w życiu pragnę. Noszą koronę i będę ją nosić z dumą i miłością. Zrozumiałam, zaakceptowałam, wybaczyłam, pokochałam, a wszystko to, co wyśpiewuje dusza zapisałam na kartach tej książki.
Niesie się więc, przez kartek wiele, śpiew mojej duszy.
Ręka spisała, by światło ujrzeć mogło to, co na zewnątrz się rwało. Abyś Ty, drogi czytelniku, mógł usłyszeć ten śpiew i tak jak ja, uzdrowić siebie.
Informacje płyną do mnie, prawie każdego dnia. Całe zdania, pojedyncze słowa. Zdarzają się przekazy przekraczające godzinę, że aż ręka odmawia posłuszeństwa. Bywa tak, że je ignoruję. Dźwięczą mi wtedy w głowie jak mantra. Wiem już, że to ważne, wyciągam kartkę, długopis i notuję. Nie ważne gdzie jestem, w pracy, w domu, na ulicy, w sklepie, na parkingu, w samochodzie, informacje płyną.
Z reguły mam przy sobie coś, na czym mogę zanotować, ale zdarza się, że nie mam, a oni mówią, mówią, mówią. To, co zapamiętam notuję. Powstają z tego „złote myśli” z Pola Miłości Bezwarunkowej — Kronik Akaszy, przepełnione miłością.
Kiedy jednak przygotowuję się do przekazu i z otwartym sercem słucham, płynie melodia. Pojedyncze nuty wydostają się na zewnątrz, a ja piszę, piszę, piszę i sklejam w całość Przekaz Miłości. W pierwszej kolejności, zawsze pytam o siebie, o to, co mogę zmienić, co powinnam wiedzieć. Jak przetransformować to, co zauważam, że mi nie służy. Proszę o wskazówki i narzędzia do pracy.
Na pytanie: Jak mogę wdrożyć w życie wszystko to, co pojawia się na mojej drodze? — otrzymałam taką odpowiedź:
…Otaczaj się miłością każdego dnia. Otaczaj się naturą, bo z niej płynie bezwarunkowe Światło, które poprzez czakrę serca wprowadzisz w swoje życie. Kontynuuj pracę związaną z wykonywaniem mandali i każdej z nich daj bezwarunkową miłość, aby mogły uzdrawiać innych. Jesteś na drodze przebudzenia miłości, wielkiego oświecenia serc. Zawsze dostaniesz impuls inspiracji. Kochaj, bo to wszystko, co uzdrawia relacje, sytuacje. Natura i Ziemia, to jedno. Ty jesteś z tym połączona, więc wykorzystaj to, jak możesz najlepiej.
Wykonaj wszystkie zalecone ćwiczenia. 21 dni wchodzenia w Kroniki Akaszy, rozwieje Twoje wątpliwości dotyczące pracy ze sobą i innymi. Zbieraj materiały i znaki płynące od Wszechświata, aby Twoja książka zmaterializowania się. Spoglądaj przez Kryształowe Serce, i kiedy tylko zapragniesz, otwieraj wrota, pobieraj to, co dla Ciebie. Każdy odczyt wzmocni Twoją więź energetyczną. Miłość przede wszystkim. Jesteś wielka. Z miłością do wszystkiego…
Rozdział 1 Miłość
„Po co szukać miłości kiedy nie masz jej w sobie.
Znajdziesz tylko to, co skrywasz wewnątrz. Poczujesz rozczarowanie i ból.
Zacznij kochać siebie już dziś”.
— M.Viridi — Pole Miłości Bezwarunkowej —
Jak tu nie rozpocząć od miłości, kiedy to ona jest sensem całego istnienia. Motorem każdej świadomej chwili tworzącej przyszłość. Przekazy niesione Kryształowym Kanałem Miłości, niosą wibrację serca i przypominają, że Ty i ja jesteśmy Cudem. Światłem rozświetlającym, Świadomością, i że tylko My sami potrafimy zbudować relację z samym sobą, opartą na miłości. Tak rozpoczyna się wszelka zmiana. Tak rozpoczyna się świadome życie.
Czym jest miłość? — pytam. Czuję znajomy dreszcz, który stopniowo pokrywa całe moje ciało i potok słów układający się w zrozumiałe dla mnie zdania.
…Miłość jest najwartościowszą energią, która łączy duszę z Ziemią. Jest to dla Ciebie informacja, aby wszystko, co zaistnieje w Twoim życiu, oplecione zostało miłością. Pojednanie w rodzinie, z przodkami, ojcem, jest istotną rzeczą dla przemiany Ciebie. Istotne jest również to, że kolejny potomek rodu przyniesie miłość, miłość, miłość. Jesteś gotowa, aby uwolnić się z przeszłości, z przekonań, z niewyobrażalnego smutku. Obejmij się i pokaż sobie jak bardzo się kochasz, abyś mogła otworzyć serca wokół. Każdy moment jest zawsze Teraz. Teraz jest tylko miłość i wybaczenie, a reszta ułoży się zgodnie z programem duszy. Otul się serdecznością i zrozumieniem każdej chwili. Jesteś Miłością i Światłem w ciemności.
Jest jedno serce, które zawsze jest gotowe do pomocy. Odwiedzaj nas i proś o wszystko. Bliskość i ciepło płynące z niego zawsze doda Tobie otuchy…
Życie to podróż, która nigdy się nie kończy. Zaskakuje Cię ciągle czymś nowym. Przeżyte doświadczenia zmieniają wnętrze i uwalniają moc. Niewyczerpalne pokłady mocy, które świadomie wykorzystane zmieniają Twoje życie na zawsze. Niosą Cię nogi po Twoich indywidualnych ścieżkach. Czy świadomie, czy nie, sam to wiesz, ale kiedy usłyszysz duszy zew, szybciej popłynie krew i otworzy się serce by doświadczać miłości. Każdy napotkany człowiek uświadomi Tobie jaką masz wartość, ile mocy drzemie w Twoim sercu, abyś mógł podążać swoją ścieżką do Źródła Czystego Światła, Źródła Bezwarunkowej Miłości.
W świecie pięknych ludzi są piękne serca, serca przepełnione miłością. W codziennym pędzie nie ma Tu i Teraz. W codziennym pędzie nie ma zrozumienia i uważności. W codziennym pędzie, ciągle brak czasu dla siebie i innych. W codziennym pędzie, w codziennym pędzie… ucieka życie.
W świecie pięknych ludzi są piękne serca, serca przepełnione miłością. Zatrzymaj się, spójrz w głąb swojego serca, stań się jednym z nich. Zmień swoje życie, zamień pęd na miłość.
Miłość, nie ma początku i nie ma końca — jest Nieskończonością.
Miłość, nie zabiera nie ocenia, nie wymaga — jest Bezwarunkowa.
Miłość, ogrzewa, rozświetla, nadaje kierunek — jest czystym Światłem i prowadzi Ciebie do Źródła.
Jeśli pragniesz szczęścia i miłości od innych, najpierw spójrz w lustro. Tam znajduje się osoba, która potrzebuje Twojej miłości jako pierwsza. Przelej jej bezwarunkowo swoją miłość, a miłość całego świata odnajdzie Ciebie. Zdejmij maskę, stań się prawdziwy i daj sobie szansę na miłość.
Wszystko, czego „dotkniesz”, służy Twojemu rozwojowi. Wszystko, czego świadomie „dotkniesz”, służy Twojej transformacji. Miłość wypowiada piękne słowa, usłysz je.
Wybierasz, zawsze wybierasz. Z tysiąca rozwiązań bierzesz to, które da Tobie najpełniejsze doznania. Zawsze idealne, aby mogło wypełnić się to, co zaplanowałeś.
Kształtujesz siebie z kawałków wypełnionych miłością i nienawiścią, radością i smutkiem, odwagą i lękiem. To cały Ty, idealny.
Splatasz ze sobą doświadczenia, które tworzą Twój świat, nie zawsze taki jakbyś chciał, ale na pewno taki, który prowadzi Cię do odkrycia tajemnic życia. Budzi się Twoja świadomość, która staje się duchowym wsparciem. Ignoruj wszystkie sygnały z zewnątrz, rozwiązanie zawsze wypływa z wnętrza, które jest skarbnicą wszystkiego, co kiedykolwiek istniało. Sposób informowania jest indywidualny, wszystkimi możliwymi kanałami. Rozpoznasz je.
...Przepływ świadomości rozkrusza wszystkie blokady, pozwala słyszeć melodię duszy dla lepszego rozwoju. Przeskok kwantowy otwiera natychmiastową zmianę rzeczywistości, Twojej rzeczywistości…
…Kanały, którymi płynie Światło, są dostępne dla każdego bez wyjątku. Rozbudzenie w sobie świadomości, zwiększa poziom częstotliwości ciała, co daje połączenie czystego Światła z wiedzą nieograniczoną, a zdjęcie „splątanych łańcuchów” otwiera drogę do poznania Królestwa Miłości…
Wibracja
Wibracją jesteś, co przenika wszystko,
wibracją chcenia i niechcenia.
Wibracją miłości i wibracją złości,
która życie Twe odmienia.
Podświadomość wie już wszystko,
gromadziła to przez lata
i układa Tobie życie,
gdy z umysłem się wciąż bratasz.
Otwórz serce, wpuść Świadomość
i z miłością stwórz rezonans,
by doświadczyć, co to życie,
by być Teraz, czuć i kochać.
Wibracją jesteś, lecz od Ciebie to zależy
z czym połączysz swoje życie,
czy rezonans, który stworzysz
doda skrzydeł.
— M.Viridi —
…Pojedyncze energetyczne niteczki splątane w łańcuch lub inne połączenia, wypełnione energią Światła, wibrują na wysokich częstotliwościach. Pozwalają przyjąć wszystko co płynie, aby uzdrowić każdą sytuację, abyście mogli zaufać sobie i zdejmować blokady nałożone przez systemowe życie.
Pulsacja w ciele daje sygnał, że rozpoczyna się czyszczenie Kanałów, bo coraz bardziej potrzebny jest czysty przepływ, aby świat poczuł miłość, która naprawia to, co zepsute. Potrzebujecie dużo Miłości i czystego Światła aby rozkruszyć to, co na przestrzeni wieków, wcieleń, przywarło.
Kanały, są połączeniem z czystym Źródłem i wszelką Prawdą. Zaufajcie sobie. Otwierajcie swoje serca, aby radość mogła zatriumfować. Zawsze jesteśmy z Wami, czekamy, aby pomóc. Na wszystkich płaszczyznach wydarza się zmiana…
Jesteś już gotowy do odczuwania. Ziemia prosi o łączność, abyś mógł pozbyć się starego i otrzymać nowe. Twoja linia czasu niech wypełni się miłością, która rozbudzi ciekawość Twojego wnętrza, co przełoży się na Twój szybszy i pełniejszy rozwój.
Ciepłe, poranne promienie słońca wdzierają się do mojego atelier. Magia zadziała się, kiedy wzięłam aparat i spojrzałam w obiektyw. Strumień światła w kolorach bieli, świecącej fluorescencyjnie żółci i czerwieni wlewał się do wewnątrz. Pokój tonął w jasności. Światło, wszędzie było światło, którego na co dzień nie widzimy i nie zdajemy sobie sprawy że jest.
Wszystko może się stać inspiracją do zmiany, do pełnego czucia, postrzegania. Mały promień światła, a ile odczuć, emocji: miłość, zachwyt, czułość, delikatność, wrażliwość. Wszystkie odczucia w jednym momencie. Świadomość bycia, daje również tę szansę i Tobie, i mnie, i każdemu innemu, zobaczyć i poczuć tę magię.
Jesteś jak słońce, niewyczerpalnym generatorem światła, jak jaśniejąca latarnia w najciemniejszą noc, bo Światłem jesteś od zawsze, Światłem, które oświetla cały Wszechświat.
Twoje wewnętrzne oczy widzę ten blask, daj mu tylko ujście, a świadomość będzie jak obiektyw aparatu i ukaże Ci całe spektrum Twojego światła.
Jestem Światłem. Jestem Miłością.
Tak, poczuj to.
Zamknij oczy i wsłuchaj się w siebie.
Ta myśl, która do Ciebie teraz dotarła, tak Teraz, to Twoja intuicja, to impuls, który elektryzuje całe ciało.
To Twoja Prawda, która wydostała się na zewnątrz z głębi Twojej duszy. Słuchaj jej jak najczęściej.
Każdy rezonans, który następuje z Twoim Światłem, jest tym najlepszym dla Ciebie, a świadomie odczytany poprowadzi Cię w kierunku zmian, których pragniesz. Twoje Światło zachwyca tak, jak światło słońca, Wiedz o tym i nie wątp w to.
Całe spektrum kolorów, które wypływa z Twojego wnętrza uzdrawia Ciebie świadomego i oświetla drogę innym do zmian. Stań się inspiracją dla siebie, rodziny, znajomych, abyście razem mogli cieszyć się prawdziwą miłością.
Piękno uskrzydla, dodaje mocy. Świat staje się tym, czym go karmisz.
Intencja płynąca z Pola Serca:
Czyste Światło mojej duszy wskazuje mi drogę. Świadomie i z lekkością wybieram doświadczenia. Uwalniam się od starych przekonań z miłością.
Jak może być jeszcze lepiej?
Tylko prawdziwe czucie wyzwala kierunek. Z lekkością przyjmuję obfitość Wszechświata.
Co to znaczy kochać?
Czym jest miłość?
Zakochujesz się, tworzysz związek, wszystko jest cudownie. Kiedy adrenalina wysoka, kwitnie miłość, ja Tobie, Ty mi. Wszystko jest jak w bajce. Księżniczka i Książę.
Jak długo utrzymuje się „chemia” między dwojgiem ludzi?
Pierwsze zauroczenie, bo tak ludzie nazywają zakochanie się, feromony obydwojga pasują do siebie, pojawiają się motylki w brzuchu, serce mocniej bije, trwa to od kilku miesięcy do około dwóch lat, a co potem?
Miłość czy uzależnienie?
Wolność czy niewola?
Każdy z nas, wnosi do swoich związków określony pakiet wzorców, który wyniósł z domu rodzinnego i z poprzednich związków, jeżeli takowe miały miejsce, i na bazie tego buduje swój. Badamy się nawzajem, co nam można, a co nie, co jest w porządku, a co nie wypada. Oczekiwania, brak rozmów, poczucie wdzięczności. Jak ja Tobie to, to Ty mi to. Zakładamy „Maski Miłości”, rezygnujemy z wielu rzeczy, byle tylko przypodobać się drugiej osobie. Tak rozpoczynamy grę w „Wielką Miłość”. Proszę, powiedz mi, czy to jest miłość?
Gdzie ją tutaj odnaleźć?
I tak, z dnia na dzień, pętla zaciska się na gardle, przedstawienie trwa. Wzorce społecznościowe i kulturowe podzieliły bardzo sprytnie obowiązki dla kobiety i mężczyzny. Kobiecie nie wypada i musi, mężczyzna nie.
Proszę powiedz mi, gdzie tutaj odnajdę miłość?
Kobieta zajmuje się domem, w większości przypadków, mężczyzna pomaga żonie.
Proszę powiedz mi, co to znaczy pomaga?
Czy to znaczy, że przychodzi w gości, widzi pracującą żonę i jej pomaga, czy dzieli z nią życie i ten dom po partnersku?
Proszę powiedz mi gdzie tutaj odnajdę miłość?
W zapomnienie idą nasze marzenia, zainteresowania, cele, które sobie kiedyś postawiliśmy, bo brak czasu, bo to nie wypada. Teraz, kiedy to już odnaleźliśmy naszą wielką miłość, trzeba martwić się o męża, żonę, trzeba zadowalać innych. My przestajemy się liczyć.
Proszę, powiedz mi, gdzie tutaj odnajdę miłość i partnerstwo?
Oplatasz się nicią „wszystko będzie dobrze” w kokon „świętego spokoju” i nie robisz nic, uskarżając się na wszystko i wszystkich. Pragniesz zmiany, często mówisz o tym, ale lęk jest tak ogromny, że paraliżuje krok. Boisz się, że kiedy ruszysz do przodu, ktoś na kim Ci zależy zostanie z tyłu, a Ty wiążesz swoją zmianę z tym kimś. Tak się nie da. Pragniesz kochać i być kochany, ale wiążesz, to kochanie, z kimś personalnie. Tak się nie da. Dlatego każda myśl o zmianie, paraliżuje Cię. Co to będzie, jak ją, jego stracę? Kiedy Ty się zmieniasz, zmieni się też i ten ktoś, ale nigdy nie wiesz i nie możesz być tego pewny, czy pójdziecie razem, czy pozostanie z tyłu, czy każdy z Was pójdzie osobno.
Proszę, powiedz mi, wiara, akceptacja, zaufanie i miłość bezwarunkowa, czy też wszystko to, co określa miłość ziemską? Co byś wybrał?
Płakać i prosić o jałmużnę miłości, czy prawdziwie kochać, akceptować, wspólnie wzrastać, tworzyć?
Trzeba naruszyć strefą komfortu, aby można było coś zmienić. Trzeba wierzyć i doświadczać, aby móc iść razem w miłości.
Proszę, powiedz mi, chyba że nie mam racji i moje rozumienie miłości nie jest z „tej ziemi”, proszę, powiedz mi, czy w dzisiejszym świecie podporządkowanie, poczucie wdzięczności, rezygnacja z marzeń, przyzwyczajenie, oszukiwanie, kłamstwo, kontrola i pytanie o zgodę, to miłość?
Proszę powiedz mi, czy wiesz czym jest miłość bezwarunkowa?
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, ale tak świadomie, jak wyglądałoby Twoje życie, gdyby miłość ziemską zamienić na miłość bezwarunkową? Proszę, powiedz mi.
Jesteś całością, nie musisz czekać, aż ktoś Cię uzupełni. Zaufaj sobie! Tak, wiem, każdy potrzebuje drugiej osoby by kochać i być kochanym, taki jest ogólnoświatowy wzorzec. Pytam więc:
Kogo przyciągniesz do swojego życia, jeżeli siebie nie kochasz?
Kogo przyciągniesz do swojego życia, jeżeli twierdzisz, że nie zasługujesz na miłość?
Kogo przyciągniesz do swojego życia, jeżeli mówisz, że nie masz szczęścia w miłości, że miłość to ból i cierpienie?
Kogo przyciągniesz do swojego życia, kiedy wciąż myślisz, że miłość łamie serca?
Kogo przyciągniesz do swojego życia, jeżeli myślisz, że miłość to głupie uczucie?
Kogo przyciągniesz?
Odpowiedź jest krótka, kogoś, kto Ci to wszystko pokaże. Czy o taką miłość Tobie chodzi?
Wzorzec — rezonans — manifestacja. Zacznij kochać siebie, to początek szczęśliwego i pełnego miłości związku. Stań się całością. Zmień myślenie i przekonania, a miłość sama Ciebie odnajdzie.
Nie wiesz jak rozpocząć zmiany?
Wyjdź na dwór. Zaczerpnij w płuca świeżego powietrza, oddychaj, rozluźnij napięcia ciała. Wszystko, co cię otacza, to iluzja. Spójrz sercem głębiej, tam zobaczysz porządek. Zadaj sobie pytanie:
Co jest moją pasją?
Zacznij za nią podążać, bo tylko tak otoczysz się radością. Dokonaj przewartościowania swojego życia, zrób remanent, wyrzuć wszystko, co zbędne i zacznij uzdrawiać to, co domaga się uzdrowienia. Opróżnij szafy, posprzątaj mieszkanie, wyrzuć wszystko to, co Ciebie blokuje i to, co Tobie przeszkadza. Porządkując swoją przestrzeń, zaczniesz uzdrawiać również swoje wnętrze.
Otaczaj się ciszą, opróżnij umysł ze zbędnych myśli. Zaproś miłość i akceptację do swojego życia. Stań przed lustrem, popatrz sobie w oczy i krzyknij:
— Jestem gotowy. Jestem gotowy, aby dokonać zmian w moim życiu.
— Jestem gotowy żyć tak, jak tego pragnę.
— Jestem gotowy zrobić wszystko, żeby moje życie stało się piękne.
Zacznij wdrażać to wszystko Teraz. Bądź otwarty, kreuj i zmieniaj, transformuj, świadomie. Wprowadzaj równowagę do swojego życia. Nie ważne kim jesteś i jakie role w życiu grasz, w kogo się wcielasz. Nieważne, czy mówisz prawdę, kłamiesz, żartujesz. Dla Twojej podświadomości, zawsze jesteś prawdziwy i wszystko to, ma wpływ na Twoje życie. Wybieraj więc mądrze i świadomie. Intencja jest jak ekskluzywne zamówienie, spełniana jest z największą pieczołowitością i dokładnością. Świadomość, pewność i niezachwiana wiara w to, czego pragniesz, zmieni Ciebie i świat Twój wokół. Patrząc sercem, widzisz więcej.
Zapadł zmierzch, bezgwiezdne niebo, siąpi deszcz, wiatr świszcze w szparach okiennych rolet. Siedzę przykryta kocykiem i czytam książkę. Przychodzi kolejne „połączenie”, jedno z tych niespodziewanych, wtedy mówią najwięcej, mówią wszyscy na raz. A ja biorę długopis i piszę, aby jak najwięcej pięknych słów przekazać dalej:
…Łączność poprzez Kanał Miłości jest bardzo silna, spala zbędne wzory i programy, które ulegają degradacji w czystym Świetle. Spływająca Kryształowa energia daje natychmiastowe rozkruszenie „złego”. Moc Twojej woli, w połączeniu ze świadomością jest tak ogromna, że manifestacja staje się natychmiastowa…
Wiesz to, dlaczego więc nie doświadczasz, aby rozpocząć zmiany w swoim życiu?
Dlaczego to, co kochasz robić, odkładasz na później?
Dlaczego nie pozwalasz dojść do głosu temu, co wyrywa się z Twojego serca, temu co śpiewa Twoja dusza?
Zawsze winny jest strach, kiedy tylko się pojawia i paraliżuje Twoje ciało, wszystko inne idzie w kąt. Twoje plany, zamiary, cele, zmiany, trącą sens.
Uaktywnij swój Kanał Miłości!!! Rozświetl swoje życie. Nie bądź kolejnym „jesiennym” człowiekiem, pełnym melancholii i depresji. Nie otaczaj się ciemnością. Tyle pięknych rzeczy czeka na Ciebie, a ciało pragnie oczyszczenia, aby mogło Tobie świadomie służyć jak najdłużej, jako najlepszy czytnik wszystkiego, co cię otacza. Zaufaj intuicji. Jesteś tak „zaprogramowany” aby wracać do Źródła Miłości, do pełnego połączenia, wyższych wibracji, świadomego wzniesienia i osiągania tego, co najpiękniejsze dla Ciebie — życia w miłości.
Miłość warunkową zastąpić mamy miłością bezwarunkową, ale jak, skoro w dalszym ciągu oceniamy, kontrolujemy, wywołujemy poczucie winy, wymagamy, oczekujemy?
Czy my dokładnie wiemy, czym ta miłość bezwarunkowa jest? Rezonujemy jeszcze z tak wieloma sprawami, blokuje nas opinia publiczna, mamy tak małą wiarę, że się uda, i tak ogromny lęk przed nowym, przed odrzuceniem, porażką, że wolimy tkwić w starym, dobrze nam znanym życiu.
Jak mamy kochać, skoro nie umiemy akceptować?
Akceptacja, to wrota do miłości, bez niej nie zaistnieje żadna miłość. Chcemy zbawiać świat i uzdrawiać ludzi, a nie umiemy poradzić sobie sami ze sobą.
Tak ogromną presję wywiera na nas świat. Tak bardzo chcą utrzymywać nas w nieświadomości. Tak bardzo my sami krzywdzimy siebie zakładając maski i odgrywając fałszywe role.
Ja siebie kocham i akceptuję — mówi wielu, to dlaczego Twoje życie kuleje na całej linii?
Gdzie jest świadomość, aby się temu przyjrzeć?
Gdzie odwaga i moc?
Transformując siebie świadomie, odkrywamy nowe, pełne miłości doświadczenia, które prowadzą nas tam, dokąd chcemy podążać. Pozostając w nieświadomości, stajemy się marionetkami, które zawsze są niezadowolone i sfrustrowane. Kochać bezwarunkowo, oznacza pożegnać stare wzorce, akceptować, akceptować i jeszcze raz akceptować wszystko bez wyjątku. Mądrze i świadomie programować ego, wziąć swoje życie w swoje ręce i po prostu żyć i nie ma żadnego „ale”, bo takie słowo w miłości bezwarunkowej nie istnieje.
Jak pokochać siebie?
To najczęściej zadawane pytanie przez ludzi, z którymi spotykam się na warsztatach lub na prywatnych sesjach terapeutycznych. Odpowiedź, która pierwsza się nasuwa, to zauważ siebie, świadomie zauważ.
Zastanowiłeś się kiedyś, co dla Ciebie znaczy słowo kocham?
Jakie odczucia budzą się w Twoim ciele?
Mówisz, kocham męża, żonę, dzieci i co to dla Ciebie oznacza?
Jak zachowuje się Twoje ciało? — kurczy się, a słowa grzęzną w gardle?
Co mówi Twoje ego?
Twoje ego nie lubi miłości, więc podsuwa Ci różne myśli, które nie zachęcają Cię do pokochania siebie, gdyż wie, że miłość i świadomość zepchną je na dalszy plan, i że to nie ono będzie grało „pierwsze skrzypce”.
Wierzysz w innych, że mogą wszystko osiągnąć? Uwierz w siebie, to jest miłość.
Masz czas dla innych? Znajdź czas dla siebie, to jest miłość.
Masz przyjaciół i jesteś z nimi szczęśliwy? Bądź przyjacielem dla siebie, to jest miłość.
Ufasz innym? Zaufaj sobie, to jest miłość.
Potrafisz innym zorganizować czas na relaks i odpoczynek? Zorganizuj taki czas również dla siebie, to jest miłość.
Cenisz i szanujesz innych, za to jacy są? Ceń i szanuj siebie, jesteś wyjątkowy, to jest miłość.
Uśmiechasz się do innych? Zacznij uśmiechać się do siebie, to też jest miłość.
Lubisz przebywać z ludźmi których kochasz? Zacznij przebywać świadomie że sobą, to też jest miłość.
Traktuj siebie tak, jak traktujesz innych, miej pozytywne nastawienie do życia, bo to też jest miłość.
Kiedy zaczniesz świadomie dostrzegać to wszystko, a następnie wprowadzać w życie, poczujesz to coś, co wszyscy nazywają miłością. Im więcej świadomości w Tobie, tym miłości w Tobie więcej. Strach to uczucie, które na dzień dzisiejszy wymaga zaakceptowania i pokochania w pierwszej kolejności. To on blokuje dostęp do zmian, do świadomości, do poznania i pokochania siebie. Blokuje dostęp do pełnego doświadczania życia.
Miłość przejawia się w drobnych gestach, ciepłych słowach, w łagodności i zrozumieniu. Znajdź drogę do swojej miłości a niczego już więcej pragnąć nie będziesz. Im częściej skupisz uwagę na sercu, tym szybciej osiągniesz wyższy poziom. Każde doświadczenie, świadomie doświadczenie, przybliża Cię do tego abyś mógł miłość poczuć. Rozpoznasz ją, gdyż zawsze była, jest i pozostanie Twoją Prawdą.
Jak zarządzasz miłością?
Dzisiaj ją masz, bo dobry masz humor, rozdajesz wszędzie uśmiech i jesteś przyjazny. Na dworze słońce świeci i wzmaga radość, tak… dzisiaj kochasz, bo wszyscy wokół są mili.
Jutro, jutro też jest dzisiaj.
Wstałeś chyba lewą nogą, wszystko Ciebie drażni. Dzisiaj nie kochasz, ludzie są jacyś inni, niemili, opryskliwi. Wszystko jest żałosne. Twoje rozdrażnienie sięga zenitu.
Miłość, jaka miłość?
Jak można kochać, kiedy w głowie tylko czarne myśli. Żonglujesz uczuciami, humorami. Warunkujesz swoje kochanie od stanu swojego umysłu. Dawkujesz miłość tak jak chcesz, komu chcesz i kiedy masz na to ochotę, nie zważając na to, co dookoła Ciebie. Rządzi podświadomość i wzorce nabyte przez życie. Twoje „stany bycia” są tylko Twoimi, Ty nimi zarządzasz świadomie lub nie, Ty bierzesz za to odpowiedzialność. Niczego nie odkładaj na jutro. Jutro zawsze jest dzisiaj.
Prawdziwa miłość jest zawsze. Niczym nie uwarunkowana. Jest bez względu na pogodę, Twój humor, samopoczucie i myśli jakie zaprzątają Twoją głowę.
Stań się pełną świadomością, abyś mógł pokazać światu czym jest miłość. Kochaj w deszczu i w słońcu, w burzowe dni, kiedy błyskawice rozrywają niebo, a pioruny ogłuszają. Kochaj kiedy śnieg pokrywa ziemię i mroźny hula wiatr. Kochaj i w dzień i w nocy, świadomy swojej miłości, bo Miłością jesteś od zawsze. Przejawiaj miłość w gestach, czynach i słowach.
Nie żongluj miłością. Nie zarządzaj nią. Daj jej płynąć z Twojego serca naturalnym strumieniem. To najczystsza subtelna energia, która wszystko może zmienić. Powoli będą „złe dni”, ustępowały dobrym. „Źli ludzie” odejdą, a ich miejsce zajmą nowi, równie pełni miłości, jak Ty. Twoja transformacja stanie się świadoma, abyś mógł z miłością pożegnać to, co już jest zbędne.
Odkrywam w sobie niekończące się pokłady miłości Teraz.
Jak może być jeszcze lepiej?
Bądź
Zatańcz w kroplach Deszczu,
kiedy obmywa kurz upalnego dnia,
kiedy poi spragnioną ziemię.
Proszę, zatańcz. Bądź.
Wykąp się w promieniach Słońca,
kiedy dają życie swym blaskiem,
kiedy delikatnie muskają Twoje ciało.
Proszę, wykąp się. Bądź.
Biegnij z Wiatrem,
kiedy sprząta to, co niepotrzebne,
kiedy rozwiewa włosy i do ucha świszcze.
Proszę, biegnij. Bądź.
Proszę, zatańcz, wykąp się, biegnij. Zaufaj.
To jest prawdziwa miłość.
Kiedy poznasz Prawdę,
tę Prawdę, płynącą z serca,
wtedy Dusza zaśpiewa swą pieśń,
rzeczywistość stanie się piękna.
Kiedy serce otworzysz,
by tak oglądać świat,
wszystkiemu powiesz: Kocham Cię,
rozkwitniesz jak kwiat.
— M.Viridi —
Czym jest miłość, ta prawdziwa bezwarunkowa? Wiesz. Potrzeba dużej odwagi, samozaparcia i ogromnego zrozumienia aby nauczyć się tak kochać. Świat jest taki, jaki jest i nie jest łatwo, z taką miłością się przebić. Obawa, lęk i silne ego sprowadzają Cię szybko „na ziemię”. Wszystko, co do tej pory uważałeś za miłość, miłością nie było.
Kiedy znikną bariery postawione przez ludzi, kiedy znikną przysięgi wypowiedziane, kiedy znikną obwarowania, którymi obłożono miłość ziemską, nadejdzie czas miłości bezwarunkowej.
Jaką drogą mogę kroczyć, aby poznać siebie?
Jaką Energią i Przestrzenią mogę się dzisiaj stać, aby miłość zagościła w moim życiu?
Jak mogę dzisiaj postrzegać siebie, aby doszło do całkowitego pojednania, rozwoju, akceptacji samego siebie?
Jestem Akceptacją i jestem Miłością.
...Wszystko jest pięknem naszego serca, daj rozum w kąt, otwórz oko, spoglądaj i czuj. Działaj!…
Ten piękny przekaz z Pola Miłości Bezwarunkowej — Kronik Akaszy jest nie tylko dla mnie, dla Ciebie również, gdyż wszyscy jesteśmy jednością, nic nie jest rozdzielone. Wiesz, że zmienia się świat, nie daj się w niego wepchnąć nieświadomie. Energia Twojego serca czeka „na start”.
Obudzona promieniami słońca witam nowy dzień, dzień pełen nowych szans, możliwości i spełniania marzeń.
Głęboki oddech:
Jakby to było, gdyby dzień dzisiejszy był najpiękniejszym dniem, jaki miałam do tej pory w moim życiu, obfitujący w zdarzenia służące do mojego rozwoju, co pomoże mi, stać się kreatywną istotą, pełną wiary, miłości i akceptacji?
Powtarzam to pytanie kilka razy, lekki dreszcz przebiega po ciele. Dzieje się, zamówienie poszło, bądź uważna, potrafisz! Staję przed lustrem i patrzę w oczy osoby, która wygląda jak ja. Stoję i patrzę, widzę ją pierwszy raz, chyba pierwszy, bo nie pamiętam abym widziała te piękne oczy wcześniej. Patrzę jak uśmiecha się do mnie i gładzi moje włosy. Jest taka delikatna. Mija chwila, a ja wciąż patrzę. Dlaczego nie dostrzegałam tego wcześniej?
— Hej, Ty — pukam w taflę lustra — akceptuję Cię, jesteś piękna, kocham Cię. A ona patrzy w moje oczy i mówi:
— Hej, Ty, akceptuję Cię, jesteś piękna, kocham Cię.
Patrzę w lustro, w roześmianych oczach przeskakują iskierki ekscytacji, kocham Cię, to jest cudowny dzień. Tak, to jest cudowny dzień.
— Kocham Cię, kocham. — Będę jej to mówić codziennie. Odwzajemniam uśmiech i biegnę za ekscytacją i radością.
— Kocham Cię, cudownego dnia, pełnego kolorów.
Jakiej Prawdy potrzebujesz, aby uwolnić zamknięte?
Jakiego procesu chce Twoje ciało, aby odnalazło ujście to, co głęboko skrywane?
Czym lub kim możesz się stać, aby zmiana mogła zaistnieć?
Wszystkie doświadczenia przebyte przez Twoją duszę, gromadzą się, jako informacje w Twoim ciele. Powodują zdarzenia lub doświadczenia, z którymi sobie nie radzisz i nie wiesz dlaczego. Pamięć komórkowa uwalnia wzorzec w najmniej oczekiwanym momencie, a Ty bezsilny i nieświadomy swoich mocy realizujesz program. Rozpal w sobie świadomie, czyste Światło, aby transformacja mogła się rozpocząć, abyś wreszcie poczuł.
Poszerzaj swoją świadomość każdego dnia, aby życie stało się piękniejsze. Dostrzegaj miłość w sobie i dookoła, bo tylko czyste Światło rozpuszcza blokady. Pędząc na oślep przez życie nic nie dostrzeżesz, będziesz się tylko potykał i przewracał, a prawdziwe życie tak nie wygląda. Twoja wewnętrzna Prawda czeka na uwolnienie. Zacznij żyć prawdziwie tak, aby każde świadome doświadczenie dodawało powera.
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego tak chętnie robimy zdjęcia otaczającej nas przyrodzie? Niebo, ziemia, góry, morze. Utrwalamy na zdjęciu tyle pięknych miejsc, aby móc, za jakiś czas, wrócić do nich i cieszyć się ich pięknem. Pisząc te słowa we mnie już wyzwala się radość i dreszcz pokrywa moje ciało… Tak, spokój, radość, a przede wszystkim bezgraniczna bezwarunkowa miłość, która emanuje… Piękno dające ukojenie.
Jakaś niewiadoma siła każdego poranka wyciąga mnie z łóżka, (chociaż ciało chciałoby poleżeć), aby doświadczyć kolejnego cudu przebywania z Naturą. Odcięta od wszystkich zewnętrznych bodźców, w wewnętrznej ciszy doświadczam miłości. Tak, to jest miłość, delikatna i subtelna jak pajęcza sieć, a zarazem mocna, jak najczystszy diament. To ona napędza mnie każdego dnia. To ona szepcze mi do ucha, co jest ważne, co potrzebuję, aby świadomie doświadczać.
Każdego dnia odpadają stare schematy, pojawiają się inne, lepsze możliwości. Wszystko lekko płynie i układa się w całość. Kiedyś, kiedy bardzo wszystkiego pragnęłam, oddalało się to w czasie. Teraz, kiedy odpuszczam, niesie mnie fala. Tak, to znowu miłość i zaufanie do życia, że wszystko przychodzi w odpowiednim momencie i jeżeli jest moje to jest lekkie i zwiewne jak jedwab. Nie potrzeba siły tylko miłości. Kochaj. Kochaj Siebie i zaufaj życiu. Świadomie.
Zanurzam stopy w gorącym piasku, szum fal i powiew wiatru wprowadzają moje ciało w medytację. Ciało pokrywa się gęsią skórką, znowu nadają… wypełnia się Miłością Kryształowy Kanał… odbieram:
…Otoczony miłością kraj, otoczona miłością istota, otoczona miłością wiedza z serca płynąca, pozwala zaistnieć wszystkiemu. Otoczona mgiełką tajemniczości i rozkoszy serca, pomaga zrozumieć zmiany zachodzące w przestrzeni. Na wszystkich płaszczyznach przemiana duchowa podnosi wibracje, aby Ziemia i cała ludzkość poczuła miłość dającą życie. Miłość, która pomaga zrozumieć Prawdę wewnątrz. Jesteś jak zwierciadło odbijające promień, a każdy promień to świadomość uzdrowienia. Jest Światło płynące z Nicości do wszystkich serc, jest energia jasna, która utrwala i ugruntowuje miłość wokół, przyroda uspokaja, wycisza, to jest prawdziwa miłość…
Świadomy czas transformacji, bez względu gdzie jesteś zawsze jest ekscytujący, a podłączenie z Uniwersum jest lekkie, łatwe i przyjemne. Pytasz, dostajesz odpowiedz, jesteś uważny, widzisz znaki, Tu i Teraz tworzysz. Miłość, dookoła miłość.
„Idziemy do Boga nie drogą, lecz miłością”.
— Augustyn z Hippony —
Jaką muzykę słyszysz dzisiaj w swoim wnętrzu?
Jakimi słowami śpiewa dzisiaj Twoja dusza?
Jakiego dyrygenta wykreujesz dzisiaj?
Ze wszystkiego, co masz dzisiaj do wyboru, wybierz miłość. Usłysz jej dźwięk dochodzący z Twojego serca, zapisz nuty w pamięci i odtwarzaj każdego dnia, piękniejsze, bogatsze. Bądź świadomym dyrygentem każdego dnia, piękniejszym i bogatszym. Każdego dnia chwytaj inną batutę, batutę wdzięczności, akceptacji, miłości, błogosławieństwa. Stwarzaj swoje życie każdego dnia piękniejszym i bogatszym. Masz nieskończenie wiele narzędzi w sobie, zacznij je wykorzystywać świadomie.
To, co teraz napiszę, jest tylko moim osobistym zdaniem na temat miłości i nie masz obowiązku się z tym zgadzać.
Widzimy wszystko tak, jak widzi to nasze wnętrze, nie możemy zobaczyć niczego, poza tym, co mamy sami w sobie. Życie bez miłości, to nic innego jak czysta wegetacja. To, jak roślina podlewana, ale pozbawiona promieni słonecznych, które dają jej pełny rozkwit. Owszem można żyć bez miłości, nikt nikomu nie zabroni żyć bez miłości, ale czy to jest życie?
Człowiek staje się pusty, suchy, jałowy bez blasku w oku, bez uśmiechu na twarzy, zgorzkniały, irytujący. W takim stanie bycia, trudno jest odnaleźć swój życiowy cel. Trudno budować coś i wspólnie tworzyć. To miłość napędza, to miłość nadaje kierunek naszemu życiu. To właśnie miłość…, to właśnie miłość…, to właśnie miłość jest sensem naszego życia. Trzeba stać się miłością, aby ją zobaczyć, poczuć i dotknąć.
Zasobność serc naszych jest nieograniczona. Przyszliśmy tutaj, aby poprzez nasze doświadczenia odnaleźć drogę ku Światłu. Wszyscy potrzebujemy Światła, potrzebujemy Miłości aby żyć, trzeba więc energię miłości poszerzać i podnosić jej rangę w odzyskaniu pełnej władzy nad sobą.
…Zakłócenia powodują zamykanie Kanałów odbiorczych, co powoduje zaciemnienie umysłu i choroby zniewalające ciało. Tylko poprzez miłość pozbędziemy się naszych demonów…
Zacznijmy również doceniać słowa, moc mają ogromną. Są nośnikiem fali wibracyjnej, zakotwiczającej w nas informacje, które mogą powodować nasz wzrost bądź upadek.
Nie trzeba doświadczyć śmierci, żeby zacząć inaczej żyć, żeby zmienić myślenie, żeby kochać, żeby cieszyć się życiem. Nie potrzeba lekarza, aby powróciło zdrowie. Tak, nie potrzeba. Potrzebna jest za to świadomość, która jak promień słońca oświetli Twoje horyzonty abyś dostrzegał więcej. Każdego dnia więcej. Abyś mógł odnaleźć siebie w Tu i Teraz, odnaleźć radość jaką daje każdy świadomy dzień.
Było mi dane powrócić do życia po śmierci klinicznej, doświadczyć bezwarunkowej miłości, tam „u góry”. Odczuć ekstremalny lęk, już tu na Ziemi, który powoduje wymioty. Doświadczyć niekompetencji lekarzy, ale też i mocy jaka drzemie wewnątrz mnie. Obudzone pokłady miłości, zrozumienia i empatii, wewnątrz mnie, znalazły ujście w codziennych czynnościach i kontaktach z ludźmi. Nauczyłam się celebrować życie z największą miłością. Wiem już, że życie opiera się na miłości i przeogromnej mocy serca, że świadomość pozwala prawdziwie żyć. Chcę abyś wiedział, że warto się obudzić, bo to, co zobaczysz „otwierając oczy”, zmieni wszystko w Tobie. Nie pozwól sobie nie być sobą, nie doświadczaj ciężkich przeżyć żeby coś zmienić. Stań się świadomy i kochaj, bo to fundament egzystencji.
Kocham Cię, bo jesteś mną, a ja jestem Tobą. Kocham Cię, kocham.
Czuję dreszcz, płynie:
…Otworzyły się Kanały Światła, aby każda Istota mogła poczuć, przypomnieć sobie, że istniała jako czysta Miłość, że pamięć i zapomnienie, to tylko fikcja. Czucie powraca, błyszczy Kryształ Serca, który wysyła częstotliwość miłości…
...Kryształowe Kanały Miłości, to drogi niewidzialne dla ludzkiego oka, to wyczuwalne sznury energetyczne wypływające z serca, rąk, stóp, głowy. To połączenia, które informują Cię, jak stąpać, aby wznosić się ze Światłem do Światła…
Krocząc drogą miłości, zauważysz najmniejszą rzecz, jaka pojawi się w Twojej rzeczywistości. Dostrzeżesz piękno w każdym napotkanym człowieku. Zakochasz się w naturze, delektując się jej pięknem. Każde marzenie, naładowane Twoją wibracją miłości, zmaterializuje się natychmiast, bo tak działa Wszechświat. Słuchając swojego wewnętrznego głosu odkryjesz, ile mądrości jest w Tobie. Mądrości, która każdego dnia, podpowiada Tobie jak żyć.
Droga Światła da Tobie możliwość odnalezienia siebie prawdziwego, troskliwego, pełnego Miłości i szacunku do siebie człowieka, który zna swoją wartość. Jeżeli dasz sobie szansę, na osiągnięcie wewnętrznej równowagi i zaakceptowania świadomie swoich doświadczeń, życie nabierze zupełnie innych barw, a w oczach każdego napotkanego człowieka odbije się Twoje piękne wnętrze. Szczęście, radość i miłość pójdą razem z Tobą doświadczać, abyś mógł wznieść się ponad ograniczenia. Poczujesz pełnię w sobie, i takich ludzi zaczniesz przyciągać do swojego życia.
Rozdział 2 Akceptacja, wybaczenie,wdzięczność
„Ludzie, którzy potrzebują najwięcej akceptacji dostają jej najmniej, a ludzie którzy potrzebują najmniej akceptacji dostają jej najwięcej”
— Wayne W. Dyer —
Ranek. Wita mnie dzisiaj dzień kroplami deszczu, miarowo uderzającymi w szybę. Wiatr wpadający przez otwarte okno łaskocze mi stopy, znowu swoją obecnością o czymś przypomina. Zamykam oczy, słyszę bicie swojego serca.
Co powinnam dzisiaj wiedzieć?
Jaka informacja jest dla mnie istotna, abym mogła podarować ją sobie i światu?
...Wszystko wydarzyło się i wydarza, wszystko wydarzać się będzie. Programy zbierają swoje żniwo. Pełno zaplątanych istot z cierpieniem idzie przez życie. Idąc drogą miłości, akceptacja ma ogromne znaczenie. Daje siłę, moc, wiarę. To power do dalszej pracy. Przemierzaj swoje życie z pełną akceptacją. Pozwoli to przecinać wszystko, co splątane. Wyjmie knebel, krzyknie dusza i rzeczywistość stanie się rajem. Akceptacja to plaster, który leczy w sekundę, akceptacja to balsam, który zabliźnia rany, akceptacja to podwalina, aby miłość znalazła dom…
…Jak nie zaakceptujesz, nie wybaczysz. Wybaczenie uwalnia wszystko na przestrzeni wieków. Wybaczaj sobie każdego dnia zrobiony krok i dziękuj, że możesz iść dalej. Wybaczenie, to uzdrowienie. W każdej komórce ciała, zapisane jest wszystko, każde doświadczenie, miłość i nienawiść. Wybaczaj, rozświetlaj tym swoje ciało, aby uwolniła się moc Prawdy…
…Wybaczenie — zamknij oczy, połącz się z sercem. Poczuj jak swobodnie płynie energia miłości. Wprowadź wybaczenie, i to co lub komu wybaczasz. Napełnij to Światłem, zaakceptuj, daj miłość. Oddaj to Kanałem Miłości matce Ziemi, aby transformacja się dokonała. Bądź wdzięczny. że było Ci to dane, abyś zrozumiał, że tak właśnie miało być, abyś mógł pójść o krok dalej, aby Twoja wędrówka napełniła się Miłością i Światłem…
...Medytacja Światłem.
Znajdź miejsce, gdzie będziesz czuł się swobodnie i wygodnie, gdzie nic nie przerwie procesu, w który się zagłębisz. Zamknij oczy, zrelaksuj się oddychaj, oddychaj, oddychaj. Skup się na swoim oddechu, na swoim sercu. Poczuj lekkość i miłość. Uziemij się tak, jak potrafisz. Zbuduj połączenie między czakrą podstawy a jądrem Ziemi. Następnie utwórz połączenie z Uniwersum, wypływające z czakry korony. Teraz zacznij wypełniać się Światłem.
Wypełnij się światłem — złotym fluorescencyjnym — dla podniesienia swoich wibracji. Światłem, które spływa połączeniem z Uniwersum przez czakrę Korony. Wypełnij ciało, oddychaj. Przyjmij to światło teraz przez czakrę Serca, wypełnij ciało. Oddychaj. Poczuj je w całym sobie.
Jeżeli zauważysz coś, co nie współgra z Tobą w Twoim ciele, oddaj to matce Ziemi poprzez połączenie, które utworzyłeś. Podziękuj.
Wypełniaj się światłem — fluorescencyjnym fioletowym (chrystusowym), abyś mógł leczyć wszystko to, co o to poprosi. Światłem, które spływa połączeniem z Uniwersum przez czakrę Korony. Skieruj światło w miejsce objęte dyskomfortem, lub zmianami, aby w jego blasku mogła rozpuścić się blokada. Przyjmij to światło teraz przez czakrę Serca, wypełnij ciało. Oddychaj.
Oddaj to, co niepotrzebne matce Ziemi. Podziękuj.
Wypełniaj się światłem — fluorescencyjnym błękitem, by kreacja siebie stała się pełna. Światłem, które spływa z Uniwersum połączeniem poprzez czakrę Korony. Wypełnij całe ciało, oddychaj. Naciesz się fluorescencyjnym błękitem. Przyjmij to samo światło przez czakrę Serca, wypełnij ciało, oddychaj.
Jeżeli w międzyczasie pojawi się coś, co nie współgra z Twoim ciałem oddaj to matce Ziemi, poprzez utworzone połączenie. Podziękuj.
Wypełniaj się światłem — fluorescencyjną zielenią, aby otoczyła Cię miłość, spokój i błogość. Światłem, które płynie do Ciebie poprzez utworzone połączenie z Universum przez czakrę Korony. Napełnij się fluorescencyjną zielenią, niech każda komórka Twojego ciała to poczuje. Oddychaj. Przyjmij teraz to światło przez czakrę Serca, wypełnij całe ciało, oddychaj.
Jeżeli pojawi się coś, z czym chciałbyś się pożegnać, oddaj to matce Ziemi.
Wypełniaj się światłem — fluorescencyjną czerwienią, aby poczuć łączność z Ziemią, aby Twoje bezpieczeństwo było pełne, abyś mógł doświadczać w pełni świadomie wszystkiego, czego zapragniesz. Światłem, które płynie z Uniwersum przez kanał czakry Korony. Wypełnij się światłem fluorescencyjną czerwienią, oddychaj. Poczuj je całym sobą. Przyjmij teraz to światło przez czakrę Serca, wypełnij się nim, oddychaj.
Oddaj to, co niepotrzebne matce Ziemi. Podziękuj.
Poprzez połączenie, które stworzyłeś z jądrem Ziemi, weź energię od Matki, wypełnij całe swoje ciało, aby każda komórka otrzymała wsparcie, resztę oddaj przez czakrę Korony do Uniwersum. Pobierz energia z jądra Ziemi poprzez czakrę Serca, rozprowadź ją w ciele, oddychaj. Resztę oddaj Universum. Podziękuj.
Wypełniłeś się Światłem i Miłością. Pomału otwórz oczy, wróć do rzeczywistości.
Wypełniaj się światłem każdego dnia.
Z miłością, z miłością, z miłością…
Każdy ma jakiś sposób na życie, Ty zapewne też. Lepszy lub gorszy, nie mnie to oceniać. Zawsze można zadać sobie pytanie :
Jak może być jeszcze lepiej?,
i poczuć reakcję ciała. Nasze naturalne wahadło zawsze działa! Nic poza Twoim postanowieniem się nie liczy, jesteś wykonawcą swoich myśli, choć nie zawsze świadomy. To, co wykreujesz, gdzieś Cię doprowadzi. Czy będzie to miejsce pełne lęku i strachu, czy pełne miłości, zależy tylko od stanu Twojej świadomości.
Czujesz się wyobcowany, zagubiony?
Nie robisz kroku w żadną stronę?
Odkładasz wszystko na później, twierdząc że brak Ci czasu?
Oskarżasz innych za swoje niepowodzenia?
Szukasz akceptacji?
Wyuczony sposób postępowania czyni Cię ofiarą systemu. Oszukujesz sam siebie. Czas jest dla Ciebie, a nie Ty dla czasu. Tkwisz w swojej „roli”, nieświadomy kontroli jaka Ciebie otacza. Twoja podświadomość, nauczona doświadczeniem, chroni Ciebie najlepiej jak tylko może. Wszystko dzieje się bez Twojego świadomego udziału.
Co mogę dzisiaj zrobić inaczej i jaką przestrzenią się stać, żeby mieć teraz totalną lekkość i łatwość z moją świadomością?
Twoje poczucie niskiej wartości, brak akceptacji, spycha Ciebie na dalszy plan, a Ty przecież jesteś Miłością i wiesz, że świadomie doświadczenie uczy.
Jaka lekcja dla mnie, jest zawarta w tym doświadczeniu?
Pytaj, pytaj, zawsze pytaj i daj Wszechświatowi możliwość odpowiedzi na Twoje pytanie stając się świadomym. Zastąp stary schemat życia oparty na lęku i strachu na nowy pełny miłości i zaufania do siebie. Bądź gotowy do działania z pełną wiarą w swoje możliwości. Zasługujesz absolutnie na wszystko, zawsze zasługiwałeś, i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Im bardziej świadomie przechodzisz każdy proces, tym szybciej osiągniesz równowagę. Obecny czas jest czasem uziemienia, pamiętaj o tym. Oddawaj matce Ziemi swoje troski i wzmacniaj się jej energią poprzez zakotwiczenie się mentalnie w jej jądrze. Tylko tak osiągniesz spokój i moc do dalszego tworzenia. Tylko tak ugruntowany, będziesz kroczył pewnie, swoją duchową ścieżką.
Kim jesteś dla siebie i jak postrzegasz siebie w nowej rzeczywistości?
Dwa proste pytania, ale czy odpowiedź równie prosta?
Wróg i ofiara, czy przyjaciel pełen świadomej kreatywności? Staniesz się takim, jakiego siebie zaakceptujesz. Niech słowo akceptacja stanie się Twoim pokarmem. Akceptacja wszystkiego, wszystkich a przede wszystkim akceptacja siebie. Wszystko jest tak, jak powinno być, a Ty jesteś Cudem, właśnie taki, jaki jesteś. Bez świadomej akceptacji nie rozpoczniesz zmian i opóźnisz tym samym, proces prawdziwego przebudzenia.
Potrafisz, wiesz, jesteś uważny, działaj. Wszystko, czego się będziesz wypierał, jest absolutnie Twoje. Każda złość, każda kłótnia, bolesne doświadczenia, są Twoje. Wszystko jest Twoje. Każdy rezonans jest po to, abyś to zrozumiał, abyś uświadomił sobie, że możesz to zmienić. Każda chwila jest dana Tobie po to, abyś dokonywał świadomych zmian. Dopóki spotykasz na swojej drodze ludzi i z nimi rezonujesz, masz szansę na transformację. Bądź wdzięczny, wybaczaj, i przede wszystkim kochaj. Kochaj to, co przynosi każdy postawiony krok i nie zapomnij o akceptacji, bo bez tego nic się nie zmieni.
Błądzenie w myślach, nic ci nie da, zabierze Ci tylko radość doświadczania, spotęguje frustrację i ból. Wyzwól się z cierpienia myśli i poczuj miłość, bo ona jest wszystkim. Świadome doświadczenie, jest miłością życia. Ograniczenia istnieją tylko w głowie, myśli tworzą iluzję rzeczywistości. Kwestionuj to, o czym myślisz. Dla miłości nie ma przeszkód, a Ty przecież jesteś Miłością.
Wybaczenie, świadome i pełne miłości wybaczenie sobie wszystkiego, co przeżyłeś, kogo spotkałeś, każdego bolesnego doświadczenia, jest celem Twojej duszy, które sam przyciągnąłeś do swojego życia, abyś mógł przez to transformować się i iść dalej.
Wybaczenie wyzwala, uzdrawia, transformuje wzorce, daje wolność i wewnętrzny spokój. Dusza pełna ukojenia realizuje swój plan. Rozpoczniesz świadomą, pełną miłości wędrówkę, dającą sto procent zadowolenia.
Spójrz na wszystko, co stworzyłeś do tej pory, z innej perspektywy, świadomie, a zobaczysz, że to, co się wydarzyło, było najpiękniejszym darem i doprowadziło Cię do miejsca, w którym obecnie jesteś. Stań się obserwatorem. Tylko takie postrzeganie siebie, pozwoli transformować to, co nieświadome i da lekkość w podróży do Światła. Kiedy świadomie przerobisz przeszłość, zaakceptujesz wydarzenia, które Ciebie ukształtowały, wybaczysz sobie ich doświadczanie i wlejesz w to dużo miłości, świat Twój okryje się kolorami tęczy. Zmiana, która nastąpi, poprowadzi Cię zgodnie z celem Twojej duszy.
Nie oczekuj, nie otrzymasz akceptacji i wybaczenia z zewnątrz. Ludzie zamknięci we własnych przekonaniach szukają tego samego co Ty. Chowają się w swoich skorupach, aby się tylko nikomu nie narazić.
Uczono Cię, że na akceptację, miłość i szacunek musisz sobie zasłużyć. Robiłeś wszystko, aby stać się takim, jakim chcieli widzieć Cię inni. Bolało, bo to nie Ty. Obniżałeś swoje poczucie własnej wartości, aby przypodobać się innym. Stop. Akceptacja, wybaczenie, tylko Ty możesz tego dokonać. Akceptuj wszystko i wybaczaj wszystko, sobie.
Uwolnij się od ograniczeń i braku miłości. Uwolnij się od braku akceptacji. Uwolnij się od ciężaru, który niesiesz od momentu poczęcia. Uwolnij się od nieuświadomionych programów rodowych, które ciągniesz przez swoje życie. Uwolnij się od negatywnych doświadczeń i ludzi bezpośrednio z nimi związanych. Uwolnij się, wybaczając sobie i innym, by żyć pełną piersią i doświadczać miłości z każdym kolejnym krokiem. Wybaczenie pozwoli stworzyć Tobie lepszą przyszłość, otworzyć wrota do uzdrowienia duchowego, do uzdrowienia ciała, do uzdrowienia umysłu. To, co się wydarzyło, było potrzebne do Twojego wzrostu, abyś mógł być tu, gdzie obecnie jesteś. Zasługujesz na wszystko co najpiękniejsze, miłość, radość spokój, piękne życie. Ty decydujesz, a wybaczenie daje Tobie to wszystko.
Wiem, że możesz nie być na to gotowy, że może buntować się Twoje ciało, ale wiedz, że przyjdzie taki moment, że Twoje serce poczuje i będziesz gotowy ponieść dalej tę miłość, która wewnątrz Ciebie czeka na uwolnienie.
Otwieram oczy, witam kolejny piękny dzień. Dzień nowych możliwości, nowych doświadczeń, nowych świadomych transformacji. Dzień kolejnej szansy na zmianę wszystkiego, co uwiera. Dzień radosny, bo tylko ja, mogę sprawić, że taki będzie.
Otwieram okno, promień słońca wpada do pomieszczenia. „Zajączki światła” biegają po ścianie. Chwytam plecak i wyruszam w kolejną poranną wędrówkę. Uwielbiam boso przemierzać nieznane ścieżki. Zatopiona w świadomości siebie i świadomości miejsca, kontempluję ciszę. Droga wyzwala we mnie spokój, ulatniają się myśli, ciało relaksuje się. Uwielbiam iść, sama ze sobą, przed siebie. Uczę się siebie, odczuwam siebie. Uwalniam to, co nie pozwala mi iść. Zatapiam się w miłości serca i rozpuszczam blokady, jedną po drugiej. Idę, idę i słucham. To są chwile, kiedy zawsze płynie śpiew mojej duszy. Otwieram serce i czekam, czekam na znajomy głos w głowie, który przyprawia moje ciało o dreszcze.
Otwieram serce, co dzisiaj wypłynie na powierzchnię? Spoglądam w bok i widzę swój cień, już wiem, co serce podpowiada.
Ty i Twoj cień, nierozerwalna całość. Życie bez cienia nie istnieje, wszystko absolutnie wszystko posiada swój cień. Popatrz wokół. Bagaż doświadczeń niesiony na plecach, doświadczeń dobrych, które uskrzydlają, ale też tych, o których pamiętać nie chcesz, których się wstydzisz, które najchętniej wyrzucił byś ze swojej pamięci. To Ty. Niestety, wyrzekasz się tego, popełniając największy błąd. Cień, którego tak nie kochasz, to część Ciebie, bez której nie jesteś całością. Prędzej czy później, cień da o sobie znać. Poluzuje się sprzączka plecaka i cień zawoła. Przypomni, że jest.
I co wtedy?
Wszystkie doświadczenia składają się na Twoje jestestwo, bez względu na to, jakie one są. Twoja „ciemna strona”, Twój cień, woła o ukochanie. Podziękuj mu, przypatrz się, dokąd doszedłeś. Zaakceptuj to i daj sobie szansę na przewartościowanie pewnych rzeczy, poglądów.
Może to wcale nie cień, tylko Światło?
Abyś mógł iść dalej, cały Twój plecak cienia należy świadomie zaakceptować, pokochać, wybaczyć i wysłać mu miłość. Świadoma miłość uzdrawia na każdej płaszczyźnie. Nie zapomnij, że światło i cień to jedność, jedno nie istnieje bez drugiego. Idź za głosem serca. Transformuj wszystko w płomieniu miłości. Przytul swój cień, a zniknie zbędny balast który, ogranicza.
…Schodzi dusza, ubiera się w ciało, gołe, bez pamięci miłości. Nabywa doświadczeń bolesnych i nabiera pieczęci. Poznaje fałsz, obłudę, i krzywdę zapisuje, i chowa głęboko w przestrzeń, aby nie doznać krzywdy więcej.
Boli to, co niemiłe, przynosi wstyd. To czego się boisz, to czego nie kochasz, to co brudne i splamione schowane chce być, aby nie potępione zostało, aby społeczeństwo, w które chcesz się wpasować, było zadowolone…
...Jesteś całością, zawsze byłeś, całością zawsze będziesz. Nie ma rozdzielenia na dobre i złe, na ciemne i jasne, bo to jedność tworzy. Wpasowanie się w utarte kanony, powoduje obumieranie Prawdy. Powstaje lęk, ból, smutek, żal. Powstaje czarne, ciemne, którego inni nie akceptują. Układają plany, jak wyglądać ma życie i dopasowanie się do tego, powstaje ból i rozczarowanie. Każda cecha jest Światłem, bo prowadzi Cię Twoją drogą do Źródła. Kiedy Kryształowe Serce pokocha, znowu rozbłyśnie Jasność. Jesteś stworzony do miłości, miłości, miłości. Jesteś stworzony do czynienia dobra i rozsyłania Światła, aby blokady utrudniające życie rozpuszczały się. Wszystko, co uważasz za ciemne i oddalone, jest Tobą, jest całością, jest Światłem i jest zawsze Tobą. Pokochaj, aby całość mogła być całością. Wzorce, które płyną zewsząd, próbują podporządkować wszystko do ram ogółu. To jest niewykonalne.
Każda Istota uwalnia się teraz bardzo szybko, bardzo szybko uświadamia sobie moc Światła, które oświetla, aby wszystko błyszczało. Nie ma tam miejsca na ciemność, nie ma tam miejsca na smutek, nie ma tam miejsca na płacz, jest miłość…
…Akceptuję siebie w rzeczywistości, akceptuję siebie i swoją indywidualność, akceptuję zdarzenia, ludzi, czynniki, które doprowadziły mnie do miejsca, w którym jestem.
Jestem świadomością Światła i Miłości pokonującą blokadę ciemności.
Moja intuicja jest moim drogowskazem do odzyskania siebie.
Otwieram moje serce na pełne odczucie miłości.
Otwieram moje serce na miłość bezwarunkową.
Otwieram się na miłość.
Jestem pełnią Światła, energią Miłości, która rozbrzmiewa we mnie.
Jesteś Światłem i Cieniem jednocześnie. Nie da się tych dwóch rzeczy oddzielić. Pokochaj światło i cień, bo tylko tak dokonasz pełnej transformacji…
Twoja akceptacja wszystkiego co robisz, przepełniona świadomością, daje poczucie połączenia. Tak po prostu jest. Świadomość była, jest i będzie, jest nieśmiertelna, wprowadza porządek w Twoje życie. Akceptacja, to zgoda na to, co jest, zgoda na stan faktyczny. Otwiera Tobie umysł na zmiany. Coś, co zaistniało w Twoim życiu, jest jedną z miliona części, z których składa się życie, a akceptacja zawsze jest najwyższą wartością, która wszystko scala, która Cię wzbogaca, która otwiera Cię na miłość.
Kiedy rano budzi się Twoje ciało i odbierasz już odgłosy z otoczenia, a ciało jeszcze w letargu pozostaje, znajdujesz się w stanie świadomej medytacji. Możesz w tym czasie zaprogramować wszystko w swojej podświadomości.
Zaprogramuj więc wdzięczność. Zanim otworzysz oczy wyraź swoją wdzięczność za życie, najpiękniejszy dar jaki masz…, potem bądź wdzięczny: za miłość, za związek, za dobrą pracę, którą kochasz, za zdrowie, za dom, za przyjaciół. Bądź wdzięczny za wszystko, za co tylko chcesz.
Dziękuj i pomnażaj, to co masz, bo tak działa wdzięczność. Bądź wdzięczny za wszystko, za spotkanych ludzi na ulicy, uśmiech przypadkowej osoby, zerwany kwiat, śpiew ptaków, cudowny powiew wiatru, który chłodzi w upalne dni, za padający deszcz, za promienie słońca. Bądź wdzięczny za słowo, drobny gest, delikatny dotyk bliskiej osoby. Dobra materialne dają szczęście tylko na krótko. Prawdziwą obfitość i szczęście gromadzisz okazując wdzięczność.
Wdzięczność wyzwala, wdzięczność pomnaża, wdzięczność buduje wewnętrzny spokój, szczęście i radość, wdzięczność uzdrawia. Pokochaj na nowo słowo „dziękuję”. Jeżeli nie możesz wypowiadać go głośno, bo nie jesteś jeszcze gotowy, dziękuj w myślach, dziękuj i bądź wdzięczny tak długo, aż w końcu, któregoś dnia powiesz to głośno. Jeżeli jesteś w energii wdzięczności, czujesz nieustanną radość. Doświadcz tego, a sam się przekonasz. Będąc świadomym, staniesz się również uważnym, a będąc uważnym, zobaczysz za ile rzeczy możesz być wdzięczny. Zacznij już teraz.
Jeżeli nie wiesz jak zacząć, to weź kartkę i napisz za co jesteś wdzięczny. Powtarzaj tę czynność każdego dnia, zapisuj, zapisuj, zapisuj, aż stworzysz swoją Magiczną Księgę Wdzięczności. Zapisane, magiczne słowa wdzięczności zmienią Twoje życie.