Kontakt:
Michał Kowalczyk
agent Allianz
ul. Konopnicka 1, 58—500 Jelenia Góra
tel.: 665-522-461
kowalczyk.m1989@gmail.com
Zawartość tej książki możesz kopiować, dzielić się nią z innymi, przesyłać dalej, cytować, drukować, a nawet używać do tworzenia własnych dzieł. Będę jednak bardzo wdzięczny, jeśli przy każdej okazji wspomnisz, skąd pochodzą te treści. :)
Dziękuję za docenienie mojego wkładu — współpraca to najlepszy sposób na rozwijanie dobrych pomysłów, czego mamy nadzieję, przykładem będzie ta książeczka!
Mojej Oli. <3
Bez niej dawno porzuciłbym swoje pasje.
Te byłyby bez niej niczym.
Wstęp
Finanse to temat, który zbyt często jest pomijany w naszych domach, a jednak ma ogromne znaczenie w kontekście przyszłości naszych dzieci. Już od najmłodszych lat warto wprowadzać maluchy w świat pieniędzy i oszczędzania, niekoniecznie poprzez skomplikowane wyjaśnienia, ale raczej poprzez codzienne, naturalne sytuacje. Dziecko nie musi jeszcze umieć liczyć, abyśmy mogli zacząć budować zdrowe nawyki finansowe — wystarczy, że będzie otaczane tematem, choćby w formie zabawy czy sytuacji życiowych.
Najmłodsi uczą się głównie przez naśladowanie dorosłych, dlatego też zachęcam, aby co weekend organizować rodzinne rozmowy. Podejmujcie Państwo temat domowego budżetu. Nie chodzi o to, aby zmuszać dziecko do siedzenia przy stole przez całą rozmowę, ale by pozwolić mu dostrzec, że takie dyskusje są prowadzone, są istotne i są regularne. To wystarczy, aby wzbudzić jego ciekawość i zbudować solidne fundamenty pod przyszłe decyzje finansowe.
Warto także angażować dzieci w podejmowanie drobnych decyzji finansowych, takich jak planowanie wydatków na urodziny, wycieczki, czy inne małe przyjemności. To dla nich okazja, aby zrozumieć, że pieniądze są narzędziem, które pomaga realizować marzenia i cele, a przez mądre nimi zarządzanie, gromadzimy majątek.
Ta książeczka ma na celu pokazanie, jak w prosty i dostosowany do wieku sposób, przekazać dzieciom wiedzę finansową, ale również sporo pracy czeka nas — rodziców. Kluczem jest, aby te rozmowy były częścią codziennego życia, a nie trudnym obowiązkiem. Musimy zmienić przede wszystkim swoje podejście jako rodzic w sposobie myślenia o pieniądzu. Niech to będzie zabawa, a nie trudny obowiązek. Pragnę, aby finansowe tematy stawały się naturalnym elementem domowego środowiska, a dzieci — poprzez obserwację i uczestnictwo — rozwijały zdrowe podejście do zarządzania pieniędzmi.
Mam nadzieję, że propozycje zawarte w tej książce pomogą wprowadzić do Twojego domu zdrowe nawyki finansowe, które będą towarzyszyć Twoim dzieciom przez całe życie. Budujmy odpowiedzialnie kolejne pokolenie! Pamiętajmy, że wiedza finansowa jest kluczem do samodzielności i stabilności, a jej podstawy możemy zacząć budować już od najmłodszych lat. Nie ma specjalnego wieku, czasu, w którym moglibyśmy rozpocząć tę drogę. Odpowiedni czas jest teraz.
Czekam również na Twoje własne pomysły i opis przeżytych doświadczeń, pisz śmiało na:
kowalczyk.m1989@gmail.com
O autorze
Kim jestem? Mężem i ojcem dwóch córek. W tych rolach wielokrotnie mierzyłem się z problemami tak zdrowotnymi, jak i finansowymi. Niezależnie od poziomu naszych dochodów i zawodu, jaki wykonujemy, te dwie kwestie zawsze będą dla nas wyzwaniem. Jednocześnie zachwianie w tych obszarach najmocniej wpływa na nasze relacje i samopoczucie. Dlatego właśnie warto zadbać o domowe finanse, a ja za misję stawiam sobie niesienie pomocy innym w tym zakresie. Doradzam, dobierając odpowiednie rozwiązania, adekwatne do Twojej aktualnej sytuacji.
Mam to szczęście, że otaczam się wspaniałymi ludźmi, dzięki którym mogę czerpać siłę i z którymi wzajemnie się wspieramy. Uwielbiam poznawać nowe osoby — na tym polega moja praca, nie wyobrażam sobie lepszej! Jako agent ubezpieczeniowy skupiam się przede wszystkim na drugim człowieku i jego sytuacji, tylko tak mogę dopasować trafne zabezpieczenie. Każdy z nas to inna ciekawa historia, a każda nowa znajomość to nie tylko klient, ale właśnie często kolejna towarzysz drogi. To coś jak klub ludzi idących razem do przodu :)
Nie działoby się to wszystko, gdyby nie moja najcudowniejsza żona — Ola. Myślę, że to ona, jako pedagog zaraziła mnie pasją do przekazywania wiedzy finansowej tak dzieciom, jak i innym rodzicom — wspólnie z żoną opracowaliśmy program darmowych warsztatów, które regularnie przeprowadzam w najróżniejszych placówkach w Polsce.
Zapraszam do lektury, która mam nadzieję zainspiruje Ciebie, do tego, aby również zadbać o zdrowie i finanse własnej rodziny.
Pozdrawiam,
Michał Kowalczyk — agent Allianz
Kontakt:
Michał Kowalczyk
tel.: 665-522-461
kowalczyk.m1989@gmail.com
Biuro Allianz
ul. Konopnicka 1
58—500 Jelenia Góra
Co w życiu jest naprawdę ważne?
Zawsze podkreślam, że pieniądze są jedynie narzędziem do celu. Wynaleźliśmy je, aby ułatwić handel i zastąpić wymianę barterową. Same w sobie nie są ostatecznym celem, podobnie jak praca. Niestety często to, co naprawdę dla nas ważne mylimy z drogą do celu. Należałoby się więc zastanowić jakie wartości chcielibyśmy pielęgnować i co jest w naszym przypadku tym właściwym celem?
Gdy dłużej nad tym przysiądziemy, z reguły pojawiają się podobne odpowiedzi:
— rodzina
— bycie szczęśliwym
— realizacja marzeń
— niesienie pomocy innym
— zapewnienie bezpieczeństwa bliskim
Pomimo że potrafimy zdefiniować rzeczy najważniejsze, to często skupiamy się niestety na innych kwestiach. Podczas zabawy z dzieckiem, myślami jesteśmy w pracy. Myślimy o tym, na co nie mamy i tak wpływu w danej chwili. Dzieje się tak z chęci osiągania sukcesów zawodowych, które mają przełożyć się ostatecznie na wartości dla nas najważniejsze, czyli rodzinę. Jednak paradoksalnie, gdy cel mamy przed sobą i tak skupiamy się na drodze. Czytając tę książkę i dbając o swoje finanse, chciałbym, abyś zapamiętał(a), że ostatecznie robisz to po to, aby pielęgnować najważniejsze dla siebie wartości.
Stabilność finansowa jest istotna, abyśmy mogliby poczuć się bezpiecznie i abyśmy mogli realizować pasje, marzenia, spędzić czas z rodziną.
Gdy mamy odpowiednie zabezpieczenie w postaci oszczędności czy polisy, zdobywamy również więcej pewności siebie. Dlaczego boisz się odpowiedzieć szefowi, co naprawdę myślisz o danym rozwiązaniu? Z reguły jest tak, że gdzieś głęboko pod skórą, boisz się konsekwencji, niezgody, tego, że stracisz pracę, a dalej popadniesz w kryzys finansowy. Dlatego wycofujesz się z działania i nie podejmujesz ryzyka.
Kiedyś natrafiłem nawet na ciekawą statystykę, mówiącą, że osoby z odpowiednim zabezpieczeniem finansowym i te ubezpieczone są bardziej skłonne do ryzyka. Nie zgodzę się z tym w pełni. Są po prostu bardziej pewne siebie. Wiedzą, że mają alternatywę i sobie poradzą. Ta pewność siebie zamienia się w profesjonalizm i spokój ducha — jesteśmy odbierani jako osoby bardziej kompetentne. Tym samym nasze decyzje i umiejętność wyrażania własnych opinii przeradzają się w uznanie w oczach innych. Wtedy dopiero możemy żyć pełną piersią i odnosić dalsze sukcesy.
Nie mówimy więc tutaj wcale o większej skłonności do ryzyka, a o odwadze do bycia sobą. Kto więc faktycznie bardziej ryzykuje? Osoba, która zadbała o zabezpieczenie? Nie sądzą…
Mam nadzieję, że idąc przez strony tych książek, będziesz pamiętał, po co to robisz. Dla kogo to robisz? Co w życiu jest naprawdę ważne?
Zacznij od odpowiedniego nastawienia
Zrób z finansów dobrą zabawę
Dbanie o finanse może być nie tylko obowiązkiem, ale także przyjemnym doświadczeniem, które integruje całą rodzinę. Warto podejść do tego z pozytywnym nastawieniem i potraktować zarządzanie budżetem jako coś więcej niż konieczność. Przekształcenie codziennych zadań finansowych w rodzinną zabawę może sprawić, że zarówno dzieci, jak i dorośli będą bardziej zaangażowani i otwarci na naukę.
Jednocześnie dla dorosłych taka zmiana podejścia może złagodzić stres związany z planowaniem budżetu czy kontrolowaniem wydatków. Z czasem zobaczycie, jak wiele frajdy przynosi gromadzenie oszczędności i że odkładanie pieniędzy może przynieść tak samo albo i więcej satysfakcji niż ich wydawanie.
Najtrudniejszy jest pierwszy krok. Wiem, że teraz myślisz, że łatwo mówić o oszczędzaniu komuś, kto duża zarabia. Znam mnóstwo ludzi majętnych, którzy oszczędzać nie umieją. Zacznij toczyć kulę śnieżną, a zdziwisz się, jak szybko potrafi urosnąć do kolosalnych rozmiarów i jak ciężko będzie ją zatrzymać! Pozostaje tylko, spoglądać z uśmiechem jak rośnie. :)
Poświęć czas — wyjaśnij
Zabiegani z reguły rzucamy tylko zdawkowe odpowiedzi na pytania dzieci. Zawsze warto znaleźć czas, aby wytłumaczyć nawet te zagadnienia finansowe, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się dla nich zbyt skomplikowane. Kluczem jest prostota i cierpliwość — nie chodzi o to, by dziecko od razu zrozumiało wszystkie niuanse, ale by zaczęło oswajać się z koncepcjami, które będą mu towarzyszyć w przyszłości. Przykłady z życia codziennego, jak zakupy czy odkładanie pieniędzy na wymarzoną zabawkę, mogą być doskonałym wstępem do rozmowy o większych tematach, takich jak budżet domowy czy wartość pieniądza. Z biegiem czasu te małe lekcje ułatwią dziecku zrozumienie bardziej złożonych pojęć.
Nie obawiaj się wprowadzać trudniejszych tematów, nawet jeśli początkowo wydają się ciężkie do zrozumienia dla małego dziecka. Warto przyzwyczajać je do myślenia o pieniądzach w szerszym kontekście. Rozmowy o takich rzeczach jak kredyty, inwestycje czy oszczędzanie na przyszłość mogą początkowo wydawać się zaawansowane, ale nawet proste wyjaśnienia w stylu „pożyczamy pieniądze, żeby kupić coś teraz i spłacamy to później, ale za to musimy oddać więcej” są cenną lekcją. Z czasem, dzięki Twojej cierpliwości, dziecko będzie bardziej otwarte na pogłębianie wiedzy finansowej i będzie lepiej przygotowane do podejmowania mądrych decyzji w dorosłym życiu.
Bądź przykładem
Pamiętaj, że dzieci uczą się przede wszystkim przez obserwację, dlatego Twój własny stosunek do finansów jest kluczowy. Jeśli chcesz, aby Twoje dziecko podejmowało odpowiedzialne decyzje finansowe, musisz sam(a) dawać przykład. Codzienne nawyki, takie jak kontrolowanie wydatków, regularne oszczędzanie czy mądre planowanie zakupów, stanowią dla dziecka najlepszą lekcję. Widząc, jak systematycznie zarządzasz pieniędzmi, dziecko zacznie traktować te działania jako coś naturalnego. Nawet drobne gesty, jak odkładanie pieniędzy do skarbonki czy świadome zakupy z listą, mogą zrobić ogromne wrażenie i zachęcić do naśladowania.
Największy błąd, jaki popełniamy, to wtedy gdy sami naruszamy swoje oszczędności z błahych powodów. Bądź nie umiemy sami oszczędzać, a zachęcamy do tego dziecko. Gdy dziecko uzbiera większą sumę, my pod koniec miesiąca zabieramy jego oszczędności, bo nie starczyło nam do kolejnej wypłaty i sami nie mieliśmy odłożonych środków na wszelki wypadek. W taki sposób uczymy dziecko czegoś odwrotnego, tego, że nie warto oszczędzać, a lepiej wydawać od razu. Ponieważ gdy uda się oszczędzić, ktoś i tak nam to zabierze. Lepiej konsumować środki od razu na drobne zachcianki. Tak powielamy błędne koło w edukacji, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Czas przestać! Zadbaj samemu o swoje oszczędności, jeśli chcesz nauczyć tego samego dziecka!
Rodzinne rozmowy o finansach
Regularne rodzinne rozmowy na temat finansów nie muszą mieć formalnego charakteru — wręcz przeciwnie, im luźniejsza i swobodna atmosfera, tym lepiej. Podczas tych rozmów warto wspólnie podsumować, ile macie środków, jakie są wasze plany i nadchodzące wydatki, a także cieszyć się z osiągniętych celów. Przykładowo, zaplanowanie rodzinnej wycieczki czy wyjścia na lody w nagrodę za oszczędzanie sprawi, że zarządzanie finansami będzie nie tylko praktyczne, ale też przyjemne. Dzieci szybko zrozumieją, że odpowiedzialne podejście do pieniędzy przynosi realne korzyści, co może zmotywować je do współpracy.
Taka cykliczna rozmowa to również dobry moment, by każdy członek rodziny mógł podzielić się swoimi sukcesami, nie tylko finansowymi, ale również w innych obowiązkach. Pozwala to dzieciom poczuć, że ich wkład jest ważny i doceniany, a także planować, jakie zadania chcą zrealizować w nadchodzącym tygodniu. W ten sposób, poprzez zabawę i wspólne rozmowy, budujecie nie tylko zdrowe nawyki finansowe, ale także silniejsze relacje rodzinne. Regularne omawianie wspólnych celów i obowiązków uczy dzieci konsekwencji, a także tego, że każdy ma swoją rolę w realizacji planów — zarówno w finansach, jak i w innych sferach życia.
Metody budżetowania
Budżet krok po kroku
— Oblicz całość dochodu gospodarstwa domowego.
— Zbieraj wszystkie paragony i faktury przez min. 2—3 miesiące — dzięki temu dokładnie poznasz, gdzie pieniądze uciekają.
— Zacznij odróżniać potrzeby od zachcianek, co jest konieczne do tego, aby przeżyć kolejny miesiąc, a co nie?
— Podziel wydatki na dwie główne kategorie tj. wydatki niezbędne (rachunki, jedzenie, paliwo itd.), zachcianki (subskrypcje, słodycze, podróże, wyjścia do restauracji/kina).
— Zastanów się, które z wydatków na przyjemności jesteś w stanie porzucić/zredukować na rzecz oszczędności.
— Dąż do min. 10—20% oszczędności i redukcji zadłużeń do zera (wyjątkiem może być np. tani kredyt hipoteczny).
— Zwizualizuj budżet, np. stosując metodę kopertową. Możesz zastosować metody podane w dalszej części książki.
— Regularnie śledź swoje wydatki, możesz to robić w aplikacji, arkuszu kalkulacyjnym albo na zwykłej kartce, ale abyś dobrze poznał(a) przepływ pieniądza w swoim domu, musisz śledzić wydatki i przychody przez co najmniej kilka miesięcy.
— Bądź gotowy/a na zmiany. Nie zawsze idealnie uda Ci się stosować do ustalonych reguł. Zaakceptuj to, bądź elastyczny/a, ale również fair sam(a) ze sobą.
Zasada 50/30/20