***
Podwiązki czerwień na udzie poprawiam
Bezwstyd wspina się w górę
Po cichu… powoli
Imię moje grzech
Ciałem kocim
Drogami kota …
I dreszcz …drżę
Cała jestem milczeniem
Krzyczy ciało
***
A ona się śmieje …
Dusza…
Wariatka ...szalony elf…
W oczach zieleń…
Lód.. gorący chłód
Parzy…
I studzi…
Wabi i drwi obojętna na świat
A świat oszalał w zdumieniu
Roześmiała się...
Rozebrała
Z wstydu i koronek
...Palcem kiwa
Nagim biodrem
To udo pogładzi
Od niechcenia …ot tak…
Ona ogień...
Chłód oczu
Za sobą… pończoch ślad
Podwiązki …
I pas na korytarzu
I śmiech. …
Wariatka…
Kusi...
Piękna. ..szalona ognia Pani
***
W środku nocy..
Zapach twój obudził mnie pani
Na sobie jeszcze czuję
Jego moc …
I w oczach jeszcze to co najpiękniejsze
Widok nie zapomniany
Ręce na tobie..
Moje …mój brajla sposób
By smakować cię
Wyrysowałem ścieżki
Ja je tylko znam
Na brzuchu i biodrach twoich
Jeszcze czuję smak …
I zapach we mnie ogniem płoną
Pani graj mnie …
Najczulej ty potrafisz
Graj mnie spojrzeniem
Rozbierz z wstydu
I dnia, który już jest za nami
Zdejmij ze mnie milczenie rąk
Najczulej …
Najbliżej jak się da
Graj mnie
Nie pozwolę by świt się wdarł
Stanę na straży świata
Ja anioł twój
Zamknę przed innymi
Taka tego cena
Co sto lat schodziłem na ziemię
Bo byłaś …
Od najstarszych wcieleń …
Od podziemnych jaskiń mnichów
Przysięgi składane
W kapturze czarnym
Pośrodku snu...
W gotowości..
Cały twój …
Rób ze mną co chcesz …
Jestem siłą…
Schronisz się w niej
Ja ...król
Ja …ognia Bóg …podpalę świat..
Niech zginie …
Nie obchodzi mnie szary tłum
Graj mnie najczulej …
Ja jeszcze czuję smak twój..
***
Wiatr chwytam w dłonie…
Przyjaciel i wróg
Demon …
Z ogniem walczę…
Pan mój i władca
Pieczęcie żaru
Moja ...na wieki …
Ja twój Bóg
Opuszczam oczy
Wstyd mi, że drżę…
Strach…
Boję się go …
Wzrok w którym tonę
Siła i moc
Honor jego imię…
Jedyny potrafi duszę moją poskromić
Szepcze...bądź...
Będę...
Do kolan się tulić...
Moja ...Nie oddam... zrobię co chcę
Nie skrzywdzę… Ja twój anioł
Ten od ciemności
Ten co we krwi masz …
Moja ..na własność
***
Smak…
Na ustach piersi
Papierosa dym
Oplata uda pożądaniem…
Wyginam się w łuk …
Patrz… biorę w siebie
Twoją siłę…
Silny jesteś..we mnie wejdź…
Ochroń.
***
Do ust biorę palce …
Smakują mną…
W lustrze pończoch odbicie
Dotykam się …
Gorset zbyt ciasny …
Ubrana w zapach …
***
I nie wiem …jak i skąd
Przedświt do ciała przywarł
Wzdłuż stopy
Podróż zaczyna
Przyszedł w nocy snem
Uda rozwarł
Całuje …
Słowa zaklęć …
I chyba szept …
Nie wiem…
W powietrzu zapach papierosa i wiatru