E-book
4.41
drukowana A5
8.81
drukowana A5
Kolorowa
26.3
Góra Zapomnienia

Bezpłatny fragment - Góra Zapomnienia


5
Objętość:
18 str.
ISBN:
978-83-8155-293-6
E-book
za 4.41
drukowana A5
za 8.81
drukowana A5
Kolorowa
za 26.3

W niewielkim miasteczku, gdzie życie płynie spokojnie, mieszkał chłopczyk o imieniu Tomuś, którego jednak wszyscy nazywali Dziwadło. Przezwisko to nie miało nic wspólnego z jego wyglądem, jak by się mogło wydawać, lecz z odmiennym zachowaniem Tomeczka. W przeciwieństwie bowiem do innych bardzo kochał Pana Boga i starał się być zawsze dobry i uprzejmy dla innych ludzi. Nigdy też nie zapominał o dobrych uczynkach, które z wielką ochotą wykonywał. Wszystkich obdarowywał ciepłym uśmiechem i miłym słowem. Pan Bóg cenił za to Tomeczka i zawsze towarzyszył mu w jego poczynaniach.

Ludzie nie rozumieli zachowania Tomcia, ponieważ nie kochając Pana Boga zbyt mocno, często o Nim zapominali, przez co postępowali w swoim życiu niewłaściwie. Ich problemy i kłopoty narastały, stawały się coraz większe, a to z kolei wywoływało smutek i złość, które nieustannie im towarzyszyły. Kiedy więc Tomcio uśmiechał się do nich i życzył miłego dnia, wpadali w jeszcze większą złość, bo to im przypominało, jak nieszczęśliwe wiodą życie.

Wielu z tych ludzi co prawda twierdziło, że kocha Pana Boga, a nawet chodziło co tydzień do kościoła, ale swoim zachowaniem tylko sprawiali przykrość Panu Bogu. Nie było dnia, aby nie zrobili czegoś złego lub niewłaściwego: a to krzyczeli na kogoś, a to komuś coś ukradli lub brzydko się odzywali… Wyglądało to tak, jakby w ogóle nie znali Pana Boga. Tomeczek był inny. Miłość, jaką darzył Pana Boga, sprawiała, że nie do pomyślenia było dla niego zrobienie cokolwiek, co mogłoby zasmucić jego Przyjaciela. Postępował więc w swoim małym życiu tak, jak nakazał to w Piśmie Świętym Pan Bóg. Dzięki temu nigdy nie miał żadnych kłopotów, a wiara, jaką żywił, dawała mu nieustannie wciąż nowe radości.

Ludzie, z którymi Tomcio się stykał, nie znali tych radości, więc patrząc przez pryzmat swoich smutków, nie rozumieli jego zachowania, dlatego wywoływały one gniew w ich sercach. Stąd też złośliwie nazywali go „dziwadło”. Często też dokuczali i wyśmiewali się z niego, a nawet — znając jego dobre serce — wykorzystywali, ale Tomcio nic sobie z tego nie robił, gdyż najważniejsza dla niego była miłość do Pana Boga i chęć niesienia pomocy innym. Co by to było, gdyby — zrażony zachowaniem złych ludzi — odmówił pomocy komuś naprawdę potrzebującemu? Nawet nie dopuszczał do siebie takiej myśli. Lepiej więc przeboleć głupie żarty dziesięciu złych ludzi, niż odmówić jednemu potrzebującemu. Takie zachowanie bardzo podobało się Panu Bogu, który pozwalał na te wszystkie zdarzenia, ponieważ dzięki temu Tomuś w sposób praktyczny pokazywał, jak wielka jest jego miłość. Oczywiście Pan Bóg, korzystając ze swojej boskiej Mocy, często wynagradzał te przykrości i obsypywał Tomcia wieloma łaskami.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 4.41
drukowana A5
za 8.81
drukowana A5
Kolorowa
za 26.3