E-book trafił w moje ręce w dobrym momencie, bo na początku mojej przygody z "działaniem na własną rękę" nie tylko w internecie.
To nie jest tak, że nagle otrzymacie listę zadań czy zaleceń, wykonacie, odhaczycie i już wszystko śmiga. Nie ważne czy biznes czy konto na insta.
Ale jako dorośli ludzie wiemy już, że nawet leki na receptę maja skutki uboczne lub w naszym przypadku nie działają tak idealnie jak obiecuje producent.
I to właśnie ja poczułam czytając ten ebook, że nie będzie idealnie,że będzie różnie, ale to nie ma znaczenia.
Ważne jest wiedzieć, że na wszystko jest gdzieś jakieś rozwiązanie, jakiś sposób, chociażby taki by dać sobie oddech i przestrzeń na chwilowy kryzys.
I to jest wartość tej publikacji.
Startujesz, liczysz na złote rady skądś gdzieś od kogoś! zaczynasz, wdrażasz i dzieje się życie i efekt, którego nie zmierzysz siedząc na kanapie.
Dopiero działając widzisz co sie sprawdza u ciebie a co nie.
I ten ebook do działania zachęca.
Dla mnie wybrzmiewa z niego siła autorki, która tez działa.
Odnosi sukcesy i porażki, na małą i większą skalę. I mówi Ci, hej! Chcesz działać? To ruszaj. Podwijaj rękawy, wstawaj z kanapy i idź.
I jednocześnie żyj też życiem. Nie tylko realizacją celów, rozwojem, wycieńczajacym skreślaniem pozycji z listy TO DO. Żyj i realizuj to na co masz chęć z odwagą. Rób co trzeba i kiedy trzeba i niech efekt tego robienia Cię zaskakuje.
Mnie najbardziej zaskoczył i urzekł podrozdział o światowym dniu bycia sobą. I otworzył w głowie jedną szufladę więcej. Też nie słyszałaś do tej pory o tym święcie? W takim razie ten ebook jest również dla ciebie. Ja polecam. Początkująca masażystka, która instagrama już się prawie nie boi 🙃.