E-book
44.1
drukowana A5
54.01
Filozofia wczesnego Oświecenia XVI — XVIII w.

Bezpłatny fragment - Filozofia wczesnego Oświecenia XVI — XVIII w.

Filozofia Pedagogiki. Traktat tom I.


Objętość:
56 str.
ISBN:
978-83-8104-119-5
E-book
za 44.1
drukowana A5
za 54.01

Małomice, dnia, 10 Sierpień 2016 r.


,„Gdy na przykład wyobrażam sobie trójkąt, to może, choć taka figura na świecie nie istnieje po za moją świadomością (extra me) a ni nigdy nie istniała, posiada jednak bez wątpienia jakąś określoną naturę, czyli formę niezmienną i wieczną, która nie została przez zemnie wymyślona, ani nie jest od mego umysłu zależna; wynika to z tego, że można udowodnić różne własności owego trójkąta, jak np., że jego trzy kąty są równe dwom prostym, że naprzeciw największego jego kąta leży najdłuższy bok i tym podobne, które to własności teraz jasno poznaję, czy chcę, czy nie chcę, chociaż nigdy przedtem w żaden sposób nie myślałem o nich, gdy sobie wyobrażałem trójkąt. Wobec tego nie zostały one przez zemnie wymyślone”.


For example, when I imagine a triangle, it can even though this figure does not exist in the world after taking my consciousness (extra me), or never existed, but without a doubt has some definite nature, which is unchanging and eternal from that I could not come up with myself. Neither I did not invent, nor is it dependent on my mind; It is apparent that various properties can be demonstrated this triangle, such as, that the theree angles are equal to two right angles, that opposite the largest angle is the longest side, and the like, which property is now clearly recognize whether I or not I want to, but never before in no way thought of them when I imagined a triangle. Therefore, I could not think of myself.

Renè Descartes (MV.,s.69)

Od autora

Traktat — filozofia Pedagogiki, tom I, to, tylko zarys historii rozwoju pedagogiki w epoce wczesnego Odrodzenia. Zadaniem tego traktatu jest pomoc studentom jak również uczniom szkół na poziomie zawodowych i średnich. A nawet rzeszy czytelnikom laickim, aby zrozumieć, na czym polegała reformacja edukacyjna, ale najważniejszy aspekt to, czy była ona przydatna. Wszystkie moje traktaty, które piszę należy uznać za szybki kurs edukacyjny, natomiast wiedzę należy zawsze poszerzać, ale o wybrane lektury przez ludzi nauki takich jak: nauczyciel czy wykładowcy uczelni. Traktat filozofia Pedagogiki oparty jest na fachowych oraz wyselekcjonowanych lekturach. Życzę przyjemnego czytania oraz poszerzania swojej wiedzy.

Małomice, dnia, 10 Sierpnia 2016 r. mgr. Maria Kucharska

Wstęp

Traktat mój ma charakter filozoficzno — psychologiczny — pedagogiczny, gdzie zajęłam się poglądami myślicieli, filozofów i pedagogów, od epoki wczesnego Odrodzenia aż do późnego Oświecenia. Uwagę skupiłam na myślicielach takich jak: Michael Eyquem Montaigne, Franciszek Bacon, René Descartes. Jan Amos Komeński. Traktat ten składa się z trzech części a celem moim jest opisanie w nim fragmentu procesu filozofii pedagogiki oraz jej zarysu historii, jednocześnie zadając pytanie: Czy Odrodzenie zmieniło świat nauki i myślenie człowieka?. Zmiany w naukach pedagogicznych dokonują się właśnie w epoce wczesnego Odrodzenia, bowiem pedagogowie wraz z humanistami przeciwstawili się średniowiecznemu systemowi wychowania dzieci i młodzieży. Walczyli oni, ze stereotypem nauki scholastycznej i wychowaniem religijno — kościelnym. Zauważmy, iż z różnych źródeł wynika jednoznacznie, że pedagogika swoje narodziny datuje już od starożytnej Grecji, a prekursorami wychowania, niewątpliwie byli sofiści, którzy jako pierwsi zauważali, że dzieci i młodzież należy wykształcić poprzez naukę oraz ćwiczenia. No cóż ale tak naprawdę to, pierwszymi pedagogami cieszącymi się ogromną wówczas sławą, o szerokiej wiedzy naukowo — społecznej, w dziedzinie filozofii, i pedagogiki w epoce średniowiecza, byli Sokrates (ok. 470 p.n.e. — 399 p.n.e.), po nim Platon ( 427 p.n.e. — 347 p.n.e.), oraz Arystoteles (384 p.n.e. — 347 p.n.e.). Literatura i nauka starożytna, jak mi się zdaje wcale nie zaginęła bezpowrotnie w Europie. Ona, co pewien czas powraca, bo zainteresowanie kulturą antyczną nadal jest aktualne. Epoka Odrodzenia, była okresem różnorodnego rozwoju intelektualnego i ciągłych zmian w dziedzinie naukowej pedagogiki. Epoka Oświecenia zwana też wiekiem rozumu, iż był to, okres między barokiem a romantyzmem, gdy doceniano przede wszystkim znaczenie rozumu, bowiem w tych właśnie czasach sformułowano już prawa człowieka. Nie mam żadnych wątpliwości, że to filozofowie Oświecenia zaakcentowali, że człowiek rodzi się wolny, i ma prawa do życia, do wolności, własności oraz tolerancji, a państwo natomiast winno mu zapewnić praworządność. Każda władza ustawodawcza i wykonawcza w państwie stworzona na wzór oświeceniowy podlega konstytucji, czyli normom prawnym. Filozofia nowożytna niosła ze sobą ogromne zmiany myśli filozoficzne — psychologiczne oraz pedagogiczne. A wraz z tymi zmianami wyłonił się uczony René Descartes, a wszystko od niego się zaczęło, ależ oczywiście, że z udziałem innych również wybitnych filozofów oraz pedagogów, których częściowo opiszę w swoich traktatach.

Część 1. myśl pedagogiczna w epoce wczesnego odrodzenia

Rozwój Pedagogiki nowożytnej przed Kartezjuszem

Apogeum rozwoju myśli pedagogicznej (wiek XVI) było okresem walk z ustrojem feudalnym, wtedy pedagogika, dążyła do nowoczesnego wychowania młodzieży. Najwybitniejsi pedagodzy owych czasów toczyli zdecydowaną walkę z trzema ówczesnymi stanami: klerem, rycerstwem i mieszczaństwem. Feudalizm był takim ustrojem, w którym każdy stan rządził się swoimi prawami. To stało się powodem, że pedagodzy domagali się sprawiedliwości i równouprawnienia w dziedzinie oświaty i nowoczesnych metod nauczania. Mimo wszelkich zmagań i nieudanych prób przejęcia szkolnictwa przez władze świeckie, oświata długo jeszcze pozostała pod nadzorem kościoła. Dopiero przemiany ekonomiczno — gospodarcze oraz zmiany w pedagogice, doprowadziły do załamania się monopolu oświatowego kościoła. Wielki zwolennik sceptycyzmu i samodzielności myślenia w nauczaniu. Michel Eyquem de Montaigne ur. 28 lutego 1533 w Bordeaux, jedynym z głównych przedstawicieli Renesansu, francuski pisarz, filozof — humanista. Był twórcą filozofii teoretycznej ukierunkowanej ku zmianom w dziedzinie pedagogiki i dydaktyce. Poprzez swoją filozofię teoretyczną stworzył filozofię praktyczną a w 1580 roku, napisał w pierwszej wersji dwie pierwsze części dzieła „Próby”. W 1588r., Montaigne napisał trzecią część dzieła i w tym, że samym roku w Paryżu, zostało wydane. Trzecią część Prób, należy uznać za wyznanie autobiograficzne autora, oraz wydarzenia z życia polityczno — społecznego. Należy jeszcze wspomnieć, że prace nad Próbami rozpoczął w 1572 roku., W czasach napięcia polityczno — religijnego we Francji. Jednakże o tych wydarzeniach, nie wspomina, ani też nic nie pisze w Próbach, prawdopodobnie przez lojalność do króla. Zdaje się, że humanizm, renesans i reformacja jak by zerwała z wszelkimi tradycjami średniowiecza, to jednak nie wszędzie zwyciężyła myśl humanistyczna i ideały odrodzenia.

Z różnych źródeł wynika, że myśl średniowiecza przez długi czas jeszcze dominowała w wielu krajach Europy Zachodniej, nie tylko w wieku XV, także i XVI, bowiem na niektórych uniwersytetach panowała jeszcze scholastyka. Michel de Montaigne w dziele „Próby”, spisał swoje spostrzeżenia na życie codzienne człowieka, religię i wychowanie, bardzo negatywnie był nastawiony na problemy a zwłaszcza polityczno — religijne i obyczajowe także edukacyjne. Był przedstawicielem renesansowego sceptycyzmu i fideizmu — stanowisko światopoglądowe, jako postawa filozoficzno — umysłowa, która uznała tylko te tezy wiary religijnej za ostateczne kryterium prawdy, które przenoszą wiarę religijną nad rozum a religię nad naukę. Montaigne poprzez swoje dzieło Próby wpisał się do historii, jako wybitny przedstawiciel pedagogiki, i stworzył podwaliny dla realizmu pojęciowego, który uznawał tylko realne istnienie. Pochodził z rodziny arystokratycznej, jego rodowód był mieszany, francusko — hiszpański. Tylko dzięki swojemu ojcu opanował biegle język łaciński, miał nieograniczony dostęp do korzystania z ojcowskiej biblioteki, był studentem prawa gdzie język łaciński był obowiązkowy. Był zwolennikiem Sokratycznej metody szukania prawdy a podstawą poznania jest wątpienie. Poglądy Montaigne były oparte na obserwacji i zdrowym rozsądku, a nie spekulacji pojęciowej i tradycji czy na metodach uczonych. Zajmował się czysto sprawami ludzkimi był to, jego humanizm. Zadania filozoficzne rozumiał w filozofii nie teoretycznej, lecz w praktycznej, bo chciałby, aby stała się sztuką życia, chciał również wieść życie przyjemne bez problemów, dla niego to, było jedyne dobro taki był jego epikureizm. Mocno akcentował, aby nie zagłębiać się w niepotrzebne spory teoretyczne i to był jego sceptycyzm. Uważał, że przyroda jest wzorcem dla człowieka i jego sztuki życia w ten sposób ukazywał swój naturalizm, a rozum uważał za ostateczną prawdę to, był jego racjonalizm. Prawda i prawo dla niego, były tylko rzeczami zwyczaju i to był jego relatywizm. Twierdził również, że nie wolno jest potępiać praw ludzkich, ani na siłę ulepszać swoich, taka była jego filozofia praktyczna, jego idea tolerancji i konserwatyzm.

W dziele „Próby” w rozdziale XXV pt; „O bakałarstwie”, Montaigne był już myślami o wychowaniu. Montaigne w owym rozdziale jakoby próbował stworzyć, swoją własną teorię wychowania, ale dopiero w rozdziale XXVI pt: „O wychowaniu dzieci”, napisany specjalnie dla Diany de Gurson”(1579), sformułował sporo istotnych uwag i poglądów pedagogicznych na zagadnienia wychowawcze i oświatowe. W obu tych rozdziałach postuluje, aby kształcić w uczniu „niezależność sądu” to oznacza, że w swoim dziele Próby, bardziej ubiegał się, o to, aby, uczyć ucznia filozoficznego myślenia aniżeli, uczenia pamięciowego, a przede wszystkim rozwijać w nim zmysł moralny. Montaigne poglądy filozoficzno — pedagogiczne stały się powodem ostrej krytyki wobec pedagogiki François, Rabelais (1494 — 1553), bo z jednej strony krytykuje w niej wykształcenie scholastyczne a z drugiej zaś uważał ją za wychowanie nowego typu. Na tej właśnie podstawie Montaigne stwierdził, że pedagogika nie powinna narzucać jednakowych reguł wychowania dla wszystkich ludzi, i w zamian zaproponował swój własny pogląd wychowania. Podobnie jak większość uczonych w tym czasie uważał, że należy kształcić tylko dzieci szlacheckie oraz dworskie i stanowczo sprzeciwiał się kształceniu kobiet. Montaigne bardzo zachęcał do podróżowania widział w nich człowieka, który się rozwija poznaje świat, obyczaje i kulturę innych narodów. Zachęcał również, żeby uczyć uczniów języków obcych jak: łaciński, francuski i włoski, bowiem, języki potrzebne są do porozumiewania się z innymi nie tylko również po to, by poznać historię i ludzi, którzy żyli w różnych epokach. Sugeruje również, że historia dla współczesnych uczonych, nie powinna być tylko zbiorem faktów, lecz źródłem kształtowania własnych poglądów na otaczający ich świat i ludzi. Montaigne proponował, aby nie nadużywać dialektyki, bo ona jest sztuką a nie nauką, dlatego że polega na rozumowaniu oraz umiejętności wyciągania wniosków ze sprzecznych sądów, także przeciwstawności pojęć. Montaigne w Próbach bardzo zabiegał, aby uczniowi udostępnić szeroki wachlarz do różnorodnych źródeł wiedzy z różnych dziedzin. Był on doskonałym rzeczoznawcą wychowania, potrafił połączyć wychowanie fizyczne z intelektualnym oraz moralnym. Uważał, że dziecko powinno uczyć się tylko dla siebie i własnych korzyści, bo celem nauki jest, aby on stał się człowiekiem dobrym, rozumnym a nie tylko uczonym. I odwołuje się do metody Sokratesa, który wówczas twierdził, że to uczeń winien pierwszy mówić a po nim dopiero nauczyciel.

Bo zadaniem nauczyciela, na pewno jest, aby obserwować wychowanka, a także jego rozwój intelektualny i udzielić pomocy w tedy, kiedy będzie jej potrzebował. Nauczyciel ma również sprawdzać wiedzę wychowanka czy na pewno on ją dobrze zrozumiał, ale także ocenić jego postępy w nauce według metod pedagogicznych Platona. Zadaniem nauczyciela było też przedstawienie wychowankowi różnych wariantów metod uczenia się, co najważniejsze, pozwolić mu wybrać taką metodę, którą będzie zainteresowany. Jeśli chodzi o religię, gorąco apelował o tolerancję, bowiem sama wiedza nie jest w stanie odkryć prawdy, bo wiedza jest pojęciem relatywnym. Dlatego należy wychowankowi stworzyć warunki, wyboru w podejmowaniu własnej decyzji i do samodzielnego dojścia do prawdy. Montaigne w dziele Próby, pisał, że wychowanie jest drogą właściwą, do ukształtowania człowieka mądrego, praktycznego po to, by przestrzegał zasad moralności. Filozofia sceptyczna dla Montaigne, była najwyższą mądrością i celem do walki z fałszem z wszelkimi złudzeniami ludzkimi. Jeśli chciał wyrazić swoje stanowisko sceptyczne, to znaczy, że miał wątpliwości używał formy pytającej. Jego słynną sentencją było „Que sais — je?”, Co ja wiem?. Postulował on o uznanie rozumu ludzkiego, bo tylko rozum potrafi rozstrzygać wszelkie trudne sprawy. Ale, jako sceptyk dowodził, że rozum bardziej jednak jest skłonny do burzenia niż do budowania. Michel Montaigne poprzez „Próby” opisał koncepcję wychowania tolerancyjnego, laickiego, antropocentrycznego, oraz indywidualistycznego, którą oparł na własnym doświadczeniu, by mogła służyć człowiekowi w życiu codziennym. Swój umysł porównał do niezapisanej kartki „tabula rasa”, która zapisywać będzie jego twory myślowe, za przykład podaje dzieło Próby, gdzie zapisywał swoje myśli, bo one były jego własnym produktem rozumu. Nie uznawał retoryki zamkniętej w łacińskich i greckich sentencjach, twierdząc, że „kto idzie za drugim, nie idzie za niczym, nie znajdzie nic, bowiem niczego nie szuka”. Uznawał on naukę tylko swobodną, która powinna być nauką samodzielną, bo jest bardziej cenna niż ta, która zdobi wnętrze człowieka, chodziło mu o naukę moralności a nie religii.

W naukach uznawał pluralizm a nie dogmat jednej tylko filozofii i mądrość, która wynika z rozmyślań. Proponował, żeby lekcję wychowania fizycznego uznać, za powszechną oraz zajęcia relaksujące jak: różnorodne gry oraz muzykę i taniec, bo w nich widział prawidłowy rozwój fizyczno — umysłowy ucznia. Jego następnym postulatem było, aby zwiększyć ilość praktyk, ponieważ, tylko one mogą przynieść najwięcej korzyści człowiekowi, niż sama teoria. Uczonymi głupcami nazywał tych erudytów, którzy czerpali wszelką mądrość z pamięci, a wiedzę posiadają tylko z książek, co prawda znali oni wszystkie teorie, ale nie starczyło im odwagi, by zastosować je w praktyce. Z różnych źródeł wynika, że istnieje prawdopodobieństwo, że w paryskim środowisku Turnèbne`a, Michel Montaigne mógł zetknąć się po raz pierwszy z Polakami. O tym wydarzeniu informuje nas prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego Henryk Barycz (1901 — 1994), był on już znakomitym wówczas polskim historykiem oraz archiwistą. W roku 1559 w Paryżu, w kręgu Collège Royal prawdopodobnie przebywali tam; Jan Kochanowski (1530 — 1584), polski poeta, epoki renesansu i sekretarz królewski, także Jan Zamoyski (1542– 1605) oraz wojewoda Jan Chrzciciel Tenczyński (1540 -1563), humanista, opiekun uczonych i poetów. Michel Eyquem de Montaigne swoją popularność zdobył nie tylko pisaniem książek, ale przez wybitny talent polityczny, i za to był bardzo ceniony w tamtych czasach przez władze francuskie. Jego dzieło Próby znalazło szerokie zainteresowanie, i mocno wpłynęło dopiero w XVII stuleciu, na literaturę, filozofie i pedagogikę, tedy uchodził on już za geniusza starożytnej mądrości, a rozsławiony przez humanizm, w epoce odrodzenia nazywano go Talesem francuskim. Eyquem de Montaigne zmarł 13 września 1592 w Château.

Francis Bacon

Francis Bacon (1561 — 1626) angielski filozof, eseista, polityk i prawnik. Był jednym z najwybitniejszych przedstawicieli filozofii epoki Odrodzenia. Nie był zawodowym filozofem, i nie wykładał na uniwersytetach ani w żadnej innej szkole. Jednakże nauka bardzo dużo mu zawdzięcza, bowiem pozostawił po sobie fundamentalne a jakże przydatne dzieła takie jak: Instauratio magna, Wielkie ustanowienie nauk, ale niedokończone zdążył opracować tylko dwie części, pierwsza nazywa się De dignitate et eugmentis scientiarum, z 1623 roku, oraz Novum organum, z 1620r., Nowy instrument nauki, bowiem, oba te dzieła miały dokonać reformę wszystkich nauk. Najbujniejszy okres wiek XVII w dziejach myśli filozoficzno — pedagogicznej to, F. Bacon, nie on był twórcą nowej epoki, ale reformatorem nauki.

Żył w czasach, gdzie na oczach ludzi świata dokonywały się, ogromne zmiany ustrojowe skończył się czas feudalizmu i zaczął się rozwijać kapitalizm, a wraz z kapitalizmem dokonały się zmiany polityczno — gospodarcze, w zakresie produkcji oraz udoskonalenia techniczno — mechaniczne. F. Bacon, to wszystko widział jak wielkie zmiany dokonały się w życiu człowieka dzięki wynalazkom, a w szczególności w dziedzinie nauk. Mocno tedy skrytykował filozofię dwóch epok starożytność i średniowiecze, bowiem utraciła ona bezpośredni kontakt z rzeczywistością. Przyszłość w naukach widział nie u filozofów ani też teologów, ale u odkrywców i wynalazców oraz w eksperymentach. Eksperyment dla Bacona oznaczał, badanie przyrody dla celów poznawczych i produkcyjnych. Eksperymentem również nazywał badanie laboratoryjne, dla stwierdzenia, w jaki sposób pewne czynniki wpływają na przebieg jakiegoś zjawiska. Dowodził, że eksperyment jest dopiero podstawą poznania, bo jako sam jest mało prawdopodobny, i potrzebuje on indukcji, to znaczy uogólnienia danych poprzez doświadczenie. A. po indukcji musi nastąpić rozumowanie dedukcyjne, a zadaniem dedukcji jest wykrycie istoty rzeczy. Według swoich metod doradzał, by ułożyć trzy tablice grupujące różne przypadki, badanych zjawisk. Nazwał te tablice w sposób następujący: tablica obecności, która badałaby gdzie występuje badana własność jakiegoś obiektu bądź procesu. Tablica nieobecności obejmowałaby wypadki różniące się od poprzednich, czyli brakiem badanej własności, ale we wszystkich innych musi występować zgodność oraz tablica stopni, która jest tablicą zmienną i obejmuje tylko zmiany badanej własności, ale w określonym kierunku. Dopiero po sporządzeniu tych tablic musi nastąpić analiza porównawcza, a w końcowej fazie następuje eliminacja niepotrzebnych już dla badanego zjawiska cech dla sformułowania hipotezy dotyczącej istoty. Na tej podstawie hipotezę będzie można doprowadzić do poziomu teorii naukowej poprzez eksperyment. Bacon przekonywał również, ażeby szukać w naukach prawdy, bo taka jest potrzeba, aby jak najszybciej odejść od wszelkich tradycji i dogmatów na rzecz innowacyjności. Zdawał sobie on wówczas sprawę, że nauka jest kluczem potęgi szerokorozumianej wiedzy, mocno przestrzegał, aby z nauką obchodzić się rozsądnie, bo nie należy we wszystko wierzyć, co wyraża w swoim zdaniu, „W naukach, które zasadzają się na poglądach i mniemaniach, można posługiwać się antycypacjami i dialektyką; chodzi w nich, bowiem o zdobycie uznania, a nie o rzecz samą”.

Ani też na tradycji przyznał również, że w przyrodoznawstwie widział ogromny potencjał wiedzy, dlatego zalecał ją szczegółowo badać i poznawać, bo ona pozwoliłaby się, w miarę opanować oraz będzie pomocna w celach naukowych. Gdzie, daje temu wyraźny wyraz w dziele, „Novum Organum” w pierwszej księdze aforyzmów: „Wiedza i potęga ludzka to jedno i to samo, gdyż nieznajomość przyczyny pozbawia nas skutku. Nie można, bowiem przyrody zwyciężyć inaczej niż przez to, że się jej słucha, i to, co przy rozważaniu gra rolę przyczyny, w działaniu staje się niejako regułą”. Stwierdził jednoznacznie, że wiedza i potęga człowieka jest wstanie w miarę zawładnąć przyrodą, ale pod warunkiem, że ów człowiek, najpierw nauczy się jej słuchać, bowiem subtelność przyrody góruje nad subtelnością zmysłów i rozumu. Mówił też o przyczynie złego uczenia w naukach ścisłych jak logika cytuję; „Logika, która jest w użyciu, przyczynia się raczej do utrwalenia i utwierdzenia błędów, (które zasadzają się na pospolitych pojęciach), niż do poszukiwania prawdy; jest, więc bardziej szkodliwa niż pożyteczna”. O logice wyrażał się, nie zbyt pochlebnie, według niego logika, jest bardziej stworzona do wykrywania błędów, aniżeli do poszukiwania prawdy, uznał ją bardziej za szkodliwą niż za pożyteczną. Franciszek Bacon wyjaśnił również, na czym polegały dwie metody nauczania: magistralna oraz inicjatywna, pierwsza pochodzi jeszcze z tradycji starożytnych, druga zaś, już opracowana przez niego samego. Metodę magistralną uważał za bezwartościową, bo ona tak naprawdę nikomu i niczemu nie służy, bo w tej metodzie nauczyciel manipuluje uczniami i zmusza ich do akceptacji wiedzy, którą sam wykłada na zajęciach szkolnych, wykorzystując swój autorytet. Metoda inicjatywna zaś to nauczyciel stara się uczniom pokazywać różne drogi dojścia do wiedzy i wskazuje, jakimi drogami on sam zdobywał wiedzę, i jakie pokonywał trudności. F. Bacon ogromnie przekonywał, aby uczniom w naukach dać jak najwięcej swobody i samodzielności, ażeby oni mogli sami zdobywać wiedzę, która doprowadziłaby ich aż metod badawczych. Naczelna myśl F. Bacona to, podniesienie wysokiego standardu wszelkiej nauki, aby służyła ludziom w życiu praktycznym poprzez podniesienie warunków bytowo — materialnych. Szkołom proponował, żeby zaopatrzyły uczniów w różne narzędzia pracy a zwłaszcza, w globusy, mapy oraz narzędzia astronomiczne, i założenie ogrodów botanicznych i laboratoria, bo dla nauki najważniejsza jest sztuka odkrywania. Stał się ogromnym przeciwnikiem scholastycznemu arystotelizmowi, który tłumaczył wszystkie nauki na podstawie teologicznej koncepcji celowości.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 44.1
drukowana A5
za 54.01