E-book
19.11
Fenomen Kobiecości

Bezpłatny fragment - Fenomen Kobiecości


Objętość:
196 str.
ISBN:
978-83-8104-279-6

Zamiast wstępu

Obudź w sobie kobiecość, bądź spełniona i szczęśliwa w swoim życiu!

Nierealne? Niemożliwe?

Być może tak myślisz przytłoczona porażkami, trudnościami. Być może w codziennym zabieganiu, szukaniu kompromisów i sposobów na to aby Twoim bliskim było dobrze zaczęłaś zatracać samą siebie.

Możesz to zmienić! Naucz się dbać również o siebie. Masz w sobie potencjał, siłę, energię i moc dokonywania zmian na lepsze! Pozwól, że Fenomen Kobiecości wskaże Ci kierunek i poprowadzi ku spełnieniu i szczęściu!

Obudź w sobie kobiecość, czyli żyj według kobiecej energii, kobiecego naturalnego cyklu. Wykorzystaj kobiecy potencjał, swoje zasoby, specyficzne dla kobiet. W codziennych wyborach skup się na kobiecej intuicji, wsłuchaj się w siebie, żyj zgodnie z cyklem natury — bo jesteś jej częścią.

To właśnie Fenomen Kobiecości.

Zapraszam do lektury inspirujących postów, które przez kilka lat regularnie publikowałam na profilu społecznościowym. Zawsze spotykały się z miłym przyjęciem. Często miałam sygnały od Czytelniczek, że rozmowy Kobiety z intuicją dają im wsparcie, nadzieję i pokazują kierunek zmian.


Dziękuję za liczne komentarze, polubienia i za to, że jesteście ze mną.

Gdyby nie Wasze zainteresowanie, nie byłoby Fenomenu Kobiecości! Jestem wdzięczna!

Dziękuję!


Chciałabym również podziękować mojemu Mężowi Cezaremu i Dzieciom.

Mężowi za miłość, wsparcie i pomoc przy przygotowaniu tej książki do druku. Za słowa zachęty i motywowanie mnie do dalszej pracy nad Fenomenem Kobiecości.

Dzieciom — Igorowi, Gabrieli i Aleksandrowi za wyrozumiałość, cierpliwość, radość i miłość, którą codziennie od nich dostaję. I które swym nieustannym zachwytem i poznawaniem świata dają mi codzienną inspirację.


Dziękuję Agnieszce Bogdan za zdjęcie i projekt okładki.


Dziękuję portalowi Kobbieciarnia, do którego mam przyjemność pisać artykuły, za objęcie Patronatem Medialnym niniejszej książki.

Rozmowy z intuicją

***

Intuicja to wewnętrzny dialog z samą sobą. Tylko Ty możesz się go nauczyć, usłyszeć zrozumieć. Oddychaj głęboko, odpręż ciało. Skup się na sobie, swoich uczuciach, doznaniach, reakcjach ciała…

Pozwól płynąć myślom, niech oczyszczą umysł. To co najważniejsze czeka na Ciebie schowane, ale gotowe aby je odkryć…

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Rozmawiaj ze swoją intuicją

Posłuchaj, o czym mówią Twoje emocje

Realizuj swoje potrzeby

Wzmacniaj poczucie własnej wartości

Buduj zdrowe relacje i związki w swoim życiu

Rozpal swoją wewnętrzną motywację do

działania

Obudź w sobie Fenomen Kobiecości

***

— Jestem wdzięczna za letnie wieczory, za zapach łąki, szum liści, smak poziomek, szmer strumienia, solidność kamieni, za przyjaźń, za odwagę, którą mam w sobie… — Kobieta spisywała swoje wdzięczności. To zadanie które powierzyła jej do zrobienia intuicja. Z każdą wdzięcznością Kobieta uświadamiała sobie bezmiar darów które otrzymuje od życia każdego dnia.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Kim jesteś? — rzucił z pozoru proste pytanie wiatr.

— Kobietą, matką, żoną — zaczęła wymieniać Kobieta.

— Wiesz, że nie o to pytam — przerwał Kobiecie wiatr.

— Jestem… — zaczęła Kobieta, ale przerwała — nie umiem odpowiedzieć na to pytanie — zmartwiła się.

— A może łatwiej Ci będzie odpowiedzieć na pytanie o to jaka jesteś?

— Jestem szczera, odważna, uśmiechnięta — wymieniała Kobieta — tak, tak jest łatwiej. Ale pytanie kim jestem błąka się w moich myślach.

— Na nie także z czasem znajdziesz odpowiedź — podsumował wiatr.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Stanęłam w miejscu — poskarżyła się Kobieta kwiatom — mam problem. Boję się. Nie widzę możliwości działania. To mnie przerasta.

— Brzmi poważnie — zauważyły kwiaty — pamiętaj, że zawsze możesz szukać i znaleźć rozwiązanie. Nie przestawaj szukać.

Najlepszym sposobem na przezwyciężenie problemu jest rozwiązanie go.

To właśnie Fenomen Kobiecości.

***

— Nie obwiniaj okoliczności ani innych ludzi o to, jak się czujesz, w jakim miejscu w życiu jesteś — Kobieta i kot rozmawiali siedząc na werandzie. Kobieta po raz kolejny zdumiona była tym, że rozumie sercem koci przekaz. I do tego kot jakby znał jej myśli. Czuła zmęczenie odpowiedzialnością za siebie i chętnie winę za ostatnie niepowodzenia zrzuciłaby na los…

Ale to nie tak… jest odpowiedzialna za siebie, swoje wybory i decyzje.

Nawet jeśli na innych czy na sytuacje nie ma wpływu — zawsze może zdecydować, jak sama zareaguje.

Kobieta wiedziała, że tak jest.

To właśnie Fenomen Kobiecości.

***

— Musisz wiedzieć, czego chcesz, a czego nie. Musisz wiedzieć, co jest dla Ciebie ważne, a co nie. Musisz wiedzieć, co jest dla Ciebie wartością, a co nie. Musisz wiedzieć, co Ci służy, a co nie — Kobieta wsłuchiwała się w szum liści starego drzewa.

— Ile w tym mądrości — myślała.

Do tej pory wydawało jej się, że wiedza o samej sobie, poświęcanie czasu dla siebie, zastanawianie się nad swoimi potrzebami to egoizm a nawet grzech. Miała przekonanie, że należy skupiać się na innych ludziach. To miało dawać satysfakcję i szczęście. Ale nie dawało…

Dopiero wgląd w siebie samą, odkrycie własnej ścieżki, własnych pragnień, własnego zdania dał jej wolność. I co najdziwniejsze — uzdrowił relacje z ludźmi. Niektóre były lepsze niż kiedyś, inne się rozpadły jak popękany dzban. Kobiecie nie było ich żal, bo to one powodowały, że nie czuła się szczęśliwa.

— Mój świat ma początek we mnie — powiedziała.

To właśnie Fenomen Kobiecości.

***

Masz prawo do ucieczki od świata.

Możesz potrzebować czasu tylko dla siebie. Być ze sobą w swoim towarzystwie.

Stań się jednością ze sobą, swoją cielesnością, pragnieniami, potrzebami, intuicją.

Daj sobie czas. Poznaj siebie.

Zadbaj o to.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Dbaj o rytuały w swoim życiu — Kobieta usłyszała w sobie zew intuicji — pamiętaj, że codzienne rytuały wzbogacają Twoje życie, sprawią, że będziesz z radością czekać na moment ich zaspokojenia. Dzień zacznie się od ekscytującego łyka kawy wypitej z ulubionej filiżanki, popołudnie od wysłuchania wyciszającej relaksacji, zakupy, kiedy zawsze kupisz sobie kwiat będą nieustanną przygodą.

Zaplanuj swoje rytuały i celebruj życie.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Wygoda jest sztuką. Żyj wygodnie — kotka leniwie przeciągnęła się i z gracją machnęła ogonem. — to, co nie jest wygodne, nie jest piękne, nie sprawia Ci satysfakcji, nie czerpiesz przyjemności z obcowania z tą rzeczą.

— Z ludźmi jest tak samo — zastanowiła się Kobieta — mam znajomych w towarzystwie których nie jestem sobą, czuję się dziwnie, niezręcznie, niewygodnie… Wtedy taka relacja nie daje mi przyjemności, uciekam od niej, niechętnie myślę o spotkaniu.

Inaczej jest, kiedy rozmawiam z przyjaciółmi, którzy mnie akceptują, a ja akceptuję ich. Wtedy wygodnie rozsiadam się w fotelu, leniwie wypijam kawę i delektuję się wspólnym czasem.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Akceptuj w swoim otoczeniu to, co sprawia przyjemność zmysłom…

Otaczaj się tym, co piękne, inspirujące. Tym, co jest pokarmem dla oczu, dotyku, słuchu, smaku…

Doświadczaj przyjemności.

Dowiedz się, co lubisz, a polubisz życie — Kobieta zasłuchała się w szum pięknej muszli. Pomyślała, że powinna zadbać o piękno wokół siebie. Zrozumiała, że będzie ono energią jej życia.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i wątpliwości i nie znajduję. Czasem mam dość — westchnęła Kobieta podlewając kwiaty.

— Czy jeśli jesteś spragniona, a w dzbanku nie ma wody, to rezygnujesz z zaspokojenia swojej potrzeby? — zapytały kwiatki.

— Nie, skąd. Im bardziej chcę się napić, tym intensywniej szukam napoju. Woda jest niezbędna do życia, jest wartością. Przecież wiecie — zwróciła się do kwiatów Kobieta.

— Tak. Powiedziałaś właśnie, że woda jest wartością i z tego co zrozumiałyśmy, jesteś w stanie zrobić wiele aby ją zdobyć i zaspokoić pragnienie.

Jeśli odpowiedzi na Twoje pytania są również ważne dla Ciebie, będziesz w stanie zrobić wiele aby je uzyskać. Im większą są wartością dla Ciebie tym więcej siły i energii poświęcisz na ich zdobycie.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Intuicja to wewnętrzny dialog z samą sobą. Tylko Ty możesz się go nauczyć, usłyszeć i zrozumieć — Kobieta przysłuchiwała się szmerowi strumienia — I tylko Ty możesz uświadomić go sobie. Już teraz podejmujesz wiele decyzji życiowych intuicyjnie właśnie. Opierając się na wrażeniu, przekonaniu, towarzyszącej sytuacji emocji, języku ciała rozmówcy. Po części robisz to nieświadomie. Teraz czas na zaangażowanie się w życie i w wsłuchanie się w przejawy intuicyjnych działań w Twoim życiu. Trochę treningu uważności, trochę cierpliwości… Wsłuchaj się w siebie tak, jak wsłuchujesz się w szmer moich wód — zakończył strumień i zamilkł, aby Kobieta mogła wysłuchać się w swój wewnętrzny głos.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Żeby umiejętnie wykorzystać swoje atuty, trzeba mieć ich świadomość i zaufać im — podsumowała swój wywód sowa — Zaufać sobie.

Wszystko, czego doświadczysz w życiu jest w Tobie, to wiedza i drogowskaz. Posłuchaj wewnętrznych głosów i działaj. Nawet jeśli te działania miałyby coś zakończyć, zmienić w Twoim życiu. Mając pewność siebie i świadomość swoich zalet, ufając sobie, wytyczając cel — jesteś w stanie osiągnąć spełnienie w życiu.

Kobieta wsłuchiwała się w pohukiwania sowy i dziwiła się, że rozumie jej język.

To właśnie przejaw mocy intuicji — pomyślała — odczytuję słowa natury, bo jestem otwarta na jej naukę.

Zaufać sobie i dokonać właściwych zmian w życiu. To proste. Tylko muszę przestać się bać tego, co zakończę swoją zmianą.

Odcinam się od swojego lęku. Będę działać i zmieniać swoje życie. Będę się rozwijać. Natura nie znosi stagnacji!

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Znajduj czas dla siebie i swoich przyjaciółek. Kobiece relacje są bezcenne. Żaden mężczyzna tego nie zrozumie — westchnął potężny dąb, który przez kilka stuleci słuchał kobiecych rozmów pod swoimi konarami. Słuchał też męskich przechwałek, ale zawsze wolał dawać schronienie przed słońcem kobietom. Fascynował go świat ich emocji, pragnień, przejawów intuicji, bliskości z naturą — choć czasem same nie zdawały sobie z tej bliskości sprawy.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Po prostu żyj — doradził Kobiecie storczyk — podziwiaj świat, bądź dumna ze swoich dokonań, nawet tych małych.

Dbaj o swoje potrzeby, zdrowie, o swoje przyjaźnie i relacje. Unikaj niebezpieczeństw na tyle na ile jesteś w stanie to zrobić.

Pamiętaj, że masz prawo do swojego zdania i chronienia swojego jestestwa. Rozmawiaj z ludźmi, czasem szukaj kompromisów, ale zawsze pamiętaj, że jesteś ważna i wyjątkowa.

To Twoje życie, więc żyj tak, żeby każdy jego dzień był świętem.

Kobieta słuchała całą sobą. Mimo kilku trudności jej intuicja coraz lepiej ją prowadziła, uwrażliwiała na głosy natury, dawała radość, nadzieję i wiarę w szczęśliwe życie.

— Wystarczy tylko chcieć coś zmienić — pomyślała — wystarczy działać.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Jest mi źle — powiedziała Kobieta — mam poczucie, że stoję w miejscu, że nic dobrego mnie już nie czeka…

— To prawda — przytaknął jej wiosenny wiatr — jeśli będziesz stała w miejscu i nic nie zmienisz w swoim życiu, to nic specjalnego się nie wydarzy.

Nie rozwijasz się, nie zmieniasz tylko tkwisz w miejscu, gdzie Ci źle. Nie oczekuj wtedy zmian na lepsze.

— Ale jest mi źle tu, gdzie jestem — powtórzyła Kobieta.

— No właśnie. Mówisz, że jest Ci źle, że stoisz w miejscu, a nie chcesz iść na przód. Tylko idąc przed siebie masz szansę na poprawę swojego losu.

— Boję się — powiedziała Kobieta.

— W takim razie nie jest jeszcze aż tak źle — podsumował wiatr — Mam dla Ciebie radę: odrzuć lęk.

Jeśli chcesz szczęścia — wyjdź mu na przeciw.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Jesteś drogocenną perłą ukrytą w muszli swoich lęków, przekonań i trosk.

Daj się odkryć. Otwórz się na nowe możliwości. Pokaż światu swój drogocenny blask.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Ciągle jestem zmęczona, często czuję złość. Mam wrażenie, że nic mi się nie udaje w ostatnim czasie… Wszystko dookoła jest takie… nudne, szare. Mam wrażenie, że z dnia na dzień jest wokół mnie więcej tego, co nieprzyjemne… — zauważyła Kobieta.

— Rośnie to, na czym skupiasz swoją uwagę — zagadnęły róże — Gdybyś nas nie pielęgnowała, nie podlewała, nie wyrywała chwastów rosnących obok to nie cieszyłybyśmy Cię swoim widokiem. Dbasz o nas, pilnujesz żebyśmy miały warunki do rozwoju, mogły pokazać całe nasze piękno.

Jeśli skupiłabyś się na chwastach, albo po prostu zostawiła ogród własnemu losowi, to jak myślisz — czy mogłabyś nas podziwiać?

— No nie… — zastanowiła się Kobieta — zależy mi na wspaniałym ogrodzie. Ale chciałabym mieć też wspaniałe życie.

— To skup się na tym, co dobre w Twoim życiu. Pielęgnuj to, co daje Ci radość, przyjemność, satysfakcję.

Pamiętaj — TO NA CZYM SIĘ KONCENTRUJESZ — ROŚNIE — podsumowały rozmowę róże.

— To na czym się koncentruję rośnie — powtórzyła Kobieta. Postanowiła zastosować tę zasadę w codziennym życiu.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Ja już naprawdę nie mam siły. Tyle robię, jestem zaangażowana w tyle spraw, ciągle ktoś czegoś ode mnie chce. Powinnam więcej się angażować, więcej czasu spędzać na pracy, na swoich zajęciach… Przecież muszę to poukładać. Jeśli ja tego nie zrobię, to kto… Ale nie mam siły… — wzdychała Kobieta.

— A czy Ty się słyszysz? — zainteresowały się rosnące pod oknem forsycje — Nasz czas jest krótki, więc cieszymy się naszym kwitnieniem, kolorem, kształtem. Przez ten czas, kiedy kwitniemy dajemy swoim widokiem radość oczom. Ale Ty jesteś tak zajęta swoim narzekaniem, że chyba nas w tym roku nie zauważyłaś…

Poza tym mówisz, że nie masz siły i że musisz robić więcej.

Odpocznij. Zbierz siły. Ciesz się otaczającym Cię pięknem. Niektóre cuda natury niedługo znikną… Naciesz się nami i napełnij swoje wnętrze energią. To normalne, że czasem czujesz zmęczenie, zniechęcenie. To normalne, że musisz dać ciału i duszy odpocząć.

Potrzebujesz przerwy na regenerację, odpoczynek. To naturalny cykl przyrody. A ty jesteś jej częścią. Pamiętaj o tym.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Czemu siedzisz smutna? Znowu? — zmartwiło się słońce widząc Kobietę siedzącą w cieniu drzew.

— Zobacz, moje promienie ogrzewają dzisiaj spory kawałek ogrodu, a Ty siedzisz tam, gdzie ponuro, zimno, smutno.

Zmień miejsce, poczuj ciepło przyjemnie rozchodzące się po twoim ciele, wnikające w głąb twojej duszy. Pozwól, aby rozgrzało twoją energię, moc i siłę. Pozwól sobie pomóc.

Czasem tak niewiele potrzeba aby zmienić nastrój. Skorzystaj z mojego ciepła, ogrzej swoje myśli. Odkryjesz, jak to co ponure w duszy znika, roztapia się pod wpływem moich promieni.

A jeśli akurat skryją mnie chmury — sięgnij po koc, wypij kubek gorącej czekolady — szukaj sposobu na ogrzanie ciała. To ogrzeje również myśli i twoje emocje staną się pogodniejsze.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Usiądź wygodnie i odpocznij. Zaraz przyniosę aromatyczną kawę. Są takie dni, które trzeba po prostu przetrwać.

Bo czasem potrzebujesz po prostu wytchnienia — uśmiechnęła się do Kobiety jej przyjaciółka.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Kobieta stała na łące. Po niebie gnały chmury. Jej serce pulsowało w rytm życia.

Kobieta całą sobą, jak gąbka, chłonęła świat, który ją otaczał.

W rytmie przyrody chciała odnaleźć siebie.

Intuicja podpowiadała jej, że tak właśnie trzeba — jesteś częścią świata — szeptała zagubionej duszy.

I Kobieta wsłuchując się w wiatr, wsłuchiwała się w swoje potrzeby, lęki i nadzieje.

Odzyskiwała spokój i czerpała siłę na kolejne dni.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Idź do przodu. Czasem szybciej, czasem wolniej, ale do przodu. Idź i osiągnij swój cel — Księżyc świecił swym blaskiem i zachęcał Kobietę do działania.

— Masz siłę, której potrzebujesz -mówił — Zaufaj swojej intuicji i mądrości.

Jesteś Kobietą i masz w sobie moc.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Hej, uśmiechnij się! — pierwsze wiosenne kwiatki wdzięcznie zagadały Kobietę — ostatnio byłaś w lepszym nastroju — zaniepokoiły się.

— Tak… Czasem mam wrażenie, że żyję na huśtawce… Raz jestem pełna wiary i energii. Czuję po prostu, że mam w sobie moc zdolną przenosić góry… Ale za kilka godzin czy dni to mija i znowu moje serce i głowa są pełne wątpliwości. Trochę się w tym gubię. Martwię się, że nie dam rady być taka silna wewnętrznie jak chcę.

— A może zamiast tego zacznij się cieszyć, że już przeżywasz stany poczucia mocy, że już doświadczasz przejawów intuicji w Twoim życiu. Że już potrafisz być na szczycie huśtawki. Czerp z tego wiedzę i doświadczenie na czas spadku nastroju.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Co robisz? — zapytały Kobietę oblepione pąkami krzewy w ogrodzie.

— Dbam o siebie — odpowiedziała rozmarzonym głosem.

— Przecież tylko siedzisz i wystawiasz twarz do słońca — zdziwiły się krzewy.

— To tak jak i wy — odparła Kobieta — żeby rosnąć i dojrzewać potrzebujecie słońca i ciepła. To daje wam energię do życia.

Ja także jej potrzebuję.

Kiedy poczuję się w środku gorąca jak słońce, moja wewnętrzna moc i radość znajdą sposób na to, żeby zadbać o świat wokół mnie. Kiedy zadbam o siebie będę miała siłę choćby na to, żeby podsypać wam ziemi i podlać wodą. Dzięki temu wasze pąki piękniej rozkwitną.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Wszystko czego pragniesz przyjdzie do Ciebie w odpowiednim czasie. W czasie, kiedy będziesz w stanie to przyjąć. Musisz się więc przygotować na najlepsze, tak jak przygotowujesz się na przyjście oczekiwanych gości — miauknął kot i jak zwykle podążył swoją ścieżką. A Kobieta wiedziała, że ma rację.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Czerp siłę z natury — przypomniały gnające po niebie chmury.

— Szukaj okazji, aby polepszyć swój emocjonalny stan — zaświergotały skowronki.

— Odkryj, jak wiele jest możliwości, aby sobie pomóc — uśmiechnęły się do Kobiety paprocie.

A Kobieta słuchała, słuchała… Zapamiętała każde słowo, każdą radę i wskazówkę. Już wiele razy przydały jej się w życiu.

Kto wie, przed jakim wyzwaniem teraz stanie?

Warto mieć wiedzę, która pomoże i da wsparcie.

Warto być Kobietą, która umie to wykorzystać w działaniu.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Dlaczego właśnie mnie to musiało spotkać? Dlaczego? Czym sobie zasłużyłam na taki los? Boję się, nie chcę tak żyć… Dlaczego właśnie ja? — Kobieta szlochała zwinięta pod kocem, chciała zniknąć. To, co wbrew niej stało się jej udziałem przygniotło, załamało, wystraszyło… Łzy same wręcz ciekły po policzkach a serce wydawało się być połamane na kawałki…

Kobieta sama nie wiedziała, ile czasu przeleżała płacząc, bojąc się, buntując. Zasnęła.

We śnie przyszła do niej Staruszka Nadzieja, głaskała po głowie, uspokoiła emocje.

— Lęk minie, smutek minie — przypominała — po burzy zawsze jest słońce i choć widać straty w przyrodzie, to ma ona naturalny instynkt odrodzenia się na nowo.

Nie zawsze mamy wpływ na to, co nam się przydarza, często nie rozumiemy, buntujemy się przeciwko darom losu… Nie ma odpowiedzi na pytanie „dlaczego właśnie ja” i im wcześniej to zrozumiesz i zaakceptujesz, tym szybciej zaczniesz się przygotowywać na to co jest lub ma się zdarzyć. To jest Twoja siła i moc odradzania się — możliwość działania w zastanej sytuacji. Dobrze jest wypłakać lęk i wykrzyczeć złość, dać sobie czas na oswojenie się z sytuacją. Burzę trzeba po prostu przeczekać. A potem możesz wybrać odrodzenie. Jesteś częścią natury i masz w sobie moc. Pamiętaj o tym. Możesz wybrać takie działania, zachowania i emocje które Cię wzmocnią, zahartują, dodadzą sił. Nie masz wpływu na to, co Cię spotyka w życiu. Masz jednak wpływ na to, jak się wtedy zachowasz. Wykorzystaj to.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Mam cel, wiem czego chcę a i tak trudno mi to osiągnąć… — skarżyła się Kobieta.

— Może za mało robisz, aby dojść tam gdzie chcesz? — dopytywał ogień w kominku.

— Może… Jednak i tak robię dużo, zmieniam nawyki, uczę się lubić siebie, coraz bardziej jestem świadoma swoich potrzeb, wiem, jakimi kieruję się przekonaniami… a coś mnie trzyma w miejscu, hamuje w drodze…

— A co czujesz w sobie? Czy cel jest naprawdę Twój? Bo wiesz, jeśli nie masz w sobie zgody na to by iść na przód, to nawet cel, plan i podjęte działania tam Cię nie zaprowadzą. Musi tego pragnąć Twoja dusza. Pewnie masz w sobie jakąś przeszkodę: przekonanie, lęk przed porażką, niskie poczucie wartości. Musisz odnaleźć w sobie to, co Cię powstrzymuje i pozbyć się tego raz na zawsze. I w drogę!

Kobieta patrzyła jeszcze długo w ogień na kominku. Przyglądała się płomieniom, iskrom… I szukała w sobie swojej przeszkody. Czuła, że ogień miał rację. Coś w niej boi się iść drogą do celu. Kobieta postanowiła to odkryć. I sprawić, aby było jej sprzymierzeńcem.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Każda pora roku ma swoją magię… Każda pomaga odkryć Fenomen Kobiecości.

Zima sprzyja wsłuchaniu się w siebie, otula ciepłym kocem i cieszy oczy bielą śniegu i blaskiem ognia z kominka… Rozgrzewa duszę herbatą z cytryną, sprzyja planom, marzeniom, podsumowaniom…

Kobieta słuchała jak urzeczona tego, co szeptały jej fruwające wokół płatki śniegu. Świat był taki cichy, biały, jakby wsłuchany w siebie…

A Kobieta coraz mocniej czuła, że zima uczy ją cierpliwe czekać, planować i cieszyć się na to, co ma nadejść. Kobieta żyjąc w zgodzie z sobą, swoimi emocjami nie bała się już przyszłości.

Czekała na nią tańcząc wśród padającego śniegu.

Czuła w sercu ogromną radość!

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— O czym tak myślisz? — zapytał Kobietę ogień radośnie tańczący w kominku.

— Ach… myślę, wyobrażam sobie, marzę…

— O czym? — ogień był dociekliwy.

— O przyszłości… O tym jaka chciałabym być, co robić… Jakbym chciała żeby ułożyło się moje życie, plany, marzenia. To, czego pragnę doświadczyć, za czym tęsknię…

— Mam dla Ciebie propozycję — trzaskał ogień — zapisz to, co planujesz. Bo wiesz, nie zapisane marzenia i potrzeby są jak dym który ucieka z komina w przestrzeń… Rozpływa się wśród chmur i nic z niego nie zostaje.

Zapisz swoje marzenia a staną się celami do realizacji, konkretnymi zadaniami. A Ty podejmiesz działanie, aby zmienić swoje życie i siebie. Będziesz świadomie dążyć do wykonania planu. A wszechświat będzie Ci sprzyjał!

I Kobieta wzięła kartkę i spisała to, nad czym wiele godzin myślała. Doszła do wniosku, że jej cele są osiągalne.

Podjęła działanie.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Nie myślisz o tym, że stanie się cud,

tylko boisz się, że się nie stanie…

Czekasz na cud,

i boisz się, że się nie zdarzy

Pragniesz cudu w swoim życiu,

ale skupiasz się na lęku, obawach, wątpliwościach. Skup swoje działania, myśli, czas i energię na tym, że

STANIE SIĘ CUD!

On tylko wtedy ma szansę się zadziać.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Kobiece łzy płynęły po policzkach. Spadały niczym perły na poduszkę, jednak zaraz znikały. Kobieta czuła ogromny żal i smutek. Czuła się niezrozumiana, nieważna…

— Nie ma we mnie nic dobrego, nic ważnego, nic pięknego — szlochała.

I w tym momencie wierzyła w to całą sobą.

Tak łatwo ją było zranić…

Tak łatwo pozbawić poczucia wartości…

Jej pewność siebie była tak krucha.

Udawała silną, dzielną i ważną, ale w środku…

— Twoja dusza, intuicja, pewność siebie, poczucie własnej wartości są jak drogocenna perła. Idealna, błyszcząca, delikatna i wytrzymała jednocześnie.

Ukryta w muszli perła to Twoja siła i moc. Dbaj o nią — szepnął Kobiecie wewnętrzny Głos.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Szczęście to sposób myślenia — powiedziała Kobiecie róża — Dokonaj wyboru, że od dziś będziesz szczęśliwa.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Kobieta słuchała melodii wiatru, który dawał dziś swój wielki koncert. Słucha o jego przygodach, klęskach i zwycięstwach. Wiatr wiał o swoich marzeniach i o tym, co jeszcze zamierza osiągnąć. A Kobieta słuchała go jak urzeczona i zazdrościła mu przyszłości.

Wtem wiatr wyrwał ją z zadumania pytaniem:

— A co Tobie w duszy gra? Wyraź to muzyką, tak jak ja…

Kobieta wyciągnęła z szafy leżące tam od lat skrzypce i zaczęła grać…

A muzyka jej płynęła prosto z pragnień serca…

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Kobieta karmiła w parku wiewiórki, kaczki i gołębie. Od kiedy zaczęła wsłuchiwać się w głos swojej intuicji częściej szukała kontaktu z przyrodą. Nawet w zimne, pochmurne dni. Odkryła, że każda pogoda sprzyja jej poznawaniu siebie i rozmowach z intuicją.

Teraz także zdawało jej się, że słyszy życiowe drogowskazy przekazywane jej przez szelest liści, głosy zwierząt:

— naucz się rozumieć siebie

— wykreuj poczucie własnej wartości

— zmieniaj przekonania

— przegoń kompleksy

— ciesz się motywacją, pielęgnuj ją

— odkryj w sobie siłę i moc

— ulepsz swoje relacje

— zapanuj nad lękiem i stresem

I Kobieta zapamiętywała je wskazówki. Czuła, że są dla niej bezcenne.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Zadbaj o małe przyjemności — nawet filiżanka kawy wypita z przyjemnością, w radosnym poczuciu zrobienia czegoś dla siebie da Ci siłę i moc do podzielenia się swoją pozytywną energią z innymi ludźmi wokół.

Jeśli nie zadbasz o swoje potrzeby, to skąd będziesz wiedziała, jak zadbać o swoich bliskich?

Dbaj o siebie.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Mam w sobie tyle ran… Przeżywam w myślach, we wspomnieniach zło, którego doświadczyłam. Zranił mnie ukochany, odszedł… Wcześniej padło tyle przykrych słów, nieprawdziwych oskarżeń… To cały czas boli. Cierpię. Udaję, że daję sobie z tym radę. Makijaż, uśmiech na twarz i… do przodu. Jestem kobietą. Muszę tak żyć. Tylko ta niezagojona rana tak boli… — zwierzała się Kobieta leśnej ścieżce, po której szła. Te spacery były dla niej chwilą wytchnienia od bólu, jak zmiana opatrunku na chorej ranie.

Kiedy na drogę padły pierwsze kobiece łzy, usłyszała w swoim sercu, głowie, duszy wskazówkę drogi:

— Żyjąc cierpieniem, wspominając ból, którego doświadczyłaś nie pójdziesz do przodu, będziesz wciąż przychodzić, aby mną iść. To pomaga na chwilę. Jeśli pozwolisz sobie na oczyszczenie ran, jakie nosisz w swoim sercu, przestaną one boleć. Pozostanie blizna, ale bez bólu i cierpienia. Będziesz pamiętała zło, którego doświadczyłaś, ale będziesz miała siłę i energię aby iść dalej. Zauważ, że blizna jest grubsza niż zwykła skóra Da więcej mocy niż myślisz. Bez bólu, bez rozpamiętywania przeszłości.

Oczyść rany, daj im się zagoić. Spójrz w przyszłość z radością.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Oddychaj powoli i spokojnie… powoli i spokojnie… powoli i spokojnie… — uczył zdyszaną, zapłakaną i zalęknioną Kobietę wiatr — Oddech to powiew życia, to energia do działania, uwalnia pokłady stresu, uspokaja zmysły.

Kobieta z lekkim niedowierzaniem zaczęła oddychać spokojniej… Powoli jej oddech stał się bardziej płynny, głębszy, oczyszczający, spokojniejszy…

Skupiła się nie na swoim bólu, żalu i lęku, ale na oddechu.

I poczuła, że jej ciało rozluźnia się, myśli płyną wolniej, zaczęła czuć, że odzyskuje siły i panowanie nad swoim życiem.

Oddech uciszył, uspokoił rozdygotane emocje… Oddech dodał energii i pozwolił myślom i decyzjom płynąć swoim torem.

— Oddychaj powoli i spokojnie… Panuj nad oddechem a zapanujesz nad swoim życiem — zaszumiał na pożegnanie wiatr.

I Kobieta wiedziała, że ma rację.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Bądź wrażliwa na świat, reaguj na to, co dzieje się wokół. Pojawia się w Tobie mnóstwo myśli, uczuć, pomysłów na to jak masz zareagować w danej sytuacji. Naucz się wybierać kilka z pośród setek możliwości, trzymaj się obranego kierunku działania.

Kobieta w zamyśleniu, skupiona na szumie wiatru słuchała jego nauk:

— Tak wiele tego, tyle zmian powinnam dokonać, aby być szczęśliwą i spełnioną… Skąd będę wiedziała, że wybór którego dokonam jest słuszny…

— Spełniona i szczęśliwa bądź tu i teraz — zaszumiał jej koło ucha wiatr — a dokonasz właściwych wyborów w swoim życiu.

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

— Odkryj potęgę swojej intuicji — szumiały potężne dęby w lesie.

— Wzmacniaj poczucie własnej wartości — szeptały leśne konwalie.

— Rozpal w sobie wewnętrzną motywację — śpiewały ptaki.

— Naucz się wykorzystywać wewnętrzną intuicję w codziennym życiu — zaszemrał strumyk.

Kobieta stała i w promieniach ciepłego słońca chłonęła nauki natury.

Jestem jej częścią — pomyślała — Jest we mnie intuicja, motywacja, siła, pewność siebie… wystarczy w to uwierzyć i żyć w zgodzie z kobiecą naturą.”

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Kobieta siedziała otulona pledem i wpatrywała się w ognisko. Lubiła patrzeć na języki ognia, które miały w sobie nieposkromioną moc… Na iskry, które strzelały w niebo jakby chciały jak najdalej ponieść ciepło i moc ognia. Podobało jej się, że dogasającemu ognisku wystarczy dorzucić kilka drew, żeby obudzić jego siłę. I lubiła żarzące się kawałki, które wystarczyło czasem poruszyć, dmuchnąć na nie i dzięki temu jeszcze uwalniały z siebie energię.

— Ogień jest dziki i nieujarzmiony — myślała Kobieta — Czasem nieprzewidywalny, pełen mocy, czasem wydaje się, że jego energia się wyczerpała, a to nieprawda. Wystarczy mała zmiana, żeby dał z siebie jeszcze ciepło. Nawet dogasające ognisko kryje w sobie moc, siłę i energię. Dopóki żar jest ciepły, wszystko jest możliwe…

— To zupełnie jak z Twoją siłą, mocą i energią — zaśmiała się iskra z ogniska — zauważ to wreszcie!

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Kobieta coraz częściej szukała ukojenia w przyrodzie, rozmawiała z kwiatami, wodą w rzece, chmurami…

Dzięki tym gawędom coraz lepiej rozumiała siebie, miała coraz lepszy kontakt ze swoją intuicją, z… sobą.

W czasie jednej z tych magicznych wieczornych przechadzek po lesie, wsłuchała się w szelest liści i pomruki kory drzew. Usłyszała:

— Natura odmierza czas inaczej niż człowiek. Ma swoje cykle. Psychika i dusza kobiety także ma swoje cykle, swoje pory roku. Jest czas samotności i czas działania, zaangażowania i rezerwy. Dorosłe kobiety, aby ich życie było spełnione i twórcze potrzebują iść za instynktem natury, własnej psychiki.

Kiedy działasz, tańczysz, dajesz sobie czas, odpoczywasz i znowu z nową siłą robisz coś dla innych, dla siebie, dla świata — żyjesz prawdziwie… Nie spalasz się w nadmiarze zobowiązań, szanujesz siebie, napełniasz się energią. To ważne.

Umiejętność powrotu do naturalnych cykli życia, odpoczynku i tworzenia…

To właśnie Fenomen Kobiecości

***

Kobieta stała nad urwiskiem, w dole fale z wielką siłą uderzały o skały… Czuła potęgę przyrody, jej oczy chłonęły przepiękny widok, a w uszach słyszała szum wiatru i morskich fal…

Piękno natury, jej różnorodność to niezwykły fenomen — pomyślała — Szkoda, że tak wielka siła i różnorodność barw, dźwięków, kształtów jest przynależna tylko przyrodzie.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.