E-book
14.7
Emisja głosu w pigułce

Bezpłatny fragment - Emisja głosu w pigułce


Objętość:
27 str.
ISBN:
978-83-8104-101-0

1. Jak powstaje ludzki głos?

Dźwięk nie rodzi się z niczego. Jest rozchodzącą się falą wytworzoną ze strumienia powietrza. Powietrze jest więc niezbędne do powstania wszystkich głosek: dźwięcznych i bezdźwięcznych. Skąd zatem bierze się ten strumień i co robi po drodze, nim przemieni się w mowę?

Proces wytwarzania dźwięku przez człowieka zaczyna się w płucach. Ta naturalna pompa dostarcza powietrza do leżących w krtani strun (fałdów) głosowych, czyli do źródła głosu.

Dalej powietrze wyrzucane z płuc przy wydechu przechodzi rurą tchawicy do rury krtani i dalej, przez jamę ustną lub nosową, do otoczenia. Niesiona przez nie fala dźwiękowa dociera do słuchaczy w postaci dźwięku.

Wytwarzaniem dźwięku zajmuje się krtań. Jest to dość złożony narząd zbudowany z chrząstek, włókien i mięśni. W centrum krtani leżą właśnie struny głosowe przymocowane do chrząstek i poruszane mięśniami.


Każdy człowiek, odpowiednio napinając lub rozluźniając krtań, decyduje o napięciu tych mięśni, a więc o wysokości tonu wydawanego dźwięku. Czyli o tym, czy mówimy lub śpiewamy wysoko czy nisko, głośno czy cicho itd.


Rodzaj wydawanego przez nas dźwięku zależy od pozycji strun głosowych. Na mowę składają się głoski dźwięczne– takie, do powstania których niezbędne jest wprawienie strun głosowych w drżenie. Są to wszystkie samogłoski a, e, i, o, u, y oraz spółgłoski takie jak b, g, w.


Przy wymawianiu głosek bezdźwięcznych, takich jak np. p, s, ch, f, struny głosowe nie drżą i pozostają rozwarte. Nie drżą także podczas szeptu, świstu i gwizdania, ponieważ wtedy dźwięki tworzą się przez drgania powietrza powstałe na drodze jego przepływu, czyli np. dzióbek utworzony z warg.


Dźwięk przechodzący z krtani do ust może być zmieniany przez układ języka, podniebienia, szczęk i warg, a także przez otwarcie przejścia między jamą ustną i nosową, co ma miejsce przy głoskach nosowych, jak: m, n, ę, ą.

Emisja głosu wymaga więc zaangażowania ze strony płuc, krtani, szczęk, języka i warg, dochodzi do tego jeszcze proces mózgowego sterownia fonacją, o którym dalej.


Siła i barwa głosu zależą od indywidualnej budowy krtani i strun głosowych, np. od ich grubości i elastyczności, a także od płci. Ale to nie determinuje jej działania ponieważ pracę strun da się wyćwiczyć.

Nie można wprawdzie całkowicie zmienić barwy własnego głosu (choć wielu aktorów dubbingowych zdaje się zaprzeczać temu faktowi), ale można nauczyć jego emisji, czyli sterowania strumieniem wyrzucanego z płuc powietrza w taki sposób, by uzyskać możliwie najlepszy, czy najbardziej pożądany dźwięk.


Podczas tworzenia się głosu powietrze przechodzi przez krtań, możemy więc nauczyć się odpowiednio ją napinać, a także odpowiednio rozluźniać. Duże znaczenie ma także ułożenie głowy i języka oraz panowanie nad przejściem powietrza między jamą ustną i nosową, np. jeśli nie chcemy mówić przez nos.

Nawet szerokość na jaką mówiąc otwieramy usta wpływa na jakość, dźwięku, między innymi jego nośność czy siłę.


Co ciekawe, nadal do końca nie wiadomo w jaki sposób struny głosowe wprawiane są w drgania. Teoria nerwowo–mięśniowa mówi o bezpośredniej kontroli układu nerwowego nad mięśniami głosowymi, które miałyby reagować wyłącznie na impulsy nerwowe.

Ten pomysł uważa się jednak za naukowo wątpliwy i coraz częściej uznaje się, że siłą, która wprowadza struny głosowe w drgania jest po prostu ciśnienie słupa powietrza.

U osób praworęcznych, obok pisania, liczenia, myślenia logicznego i poczucia czasu, również mowa jest domeną lewej półkuli mózgu. W przeciwieństwie do pozostałych spraw, którymi zajmuje się mózg, mowa jest bezpośrednio związana z prawo– lub leworęcznością.

Zadania związane z mową przejmuje zawsze dominująca półkula mózgu, to jest ta, która zarządza „ważniejszą” ręką. Tak więc u osób leworęcznych mową kieruje prawa półkula, u praworęcznych — lewa.


Co ciekawe, nie ma w mózgu jednego ośrodka, który by odpowiadał za mowę. Proces ten obejmuje aż cztery obszary; są to ośrodek Broki odpowiedzialny za produkcję mowy, dzięki niemu jesteśmy w stanie przetwarzać wyrazy i wymawiać zgłoski, ośrodek Wernickiego odpowiedzialny za rozumienie mowy, kora motoryczna dzięki której możemy wprawiać w ruch narządy artykulacyjne oraz kora słuchowa pomagająca przetwarzać głoski za pomocą informacji płynących z naszych uszu.

Dlatego niech nie dziwi nikogo częsta ekscentryczność ćwiczeń emisji głosu. Te z nich, które rzeczywiście działają powinny angażować w trakcie wykonywania różne części mózgu czyli stymulować i słuch i mowę, a także ruch.

2. Zasady prawidłowego posługiwania się głosem

Celem każdej wypowiedzi jest przekazywanie informacji. Chcemy, by to, co mówimy, było odbierane zgodnie z naszą intencją. Choć czynność mówienia utrwalamy we wczesnych latach życia, to jednak poprzez ukierunkowane ćwiczenia, można uzyskać znaczną poprawę estetyki mówienia w każdym momencie życia. Technika wymowy, dotyczy głównie strony fizjologicznej, a składają się na nią poszczególne elementy, tworzące całość prawidłowej emisji głosu


oddychanie


fonacja


artykulacja Znajomość podstaw tworzenia głosu jest ważna dla wszystkich, których praca zawodowa związana jest z intensywnym mówieniem. Dotyczy nauczycieli, wykładowców, lektorów, przewodników oraz wielu innych zawodów wymagający mówienia kilka godzin dziennie.


Moje obserwacje wykazują, że nader często posługujemy się oddechem szczytowym, a więc płytkim, nie dającym dostatecznej ilości powietrza. Takie nieekonomiczne operowanie oddechem, zmusza do niepotrzebnego, nadmiernego wysiłku, prowadzi także do szeregu powikłań. Do najczęstszych należą:


zbyt szybkie tempo mówienia,


zbyt długie frazy (zdania),


za mało pauz, pauzy zbyt krótkie,


brak regulacji wysokości głosu i siły głosu (głos monotonny),


brak akcentów logicznych (niewyróżnianie wyrazów mających zasadnicze znaczenie dla wypowiedzi).


koartykulacja (czyli brak wyraźnych zmian w ruchach aparatu mowy, co daje specyficzny, mało wyraźny sposób wymawiania.


Nie tylko strona estetyczna komunikacji werbalnej, powinna zmotywować do jej udoskonalenia. Brak prawidłowej emisji głosu, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, odbija się niekorzystnie na naszym zdrowiu i samopoczuciu.


Sygnałami alarmowymi powinny być:


stale utrzymująca się chrypka,


zmiany wysokości i załamywanie się głosu,


bezgłos (afonia),


drżenie głosu


poczucie „guli” w gardle czy ciągłej suchości w ustach,


ból gardła bez objawów przeziębienia


sztywność karku i ramion lub języka


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.