E-book
31.5
drukowana A5
45.77
Elysium- niewolnicy farmacji

Bezpłatny fragment - Elysium- niewolnicy farmacji

Thriller science-fiction

Objętość:
78 str.
ISBN:
978-83-8384-946-1
E-book
za 31.5
drukowana A5
za 45.77

Wydawca/Autor:


© Copyright by

Anita Napora — Bieś


— Elysium —
niewolnicy farmacji

Linia przeznaczenia

„Kiedy zapada zmrok
w labiryncie tajemnic,
nie ukryje nikt prawdy o sobie.
Linia przeznaczenia
w księdze zapisana,
chęć nieprzemożona
by być kimś więcej
niż tylko cieniem.
Na dłoni Twojej nie ma
jednak mapy życia,
totemem jest jedynie Bóg,
rozmawiaj więc z nim”

Rozdział 1: Cienie w Aptekarskim Świetle

Deszcz spadał gęsto nad miastem, odbijając się od betonowych ulic i sprawiając, że kolorowe neonowe światła aptek migotały niczym iskry. Detektyw Alex Mercer wparł się w ramiona płaszcza, próbując schować przed nieustającym deszczem. Jego twarz byłaby nieczytelna dla przypadkowych obserwatorów, zasłonięta podniesionym kołnierzem i cieniem szerokiego kapelusza. Noc byłaby zwyczajną, gdyby nie ten przeklęty raport, który dostał kilka dni wcześniej. Raport, który sugerował, że leki z najpopularniejszych aptek miasta mogą być związane z tajemniczymi przypadkami zdrowotnymi. Alex początkowo myślał, że to tylko kolejna teoria spiskowa, ale coś w tym sprawie go dręczyło. Wszedł do swojego zatęchłego biura, gdzie mgiełka dymu unosiła się nad jego starym biurkiem. Wszystko wyglądało tak, jakby czas zatrzymał się w miejscu, z wyjątkiem mapy miasta przyklejonej szpileczkami na ścianie. Alex siadł za biurkiem, przesuwając myszkę po starym komputerze, starając się znaleźć jakiekolwiek połączenia między przypadkami zdrowotnymi a konkretnymi lekami. W międzyczasie deszcz za oknem stawał się coraz intensywniejszy, jakby chmury same próbowały zmyć tajemnice miasta. Alex wiedział, że musi działać szybko, zanim ta burza zamiesza jeszcze więcej w jego śledztwie. „Najpierw sprawdzę aptekę »Elysium«…” pomyślał cicho, zaciskając dłoń w pięść. Alex Mercer, detektyw z lekkim smakiem niesprawiedliwości w ustach, był gotów zanurzyć się w wir intryg farmaceutycznych, nawet jeśli musiałby dotknąć samych cieni.

Rozdział 2: Złowroga Wizyta

Apteka „Elysium” była cichą wyspą w hałasie miasta. Drewniane podłogi skrzypiały pod butami Alexa, gdy przekraczał próg. Atmosfera była niepokojąco spokojna, a detektyw czuł wzrok farmaceuty, który obserwował go zza lad. Przechodził obok półek z lekami, zastanawiając się, czy którykolwiek z nich może kryć tajemnicę.


„Detektywie Mercer?” odezwał się głos zza lad, a Alex odwrócił się w stronę źródła dźwięku. Mężczyzna o imieniu Mark Davis, właściciel apteki, patrzył na niego z zaciekawieniem. „Co przynosi cię do mojego skromnego biznesu w taką deszczową noc?”


Alex spojrzał mu prosto w oczy, czując, że istnieje coś więcej niż to, co widać na pierwszy rzut oka. „Mam pytania dotyczące pewnych leków sprzedawanych tutaj. Czy mogę zapytać o parę rzeczy?” Mark uniósł brew, a jego uśmiech stał się bardziej wymuszony. „Oczywiście, detektywie. Jesteśmy tu po to, aby pomagać. Jakie leki cię interesują?”. Detektyw wyciągnął z kieszeni notatnik i zaczął zadawać pytania. Podczas rozmowy z Markiem, Alex zauważył napięcie w jego głosie, zwłaszcza kiedy pytał o konkretne leki związane z raportem. W miarę jak rozmowa trwała, detektyw zdawał sobie sprawę, że może być więcej, niż mu się wydaje. Gdy rozmowa zbliżała się do końca, Mark nagle odwrócił się w stronę drzwi z przyspieszonym tętnem serca Alexa. „Muszę zamknąć sklep. Deszcz nie ustaje, a ja mam ważne sprawy do załatwienia.” Detektyw spojrzał na zegar na ścianie. Była dopiero dziewiąta wieczorem, ale coś było nie tak. Mark wyglądał na zdenerwowanego. Alex postanowił, że śledztwo musi pójść dalej, nawet jeśli oznacza to zagłębienie się w ciemność, której nie jest pewien, czy jest gotów stawić czoło.

Rozdział 3: Czas Ucieka

Następnego dnia detektyw Alex Mercer przeglądał notatki ze spotkania z Markiem Davisem, starając się znaleźć jakiekolwiek poszlaki. Jego uwagę przykuły dziwne przypadki starzenia się niektórych pacjentów, którzy stosowali określone leki dostępne w aptece „Elysium”. To nie było normalne starzenie się; to było jakby czas płynął szybciej dla nich.

Zdecydowany dowiedzieć się więcej, Alex postanowił skonsultować się z ekspertem medycznym. Dr. Emily Harris, renomowany specjalista od farmakologii, wydała mu ostrzegawcze spojrzenie, gdy tylko opowiedział jej o przypadkach. „Detektywie Mercer, to brzmi jak coś prosto z fikcji naukowej. Leki przyspieszające proces starzenia? To nie jest możliwe!” powiedziała z niedowierzaniem.

Alex spojrzał na nią z determinacją. „Ale są pacjenci, którzy zgłaszają się z takimi objawami. Chcę dowiedzieć się, co się dzieje i dlaczego.” Dr. Harris zgodziła się współpracować, przeglądając składniki leków i analizując ich potencjalne skutki uboczne. W miarę jak badanie pogłębiało się, odkryli nieścisłości w dokumentacji, które wskazywały na ukrywanie informacji przez producenta leków. Alex postanowił ponownie odwiedzić aptekę „Elysium” w nocy, w nadziei na znalezienie dowodów na to, co naprawdę się dzieje. Gdy przekraczał próg apteki, zauważył cienie poruszające się w ciemności. Ktoś śledził go. Czy to były siły poruszane przez teorie spiskowe, czy po prostu ochrona tajemniczych interesów farmaceutycznych? Głęboko wierząc, że odkrycie prawdy jest jedynym ratunkiem, Alex przygotował się na kolejny akt swojego śledztwa, gotów stawić czoła mrocznym siłom i odsłonić tajemnicę, która mogła zmienić losy wielu ludzi.

Rozdział 4: Ślady W Mroku

Deszcz stukał o szyby apteki „Elysium”, a Alex przemyślał plan przed kolejnym nocnym wejściem. Wiedział, że musi działać ostrożnie, aby uniknąć zauważenia. Dr. Harris przekazała mu nowe informacje, wskazujące na skomplikowaną mieszankę substancji w tajemniczych lekach.

Gdy Alex przemierzał regały z lekami, zauważył światło świecące spod zamkniętych drzwi. Cicha rozmowa dochodziła z tyłu sklepu. Detektyw postanowił zbadać sprawę, starając się nie ujawnić swojej obecności. Podszedł do drzwi i ostrożnie je uchylił. W pomieszczeniu z tyłu apteki zobaczył Marka Davisa i kilku innych mężczyzn w eleganckich garniturach. Rozmawiali z pewnym zdenerwowaniem. „… musimy to utrzymać w tajemnicy. Inwestycje idą dobrze, a te sprawy zdrowotne to tylko drobny problem,” mówił jeden z mężczyzn. Alex przykręcił aparat słuchowy, przysłuchując się coraz bardziej niepokojącym rozmowom. Zdał sobie sprawę, że istnieje bezpośrednie połączenie między starzeniem się pacjentów a ukrywanymi działaniami apteki. Był na tropie prawdy. Nagle drzwi szemrały, a Alex schował się za regał. Mark spojrzał na zegarek i rzucił nerwowo: „Czas ucieka. Nie możemy pozwolić, aby ktoś dowiedział się o prawdziwym celu tych leków.” Detektyw czekał, aż grupa opuści sklep, zanim ruszył do przodu, rozglądając się za jakimś dowodem. Znalazł ukryte drzwi prowadzące do pomieszczenia z dokumentacją. Przeglądając dokumenty, natknął się na nazwiska osób zaangażowanych w eksperymenty, a także na plany rozpowszechniania leków na dużą skalę. Czy to była próba kontrolowanego starzenia się ludzi? Czy to miało związek z potężnymi korporacjami farmaceutycznymi? Alex zdał sobie sprawę, że musi ujawnić prawdę zanim nastąpi chaos.

Rozdział 5: Gra Inteligencji

Detektyw Alex Mercer zaczął układać kawałki zagadki. Po dokładnej analizie dokumentów znalazł powiązania między dwoma grupami leków sprzedawanych w aptece „Elysium”. Jedne prowadziły do przyspieszonego starzenia, podczas gdy drugie zdawały się wpływać na wzrost poziomu inteligencji. Zaniepokojony tym odkryciem, Alex postanowił sprawdzić, czy przypadki podwyższonego IQ zgłaszane były w innych miejscach. Skontaktował się z miejscowymi szkołami i instytucjami badawczymi, zaczynając od najnowszych wyników testów. Odwiedził również profesora Emma Turner, neurobiologa specjalizującego się w inteligencji i mózgowym procesie starzenia się. W laboratorium profesora znalazł kolejne dowody potwierdzające, że niektórzy pacjenci stosujący leki z apteki „Elysium” rzeczywiście doświadczali wzrostu zdolności intelektualnych, ale z równoczesnym efektem ubocznym — przyspieszonego starzenia. Doktor Turner wyraziła zaniepokojenie, widząc, jak manipulacja biochemiczna wpływa na ludzki umysł. „To jest niebezpieczne i nieetyczne. Ktoś gra w Boga, kontrolując nie tylko ciała, ale i umysły ludzi.” Alex zrozumiał, że musi ujawnić to wszystko, zanim te nowe leki zostaną wprowadzone na rynek masowy. Nie wiedział, kto stoi za tym spiskiem farmaceutycznym, ale był gotów podjąć walkę, aby chronić społeczeństwo przed skutkami tych eksperymentów. W kolejnych dniach detektyw Mercer skonfrontował się z włodarzami apteki „Elysium”, przerywając ich działań zanim jeszcze zdążyły się rozprzestrzenić. Jednak prawdziwa walka dopiero się zaczęła, gdy Alex wkraczał na teren korporacji farmaceutycznych, które były głównymi beneficjentami tego mrocznego eksperymentu. Główny bohater nie mógł sobie pozwolić na zwolnienie tempa, gdy prawda zaczęła wychodzić na jaw. Zmierzy się z potęgami i interesami, mając nadzieję, że prawda ostatecznie zwycięży.

Rozdział 6: Prawda w Świetle Dnia

Detektyw Alex Mercer był gotów ujawnić prawdę. Mając w rękach dowody na spisek farmaceutyczny, postanowił opublikować informacje, które zebrał, wykorzystując swoje kontakty w mediach. Publikacja miała rozpętać burzę, uświadamiając społeczeństwo na temat skrywanej rzeczywistości. Wiadomość o spisku dotyczącym leków, które przyspieszały proces starzenia się i jednocześnie zwiększały inteligencję, obiegła miasto jak ogień. Ludzie zaczęli się zastanawiać, czy to, co przyjmowali, mogło wpływać na ich zdrowie i umysł. Apteki „Elysium” zaczęły być bojkotowane, a firmy farmaceutyczne znalazły się pod ostrzałem społeczeństwa. W miarę jak media rozwijały temat, Alex otrzymywał anonimowe telefony i e-maile od ludzi, którzy byli ofiarami eksperymentu farmaceutycznego. Ich historie były szokujące, a detektyw zdawał sobie sprawę, że musi dążyć do pełnej sprawiedliwości. Narastająca fala publicznego oburzenia doprowadziła do wszczęcia śledztwa przez odpowiednie agencje rządowe. Alex współpracował z nimi, dostarczając dowodów i informacji na temat spisku, który zniszczył życie wielu niewinnych ludzi. Jednak im głębiej Alex wchodził w tę sprawę, tym bardziej zdawał sobie sprawę, że musi chronić tych, którzy byli zaangażowani w walkę z tym spiskiem. Niektóre postacie w tle wydawały się mieć mroczne powiązania z organizacjami o potężnych wpływach.

W nocy, gdy deszcz upadał nad miastem, Alex stawał przed decyzją — czy kontynuować walkę, odkrywając jeszcze większe tajemnice, czy może ustąpić, zanim wpadnie w sieć intryg, które mogą być dla niego zbyt groźne. Detektyw wiedział, że droga do sprawiedliwości była pełna trudności, ale przysiągł, że nie odpuszcza, dopóki nie wyjdzie na jaw cała prawda.

Rozdział 7: Krucjata Sprawiedliwości

W miarę jak świat dowiadywał się o spisku farmaceutycznym, Alex Mercer stał się postacią kontrowersyjną. Wielu ludzi widziało go jako bohatera, walczącego o prawdę i zdrowie społeczeństwa. Jednak nie brakowało także tych, którzy uważali go za wroga, przeszkadzającego w osiąganiu zysków dla potężnych korporacji.

Media nieustannie donosiły o postępie śledztwa, a Alex trzymał się mocno, nieugięty w obliczu nacisków. W miarę jak dochodziło do kolejnych przesłuchań i wywiadów, udało mu się zdobyć poparcie części społeczeństwa, które widziało go jako obrońcę sprawiedliwości.

Jednak pewnej nocy, gdy Alex wracał do swojego mieszkania, zauważył nieznany samochód parkujący się tuż przed jego drzwiami. Wzrok detektywa ostrożnie przemierzył ulicę,

a serce zabiło mu głośniej, gdy zorientował się, że ktoś go śledzi. Był w tej grze samotny, ale to nie zniechęcało go do dalszego ścigania prawdy. Podczas gdy śledztwo pogłębiało się, Alex odkrył nowe dowody wskazujące na to, że korporacje farmaceutyczne były jedynie marionetkami w rękach jeszcze potężniejszych graczy. To nie był tylko eksperyment farmaceutyczny — to była próba kontrolowania społeczeństwa na nowym, niebezpiecznym poziomie. Decydując się podzielić tymi informacjami z publicznością, Alex wiedział, że stawia na szali nie tylko swoje życie, ale i życie tych, których zyski korporacji uważały za zagrożenie. W miarę jak świat zastanawiał się nad istotą spisku, detektyw Mercer przygotowywał się do ostatniej rozprawy, gotów rzucić światło na te mroczne machinacje farmaceutyczne, które sprawiły, że ludzie płacili cenę za manipulacje ich własnym zdrowiem i umysłami.

Rozdział 8: Zmierzyć Się z Ciemnością

Deszcz padał nad miastem, gdy Alex Mercer stanął przed budynkiem korporacji farmaceutycznej, której poczynania prowadziły do teorii spiskowej. Wewnętrzne rozterki i napięcie malały z każdym krokiem, ale detektyw wiedział, że przed nim stoi ostateczna rozprawa. Musiał się zmierzyć z cieniem tajemniczych sił, które kontrolowały spisek. Wchodząc do siedziby korporacji, Alex mierzył się z biurokracją, zamieszaniem i bezdusznymi korytarzami potęgi farmaceutycznej. Jego determinacja była jedyną bronią przeciwko potężnym interesom, które zagrażały zdrowiu i życiu ludzi. W głębi budynku dotarł do biura jednego z głównych decydentów. Otworzył drzwi, a przed nim stał człowiek ubrany w elegancki garnitur, zimny uścisk dłoni i spojrzeniem, które mówiło więcej niż tysiąc słów. To był Richard Caldwell, CEO korporacji. „Co tu robisz, Mercer?” zapytał Caldwell, patrząc na detektywa z pogardą. Alex nie tracił czasu na puste rozmowy. „Za tobą stoi krew niewinnych ludzi, których życie zostało zniszczone przez twoje eksperymenty farmaceutyczne. To się musi skończyć.” Caldwell wybuchnął śmiechem, lecz w oczach Mercer zauważył przelotną nutkę niepewności. „Jesteś zbyt sentymentalny. To zawsze chodzi o pieniądze i władzę.” Detektyw spojrzał mu prosto w oczy. „Dla mnie chodzi o sprawiedliwość i o to, aby odsłonić prawdę.” W miarę jak rozmowa się toczyła, Alex uświadamiał sobie, że Caldwell to tylko pionek w większej grze. Siły, które kontrolowały eksperymenty, były znacznie potężniejsze. Rozstrzygająca walka była przed nim. Wtedy, gdy atmosfera stawała się napięta, z dala od biura Caldwella rozległ się dzwonek telefonu. Jego twarz zbledła. „Musisz odejść, Mercer. To jeszcze się nie skończyło.” Detektyw znał tę walkę jeszcze przed nim. Opuścił biuro, gotów zmierzyć się z ciemnością, która tkwiła głęboko w strukturze tej potężnej korporacji. Prawda była blisko, ale najtrudniejsze wyzwanie miało dopiero nadejść.

Rozdział 9: Labirynt Prawdy

W miarę jak Alex Mercer eksplorował zakamarki korporacyjnego labiryntu, zaczął odkrywać kolejne warstwy spisku. To, co wydawało się jednym wielkim planem, stało się bardziej złożone i skomplikowane. Odkrywał ukryte eksperymenty, fałszowane badania kliniczne i powiązania z innymi potężnymi organizacjami. Jego śledztwo prowadziło go do laboratoriów, gdzie przeprowadzano testy na niewielkiej grupie ochotników, wykorzystując leki z obu grup. Jednak to, co zaskoczyło detektywa, to odkrycie, że niektóre osoby miały być celowo poddane jednoczesnemu działaniu obu substancji. Efektem było równoczesne przyspieszone starzenie się i znaczny wzrost inteligencji. W miarę jak Alex zgłębiał się w środek korporacyjnej machiny, zaczął zdawać sobie sprawę, że mógł stać się celem tych, którzy pragnęli utrzymać spisek w tajemnicy. Każdy krok był dokładnie monitorowany, a labirynt prawdy stawał się coraz bardziej niebezpieczny.

Zdobywając dostęp do tajnych plików, detektyw natrafił na nazwisko Sarah Lawson. Była to kobieta, której życie związane było z jednym z pierwszych eksperymentów. Zafascynowany jej historią, Alex zdecydował się odnaleźć ją, mając nadzieję na nowe światło w tej sprawie. Kiedy dotarł do miejsca, w którym miała mieszkać, zastał jedynie opuszczone mieszkanie i ślady szybkiego opuszczenia. Sarah znikała z powierzchni ziemi, a z nią kolejny kawałek tej intrygującej układanki. Wiedząc, że musi działać szybko, Alex postanowił dotrzeć do źródła wszystkiego. Zaczynał dostrzegać, że spisek ten mógł być tylko jednym z wielu, a ci, którzy manipulowali życiem ludzi, mieli swoje korzenie w miejscach, o których nawet nie śnił. Labirynt prawdy rozwinięty przed nim zaczynał przybierać jeszcze bardziej złowieszcze oblicze.

Rozdział 10: Niewidzialne Nici

Detektyw Alex Mercer, w pogoni za prawdą, odkrył kolejny, mroczny rozdział w tej historii spiskowej. W miarę jak docierał do szczytów korporacyjnej hierarchii, zaczynał ujawniać skrywane sekrety, które sprawiły, że spisek stał się bardziej złożony niż kiedykolwiek sądził. W swoim dochodzeniu detektyw Mercer odkrył, że niektórzy bogaci i wpływowi ludzie mieli dostęp do specjalnego leku przeciwstarzeniowego. Była to ekskluzywna substancja, dostępna tylko dla elit

i celebrytów, obiecująca zachowanie młodzieńczego wyglądu

i zdolności umysłowych na długie lata. Śledztwo doprowadziło go do tajnej kliniki, gdzie eksperymenty były prowadzone na zamówienie najbogatszych ludzi na świecie. Te osoby nie tylko poddawano kuracjom przeciwdziałającym starzeniu się, ale również dostarczano im substancje z grupy leków, które wpływały na rozwój ich inteligencji. Podczas gdy detektyw Mercer zanurzał się w świat ekskluzywnych klinik i elitarnych towarzystw, zaczynał zdawać sobie sprawę, że starzenie się było dla nich jedynie problemem drugorzędowym. Byli gotowi płacić fortuny, aby zachować swoje uprzywilejowane miejsce w społeczeństwie, nawet jeśli oznaczało to manipulację życiem i zdrowiem innych. Jednakże, w miarę jak wydobywał na jaw coraz więcej, Alex zdawał sobie sprawę, że niewidzialne nici spisku były silniejsze, niż mógł sobie wyobrazić. Ci, którzy kontrolowali te leki, byli nieuchwytni, poruszając się w cieniu

i manipulując życiem innych jak marionetki. Główny bohater wiedział, że teraz musi wykazać się nie tylko odwagą, ale i sprytem, aby zniszczyć struktury spisku. Czekała go walka nie tylko o ujawnienie prawdy, ale także o sprawiedliwość dla tych, którzy stali się ofiarami gier władzy i bogactwa. Alex Mercer był gotów stawić czoła niewidzialnym niciom spisku, które splatały się wokół farmaceutycznych tajemnic.

Rozdział 11: Gra Cieni

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 31.5
drukowana A5
za 45.77