Adam Sierżant przyszedł do cudzego domu i na wejściu mówi:
- nie ważne, kim jestem, dajcie mi chwilę, a zaraz się wyniosę.
Michał mówi:
Nie jest warte odgadywania, to nic nie znaczy, a potem dzwoni do Wojciecha, mówiąc - mamy przesrane, nie uwierzyli.
To się w głowie nie mieści!
To jest wspaniałe.
Ma dusza znalazła się w tak obfitej głębi, że teraz owoce z tej głębi, z powodu nadmiaru, i braku siły przeze mnie, spowodowanej wiedzą, którą otrzymałem po lekturze, nie daje mi spokoju, nie ma ujścia zewnętrznego - przez to staje się romantykiem.
Niezwykłe.
Zdecydowanie napisałeś recenzję nie pod tą książką co trzeba xD
To chyba czytaliśmy inną książkę