E-book
22.05
drukowana A5
28.09
drukowana A5
Kolorowa
48.51
Do codzienności

Bezpłatny fragment - Do codzienności

wiersze wybrane


Objętość:
59 str.
ISBN:
978-83-8324-865-3
E-book
za 22.05
drukowana A5
za 28.09
drukowana A5
Kolorowa
za 48.51

wyszłaś ze snu i stałaś się wierszem

dla Mariki


nasza relacja jest takim cudem

dla Martyny

***

pobłąkałem się po świecie

i znalazłem wiersz

      Myślami śniona

      Amulet szczęścia

      Ramionami otula

      I

      Kocham

      Anioła

-------------------------

6 listopada 2022 roku

***

w pełni i przy pełni

zakończyłem czas i dzień

na wspomnienie szary dym


kawa z ukochaną

przy zachodzie jednego

a wschodzie drugiego


z pomocą posłałem ulotność

łagodnie po starym

oczekiwanie nowego

— — — — — — — — — — — —

8 listopada 2022 roku

***

niedowierzam

tak szybko wiele

dylematy też

czekać na wschody w miejscu

albo witać ranki w nowych

już razem

w tę samą stronę

pod rękę

a naszych plaż niejedna

na to moje drukowane

spisane po mojemu

nawet z omyłką

ale co tam

zostawiam niezdarne

słowo po sobie

-----------------------

26 listopada 2022 roku

***

podajesz dłoń

prowadzimy życie

w oddzielnościach

różnorodnie

razem

-----------------------

29 listopada 2022 roku

***

O Krzychu


znam typa

takiego spod ciemnej

gwiazdy

mało mówi

prawie nie patrzy

ale słucha uważnie

twarde ma zasady

ale gołębie serce

prosiłem o pomoc

nigdy nie zwleka

-----------------------

7 grudnia 2022 roku

***

noce są ciekawsze


choćby dzisiejsza


chmury wreszcie ustąpiły


ukazała się pełnia


gnamy razem


w kierunku nadanym


okazałym Orionem


w różnych szarościach


miriady barwią niebo

-----------------------

7 grudnia 2022 roku

***

roje snów


płynę z losem

przez geminidy


czasem opatrznie

to pod prąd

albo obok


wypalają na niebie

hartowane znaki

do spełniania marzeń

— — — — — — — — — — — —

noc na 15 grudnia 2022 roku

***

na zaznaczonym przeszłością

już właściwy srebrny ring

razem mkniemy na krańce

dorosła pewność wszystkiego

-----------------------

noc na 15 grudnia 2022 roku

***

dźwięki ciężkiego metalu

nadają lekkości myślom

wreszcie mogę nie udawać

łatwo być sobą

— — — — — — — — — — — —

15 grudnia 2022 roku

***

już my


jesteśmy idealni

bo niedoskonali

z wadami i bagażami

przechowanymi za krechą


musiałem na ciebie

długo czekać

nauczyć się cenić

i doceniać


przeszliśmy kiedyś

obok nas

nie podołałbym

teraz mam skarb

— — — — — — — — — — — —

16 grudnia 2022 roku

***

mam bransoletę

na niej napis

tylko bądź


niewiele

a znaczy

wszystko


dla Ciebie

— — — — — — — — — — — —

16 grudnia 2022 roku

***

podziękować

uśmiechnąć się

zauważyć docenić


w modlitwie patrząc

na cuda dookoła

bo tak dużo


nie zapominać

bo oni

troszczą się

— — — — — — — — — — — —

21 grudnia 2022 roku

***

po co zazdrość

żal niezrozumienie

gniew nienawiść


łatwo to zobaczyć

a nic z tym zrobić

niewytłumaczalne


— — — — — — — — — — — —

22 grudnia 2022 roku

***

spełniam marzenia

a boję się o nich

opowiadać


bo takie moje

otwarte

do nowych pasji


na koniec nowego świata

pójdziemy razem

pamiątką kamyk będzie


— — — — — — — — — — — —

22 grudnia 2022 roku

***

robię po swojemu

nieudolnie naiwnie

mogę nie umieć

nawet nie umić


piszę tak wiersze

kiedy chcę

w końcu na moich

warunkach


— — — — — — — — — — — —

noc na 23 grudnia 2022

***

zacny czas mija

pełen miłości

w najlepszym otoczeniu


bez blichtru

świecidełek

w tle Johnson śpiewa


za prezenty

uśmiechy

i przednia zabawa


— — — — — — — — — — — —

26 grudnia 2022 roku

***

do codzienności


zgliszcza przeszłości wygasły

nowe przyzwyczajenia

trochę starych zasad


z różą wiatrów na szyi

w dobrym kierunku zmierzam

na moją północ dotrę


serce w ramionach wtulone

kolejne wspierają

na inne czekać trzeba


zwyczajne życie

nadal głowa w marzeniach

taką mam codzienność


— — — — — — — — — — — —

26 grudnia 2022 roku

***

patroni


sam się wyratowałem

dziś tylko

kupony odcinać


cieszę się życiem

prostym i zdrowym

w duchu szczęśliwym


bez toksycznych

człekopodobnych


los zasprzyjał

w drogę z żywymi

odtrącać martwych


poproszony

wybaczę

wyjdzie z niebytu


— — — — — — — — — — — —

30 grudnia 2022 roku

***

to był dobry rok

wydarzyłem wiele

wiele osiągnąłem


przyjaciół akurat tylu

co trzeba

cuda widziałem


biegająca sarenko

za uśmiech i słowa

nic więcej nie trzeba


a kasjopea dała

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 22.05
drukowana A5
za 28.09
drukowana A5
Kolorowa
za 48.51