Czarne Chmury

Bezpłatny fragment - Czarne Chmury

Książka usunięta z publikacji
Objętość:
22 str.
ISBN:
978-83-8155-585-2

Jeśli czytacie te słowa, to dowód, że mi zaufaliście. Chciałbym Wam bardzo podziękować. Szczególne podziękowania kieruję do moich przyjaciół, którzy wspierali mnie przez cały okres tworzenia i zachęcali do wydania tego tomiku. Mam nadzieję, że nikt z Was nie będzie zawiedziony.

Marcin Celegrat

Darkness

Przytępione mam emocje,

Od tych wszystkich doświadczeń.

Mniej kocham, mniej płaczę

Tylko nienawidzę bardziej.

Rzadko kiedy czuję,

Że mam w życiu coś więcej

Niż deficyt szczęścia

I zranione serce.

Noc ze śmiercią

Słyszę szepty tuż nad uchem,

Czuję dotyk wzdłuż tętnicy.

Z czoła spływa kropla potu,

Łóżko pod naciskiem skrzypi.

Nie padają żadne słowa.

Żadne z nas nie psuję chwili.

Wszakże znamy się tak dobrze,

Jakbyśmy wiecznie razem byli.

Z każdym uderzeniem serca,

Czuję coraz większą presję.

Muszę w końcu odpowiedzieć,

A sam nie wiem gdzie me miejsce.

„Czy to dzisiaj?” — słyszę w końcu

Śmierć wyciąga swoją dłoń..

A mi nadal brak odwagi,

Aby w końcu chwycić ją.

Światłowstręt

Wolę mrok od światła,

Targają mną emocje.

Choć serce boli bardzo,

Blask słońca boli mocniej.

Wolę mrok od światła,

Targają mną emocje.

A to co mnie męczy,

Coś więcej niż światłowstręt.

The King of Trees

Dobiega mnie słodki zapach,

Drzew tych iglastych, które tak licznie tu rosną.

Dobiega mnie dźwięk ten kojący,

Gdy o skały rozbija się potok.

Zakładam koronę swą z liści,

Narzucam płaszcz z dzikich pnączy.

I kroczę dumnie przed siebie

Wśród mych poddanych klęczących.

I siadam głucho na tronie..

Błysk w moim oku,

W sercu mądrość odległych czasów.

Panuję nad równowagą i czasem

Jestem królem lasu.

Okulary i soczewki

Oczy są odzwierciedleniem duszy,

Dlatego noszę okulary.

By tego co się w niej kryje

Nie ujrzał świat ten plugawy.

Oczy są odzwierciedleniem duszy.

Współczuję więc memu okuliście,

Gdy zagląda w me oczy

Widzi ranę na ranie i bliznę na bliźnie.

Oczy są odzwierciedleniem duszy.

Dla niektórych wstyd to zbyt wielki,

By kryć się za okularami

I wybierają soczewki.

Grawitacja

Udałem się na księżyc,

Ot tak na przechadzkę.

Chciałem poczuć jak to jest,

Zostawić grawitację.

Grawitacja wgniata w ziemię

Moje myśli i uczucia

A ja wiecznie nie mam siły,

By do serca znów je wrzucać.

Stoję właśnie na powierzchni,

Co odczuwam jest przedziwne.

Serce, umysł, całe ciało,

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.