Ten tomik w całości dedykuję Patrycji
*****
Tak dużo chciałabym Ci dać,
Tak wiele powiedzieć
Zerwać naręcze najpiękniejszych kwiatów
Wiary, nadziei i miłości
Położyć je u Twoich stóp
I powiedzieć: KOCHAM
Przytulić się do Twoich spracowanych dłoni
I szepnąć: DZIĘKUJĘ
Tak wiele mi dałaś:
Życie, wiarę w lepsze jutro
Nauczyłaś mnie kochać i przebaczać
Na wyciągniętej dłoni
Podałaś mi cały kruchy świat…
Dlatego:
KOCHAM CIĘ MAMO!
Z dedykacją dla mojej ukochanej Mamusi
*****
Boże!
Ciebie nie ma!
Zabrałeś szczęście, miłość…
Dlaczego?
Czy tyko po to aby
Ukazać swoją wielkość?
Zobacz…
Wokół młodzi, uśmiechnięci ludzie
[Niby tacy jak ja!]
Więc…
Czemu nie umiem się śmiać?
Chciałabym pokochać?
Witać uśmiechem i czułym gestem
Okrywać mgiełką spojrzenia
I na dłoni podawać
Mój własny świat
Niczym kromkę chleba
Dlaczego nie umiem kochać?!
Pomyliłeś się Panie
Zsyłając mnie na ziemię
NIE UMIEM ŻYĆ WŚRÓD LUDZI!!!
*****
Idź przed siebie nie oglądając się wstecz
Przez malinowe przestworza wrzosów…
Ziemie chłonącą resztki potu strudzonego pielgrzyma…
Wodę obmywającą piekące stopy…
Wiatry smagające twarz i rozwiewające włosy.
Podziwiaj to, czego ja nie zobaczę nigdy.
Słuchaj tego, co mówi do Ciebie wszechświat…
Zatrzymaj się tylko czasem i pomyśl
Że jesteś dzieckiem ziemi
Jej twarz, to Twoja twarz
Wasze serca biją jednym rytmem
Idź… i nigdy się nie zatrzymuj na dłużej.
*****
Niczym twarda skała
Skąpana w bryzach fal
Bronisz swego jestestwa
Szczelnie obwarowując bramy swojej duszy
Lecz uważaj
Woda, wiatr i słońce
Kruszą najtwardszy głaz
I kiedyś wydobędą diament
Ukryty na dnie
Bezkresu Twego serca
Więc… czy warto z nimi walczyć?
*****
A kiedy wszystko stanie się nicością
I lazur nieba zmieni się w purpurę
Usiądę na szczycie bezistnienia
I będę szukać myśli
Zaplątanych w labirynt wspomnień
Marzeń i snów
Bez prawd, bez kłamstw
Bez cienia wątpliwości
Będę stąpać po chaosie świata
Zapomnę się we własnym „ja”
I wszystko będzie proste
I wszystko będzie piękne
I wszystko będzie miało barwę tęczy
I smak poziomek
A ja będę tańczyć
I będę się śmiać
Rozpływać się w morzu euforii…