Życie Klary po rozstaniu z Nico uległo ogromnej zmianie. Dziewczyna ukrywa się przed mężczyzną na farmie, pod sercem nosi cząstkę niego i poznała Jacoba, który walczy o względy dziewczyny. W tym samym czasie Nico odnajduje ukochaną i gdy widzi, że nie jest sama postanawia się ujawnić i zawalczyć o nią. Jak pierwszy tom "Cienie przeszłości" mi się podobał, tak tutaj autorka pozamiatała już całkowicie. Nie sądziłam, że "Cienie miłości" wywrą na mnie aż tak wielkie emocje, przy zakończeniu wyłam i tupałam nogami, ale od początku. Pióro autorki przeszło niesamowitą metamorfozę, mimo, że Patrycja pisała historię w naprawdę ciężkich dla niej chwilach to czuć, że jej twórczość dojrzała i włożyła w nie całe serce, a wszystko, każdy szczegół jest niezwykle przemyślany. Główna bohaterka Klara również uległa przemianie, stała się pewniejsza siebie i pyskata, już nie jest tą samą "niewinną" dziewczyną co była w pierwszej części. Fabuła jest mega kreatywna, nic nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Autorka zaskakuje nas na każdym kroku i nie możemy być pewni jakich wyborów dokonają bohaterzy. Niebezpieczeństwo cały czas czycha, nie da się zapomnieć, że jest to romans mafijny i prędzej czy później dojdzie do rozlewu krwi. Jest to idealnie wplecione, nie jest to tylko dodatkiem w tle ani również na pierwszym miejscu, jednak cały czas to przy nas jest. Patrycja jest mistrzynią emocji, podczas czytania lektury żyjemy w strachu i wzruszeniu, trzeba zaopatrzyć się w husteczki bo na pewno się przydadzą każdemu! Zakończenie do samego końca jest nieprzewidywalne, gdy już myślałam, że będzie happy end to autorka zrobiła coś.. okropnego. Jednak dzięki temu książka tymbardziej wyróżnia się na tle innych i czytelnikiem władają jeszcze większe emocje, a ja już teraz nie mogę się doczekać trzeciego i zarazem ostatniego tomu, który Patrycja dla nas pisze. Zdecydowanie jestem na tak i polecam!
Cienie miłości to 2 tom . (Cieni miłości) Obowiązkowa znajomość 1 tomu. Ponieważ poznajemy dalsze losy Klary i Nicolasa . Kto zna poprzednią część wie że główną bohaterka po poznaniu prawdy uciekła od Nicolasa . Przyszłego dona mafijnej rodziny . Gdy odnalazła ukojenie daleko od niego z mała istota w sobie. Układa sobie życie od nowa. Nauka i praca . Ale jej serce nadal krzyczy i pragnie niebezpiecznego mężczyznę. A noszenie jego dziecka w sobie w niczym nie ułatwia. A na horyzoncie pojawia się kolejny mężczyzna który jest zainteresowany dziewczyną pomimo wszystko . Nicolas nie potrafi zapomnieć o kobiecie swojego życia i szuka ją każdego dnia . Pragnie ją odnaleźć i prosić o wybaczenie by do niego wróciła. I gdy udaje mu się ją odnaleźć nieświadomy Nicolas dowiaduje się o ciąży. A przy boku dziewczyny zauważa tajemniczego mężczyznę. Bohater się nie poddaje i postanawia walczyć o Klare i swoje dziecko . Książka wzbudza wiele emocji i na prawdę poziom autorki się rozwinął i sięga zenitu . Czytając tą książkę byłam w 100% oddana historii. Nie mogłam oderwać się od książki czytajac co tym razem nastąpi i jak zachowają się bohaterzy . Tym razem Klara z szarej myszki zrobiła się twardą dziewczyną i pewną siebie . Trwa wojna w jej osobie bo nie wie czy wybrac dalszy swój los pomiędzy rozumem który jej podpowiada bezpieczne życie na farmie pomiędzy sercem i niebezpiecznym mafijnym świecie. Książka sprawiła że w moich oczach pojawiły się łzy. Autorka idealnie opisała wszystkie sytuacje jak i emocje które towarzyszyły bohaterom które przeszły na czytelnika . A koniec książki łamie serce . Już teraz zdecydowanie mogę powiedzieć że czekam na 3 tom bo autorka z książki na książkę tworzy coraz lepsze dzieła.
Klara, mieszkając w miasteczku z dala od swojego ukochanego, nie potrafi przestać o nim myśleć. Nosi w sobie jego cząstkę, o której on nie ma pojęcia. Z tyłu głowy ma przeczucie, że zbliża się czas na podjęcie decyzji, która będzie decydować o przyszłości jej i dziecka. Otaczają ją wspaniali ludzie, którzy ją wspierają i pomagają. Jacob, mężczyzna, który odgrywa w jej życiu ważną rolę, stara się o względy kobiety. Zdaje sobie sprawę z tego, że jej głowę zaprzątają cienie przeszłości, jednak chciałby pomóc jej się z nimi uporać. Równolegle Nicolas postanawia zawalczyć kolejny raz o swoją miłość. Nie wie, że teraz swoje uczucie będzie musiał dzielić na dwie. Z pomocą przychodzi do niego siostra, której udało się namierzyć Klarę. Bezzwłocznie udaje się do miasteczka, by móc śledzić swoją kobietę. Widząc u jej boku innego, postanawia się ujawnić i prosić ją o wybaczenie. Decyzja należy do Klary. Zdaje sobie sprawę, że gdy się zgodzi, jej dziecko będzie wychowywało się w rodzinie mafijnej, że na jego barkach, w przyszłości, spocznie władza. Jednak, gdy nie wybaczy mu, będzie zmuszona do smutku i wyrzutów sumienia. Na domiar złego, mała istotka będzie musiała wychowywać się w niepełnej rodzinie. Jaką decyzję podejmie? Jakie przeciwności staną na drodze szczęścia tych dwoje? Patrycja jest mistrzynią pisania zakończeń takich, by czytelnik przez najbliższe dni nie myślał o niczym innym, jak o ciągu dalszym. Moje serce pękło na pół przez to, co wydarzyło się z moją ulubioną bohaterką, o której Wam powiedzieć nie mogę. Niezmiennie, tak jak przy pierwszym tomie, historia mnie zachwyciła, nie raz uroniłam łzy wzruszenia i żalu. Ta książka jest genialna! Dziękuję Patrycja, że mogłam wziąć ją pod swoje skrzydła. Moja duma ❤. Gratuluję Ci, kochana, że mimo przeciwnościom i wydarzeniom jakie Cię spotkały, nie poddałaś się i nadal dążysz ku marzeniom. ❤ Mam nadzieję, że tak już pozostanie 😊
"Cienie miłości" to kontynuacja powieści "Cieni przeszłości". Klara zraniona, a zarazem zaskoczona wydarzeniami z przeszłości i tym, że jej ukochany zataił znaczące fakty z jej życia,postanawia chronić siebie i nienarodzone dziecko przed mafijnym światem. Ucieka z kraju daleko w świat paląc za sobą wszystkie mosty. W imię spokoju i dobra dziecka. Nicolas wiodący silną miłością nie poprzestaje na poszukiwaniach ukochanej, z całego serca próbuje odszukać Klarę, jednocześnie ewaluuje i przestawia swoje życie uczuciowe tylko w jednym kierunku. Jest nim Klara i dziecko. Czy cienie przeszłości będą miały jeszcze wpływ na życie głównej bohaterki? Czy Klara będzie zdolna wybaczyć? Czy Nicolas odnajdzie sens swojego życia? Patrycja Zdanowska podsycała moją ciekawość krok po kroku. Emocjami głównych bohaterów łamała mi serce po czym sklejała kawałek po kawałku. Nikt nie mówił , że miłość ma jeden odcień. Nie. Nie ona.Okazuje się, że miłość ma wiele barw, odcieni i nie zawsze muszą być one radosne. Czasem potrafią przynieść ból, cierpienie i poczucie straty. Balejaż przeróżnych emocji serwuje nam autorka, od tęsknoty po radość i łzy, a także brutalną i mroczną sferę mafijnych porachunków. Emocjonalna, burzliwa pełna wzruszeń historia dwojga ludzi, których połączyła przeszłość i miłość. Zakończenie rozerwało moje serce na strzępy. Polecam serdecznie.