E-book
15.75
drukowana A5
26.28
drukowana A5
Kolorowa
48.41
Chłopiec na zebrze — A Boy on a Zebra

Bezpłatny fragment - Chłopiec na zebrze — A Boy on a Zebra

Historia czekolady Wedel — The History of Wedel Chocolate


5
Objętość:
60 str.
ISBN:
978-83-8431-517-0
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 26.28
drukowana A5
Kolorowa
za 48.41

PEWNEGO RAZU

W CZEKOLADOWEJ KRAINIE…

                            Historia czekolady Wedel


Dedykacja

Dla naszych ukochanych dzieci

Lyla (R.I.P) i Hugo Flinois

oraz Jana Zielonki

— Marta Flinois

& Kasia Zielonka


For our beloved children

Lyla (R.I.P) & Hugo Flinois

and Jan Zielonka

— Marta Flinois

& Kasia Zielonka

I. Ulica Miodowa

Na ulicy Miodowej

w Warszawie

płynącej mlekiem i kakao,

pewnego razu pierwszą swą cukiernię

otworzył Wedel Karol.

Wachlarz okazałości

w tej pięknej jegomości

umila pitna czekolada i inne słodkości

z cudownej, mlecznej przyjemności.

Mały chłopczyk pędzi na zebrze

i przez uchylone drzwi

podgląda cuda niebywałe!

Kolejki są tak długie jak morskie fale,

każdy chce skosztować

tych nowatorskich szaleństw!

II. Paryż

Pewnego dnia

Karol postanawia

nauczyć tajemnej wiedzy swego syna.

Posyła zatem chłopaka do Paryża

i tam przez dwa lata

Emil kunsztu nabywa.

Niebawem staje się kierownikiem

i w prezencie ślubnym

otrzymuje czekoladową idyllę.

Zmian dokonuje

i na ulicę Szpitalną

z dobytkiem wędruje,

w imię nowości,

czekoladowej przyszłości!

III. E. Wedel

Słodkości Emila

cieszą się wielką sławą.

Każdy chce wedlowską czekoladę!

Lecz jak to w szczęściu bywa

zazdrośników sukcesu

także napływa…

Tworzą ludzie falsyfikaty, oszukują,

że wedlowską, a nie wedlowską,

sprzedają czekoladę!

Złość Emila sięga zenitu,

na każdej czekoladzie będzie tysiąc

jego podpisów!

I takim oto sposobem

właśnie do dnia dzisiejszego

czekoladę raczą Emila

podpisem przaśnie.

IV. Leonetto Cappiello

Anioły zabrały do nieba Emila,

lecz jego żona pieczę nad firmą trzyma.

Z czasem odchodzi także żona Eugenia,

do męża biegnie w inne przestrzenie.

Niebawem syn jego Jan

na czele staje, ot, wielki Pan!

Zmienia nazwę na Fabrykę,

a chłopiec na zebrze stanowi

reklamową grafikę!

Ten znak firmowy zasługą artysty,

Włocha malarza, Leonetto Cappiello,

karykaturzysty!

Zatrudnia Jan kobiety i mężczyzn,

a wszystkim pracownikom daje prezenty!

V. Ptasie mleczko

Fabryka znowu

zmienia swój adres,

z ulicy Miodowej

na Zamoyskiego padnie.

Nowatorstwu nie ma granic,

reklamy w prasie, baner na niebie,

a w parku maszyna vendingowa

z czekoladą na stanie!

Ile kto pragnie, tyle dostanie!

Jan, po powrocie z Francji,

pełen inspiracji

tworzy wedlowską piankę!

Cóż to za pianka

w delikatnej czekoladzie?

Każdy Polak ją zna

to „Ptasie Mleczko”, Panie!

VI. Smutne wojenne czasy

Nadchodzą smutne wojenne czasy,

gdy dla okupanta tworzona jest

najlepsza manna.

I tak oto wedlowskie smakołyki

wędrują do niemieckiej kliki.

Tymczasem Jan w swojej praskiej fabryce

obiady serwuje,

jak może ludzkie życie ratuje!

A gdy Warszawa oblężona zostaje,

z fabryk swych żywność rozdaje.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 26.28
drukowana A5
Kolorowa
za 48.41