Każdym dniem rozkwitają wiosenne drzewa naszych serc —
w promieniach prawdziwego słońca.
Domaczaja
wstęp
Kochany Czytelniku
„Gdy ktoś nie chowa swoich ran, wzrasta jak drzewo”
Każdy lęk, smutek i każda rana rozpływa się pod dotykiem miłości.
Jesteśmy kwiatami wiosennego drzewa.
Każdym świtem wzrastamy w siłę.
Cały w świetle nasz czas.
Miłości i serdeczności Wszystkim :)))
Domaczaja, meme
Prozą o Tobie cz. I
Gdy świt lekko puka w okno i uśmiecha się Stwórca — przysiadasz cicho jasnym światłem minionej chwili, którą byłeś i na powrót się tlisz.
Pochylony nad wspólnym stołem i czasem, opowiadasz siebie i całym sobą przemilczasz skrawki dróg.
W dłoniach trzymasz filiżankę kawy i ciepło serca — na wyciągnięcie myśli.
A one:
unoszą się ponad zapatrzeniem i na czarno — białych fotografiach malują tęczę. Jak subtelne wspomnienia nieba… W kolory wplatasz wdzięczność i pogodzenie drogi, choć tęsknota marzeń zagląda w pełne piękna serce — pragnieniem spełnienia. Między promieniami jasnych analiz, spojrzenie na chwilę tonie w zapętlonych troskach. Wiesz jednak, otulony zaufaniem, że to znów tylko chwila, która przecież przeminie.
Jesteś i słońcem i deszczem na każdą duszę. W zieleni traw spacerujesz uśmiechem i choć orzeźwiasz kroki przyjaciół — z utęsknieniem wypatrujesz samotności, by złapać lekki oddech.
To wtedy na mojej dłoni przysiada motyl.
Nie płoszę go i nie zatrzymuję żadnym szeptem. W sercu zostaje ciepłem i ciszą każdego „przed”, „teraz” i „potem”…
04.11.22021r.
Wiem, że jesteś cz. II
Przychodzisz ciszą.
Między wersami wyczytujesz wspólne ścieżki i te, które porozdzielał nam czas.
Przysiadasz na chwilę zostawiając światło, wśród zieleni, gdy w dłoniach jak ciepły pocałunek, ułożyłeś wiersz.