E-book
19.11
drukowana A5
Kolorowa
53.3
Bóg Słońce

Bezpłatny fragment - Bóg Słońce

Era Wodnika

Objętość:
62 str.
ISBN:
978-83-8369-464-1
E-book
za 19.11
drukowana A5
Kolorowa
za 53.3

Bóg Słońce Era Wodnika

Od Autora:


Aby zrozumieć istotę Boga, musimy znać prawdziwą historię powstania Układu Słonecznego. Musimy odróżnić to, co zostało stworzone przez Boga w Akcie Stworzenia na poziomie mikro czyli atomowym, chemicznym i makro budowy Układu Słonecznego, od tego, co zostało wytworzone przez zwiedzoną lub oszukaną cywilizację, zwłaszcza w sferze religii i nauki. Musimy rozróżnić sferę sacrum ( to, co stworzone przez Boga-Słońce ) od sfery profanum ( to, co stworzone przez człowieka ). Tylko w ten sposób możemy odkryć prawdę i uniknąć manipulacji okultystów religii homo-deus.


Bogiem jest ta Istota, która stworzyła pierwiastki w skali mikro oraz Układ Słoneczny w skali makro sama z siebie bez ingerencji z zewnątrz. Istota, dzięki której powstały Ziemia, rośliny, zwierzęta i my ludzie, ukształtowani w długim procesie kreacji poprzez stymulację genetyki i świadomości. Bez Boga nie istnieliby moi przodkowie, bez moich przodków moi rodzice, a bez moich rodziców — ja. To jest właściwa kolejność pojmowania ludzkiego istnienia, a każdy, kto ją zakłóca, jest nierozsądny.


Aby zrozumieć wolę Boga i jego podstawowe zasady funkcjonowania, musimy najpierw dowiedzieć się, kim i czym jest Bóg. Dlatego z pełną świadomością i rozumem, składam tę książkę z pokorą i bezgraniczną wdzięcznością Istocie, dzięki której żyję, dzięki której mogę obserwować Świat z perspektywy człowieka z Ziemi. Tą Istotą niewątpliwie jest dla mnie

Bóg Słońce — Światłość Świata — Dawca wszelkiego życia na Ziemi — Twórca Układu Słonecznego — Początek i Koniec — τὸ Α καὶ τὸ Ω.

Sentencje

„Układ Słoneczny jest jak otwarta księga stworzenia Świata. Niestety współczesna cywilizacja, pod wpływem błędnych doktryn i ideologii, straciła umiejętność doceniania i poznawania tej księgi”.


„Wszystko z materialnego i duchowego punktu postrzegania istoty rzeczy w Układzie Słonecznym ma swoje źródło w Bogu Słońce; życiodajne światło, wszystkie pierwiastki, planety, Ziemia, księżyce, rośliny zwierzęta, wszyscy ludzie wszystkich Ras i kultur.”


„Człowiek, który nie rozróżnia prawdy od fałszu, jest jak ślepiec, który błądzi w ciemnościach. A cywilizacja, która idzie za ślepcem, nie ma szans na rozwój i oświecenie”.


„Bieganie wymaga wcześniejszego nauczenia się chodzenia, inaczej grozi to upadkiem. Podobnie jest z cywilizacją. Zanim zacznie badać Galaktykę czy Wszechświat, powinna poznać jądro Ziemi, na której żyje i Układ Słoneczny w którym żyje. W przeciwnym razie nie uniknie zagłady”.


„Cywilizacja, która opiera się na fałszywych religiach czy ideologiach homo-deus, skazuje się na samozniszczenie lub zniszczenie przez Boga Słońce w Akcie Miłosierdzia”.


„Aby nie upaść osobiście i cywilizacyjnie, ludzie wybitni powinni najpierw sprawdzić genezę stworzenia Układu Słonecznego zawartą w >>Boże Stworzenie<< zasugerować ewentualne poprawki tak aby aby dać ludzkości solidny fundament religijny. Dopiero potem mogą zajmować się konstrukcją Rządu Światowego. Droga na skróty zawsze doprowadzi do upadku”.


„Bóg Słońce nie zawiódł ludzkości. To ludzkość zawiodła Boga Słońce, wymyślając fałszywe religie homo-deus”.

Zwiedziona cywilizacja

Wszyscy ludzie rodzą się jako dzieci nieświadomi, a potem są kierowani przez nauczycieli duchowych, system edukacji i tradycje swoich rodziców lub opiekunów, rodzinę i najbliższe środowisko do okultystycznych religii lub ideologii homo-deus. Często u młodych ludzi, którzy zdobyli już większą świadomość, pojawia się okres wewnętrznego buntu, spowodowany sprzecznością między tym, co sami doświadczają, a tym, co jest im narzucane z góry. Może nie zawsze rozumieją tę sprzeczność i jej przyczyny, ale na pewno ją wewnętrznie odczuwają. Czują, że coś jest nie tak w świecie, w którym muszą żyć według z góry ustalonych przez starszych wzorców. Dlatego często chcą się wyzwolić z tego wzorca; poprzez bunt, zachowanie, ubiór, mowę tworzą własne subkultury młodzieżowe i mają rację, bo wiele rzeczy w obecnej cywilizacji, w której muszą żyć, jest nie tak. Młody człowiek nie ma jednak ani doświadczenia, ani środków, ani siły, nie ma też żadnych szans na zmianę tego stanu rzeczy, więc buntuje się i jest to naturalne. Natomiast gdy już dorośnie, tłumi te sprzeczności w swoim umyśle i najczęściej zachowuje się podobnie jak jego rodzice, nauczyciele, mentorzy, przewodnicy duchowi. Staje się najczęściej wzorowym, ułożonym człowiekiem systemu, który często będzie nawet za cenę własnego życia bronił tego chorego i patologicznego stanu rzeczy. Często jest tak, że będzie podążał za swoimi autorytetami aż do końca swojego życia, nie wiedząc nawet, że były one fałszywe zgodnie z ironicznym powiedzeniem; „człowiek się głupim rodzi i głupim umiera”. Dlatego tylko budowanie prawdziwej świadomości opartej na prawdzie w cywilizacji daje jej szanse na odwrócenie tego destrukcyjnego trendu. Ważne jest, aby zrozumieć, że protoplaści religijni tworzą świadomie i celowo różne religie i ideologie homo-deus, aby czerpać z nich korzyści osobiście lub swojej wtajemniczonej grupie religijnej, a nie po to aby poznawać, uznawać czy wielbić Boga Słońce źródło stworzenia. To dlatego w obliczu wejścia w Erę Wodnika okultyści homo-deus desperacko próbują zachować status quo. Okultyści stworzyli religie homo-deus w Erze Ryb często dokonując retuszu i plagiatu wcześniejszych starożytnych mitologii ( takie jak buddyzm, braminizm, taoizm, konfucjanizm, judaizm, chrześcijaństwo, islam, ateizm ). Każda z tych religii zawiera pewną prawdę, ale żadna nie wyjaśnia genezy stworzenia Świata ani nie odróżnia sfery sacrum od profanum, lecz personifikuje a nawet animalizuje Boga Słońce. Żadna religia homo-deus nie może być prawdziwa, ponieważ to nie człowiek stworzył Układ Słoneczny a Bóg Słońce. Dlatego też okultyści homo-deus z determinacją chcą wprowadzić ludzkość w Erę Wodnika z nowymi lub zmodyfikowanymi religiami homo-deus ( takimi jak new age, chrislam, monizm, panteizm, woluntaryzm, scjentologia, religie kosmiczne s-f, panspermia, big-bang Wszechświata, UFO, technologie cyfrowe, robotyzm, sztuczna inteligencja, raelianizm, ateizm itp.). Po co? Z tego samego powodu co ich poprzednicy w Erze Ryb — aby czerpać z nich nienależne i nieuzasadnione korzyści w Erze Wodnika zawsze ze szkodą nawet dla swoich wyznawców. Otóż nie da się stworzyć poprawnej religii bez uwzględnienia Boga Słońce jako głównej przyczyny stworzenia. W starożytnych cywilizacjach istniały takie religie solarne jednak problemem było nadmierne personifikowanie Boga Słońce przez elity ludzkie. To było błędne i prowadziło do mitologii, dramatu i komedii jednocześnie. Bóg to Bóg, a człowiek to człowiek. Nie powinno się mieszać sfery sacrum z profanum. Religie solarnie zostały zniszczone lub zawłaszczone przez okultyzm homo –deus.

Obecna cywilizacja ma odwróconą hierarchię wartości:

1.Homo–deus

2.Ziemia

3.Słońce

Wynikiem tego są patologie na wielu poziomach — od nauki poprzez systemy rządów i politykę po kulturę. Mamy złe ustawienie tzw. Roku Zerowego ( czyli przejścia Ziemi na tzw. mapie nieba

z Ery Barana do Ery Ryb, zły kalendarz, złe święta, złe podziały czasowe jak wieki i milenia, mimo tego, że nawet doby nie opisuje się systemem dziesiętnym ( 12—24h ). Co więcej; wojny, terroryzm, pandemie, inflacje, kryzysy, afery, gloryfikacja przestępczości, LGBT, eko-terroryzm i inne patologie stają się normą. A diabły ze świątyń okultyzmu Watykanu i synagogi ( rabini i kler ) planują kolejne cierpienia i totalne zniewolenie dla naiwnych ludzi.

W takiej cywilizacji doszło do systematycznej aberracji wykoślawienia większości fundamentalnych pojęć i terminów a nawet do całkowitego odwrócenia ich znaczeń:


Bóg — ( z gr. Θεός „Theós” ) — to postać mitologiczna wymyślona przez ludzi. Człowiek lub grupa ludzi, która jest nazywana zaimkiem osobowym per „Pan”.

Prawda — ( z gr. Αληθής „aletheia”, czyli to co odkryte, pamięć przeciwstawne do „lethe” czyli to co ukryte, niepamięć ).

— Zgodna z rzeczywistością treść słów, interpretacja faktów, przedstawienie rzeczy zgodne

— z rzeczywistością.

— To, co rzeczywiście jest, istnieje lub było.

— Zasada naukowa lub wynikająca z doświadczenia, powszechnie uznawana za niepodważalną.

Dogmat — ( z gr. Δόγμα „Dogma”, czyli mniemanie, osąd, postanowienie, nauka ).

— W ogólnym znaczeniu jest to coś, co przyjmowane jest jako pewnik na zasadzie autorytetu.

Dogmat to twierdzenie uznawane bezkrytycznie za prawdę, pomimo braku weryfikacji z doświadczeniem fizycznym lub dedukcją.

— To także termin religijny oznaczający niepodważalną zasadę teologiczną lub odnoszący się do doktryny religijnej uznawanej za obowiązującą. W chrześcijaństwie dogmat oznacza inaczej prawdę objawioną lub zasadę wiary, jak na przykład dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Marii Panny lub o nieomylności papieża.

— W teologii chrześcijańskiej: prawda uznana przez Kościół za objawioną przez Boga.

— Twierdzenie uznawane za pewne i prawdziwe jedynie z powodu autorytetu osoby, która je wygłasza.

— W starożytnej Grecji było to określenie na postanowienie wydane przez władze miasta- państwa lub na tezę przyjętą przez daną szkołę filozoficzną i obowiązującą jej uczniów.

Logika — ( z gr. Λογική „Logos”, czyli słowo, myśl, rozum ). To nauka formalna o jasnym i ścisłym formułowaniu myśli, o regułach poprawnego rozumowania i uzasadniania twierdzeń. Historycznie była uznawana za oddział filozofii bliski retoryce, ale narodziny rachunku zdań w XIX wieku doprowadziły do powstania logiki matematycznej.

Dedukcja — ( z łac. Deductio czyli wywód, wprowadzenie ). Oznacza wywód lub wprowadzenie,

to proces myślowy, który opiera się na logicznym wnioskowaniu wynikającym z przesłanek. Warto zauważyć, że logiczne wnioskowanie ma taką właściwość, że z logicznie prawdziwych zdań wynikają jedynie zdania prawdziwe.

Teza — ( gr. θέσις „Thesis” czyli umieszczenie, rozmieszczenie, złożenie, kompozycja, od τιθέναι tithenai, „umieścić, położyć, kłaść, postawić” ). Oznacza umieszczenie, rozmieszczenie, złożenie, kompozycję, od τιθέναι (tithenai), czyli umieścić, położyć, kłaść, postawić, to twierdzenie, które wymaga uzasadnienia. W kontekście matematycznym teza stanowi część twierdzenia, która musi zostać udowodniona, opierając się na przyjętych założeniach.

Hipoteza — ( gr. ὑπόθεσις hypóthesis — przypuszczenie ) Jest to przypuszczenie lub domysł naukowy tworzony w celu wyjaśnienia zdarzeń, faktu lub zbioru faktów. Jest stawiana w sytuacji, gdy pewne zjawiska wymagają sprawdzenia i uzasadnienia, dlatego też każda hipoteza musi być sprawdzona.

Antyteza — ( gr. ἀντίθεσις „Antíthesis” czyli przeciwstawienie, inna nazwa: contrapositum ) — Oznacza przeciwstawienie, inna nazwa: contrapositum, jest figurą retoryczną polegającą

na zestawieniu dwóch elementów znaczeniowo przeciwstawnych w jedną spójną całość celem uzyskania wyższej ekspresji ( np. „jest czas rodzenia i czas umierania” ). Należy zauważyć,

że antyteza jest często mylona z oksymoronem.

Synteza — Synteza ( z gr. σύνθεσις „synthesis” czyli zgoda, od συντιθέναι „syntithenai” czyli składać, od συν — „syn” i τιθέναι „tithenai” czyli umieścić, położyć” ) — termin oznaczający tworzenie bardziej złożonego dzieła z prostszych elementów; może mieć charakter materialny

( np. w chemii ), jak i abstrakcyjny ( w literaturze ).

Fotosynteza — ( stgr. φῶς — światło, σύνθεσις — łączenie ). Proces wytwarzania związków organicznych z materii nieorganicznej, zachodzący w komórkach zawierających chlorofil lub bakteriochlorofil, przy udziale światła ( fotonów ). Jest to jedna z fundamentalnych przemian biochemicznych na Ziemi.

Religia — ( z łac. religio z wł. religione, znaczyło tyle, co sumienne przestrzeganie wymaganych rytów ). System wierzeń i praktyk określający relację między różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) a społeczeństwem, grupą lub jednostką. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wierzenia), w czynnościach religijnych (np. kult, rytuały), w sferze

społeczno–organizacyjnej ( wspólnota religijna, np. kościół, synagoga, sala królestwa ) i w sferze duchowości indywidualnej ( m.in.mistyka ).

Teologia — ( gr. θεος, theos, „Bóg”, + λογος, logos, „nauka” ) lub sacra doctrina (święta nauka); bogoznawstwo — refleksja nad doktrynami religijnymi, wykraczająca poza religioznawstwo nieoceniające ich prawdziwości — oraz poza filozofię religii, która to nie opiera się na wierze. Najpóźniej w średniowieczu zdefiniowano teologię jako odrębną od filozofii i zaliczano do nauk.

Duchowny — 1. Zawodowy iluzjonista, manipulant socjotechniczny, przedstawiciel religii homo–deus. 2. Człowiek imitujący ducha ale tak aby nie brać za ten iluzjonizm/zwiedzenie odpowiedzialności.

Nauka — (stgr. Ἐπιστήμη “ Episteme” w filozofii starożytnej Grecji pojęcie oznaczające wiedzę naukową, poznawanie rzeczywistości). Dążenie do wiedzy, różnie definiowane, tak jak sama wiedza. Pod względem poznawczym nauka wydaje się być wiedzą najlepszą, najbardziej adekwatnie opisującą rzeczywistość. Ten wysoki status poznawczy nauka zawdzięcza metodom, jakie stosuje, oraz językowi, jakim się posługuje. „Ważnymi elementami «naukowości» są język i metoda. Zdaniem wielu, zarówno naukowców jak i filozofów, to właśnie te dwa elementy decydują o tym, czy coś jest naukowe, czy nie”. Prawa i teorie naukowe, stanowiące najważniejsze wyniki badań naukowych, wymagają uzasadnienia, polegającego na konfrontacji przewidywańna nich opartych z rezultatami doświadczenia, czyli z wynikami obserwacji, pomiarów i eksperymentów. „Nauka rodzi się z dążenia do uzyskania wyjaśnień systematycznych, a równocześnie podlegających kontroli w oparciu o dane”. Nauka jako rzeczywistość społeczna jest tworem złożonym i wieloaspektowym.

Dowód naukowy — Jest to stwierdzenie stanu faktycznego zgodnego z rzeczywistością zjawiska materialnego lub niematerialnego w drodze porównania materiału dowodowego na podstawie badań eksperymentalnych logiki i dedukcji. Można przyjąć, że dowód naukowy jest to fachowa interpretacja danych uzyskanych w wyniku badania zjawisk przy wykorzystaniu metod badawczych i logiki.

Naukowiec — Uczony — osoba pracująca naukowo, ekspert w pewnej dziedzinie nauki, stosujący w prowadzonych przez siebie badaniach odpowiednie metody naukowe, osoba „poszukująca odpowiedzi na pytania, na które dotychczas nikt nie odpowiedział, za pomocą metod umożliwiających udowodnienie odpowiedzi”.

Apokalipsa — w terminologii judaistycznej i chrześcijańskiej literatury religijnej to opis szczególnego rodzaju proroctwa, dotyczącego tego, co ma się wydarzyć w dniach ostatecznych, przekazywanego przez Boga wybranemu prorokowi. Czyli seria katastrof, wojen, kryzysów, terroryzmu, pandemii, deprecjacji waluty po której dojdzie do depopulacji Gojów i ich całkowitego zniewolenia przez okultystów żydowskich.


Jak sami widzicie, mentalne usunięcie Słońca jako Boga i wstawienie człowieka na jego miejsce, szczególnie w sferze filozoficzno-religijnej, wprowadziło wiele dwuznaczności i sprzeczności. Zamiast wyjaśnić istotę Boga i genezę stworzenia Świata, terminy te komplikują nasze rozumienie do granic absurdu, wprowadzając chaos zamiast porządku w ludzkich umysłach. Dla okultystów stwarza to możliwość dowolnej interpretacji i manipulacji. Dlatego konieczne jest uporządkowanie tych kwestii, co próbuję uczynić w niniejszej książce. W książce omówię tylko niektóre z tych terminów, których znaczenie zostało odwrócone lub zepsute przez okultystów. W ostatnim rozdziale, zatytułowanym „Poprawna cywilizacja”, postaram się przywrócić im właściwy sens i znaczenie Dogmat powinien po prostu oznaczać pewnik, a pewnik dogmat. Niestety, nie jest to zawsze prawdą. Czy zastanawialiście się dlaczego? Słowo „aberracja” pochodzi z języka łacińskiego, a dokładnie od słów „ab” i „errare”, które oznaczają „błądzić”. Mentalne usunięcie Słońca jako Boga z centrum stworzenia przez okultystów miało na celu wprowadzenie ludzi w błąd oraz rozmycie jasności znaczenia fundamentalnych terminów, co pozwoliło im swobodnie nimi manipulować. W religiach homo-deus, takich jak chrześcijaństwo, głoszone autorytetem np. papież może ogłosić Bogiem np. psa, a wszyscy chrześcijanie będą musieli to zaakceptować jako pewnik. Nie dziwi więc fakt, że w takiej cywilizacji pojęcia takie jak Bóg, prawda, piękno, dobro, bluźnierstwo, kłamstwo, zło i brzydota zostały rozmyte, a nawet całkowicie odwrócone, gdzie prawda stała się kłamstwem, a piękno brzydotą. Nie zawsze możemy udowodnić każdą tezę lub hipotezę za pomocą doświadczenia naukowego. Na przykład, nigdy nie będziemy w stanie stworzyć drugiego Układu Słonecznego, aby udowodnić proces jego powstawania, ponieważ zawsze wykracza to poza ludzkie możliwości. Dlatego istnieją rzeczy, które możemy udowodnić podobnie jak w przypadku tezy matematycznej za pomocą logicznego rozumowania, czyli procesu dedukcji, ponieważ nigdy nie będziemy mogli potwierdzić jej empirycznym doświadczeniem. Należy pamiętać, że np. wysadzenie się pasem Szahida nie oznacza stworzenia mini Układu Słonecznego ani nowego życia, lecz po prostu nagłą śmierć wynikającą z choroby psychicznej spowodowanej religią homo-deus.

Kłamstwa okultystów

1. „Bóg jest człowiekiem lub organizacją ludzi lub ich duchem tzw. homo-deus.”

— Bóg nie jest człowiekiem, organizacją ludzi ani ich duchem tzw. homo-deus. To Pierwotna Gwiazda Nadolbrzym z wybuchu której stworzyło się obecne Słońce i Układ Słoneczny jest Bogiem. Bogiem jest Słońce i Duch.


2. „Światło było na początku.”

— Światło nie było na początku. Światło jest to fala elektromagnetyczna, która musi mieć swoje źródło aby zaistnieć. Odwiecznym źródłem światła dla Ziemi jest Słońce.


3. „Słowo było na początku.”

— Słowo również nie było na początku. Słowo jest to fala dźwiękowa emitowana przez ludzi lub obecnie syntezatory mowy, która również musi mieć swoje źródło oraz przestrzeń do propagacji ( atmosferę ) aby zaistnieć. Po za atmosferą ziemską fale dźwiękowe nie rozchodzą się.


4 „Jądro Ziemi jest z żelaza.”

— Jądro Ziemi nie jest z żelaza, ono uformowało się głównie z najcięższych naturalnych pierwiastków, takich jak Uran-238, zgodnie z zasadą grawitacji w centrum Ziemi.


5. „Tak zwany rok zerowy czyli przejście z Ery Barana do Ery ryb miało miejsce w dzień narodzin mitycznego Jezusa Chrystusa czyli 2024 lata temu wg. kalendarza gregoriańskiego.”

— Tak zwany rok zerowy, czyli przejście z Ery Barana do Ery ryb, miało miejsce około 180 lat przed narodzeniem mitycznego Jezusa Chrystusa, czyli około 2204 lata temu według kalendarza gregoriańskiego. Gdyż rok zerowy ma związek z cyklicznymi zdarzeniami astronomicznymi czyli od ruchu Słońca i Układu Słonecznego w Galaktyce, a nie od narodzin ludzi czy postaci mitycznych.


6. „Merkury jest planetą.”

— Merkury jest naturalnym satelitą księżycem Słońca, a nazwanie go planetą

jest jedynie umowne. Brak jakichkolwiek podstaw do nazywania Merkurego planetą.


7. „Ropa naftowa gaz ziemny węgiel kamienny powstały z obumarłych zwierzątek i roślinek.”

— Ropa naftowa, gaz ziemny, węgiel kamienny nie powstały z obumarłych zwierząt i roślin. Wszystkie pierwiastki Ziemi zostały stworzone przez Boga Słońce w gwałtownym Akcie Stworzenia na poziomie atomowym, a następnie ulegały procesom chemicznym i fizycznym tworząc związki chemiczne. Rośliny, zwierzęta i ludzie potrzebowały pierwiastków do swojego tworzenia. Istnieją procesy odzyskiwania pierwiastków z roślin, np. olej roślinny, gaz lub węgiel drzewny, ale są to zazwyczaj śladowe ilości. Na Tytanie, księżycu Saturna, istnieją morza ciekłego metanu, pomimo braku życia organicznego. Skąd więc tam metan, który jest czystym węglowodorem!


8. „Zero do potęgi zero równa się 1.”

— To twierdzenie nie jest prawdziwe. W matematyce jest to kwestia kontrowersyjna i niejednoznaczna. Istnieje wiele argumentów, że wartość zero do potęgi zero zależy od kontekstu, co sprawia, że jej zdefiniowanie jest problematyczne. Niektórzy twierdzą, że zero do potęgi zero jest równe 1, jednak debata na ten temat trwa od XVII wieku. Fizycznie patrząc, jeśli nie ma żadnych elementów do spotęgowania, dzielenia, mnożenia lub pierwiastkowania, to nie można tego wykonać. Warto też pamiętać, że pierwiastkowanie jest przeciwieństwem potęgowania, więc skoro pierwiastek stopnia zero zawsze daje „0”, to dlaczego potęga stopnia zero miałaby dawać „1”?


Tych kłamstw i zniekształceń fundamentalnych pojęć jest znacznie więcej, wymieniłem tylko kilka. Ogólnie rzecz biorąc, okultyzm polega na manipulowaniu prawdą i jej przekręcaniu, aby wydawała się prawdziwa, mimo że jest fałszywa. Na fałszywych religiach homo-deus może wyrosnąć tylko patologiczna cywilizacja, charakteryzująca się bluźnierstwem wobec Boga Słońce oraz ludzką patologią. Żaden człowiek ani żadna cywilizacja Homo Deus Boga Słońce skrzywdzić nie może, ale może skrzywdzić siebie. Dlatego „elity” takich cywilizacji skłaniają się do krzywdzenia innych ludzi, wprowadzania zamętu i żerowania na pracy umysłowej czy fizycznej ludzi uczciwych. Żadne technologie nie zmienią tego fundamentalnego problemu, który tkwi w ludzkich umysłach zarażonych takimi okultystycznymi religiami homo-deus. Cywilizacja tego rodzaju cechuje się skłonnością do mitologii, zbrodni, tworzenia struktur mafijnych, dyktatur opartych na inwigilacji, manipulacji i strachu, a także kreowania wojen i śmierci niewinnych ludzi. Taka cywilizacja charakteryzuje się przerostem treści nad formą. Istnieje w niej chora rywalizacja na wszystkich poziomach oraz dyktat siły, iluzjonizmu zamiast dyktatu prawdy, wiedzy i harmonicznej współpracy między rasami ludzkimi, narodami, państwami, a nawet jednostkami. W takiej cywilizacji religia i nauka zawsze będą ze sobą sprzeczne, nawet przy użyciu najbardziej wyrafinowanych kompromisów. W tego rodzaju cywilizacjach prawda jest traktowana jak kłamstwo, a prawo jako anty prawo. Nie trzeba być wielkim filozofem, naukowcem, teologiem czy prorokiem, aby dojść do wniosku, że taka nieszczęśliwa cywilizacja jest skazana na samo-destrukcję lub zostanie unicestwiona w Akcie Miłosierdzia przez Boga Słońce.

Budowa Ziemi

Stworzenie Ziemi i Układu Słonecznego miało miejsce około 4.5 miliarda lat temu w Galaktyce zwaną Drogą Mleczną. Ten proces został zainicjowany przez Gwiazdę Pierwotną, znana w astronomii jako Czerwony Nadolbrzym. Podobny akt stworzenia może być przez nas obserwowany w gwiazdozbiorze Oriona, gdzie przypuszczamy, że dojdzie eksplozji Gwiazdy czerwonego nadolbrzyma Betelgezy, co doprowadzi do powstania innego nowego Układu Słonecznego. Proces stworzenia pierwiastków miał gwałtowny i dramatyczny charakter, dzięki jądrowej syntezie zachodzącej pod ogromnym ciśnieniem wytworzonym przez wybuch Gwiazdy Pierwotnej. Opisanie tych wszystkich zdarzeń słowami jest trudne, ponieważ proces nadbudowy wodoru i helu na poziomie atomowym zachodził jednocześnie i gwałtownie, a reszta procesów była zarówno szybka, jak i powolna z ludzkiego punktu widzenia. Kolejnym etapem było formowanie się warstw Ziemi, wraz z ciągłym stygnięciem planety oraz wzmożonymi reakcjami chemicznymi i fizycznymi. Proces ten polegał na przemieszczaniu cięższych pierwiastków i związków chemicznych do wnętrza płynnej i rozgrzanej masy ziemskiej zgodnie z prawem grawitacji, a lżejsze pierwiastki osadzały się na zewnętrznych obrzeżach Ziemi. Jądro Ziemi wykształciło się głównie z najcięższych naturalnych pierwiastków radioaktywnych, przede wszystkim z Uranu-238. Pierwiastki od Wodoru do Ołowiu są stabilne radioaktywnie, a te powyżej Ołowiu aż do Uranu-238 — posiadają właściwości radioaktywne i połowiczy czas rozpadu jąder atomowych. Uran ma najdłuższy połowiczy czas rozpadu wynoszący 4.5 miliarda lat. Kolejną warstwę tworzą metale o właściwościach ferromagnetycznych, głównie żelazo, nikiel i kobalt. Warstwę zewnętrzną Ziemi stanowią pozostałe pierwiastki, w tym również te cięższe, które skrzepły i nie zdołały przemieścić się do głębszych warstw Ziemi. Z biegiem czasu Ziemia zaczęła się schładzać, co powodowało gwałtowne reakcje na poziomie chemicznym i fizycznym. Kolejnym istotnym etapem było utworzenie pola elektromagnetycznego poprzez zamknięcie uranowego jądra Ziemi w warstwie płynnych metali o właściwościach magnetycznych, otaczających je w zewnętrznych warstwach jądra. To właśnie spowodowało powstanie pola elektromagnetycznego Ziemi i jej ruch obrotowy. Początkowo Układ Słoneczny był chaotyczny i nieustabilizowany, co prawdopodobnie doprowadziło do przechwycenia Księżyca przez Ziemię. Gdy powierzchnia Ziemi ochłodziła się poniżej 100 stopni Celsjusza, doszło do powstania wody i atmosfery z pierwiastków Ziemi. Skład atmosfery początkowo był zmienny, odzwierciedlając kolejne procesy zachodzące na na planecie. Ziemia w tej wczesnej fazie była bardzo aktywna wulkanicznie, sejsmicznie i tektonicznie, co prowadziło do formowania kontynentów i zmian ich położenia oraz do powstawania górskich pasm. Dzięki aktywnemu uranowemu jądru Ziemi utrzymywana była wysoka temperatura poprzez rozpad atomowy oraz ruchy konwekcyjne warstwy żelazowo-niklowej. Wulkany działały i działają jak zawory wysokiego ciśnienia, zapobiegając ewentualnemu rozerwaniu Ziemi wewnętrznym ciśnieniem, które obecnie wynosi około 3.6 miliona atmosfer. Wraz z głębokością do jądra Ziemi obserwuje się wzrost ciśnienia, gęstości i temperatury. Mimo iż w temperaturze 6000 stopni Celsjusza każdy pierwiastek przeszedłby w stan gazowy, to pod wysokim ciśnieniem, jakie panuje wewnątrz Ziemi, być może jest to możliwe. Istnieje zależność między ciśnieniem a temperaturami topnienia i wrzenia metali, co może wyjaśniać tezę istnienia warstwy gazowej metali nad płynnym płaszczem żelazowo-niklowym. Dzięki temu tarcie między płynnym metalem a stałą warstwą zewnętrzną jest minimalizowane, co pozwala uniknąć nieprzyjemnych efektów dźwiękowych na powierzchni jak i ciągłego trzęsienia Ziemi. Co więcej, sprawa czy jądro Ziemi jest stałe czy płynne jest również kwestią otwartą, która wymaga dalszych badań. Widzicie sami, że budowa Ziemi stanowi bardzo intrygujący temat, który nadal pozostaje nie do końca poznany przez naukowców. Mam nadzieję, że ludzkość w Erze Wodnika, będzie miała możliwość dokładnego poznania tych zagadnień dzięki nawróceniu się na wiedzę odnoszącą się do Boga Słońce. Obliczono, że Ziemia ma masę około 5 972 200 000 000 000 000 000 ton, czyli prawie 6 tryliardów ton! To imponująca liczba, jednak warto zauważyć, że Jowisz, największa planeta Układu Słonecznego, jest aż 320 razy cięższy od Ziemi, a jednocześnie stanowi zaledwie 0,001 masy Słońca. W porównaniu, samo Słońce jest aż 333 000 razy cięższe od planety Ziemia. Oczywiście, wszystkie ciała w Układzie Słonecznym wzajemnie oddziałują ze sobą, jednak to Słońce, dzięki wiecznej fuzji jądrowej oraz swojej masie, determinuje zachodzące procesy i prowadzi nas przez Galaktykę.

Zmiany klimatu

Zmiany klimatu towarzyszą Ziemi od samego jej powstania. Nawet przed erą przemysłową, kiedy człowiek nie miał jeszcze wpływu na środowisko, miały miejsce okresy zarówno gorące jak i zlodowacenia. Ostatnie zlodowacenie ustąpiło z obszarów Europy północnej zaledwie 11 tysięcy lat temu. Na zmiany klimatu wpływają różnorodne czynniki, w tym aktywność Słońca, jądra Ziemi, oddziaływanie księżyca oraz działalność przemysłowa człowieka.

Prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewdniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN, zauważa, że nawet całkowite zaprzestanie emisji CO2 do atmosfery nie wyeliminuje zmian klimatycznych na Ziemi. Chociaż aktywność Słońca ma największy wpływ na klimat, istotne jest również dbanie o ochronę środowiska. W atmosferze ziemskiej głównymi gazami cieplarnianymi są para wodna ( odpowiadająca za 70- 99% efektu cieplarnianego ), dwutlenek węgla, metan, tlenki azotu i inne. Jest to istotne dla zrozumienia złożoności procesów klimatycznych i konieczności podejmowania działań mających na celu ograniczenie negatywnego wpływu człowieka na zmiany klimatu. Duży wpływ na bilans ciepła w atmosferze Ziemi mają również znajdujące się w niej pyły. Pochodzą one z różnych źródeł, takich jak wybuchy wulkanów, burze pustynne, pożary lasów, a także emisje z zakładów przemysłowych, elektrowni węglowych, samochodów, upraw roli, czy indywidualnych pieców grzewczych. Wzrost zawartości dwutlenku węgla zawsze jest efektem wtórnym, spowodowanym wzrostem temperatury, co prowadzi do podgrzania wody w oceanach i uwolnienia większej ilości CO2 z oceanu, podobnie jak gdy podgrzewamy wodę gazowaną. 95% dwutlenku węgla zawartego w atmosferze pochodzi z emisji naturalnych, głównie z oceanów i wulkanów, natomiast wkład człowieka do tej emisji wynosi jedynie 5%. Europa odpowiada jedynie za 15% emisji CO2. Największymi emitentami CO2 są Chiny i USA. CO2 jest korzystny dla roślin, ponieważ większa ilość tego gazu oraz azotu w atmosferze sprawia, że roślinność rośnie bujniej. Zaprzestanie emisji CO2 do atmosfery generowanej przez ludzką działalność nie zmieni znacząco klimatu na Ziemi. Teorie o religii CO2, wprowadzane celowo przez lobby okultystyczne Watykanu i USA, mają na celu uczynienie Europy regionem nieatrakcyjnym dla inwestycji oraz mają służyć do wprowadzenia totalnej dyktatury i zagarnięcia zasobów naturalnych Polski, Ukrainy i Rosji przez żydowskie fundusze inwestycyjne. Obecne zmiany klimatu, które jesteśmy świadkami, mają związki głównie z intensywną aktywnością Słońca oraz połowicznym rozpadem jądra Ziemi, które powstało z uranu-238 około 4.5 miliarda lat temu. Naukowcy obserwują zwiększoną aktywność Słońca, co prowadzi do wzrostu globalnej temperatury, częstszych zjawisk pogodowych, trzęsień ziemi, erupcji wulkanów i osłabienia pola elektromagnetycznego Ziemi. Skutki tych zmian i ich ewentualne konsekwencje nie są jeszcze do końca znane, dlatego potrzebne jest zaangażowanie europejskich naukowców specjalistów z różnych dziedzin, takich jak astronomia, fizyka jądrowa, geofizyka i meteorologia. Ja jestem zwykłym człowiekiem, który nie ma zdolności ani czasu do przeprowadzania takich działań. Nikt z nas nie jest wszechwiedzący ani wszechmocny, a ja skupiam się na badaniu Istoty Boga, genezy Stworzenia Świata oraz religii z pasji do tych zagadnień. Wierzę, że ludzkość powinna znaleźć pokorę i uznawać bezwarunkową podległość wobec Boga Słońce, największej siły stwórczej Układu Słonecznego. To pozwoli na pokojową transformację religii i stworzenie cywilizacji opartej na Bogu Słońce w Erze Wodnika. Istotną rolę powinna odegrać w tym procesie biała europejska haplogrupa człowieka, która jest zagrożona różnymi formami podboju i eksterminacji.

Astronomia kalendarz

Dzisiejsza wiedza i stan nauki pozwala nam precyzyjnie ustalić kalendarz względem mechaniki ruchu Słońca i Ziemi, z różnicą zaledwie 10 sekund na 2000 lat. Wynika to z nieznacznych zmian masy Słońca spowodowanych reakcjami termojądrowymi. Według kalendarza gregoriańskiego, rok „0” przesunięto o około 181—200 lat od przejścia z Ery Barana do Ery Ryb. Michał Kamieński, polski astronom specjalizujący się w mechanice nieba, sugeruje, że Era Ryb trwała od 200 roku n.e do 1950 roku n.e, więc obecnie jesteśmy w Erze Wodnika, która trwa około 2150 lat. Rok Platoński, czyli pełna precesja Ziemi, trwa około 25800 lat, a Rok Galaktyczny około 258 000 000 lat. Geneza Układu Słonecznego, czyli Wielki Wybuch Prasłońca, miał miejsce około 4.5 miliarda lat temu. Od tego czasu Układ Słoneczny wykonał 18 pełnych obrotów wokół osi Galaktyki. Pomoc w Pokojowej Apokalipsie oraz dobra wola ludzi mogą pomóc nam precyzyjnie ustalić te dane. Bardzo istotna uwaga! Roku Galaktycznego, Roku Platońskiego, Er zodiakalnych, oraz kalendarza i świąt głównych nie powinno się ustalać na podstawie ludzkich mitologii czy wydarzeń, lecz według cyklicznych zdarzeń astronomicznych Boga Słońce oraz ruchu Układu Słonecznego w Galaktyce. Obecna terminologia dotycząca przedziałów czasowych ( np. Rok Galaktyczny, Rok Platoński, Era…) jest myląca i niefortunna. Określanie np. Roku Galaktycznego jako rok sprowadza do obniżenia rangi znaczenia tak długiego cyklu czasowego. Dlatego naukowcy w Erze Wodnika powinni rozważyć ustanowienie adekwatnych przedziałów czasowych, właściwego kalendarza i głównie świąt, oraz odpowiedniego nazewnictwa. Konieczne jest, aby zsynchronizować się z boską strukturą Układu Słonecznego oraz Galaktyki. Zdaniem niektórych badaczy, głównymi świętami ustalonymi przez Boga Słońce są tzw. 4 święta przesilenia solarnego. Istnieje teoria, że okultyści żydowscy, którzy mieli wpływ na kształtowanie się religii chrześcijańskiej, dokonali plagiatu i parodii kultu Boga Słońce, tworząc postać mitycznego Jezusa jako personifikację Boga Słońce. Czas przesilenia zimowego jest interpretowany jako czas Bożego Narodzenia. Podczas gdy Gwiazdy nie rodzą się a stwarzają w dodatku same z siebie nikt z zewnątrz nie ingeruje w to stworzenie! W kontekście religijnym, trzech króli może odnosić się do trzech gwiazd z pasu Oriona, a krzyż katolicki ma swoje źródło w gwiazdozbiorze Krzyża Południa ( łac.Krux ). Dwunastu apostołów może symbolizować 12 znaków zodiaku, co odnosi się do złożonej symboliki astronomicznej w religii chrześcijańskiej. Warto zauważyć, że system dziesiętny nie zawsze jest odpowiedni do opisu złożonych zjawisk astronomicznych, np. ruchów Układu Słonecznego czy Galaktyki. Przedziały czasowe, takie jak wieki ( 100 lat ) czy milenia ( 1000 lat ), są niewłaściwe w kontekście boskiego porządku Układu Słonecznego. Przykładem może być fakt, że krótkie przedziały czasowe, jak doby, mają swoje znaczenie w obserwacjach astronomicznych i opisywane są systemem ( 12—24 h ).

Starożytne cywilizacje i ich religie

W wielu starożytnych cywilizacjach Słońce zajmowało właściwe miejsce jako Bóg Stwórca i dawca życia. To był logiczny wniosek, ponieważ bez Słońca nie byłoby możliwe istnienie Ziemi ani jakiegokolwiek życia na niej. Nasze życie zależy od energii i światła słonecznego, podczas gdy gwiazdy spoza Układu Słonecznego przynoszą jedynie niewielką ilość ciepła i światła. Bez Słońca na Ziemi było by bardzo ciemno a temperatura osiągnęłaby wartość bliską zera absolutnego. W przeszłości istniał poważny błąd polegający na bluźnierstwie, czyli na personifikacji Boga Słońce lub nawet całkowitego zignorowania Słońca jako istotnego elementu stworzenia. W dzisiejszej cywilizacji mamy podobne problemy, gdzie ludzie próbują zrównać się z Bogiem i ignorują rolę, jaką Słońce odgrywa w naszym życiu. Należy unikać tego rodzaju myślenia, ponieważ równanie się z Bogiem jest błędem, który wielokrotnie doprowadzał do katastrof w historii cywilizacji. Bogiem zawsze i wiecznie dla ludzi będzie Słońce, a człowiek jest jedynie istotą ludzką, niezależnie od jego pozycji społecznej czy technologicznego zaawansowania cywilizacji. Budowę Układu Słonecznego znano już w starożytności. W niektórych cywilizacjach istniała świadomość istnienia takich pojęć jak Rok Platoński i Ery, a kalendarze tworzono w oparciu na obserwacjach astronomicznych. Uczeni niektórych starożytnych cywilizacji potrafili prawidłowo obliczać zaćmienia Słońca, co wymagało konkretnych umiejętności astronomicznych, a nie opieraniu się na mitologii.

Cywilizacja starożytnego Egiptu

Egipski symbol wszechwidzącego oka Boga Słońce
( personifikacja Słońca ).
Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 19.11
drukowana A5
Kolorowa
za 53.3