E-book
7.35
drukowana A5
21.28
Anhedonista

Bezpłatny fragment - Anhedonista


5
Objętość:
64 str.
ISBN:
978-83-8155-156-4
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 21.28

I

Pewnego wieczoru, we mgle

Zimnych drobinkach powietrza

Wyjdziemy, odjedziemy, rozejdziemy

Zostawimy się

W lusterku wstecznym

Pewnego wieczoru, na mrozie

Wyjedziemy w inne miejsce

Gdzie nie da się pisać i tworzyć

Bo rzeczywistość niestety niesie

Że w procesie

Trzeba wypisać siebie

Niczym marker

Wypijmy więc księżyc z kielicha

Bo na powierzchni Ziemi

Ciężko się oddycha

Mając płuca jedynie

W zanadrzu


II

Na kartce papieru

Złożonej na cztery

Mogę napisać osiem różnych historii

I każda kieruje do innego zakończenia

A ja unikając każdej

Unikam rozwinięcia


Więc może mój film jest

Po prostu

Krótkometrażowy


III

Jakie zwierzę

Ma najwięcej energii w powiecie?

Niezmącone

Promieniem błękitnego słońca

Na pomarańczowo-soczystym niebie

Przezwyciężone


W kolejce

Na koniec świata

Przed wyjściem ewakuacyjnym

Niczyja strata

Nawet nie energii —

Transfer między organizmy


A ty już nigdy więcej

Nie

będziesz istniał na zawsze

IV

Jest trzecia w nocy,

Księżyc w pełni

Dlatego nie śpię

Nie tworzę, nie myślę, nie czuję

Nie śpię, bo księżyc mnie prześladuje

Nie boje się, nawet nie zamartwiam

Nie analizuje, nawet mi nie tęskno

Wszystko co jest problemem

To pełni księżyca obecność

Nie myślę o Twoich oczach

W piwno brązowym kolorze

Nie myślę o wakacjach

Ani o tym czego człowiek nie może

To tylko księżyc

Pełnia księżyca

Sen powiek zdziera, ranek przemyca

Nie żadne z wielu zmyślonych przeżyć

Zmyślonych wspomnień, prawdziwych niebyć

Odmiennych ulic, odmiennych ludzi

Odmiennych łóżek, gdzie kładłem się budzić

Żadna z tych rzeczy nie ma wpływu w nocy ciemni

Na moją bezsenność w skutek księżyca pełni


V

Czym różni się nowoczesna elektronika od starodawnego płomienia?

Kiedy żarówka świeci się odpowiednio długo

Po zgaszeniu wciąż będzie gorąca

przez jakis czas

Wciąż można się w cieple zgaszonej żarówki

grzać


VI

Nie widziałem

Wybrzeża w lecie

Widziałem tylko skutą lodem pokrywę

Czy w takim razie

Mogę powiedzieć, że wszystko widziałem?

I co ważniejsze

Czy byłem nad morzem?


VII

Gdzie ja

Gdzie Ty

Człowieku

Pośród gwiazd na gołym niebie

Horyzontów (w)zdychających słów

Na świecie

Nie ma połowy tych kolorów

Co w wiązce białego światła

A

W czarnym atramencie nie ma

Tylu słów co w pustej kartce

Gdzie ty

Piszesz

gdzie jesteś?


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 21.28