E-book
19.48
drukowana A5
24.99
Amsterdam w 3 dni

Bezpłatny fragment - Amsterdam w 3 dni


Objętość:
46 str.
ISBN:
978-83-8431-000-7
E-book
za 19.48
drukowana A5
za 24.99

Słowem wstępu

Amsterdam to jedno z tych miast, które na długo zostają w pamięci. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się drogi i zbyt popularny, potrafi zaskoczyć także podróżnika z ograniczonym budżetem. Tu stare kamienice przeplatają się z nowoczesną architekturą, wąskie uliczki pachną świeżym chlebem i konopiami, a kanały odbijają światło w sposób, który trudno opisać — trzeba to zobaczyć. To miasto wolności, kontrastów, ukrytych dziedzińców i kreatywności. Wystarczy tylko nieco zboczyć z utartych szlaków, by odkryć jego autentyczne oblicze.


Z gotowym planem podróży łatwiej skupić się na przyjemności odkrywania, zamiast tracić czas na sprawdzanie co chwilę, co warto zobaczyć i jak się tam dostać. Możesz lepiej zaplanować budżet, unikać kolejek, niepotrzebnych opłat i rozczarowań. Dzięki przemyślanej trasie zyskujesz więcej — czasu, spokoju i okazji do spontanicznych odkryć. A jeśli to twoja pierwsza wizyta w Amsterdamie, dobrze jest wiedzieć, gdzie warto zboczyć z głównej trasy, by naprawdę poczuć rytm miasta, nie tylko go obejrzeć. Ten plan pomoże ci w tym wszystkim — bez nadęcia, bez przeładowania, za to z dużą dawką treści i atmosfery.

Kiedy wybrać się do Amsterdamu?

Amsterdam jest miastem, które możesz odwiedzić o każdej porze roku, ale to, kiedy najlepiej się tam wybrać, zależy od tego, czego szukasz. Jeśli zależy ci na przyjemnej pogodzie, długich dniach i pełnym rozkwicie miejskiej energii, wybierz się późną wiosną lub wczesnym latem — od końca kwietnia do czerwca. Wtedy miasto żyje najintensywniej: kawiarnie rozstawiają stoliki nad kanałami, parki tętnią życiem, a rowerzyści suną wąskimi ulicami od świtu do zmroku. Możesz liczyć na temperatury między 18 a 24°C, chociaż pogoda potrafi być kapryśna, więc kurtka przeciwdeszczowa zawsze się przyda. W kwietniu dodatkowo masz szansę zobaczyć pola tulipanów, zwłaszcza jeśli wyskoczysz za miasto — to jeden z najbardziej charakterystycznych holenderskich widoków.


Jeśli wolisz mniej tłumów i niższe ceny, rozważ wrzesień albo październik. Wtedy nadal możesz liczyć na przyzwoitą pogodę, ale ulice są spokojniejsze, a kolejki do muzeów krótsze. Jesień w Amsterdamie ma swój klimat: złote liście odbijające się w wodzie, mgły unoszące się nad kanałami, ciepłe światło wpadające przez duże okna kawiarni. To dobry moment, jeśli chcesz poczuć miasto bardziej lokalnie, z dala od sezonowego zgiełku.


Zima to czas na zwiedzanie pod dachem — muzea, kawiarnie, browary i zabytki są nadal otwarte, a jeśli masz szczęście, trafisz na świąteczne iluminacje i jarmarki. Grudzień i styczeń bywają wilgotne, szare i chłodne (około 2–7°C), ale miasto wtedy zyskuje bardziej intymny, wyciszony charakter. Dla niektórych to właśnie wtedy Amsterdam pokazuje swoje najbardziej autentyczne oblicze.


Unikaj lipca i sierpnia, jeśli nie przepadasz za tłumami i wysokimi cenami. To szczyt sezonu — turyści z całego świata, droższe noclegi i przepełnione atrakcje. Można wtedy oczywiście cieszyć się dobrą pogodą, ale wymaga to więcej cierpliwości i wcześniejszych rezerwacji.


Podsumowując: najlepszy czas na budżetowy city break w Amsterdamie to maj, czerwiec i wrzesień. Pogoda sprzyja spacerom, tłumy jeszcze nie są przytłaczające, a miasto jest w pełni życia. Ale nawet jeśli pojedziesz w środku zimy, Amsterdam i tak cię czymś zaskoczy — to jedno z tych miast, które nie przestają opowiadać historii, niezależnie od pory roku.

Jak dostać się do Amsterdamu?

Dostać się do Amsterdamu możesz na wiele sposobów — wszystko zależy od tego, skąd wyruszasz, ile masz czasu i jakim budżetem dysponujesz. Jeśli zależy ci na szybkości i wygodzie, najlepszą opcją będzie samolot. Amsterdam obsługiwany jest przez lotnisko Schiphol, jedno z największych w Europie. Bezpośrednie loty z Polski oferują linie low-costowe, takie jak Ryanair czy Wizz Air, najczęściej do lotnisk w Eindhoven lub Rotterdamie, a także regularni przewoźnicy — KLM i LOT — z lądowaniem bezpośrednio na Schiphol. Najtańsze bilety trafiają się poza sezonem i przy rezerwacji z wyprzedzeniem. Lot z Warszawy trwa nieco ponad dwie godziny, z innych miast podobnie. Z lotniska Schiphol do centrum Amsterdamu dojedziesz w 15–20 minut pociągiem — kursują często, bilety kupisz online lub w automacie.


Jeśli przylatujesz do Eindhoven (co często zdarza się przy tanich lotach), musisz doliczyć ok. 1,5 godziny jazdy autobusem i pociągiem do Amsterdamu. To nadal opłacalna opcja, jeśli złapiesz bilet za kilkadziesiąt złotych, ale warto uwzględnić czas i koszty dojazdu do miasta.


Możesz też wybrać podróż autobusem. FlixBus oferuje połączenia z wielu miast w Polsce — podróż trwa długo, bo zwykle ponad 15 godzin, ale ceny bywają bardzo atrakcyjne, zwłaszcza jeśli rezerwujesz wcześniej. Jeśli nie przeszkadza ci spanie w autobusie i chcesz oszczędzić na noclegu, to może być sensowna opcja. Autobusy zatrzymują się w centrum Amsterdamu, co jest wygodne. Są też przewoźnicy tacy jak Sindbad czy Eurolines, ale ich oferty są mniej elastyczne.


Pociąg to opcja mniej oczywista, ale warta rozważenia, jeśli lubisz wygodne, nieco wolniejsze podróże z przesiadkami. Z Polski nie ma bezpośredniego połączenia do Amsterdamu, ale można zaplanować trasę przez Berlin. Na przykład z Warszawy do Berlina dostaniesz się pociągiem w około 6 godzin, a z Berlina do Amsterdamu kolejnym w około 6,5 godziny. To wygodna, choć dość droga opcja — chyba że masz zniżki (np. Interrail) lub kupisz bilety promocyjne. Podróż koleją pozwala ci też zatrzymać się po drodze i potraktować wyjazd jako większą wyprawę.


Jeśli cenisz pełną swobodę, możesz też pojechać samochodem. Trasa z Warszawy do Amsterdamu to ok. 1200 km i minimum 11–13 godzin jazdy autostradami przez Niemcy. To opcja wygodna, jeśli jedziesz w kilka osób i możesz podzielić się kosztami paliwa, winiet czy parkingu. Pamiętaj jednak, że parkowanie w Amsterdamie to wyzwanie — ceny są bardzo wysokie, a wiele stref wymaga rejestracji tablic rejestracyjnych. Najlepiej zaparkować poza centrum, np. na parkingach typu P+R, i dojechać komunikacją miejską.


Dla rowerowych zapaleńców istnieje nawet opcja dotarcia do Amsterdamu na dwóch kółkach — przy odpowiednim zaplanowaniu możesz połączyć kolej z rowerem i przeżyć wyjątkową podróż. Holandia to kraj idealny dla rowerzystów, więc jeśli marzysz o dłuższej wyprawie, warto rozważyć takie rozwiązanie, szczególnie latem.


Niezależnie od tego, jaką drogę wybierzesz, Amsterdam jest bardzo dobrze skomunikowany z resztą Europy. Dojedziesz tam łatwo, choć każda opcja ma swoje plusy i minusy. Warto porównać czas, wygodę, koszty i dopasować transport do stylu podróżowania. A kiedy już dotrzesz — wszystko masz na miejscu, w zasięgu tramwaju, roweru albo krótkiego spaceru.

Jak poruszać się po Amsterdamie?

Poruszanie się po Amsterdamie to czysta przyjemność, o ile jesteś przygotowany na jego specyfikę. To miasto, w którym wszystko jest blisko, a do wielu miejsc dojdziesz pieszo, co wcale nie jest stratą czasu — wręcz przeciwnie. Spacerując, masz szansę chłonąć atmosferę kanałów, ceglanych kamienic, mostów i zaułków, których nie zobaczysz z tramwaju czy autobusu. Centrum Amsterdamu nie jest duże, a główne atrakcje rozciągają się w promieniu kilku kilometrów, więc jeśli masz wygodne buty i lubisz chodzić, wykorzystaj to.


Gdy jednak chcesz się przemieścić szybciej, z pomocą przychodzi świetnie rozwinięta sieć komunikacji miejskiej. Najwygodniejszy będzie tramwaj — nowoczesny, punktualny, często kursujący i idealny do poruszania się między dzielnicami. Działa też metro, ale przyda ci się głównie, jeśli nocujesz poza centrum lub chcesz dotrzeć do dalszych dzielnic, takich jak Amsterdam-Zuidoost. Autobusy są niezawodne, ale w centrum mają mniejsze znaczenie — z powodu wąskich ulic tramwaje i rowery są tu zdecydowanie szybsze.


Jeśli planujesz kilka przejazdów dziennie, opłaca się kupić kartę GVB na 24, 48 lub 72 godziny. Działa ona we wszystkich środkach komunikacji miejskiej (tramwaje, autobusy, metro, promy GVB) i pozwala jeździć bez ograniczeń w wybranym czasie. Karta na 3 dni kosztuje około 21 €, więc to dobra inwestycja, szczególnie jeśli chcesz zwiedzać intensywnie. Kartę kupisz na lotnisku, w automatach na stacjach lub online.


Amsterdam słynie też z promów — szczególnie tych kursujących między stacją Centraal a północną częścią miasta (Amsterdam Noord). Promy są darmowe, kursują często, także nocą, i stanowią fajny sposób na zobaczenie miasta z wody bez konieczności wykupywania drogiego rejsu turystycznego. Dzięki nim dostaniesz się np. do NDSM Werf, jednego z najciekawszych postindustrialnych miejsc w mieście.


Nie można mówić o poruszaniu się po Amsterdamie, nie wspominając o rowerze. To jedno z najbardziej rowerowych miast na świecie. Wszędzie są ścieżki, stojaki, pierwszeństwo, a mieszkańcy traktują rower jak przedłużenie własnego ciała. Możesz wypożyczyć rower na jeden dzień lub dłużej — ceny zaczynają się od około 10–12 € dziennie. Ale uwaga: jeśli nie czujesz się pewnie wśród setek rowerzystów i nie znasz dobrze zasad ruchu drogowego, lepiej po prostu obserwuj i poruszaj się pieszo lub tramwajem. Ruch rowerowy bywa intensywny i nieprzewidywalny, a dla Amsterdamczyków turysta w wypożyczonym rowerze to często przeszkoda, nie uczestnik ruchu.


Samochód? Lepiej zapomnij. Parkowanie w centrum jest koszmarnie drogie i bardzo ograniczone. Jeśli mimo wszystko przyjeżdżasz autem, skorzystaj z systemu P+R — zostawiasz samochód na obrzeżach miasta, płacisz ułamek ceny i do centrum dojeżdżasz komunikacją miejską. To najrozsądniejsze rozwiązanie, jeśli nie chcesz tracić fortuny na parkingi.


Taksówki są drogie, Uber działa, ale przy dobrym planie nie będziesz ich potrzebować. Transport publiczny i piesze wędrówki naprawdę wystarczą, by zwiedzić miasto w pełni — wygodnie, tanio i z autentycznym doświadczeniem miasta, które najlepiej poznaje się powoli.

Jedzenie w Amsterdamie

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 19.48
drukowana A5
za 24.99