E-book
70.88
drukowana A5
69.59
24/12

Bezpłatny fragment - 24/12


Objętość:
28 str.
ISBN:
978-83-8440-000-5
E-book
za 70.88
drukowana A5
za 69.59

1. Cisza przed światłem

W ciszy rodzi się pierwsze drgnienie światła,

Jakby oddech świata zawisł na krawędzi nocy.

Zanim zabrzmi kolęda, milknie myśl.

Niebo otwiera się powoli — jak powieki dziecka.

Nie potrzeba słów, by rozpoznać cud.

Płomień świecy zna język serca.

Każda iskra jest pytaniem o sens istnienia.

Wielkie rzeczy zaczynają się w małości.

W szopie z drewna mieści się cała wieczność.

Niebo nie potrzebuje katedr, by stać się domem.

Bóg przychodzi jak wspomnienie miłości.

I zostaje — w ludzkim spojrzeniu.

2. Pasterze snu

Wędrowali przez ciszę jak przez własne sumienia,

Nie wiedząc, czy gwiazda jest snem, czy znakiem.

Ich dłonie pachniały pracą i trwogą.

Świat był prosty, a jednak niewytłumaczalny.

Wiedzieli jedno: że trzeba iść.

Bo kto nie szuka, ten już się zgubił.

Pod gwiazdą rodzi się nie tylko Dziecię,

Ale też nadzieja, że noc nie jest ostatnim słowem.

I że nawet wędrowiec, który wątpi,

Może znaleźć święto w sobie.

Bo każda droga, jeśli prowadzi ku światłu,

Jest modlitwą, która idzie pieszo.

3. Noc Betlejemska w nas

Niebo dziś zniża się do wysokości serca,

Jakby chciało dotknąć człowieka bez słów.

Nie w pałacach, lecz w ciszy między oddechami,

Rodzi się obecność, której nie sposób nazwać.

Nie trzeba wierzyć dosłownie — wystarczy czuć.

Święto to chwila, w której milknie lęk.

Ziemia oddycha z wdzięcznością.

Każda łza ma dziś smak światła.

I choć czasem życie jest jak zimny wiatr,

Dziecię w nas nie przestaje marzyć.

A gwiazda nadziei świeci także

Nad ruinami naszych dni.

4. Kolęda dla świata

Niech ta noc obejmie wszystkich —

Zmarzniętych, zagubionych, zapomnianych.

Niech każde serce znajdzie schronienie.

Niech światło stanie się językiem współczucia.

Bo Boże Narodzenie to nie data —

To gest, którym dotykasz drugiego człowieka.

To ciepło dłoni na zimnym stole.

To przebaczenie, które pachnie chlebem.

Niebo nie zstępuje z góry —

Ono w nas otwiera oczy.

I gdy spojrzysz z miłością na świat,

Bóg powie: „Witaj w domu”.

5. Płomień, który pamięta

W płomieniu świecy drży pamięć dawnych świąt,

Jakby ogień znał nasze dzieciństwo.

Każdy wosk to wspomnienie — ciepłe i kruche.

Światło przenosi imiona, których już nie wołamy.

Ale w blasku, przez chwilę, są znów obecni.

Nie po to, by wrócić, lecz by przypomnieć:

Że miłość nie kończy się śmiercią.

Że każdy uśmiech zapala nową gwiazdę.

Nie szukaj więc cudów w niebie.

Znajdziesz je w płomieniu i w sobie.

Bo każde światło, które trwa mimo ciemności,

Jest modlitwą o wieczność.

6. Opowieść o chlebie i ciszy

Na stole leży chleb — zwykły, codzienny.

Ale dziś pachnie jak Ewangelia.

W jego miękkości ukryta jest tajemnica:

Że dzielenie zawsze pomnaża.

Zanim pojawią się słowa, jest gest.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 70.88
drukowana A5
za 69.59