Co łączy Dodę, Annę Popek i Karola Strasburgera? Oczywiście, morsowanie! Polacy pokochali lodowe kąpiele. Każdy morsuje jednak inaczej. Jedni biją rekordy, innym wystarczy pozowanie na Instagramie. — Morsy kojarzą mi się z hałaśliwym stadem grubych bab w śmiesznych czapkach. Estetyka jak z NRD — mówi jeden z bohaterów Aleksandrowskiej. Autorka pokazuje jednak, że dzięki lodowym kąpielom zyskuje się zdrowie, ale także urodę oraz młodość. Jednym słowem seksapil. Bo morsowanie naprawdę jest sexy!
Iwona Aleksandrowska — dziennikarka, zajmująca się show-biznesem. Pracowała dla telewizji Polsat Cafe, publikowała m.in. w „Fakcie”, „Super Expressie” i dziennik.pl. Prócz mediów, morsowania kocha także muzykę, stąd każdy rozdział w jej książce „Morsowanie jest sexy” to cytat z popularnej piosenki.