O książce
Samodzielne prowadzenie firmy pozostawionej pod opieką Izy na czas urlopu szefa, remont w odziedziczonym mieszkaniu i nawracająca niczym zmora z przeszłości postać Krawczyka nie pozostawiają zbyt wiele czasu na myślenie o sprawach osobistych, choć te, od czasu zacieśnienia przyjaznych stosunków z rodziną Michała, wydają się układać coraz lepiej. Wszystkie warunki do szczęścia wydają się spełnione — skąd więc bierze się niepokój, ciężar na sercu i niewytłumaczalne poczucie beznadziei?