Dzien dobry moje kochane duszyczki. W ten cudowny dzień Przychodzę do was z recenzją książki, która swoją premierę miała 2 maja. Historia ta opowiada o świecie pełnym nadprzyrodzonym istot żyjących wśród ludzi. Mówi o świecie dzielącym się na "otwartych" i "zamknietych".
Moira- osiemnastoletnia dziewczyna z rodzaju Otwartych- czarownica. Na co dzień przykładna uczennica I córka, nie sprawiająca problemów. Szczupła nastolatka z włosami do ramion.
Bakchus- dwustuletni upadly anioł. Zamknięty w sobie mężczyzna o wyglądzie trzydziestolatka. Dobrze zbudowany o dłuższych kręconych włosach I ciemnych oczach.
Moira poznaje Bakchusa w trakcie ucieczki przed demonami, chcąc uratować dziesięcioletnią dziewczynkę. Kiedy docierają nie miejsce, do domu magów okazuje się, że dziewczynka jest kluczek i umiera podczas rytuału. Bakchus po wszystkim opiekuje się dziewczyną i pomaga dotrzeć bezpiecznie do domu. Od tej pory anioł regularnie odwiedza główną bohaterkę, a między nimi rodzi się niezrozumiałe dla niej uczucie. Kiedy dziewczynę nawiedzają kolejne koszmary o demonie, który na nią poluje utwierdza się w przekonaniu, że trzeba go unicestwić. Dzięki pomocy Bakchusa udaje im się dopiąć swego. A kiedy nastolatka myśli, że wszystko już będzie dobrze, na jej drodze staje demon z jak się później okazało nieczystymi zamiarami. Dzięki niemu Moira czuje się zagubiona i choć w jego obecności jest szczęśliwa, a ona sama czuje ogromne przyciąganie do mężczyzny imieniem Oragon, po kłótni z Bakchusem, w trakcie której dowiaduje się kim jest sam Oragon i jakie może mieć wobec niej zamiary postanawia uciąć tą znajomość. Okazuje się to nie lada wyzwaniem, gdyż niespodziewanie do niego również żywi uczucia , których nie jest w stanie zidentyfikować. Kiedy ta informuje go o swoich decyzjach , demon wybucha gniewem i po kłótni odchodzi. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy miłość między człowiekiem i upadłym aniołem ma rację bytu? Tego dowiecie się czytając te pozycje. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu. Styl pisania autorki, ale również obszerny opis postaci, miejsc i wydarzeń pozwalały bez problemu i jakichkolwiek ograniczeń przenosić się w wyobraźni do świata książki. Przez cały czas poświęcony na czytanie przechodziłam przez taka gamę emocji, że kręciło mi się w głowie. Główna bohaterka natomiast doprowadzała mnie do szewskiej pasji swoim niezdecydowaniem oraz brakiem odpowiedzialności za swoje czyny. Niejednokrotnie miałam ochotę nią potrząsnąć i najchętniej zdzielic po głowie za brak zdecydowania j ciągle wąchanie. Z kolei lojalność głównego bohatera napawała mnie ogromną radością. Bo kto nie chciałby mieć takie obrońcę- upadłego anioła, dodatkowo zakochanego w nas po uszy ? No i wspomnijmy o tej ślicznej okładce, która przedstawia właśnie głównych bohaterów. Moim zdaniem pozycja na prawdę godna uwagi więc wam serdecznie ją polecam, a tobie Ewo gratuluje z okazji premiery świetnej książki. *
*Opinia pochodzi z lubimyczytac.pl