Runy zaczynają układać się w znaki, które nie tylko znaczą, ale pamiętają. Tarot odsłania kartę „Świat”, lecz to, co miało być końcem, pulsuje jak początek. Przeszłość i przyszłość splatają się w jedno — Lena staje na granicy dwóch rzeczywistości. Tu nie chodzi o wybór. Tu chodzi o rozpoznanie kodu, który był zawsze obecny — ukryty między oddechami. To nie książka. To ostatni klucz.
Ta książka jeszcze nie została oceniona. Zostaw swoją opinię jako pierwszy!
Autor
Łukasz Łepek
Runy zaczynają układać się w znaki, które nie tylko znaczą, ale pamiętają. Tarot odsłania kartę „Świat”, lecz to, co miało być końcem, pulsuje jak początek. Przeszłość i przyszłość splatają się w jedno — Lena staje na granicy dwóch rzeczywistości. Tu nie chodzi o wybór. Tu chodzi o rozpoznanie kodu, który był zawsze obecny — ukryty między oddechami. To nie książka. To ostatni klucz.