Jestem z Otynia znam tylko Tą Rodzinę zastępczą wiele rzeczy było przykrywane i ukrywane,my mieszkańcy Otynia znaliśmy pobierznie los tych wszystkich dzieci, Dobrze że Olek opisał tę historię i możemy poznać prawdę od środka co tam było .Ci ludzie jeszcze żyją ale myślę że nie będą mogli zakończyć życia bez karmy.Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich a Ciebie szczególnie,Nich Wam się wiedzie i życzę dużo zdrowia dla Ciebie i rodziny 🏠❤️❤️❤️❤️🍀 Dorota