Drogi czytelniku, książka „Atlantyda - iluzja” choć na pierwszy rzut oka wydaje się być powieścią przygodową, to jednak nie jest przykładem typowej literatury pięknej. To autorska, szeroko pojęta analiza czasu, spleciona ściśle z wątkiem przygodowym, w odniesieniu do tematu legendarnej, zaginionej Atlantydy.
Autor, Imanuel, w ciekawy sposób próbuje rozszyfrować zagadnienia które towarzyszą nam od wieków i do dziś pozostają tajemnicą. Jednak te zagadkowe, nierozwiązane tematy, dzięki staraniom autora ukazują nam się z zupełnie innej strony, przestają być białymi plamami, wyjaśniają zawiłości kosmosu w niebanalny i zaskakujący sposób.
Być może lektura ta okazać się niełatwą, być może okaże się zbyt nowatorską i nie każdy światopogląd to zaakceptuje. Jednak w pełni zasługuje na uwagę i choć jest krótkim dziełem, to zawiera w sobie moc potężnej dawki informacji o wszechświecie, a to, co dotychczas było owiane tajemnicą, wyjaśnione zostało jako działanie pierwotnych praw natury.
„Atlantyda - iluzja” skupia się głownie na obszernej autorskiej analizie zgłębiającej zasady funkcjonowania czasu. Imanuel tłumaczy czym, według niego, jest czas i jaka jest jego natura.
Nie stanowi dla niego problemu przeanalizowanie dowolnej z tajemnic naszego wszechświata. Na swój niebanalny sposób przekazuje swoje spostrzeżenia odrzucając jednocześnie wcześniejsze tezy i twierdzenia naukowców, gdyż większość z nich nie dostarczyła mu przekonujących informacji.
Dlatego szczegółowo wgłębia się w zagadnienia dotyczące fotonu, metra, wagi, czy choćby tajemniczych czarnych dziur.
Wszystko to umieszcza w ezoterycznym świecie Atlantydy, po którym nas oprowadza.
Szczegółowo wgłębia się w temat jednostki którą nazywa Energotonem, który oparty jest na energii zawartej w obiekcie i niejako zajmuje miejsce fotonu, a jednocześnie otwiera drogę do poznania zagadki czarnych dziur.
Książka „Atlantyda – iluzja” stara się przekonać otwarte umysły do pochylenia się nad analizami autora, a szczególnie nad teorią 456, która mówi, że czas jest tylko zdarzeniem, a sam foton nie istnieje. Odsłania nową definicję energii, prezentuje własne określenie czarnych dziur i działanie kosmosu.
Po drodze uświadamia nam na jakie problemy napotykamy w dzisiejszym świecie. Uczy i wychowuje jednocześnie.
Książkę Imanuela przenika atmosfera biblijna, odwieczne prawo stworzenia, a wszystkie wątki łączy postać Stwórcy.
Podsumowując, „Atlantyda – iluzja” to autorska analiza, pokazująca działanie kosmosu w formie opowieści, która przekazuje wiedzę każdemu, kto tylko zechce otworzyć się na nowe horyzonty. Zainteresowanie czytelników wesprze autora w dalszych naukowo-literackich działaniach.
Zapraszam do lektury.