Kolejnym bohaterem cyklu „Wywiad z Autorem” jest pan Edward Kotowski, autor książki pt. „Wspomnienia i refleksje oficera wywiadu PRL w Watykanie”. Książka została niedawno zauważona przez media, a jej recenzja ukazała się na łamach tygodnia Przegląd (11-17.04.2016). Z przyjemnością zapytaliśmy o to, jak wyglądała praca nad książki i jak jej autor ocenia współpracę z Ridero. Pod wywiadem znajdziecie także linki do księgarni, w których kupicie wersję elektroniczną książki.
Proszę powiedzieć kilka zdań o książce, którą opublikował Pan za pomocą Ridero.
We współpracy z Ridero opublikowałem już dwie książki. Trzecia jest w trakcie opracowywania przez zespół Ridero, a pewnie będzie i czwarta. Wszystkie książki traktują o mojej działalności w charakterze oficera służb specjalnych, w tym oficera wywiadu na szczególnym odcinku, odcinku watykańskim, oraz stosunków państwo – Kościół. Książki te zaliczyłbym do tzw. literatury faktu odnoszącej się do bardzo ważnych wydarzeń nie tylko z najnowszej historii Polski. Wszystkie trzy publikacje są bogato udokumentowane, tak poprzez zamieszczenie oryginalnych dokumentów z lat 80-tych XX wieku, jak i fotografii z tamtej epoki. W tamtym czasie trwał pontyfikat polskiego papieża Jana Pawła II, a w Europie Środkowo-wschodniej zachodziły przemiany polityczne, które zadecydowały o dzisiejszym kształcie nie tylko Europy, ale w zasadzie i całego świata. Byłem świadkiem i uczestnikiem tego procesu. W swoich książkach starałem się jak najwierniej oddać jego przebieg i charakter.
Jak przebiegało pisanie?
Przez wiele lat zbierałem dokumentację do tych książek i opracowywałem swoje wspomnienia. Zacząłem już w roku 2007. Zdarzeń, których byłem świadkiem, nie jest łatwo ani odtworzyć, ani udokumentować. Udało mi się tego dokonać dzięki mojej ogromnej cierpliwości i kwalifikacjom naukowym. Zależało mi na tym, aby mój przekaz trafił do wszystkich warstw społecznych i wiekowych, a szczególnie do młodzieży, dla której tamto życie i wydarzenia to czasy mało znane i często fałszywie przedstawiane. W samym pisaniu książek nie miałem specjalnych trudności. Trzeba było wygospodarować tylko dużą ilość czasu i systematycznie, dzień po dniu, wszystko opisać i opatrzyć komentarzami. Nie zakładałem, że kiedykolwiek uda mi się te wspomnienia opublikować. Zwłaszcza, że ich treść może być kontrowersyjna dla pewnych środowisk politycznych, ponieważ niejednokrotnie zazębia się z niektórymi obecnymi działaniami polityków w wielu sferach życia. Nie zniechęcałem się tym jednak i wierzyłem, że prędzej czy później pojawi się okazja udostępnienia moich wspomnień szerszej opinii publicznej. I tak też się stało, dzięki współpracy z Ridero. Publikacja nie tylko spotkała się z uznaniem sporego grona osób, ale również przyczyniła się do wyjaśnienia wielu kwestii – w tym pomówienia, jakiego padłem ofiarą w 2009 roku – i złagodzenia jego skutków.
Jak wyglądała współpraca z Ridero?
O Ridero dowiedziałem się z reklam umieszczonych na Facebooku. Ridero z założenia wyklucza ograniczanie społeczeństwu dostępu do publikacji. To jest nowość, która od dawna była w Polsce bardzo potrzebna. Postanowiłem skorzystać z szansy, jaką daje Ridero. Wcześniej propozycja wydania mojej pierwszej książki została złożona kilku tradycyjnym polskim wydawnictwom. Jednak ponieważ ta publikacja zawierała treści, które nie mogły się podobać obecnym polskim elitom, wydawnictwa te, po początkowych deklaracjach, obiecujących wielkie kampanie promocyjne, zaczynały się z rakiem z nich wycofywać. Miałem wrażenie, że działała cenzura prewencyjna, która niejednokrotnie była groźniejsza w skutkach niż państwowa cenzura w czasach PRL.
Proszę powiedzieć kilka słów o sobie.
Jestem emerytowanym oficerem służb specjalnych PRL, byłym dyplomatą, urzędnikiem państwowym średniego szczebla oraz byłym ekspertem w zakresie praktyki i polityki wyznaniowej dla najwyższych władz PRL. Mam wyższe wykształcenie z dziedziny historii sztuki, uwieńczone doktoratem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w 1974 roku. Moim credo życiowym jest działanie pro publico bono. Zawsze staram się, żeby prawda była najważniejszym kryterium oceny postępowania każdego człowieka.
Jak zachęciłby Pan innych do przeczytania Pana książki?
Myślę, że najlepszą zachętą do przeczytania książki Byłem agentem w Watykanie będzie wstęp do niej pióra dra Arkadiusza Mellera, który jest współautorem tego wywiadu rzeki.
Po raz pierwszy o panu płk. dr. Edwardzie Kotowskim dowiedziałem się z lektury książki Dariusza Rosiaka pt. „Wielka odmowa. Agent, filozof, antykomunista”. Pamiętam, że osoba pana Edwarda niezwykle mnie zaintrygowała. Wówczas to pojawiła się myśl, iż to postać na miarę polskiego Jamesa Bonda epoki PRL. Jednak postać mająca przewagę na filmowym bohaterem, bo istniejąca realnie. Poszerzając swoją wiedzę na temat pana Edwarda doszedłem do wniosku, że swoim życiorysem byłby w stanie obdzielić co najmniej kilkanaście osób. Wobec tego wszystkiego, kierowany instynktem ciekawości, nawiązałem z nim kontakt i dość szybko wspólnie doszliśmy do wniosku by przedstawić szerszemu gronu jego osobę, jednocześnie ukazując cały kontekst epoki, w której przyszło mu żyć.
Wspólnie uznaliśmy, że najlepszą formą będzie przeprowadzenie wywiadu-rzeki. W tym celu odbyliśmy kilkanaście rozmów, a ich efekt otrzymujcie Państwo w postaci niniejszej książki. Mamy nadzieję, że poprzez tą formę przybliżone zostały wybory życiowe pana Edwarda Kotowskiego oraz jego działalność, zwłaszcza na odcinku relacji Państwo-Kościół Rzymskokatolicki. W swoich pytaniach starałem się nie oceniać pana Edwarda, a dać mu możliwość swobodnej wypowiedzi. Mam nadzieję, że książka ta przyczyni się do lepszego zrozumienia epoki PRL, w której zarówno bohaterowi książki jak i milionom Polakom przyszło żyć (…).
Co jeszcze chciałaby Pan powiedzieć o swojej książce?
Chciałbym podkreślić, że moje książki powstały dzięki harmonijnej współpracy z zespołem Ridero IT Publishing. Jego wysokie kompetencje zawodowe i umiejętności czynią tę współpracę niezwykle przyjemną i owocną. Uznanie czytelników budzi jej końcowy efekt, czyli profesjonalizm formy książek oraz projektów graficznych okładek. Na pewno wydam w Ridero jeszcze niejedną książkę. Tym bardziej że obecnie, wspólnie z moim przyjacielem historykiem Adalberto Toscanim (absolwentem włoskiego uniwersytetu oraz jednej z uczelni papieskich), pracujemy nad książką, która ma przedstawić relacje między sacrum a profanum w oczach służb specjalnych, zarówno w starożytności jak i czasach nowożytnych. Będzie to w większej mierze beletrystyka niż publikacja naukowa. Taki rodzaj przewodnika po zabytkach Italii z uwzględnieniem tła historycznego, filozoficznego i kulturowego różnych epok, widzianego oczami historyka sztuki i jednocześnie oficera służb specjalnych. Działania służb specjalnych na przestrzeni dziejów w sferze relacji władza świecka – władza duchowna były bowiem od zawsze nieodłączną częścią tego swoistego dialogu w różnych jego aspektach. Wspólnie ze współautorem będziemy na pewno dalej współpracować z Ridero. Gorąco zachęcam do przeczytania moich książek.
Dziękujemy za rozmowę!
Kliknij w okładkę, aby przejść na stronę książki
Książkę „Wspomnienia i refleksje oficera wywiadu PRL w Watykanie” kupicie w wersji elektronicznej w księgarniach: Ibuk, Lideria, Legimi, Ravelo. Polecamy!
Zaciekawił Cię opisywana przez nas książka? A może miałeś już okazję ją przeczytać i chcesz podzielić się swoją opinią?
Zostaw komentarz poniżej!