Pisze ciszą, która pamięta ogień. Tworzy światy z oddechów, przemilczeń i dotyku, który nie boli. Pod pseudonimem Yvonne opowiada o tych, którzy nie zawsze mieli głos — ale zawsze mieli serce. Nie szuka odpowiedzi. Szuka obecności. Wierzy, że pytanie może być czułością, a milczenie — formą miłości.