Tom Whiters to postać niezmiernie tajemnicza. Podobno jest to pseudonim. Czyj — nie wiadomo. Krążą różne wersje. Najmniej prawdopodobna z nich to ta, że jest to Lee Child, któremu znudziło się pisanie o Jacku Reacherze. Równie mało prawdopodobna jest plotka, że Tom Whiters jest nieżyjącą od lat autorką tekstów wielu popularnych piosenek. Podobnie jak wersja, że to reinkarnacja Henryka Sienkiewicza. Zresztą, czy to ważne? Książka powinna mówić sama za siebie.