Krystyna Anna Szklarczyk

O autorze

Jak u dawców oddających krew, by dostarczyć potrzebującym życia, a w miejscu upływu przyrastają im krwinki, tak u mnie po przeniesieniu tekstów; myśli czy wierszy, by podzielić się z czytelnikami — przybiera natchnienie. Rozgościło się w moim sercu, a ja dopieszczam je, ubieram w słowa. Wena pojawiła się jak wschód słońca, które nie dociera za horyzont. I tak od lat… …