— Czyli jednak wierzycie w Boga? — zapytałem, chcąc dalej kontynuować rozmowę. — Szaman jest naszym pośrednikiem, on twierdzi, że Bóg jest jeden dla wszystkich, ale przemawia przez szamanów — wyjaśniała Mira. — Są też czarownicy i ich też możesz spotkać na wyspie, ale do nich nie chodzimy… — wtrącił Galo. — A jest jakaś różnica? — zapytałem zdziwiony. — Oczywiście. Czarownik, korzysta z czarów. Ma jakąś moc, która zdarza się, że obraca się przeciw tobie, dlatego lepiej ich omijać — tłumaczyła Mira. Fragment książki