.„Chciałem napisać książkę, którą można byłoby przeczytać, przy jednym posiedzeniu na sedesie. Tym razem się udało. Koniec.” — Tak zaczął opowieść, najstarszy człowiek na świecie. Bezimienny, głuchoniemy, niepiśmienny, analfabeta, postanowił przekazać najciekawsze dzieje ze swojego życia, podczas serii wywiadów z czytającym w myślach medium, podczas audycji radiowych na żywo. Na podstawie niezliczonych godzin nagrań, powstała treść tej książki, spisana na zlecenie, przez autora widmo z okładki.