Henryk Kalata o sobie: „Noszę znane imię oraz nieznane nazwisko. Ale nie tylko dla tej drugiej kwestii, osiągnąwszy godny wiek, postanowiłem resztę czasu poświęcić pisaniu. Po tomie «Przebrane» (2021) wyszły «Krople czasu» (2024), a teraz «Glosy…» (2025). Nieustannie poszukuję nowych form wyrazu, a twórczość traktuję jako ciągłe wyzwanie, zarówno dla samego siebie, jak i dla swoich Czytelników, których zapraszam, by odkrywali ze mną nowe horyzonty.