Są uczniami jednej klasy z technikum weterynaryjnego w Zespole Szkół Ogrodniczych w Gorzowie Wielkopolskim. Uczą się w szkole, która mieści się w pieknym poniemieckim pałacyku. Gabinety, w których się uczą, niegdyś były czyimś domem. Po drewnianych schodach kiedyś biegały dzieci. Przez ogromne okna ktoś kiedyś spoglądał na piękny park i stawy. Na tarasie ktoś pił popołudniową kawę z porcelanowej filiżanki. Każdy zakamarek coś widział, kogoś słyszał… Wyobraźnia podpowiada sceny, zdarzenia, emocje… To właśnie chcieli zapisać, chcieli poczuć… Efektem są opowiadania w tej książce.