Wywiad z dr Edwardem Kotowskim

Ridero: „Szpieg. Najstarszy zawód świata” to nie pierwsza Pańska publikacja – proszę opowiedzieć coś o swoich poprzednich książkach.

dr Edward Kotowski: Ma Pani rację, Ta książka jest już moją piątą publikacją w kolejności. Pierwszą, która jednak nie znalazła się w obiegu publicznym, była książka o tytule: „Byłem agentem w Watykanie. Wywiad rzeka z płk. Edwardem Kotowskim. Rozmawiał: Arkadiusz Meller”, Ridero ‘2016. Inicjatywa tegoż wywiadu rzeki nie wyszła ode mnie, ale od dra Arkadiusza Mellera, wówczas redaktora naczelnego portalu: konserwatyzm.Pl. Jak on sam pisze we wstępie tej książki dowiedział się o mnie z lektury książki Dariusza Rosiaka pod tytułem „Wielka odmowa. Agent, filozof, antykomunista”. Według jego słów zaintrygowała go moja osoba i pojawiła się u niego myśl, „iż to postać na miarę polskiego Jamesa Bonda epoki PRL. Jednak mająca przewagę nad filmowym bohaterem, bo istniejąca realnie.” Nie za bardzo miałem wtedy ochotę wypowiadać się w formie książkowej, ale ponieważ w tamtym czasie (początek 2009 roku) stałem się ofiarą pomówień o rzekomym moim udziale w zbieraniu informacji przydatnych do zorganizowania zamachu na życie papieża Jana Pawła II, więc postanowiłem skorzystać z tej propozycji, aby dać odpór publiczny tym pomówieniom, bowiem mass media odmawiały mi swego forum do przedstawienia moich racji. Dość szybko doszliśmy do porozumienia i do wniosku, aby przedstawić szerszemu gronu moją osobę, wskazując jednocześnie kontekst całej tej epoki, w której przyszło mi żyć i działać. Uważaliśmy, że najlepszą formą będzie przeprowadzenie wywiadu-rzeki. W tym celu odbyliśmy kilkanaście rozmów. W swoich pytaniach, historyk, pracownik naukowy Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, nie oceniał kategorycznie mojej osoby ale dał możliwość swobodnej wypowiedzi. Gdy po paru miesiącach publikacja już była gotowa, doszliśmy do wniosku, że zwrócimy się do znanego już wydawnictwa, wydającego powieści szpiegowskie znanego teraz powszechnie autora, z propozycją jej wydania. Po początkowo entuzjastycznych opiniach na temat treści naszej publikacji, przekazanej mi zresztą przez tegoż popularnego dzisiaj pisarza i byłego oficera wywiadu, zwlekano z podjęciem decyzji ostatecznej, aby po niemal pół roku na moje nalegania jej odmówić motywując tym, że jej wydanie nie przyniesie finansowego sukcesu wydawnictwu. Dokładnie ta sama sytuacja powtarzała się wielokrotnie i doszliśmy ze współautorem do wniosku, że jakieś inne przyczyny leżą u podstaw tych decyzji. W tym momencie współautor zniechęcił się do dalszych starań i praktycznie ja sam dalej prowadziłem poszukiwania wydawcy. Ponieważ w Internecie natrafiłem na informacje o istnieniu już w Polsce Wydawnictwa Ridero IT Publishing zwróciłem się tam i prace nad wydaniem książki przebiegły szybko i bezproblemowo. Książka ta została wydana jako papierowa i w niewielkiej ilości i nie zaistniała na rynku księgarskim, bowiem współautor, nawet do tej pory, nie wyraził zgody, z przyczyn mu wiadomych, a dla mnie dość oczywistych, do rozpowszechniania jej edycji elektronicznej, która została przygotowana równolegle z edycją papierową. Od tej pory kolejne moje książki są wydawane w tym wydawnictwie.

Do nich, jako kolejna, należy książka o tytule „ Wyznania rezydenta wywiadu PRL w Watykanie. Z płk. Edwardem Kotowskim rozmawiał Adalbert Toscani.” wydana w 2016 roku.

Następną książką wydaną w 2016 roku była publikacja o tytule „Wspomnienia. Śladami życia” napisana w formie maszynopisu jeszcze w roku 2007, której to maszynopis znajduje się w zbiorach IPN-u. Zawiera ona skrócony zapis wydarzeń z mojego życia i nie zawiera opisu tych, które są związane z pomówieniami mojej osoby a także tych, które nastąpiły po roku 2007.

W tymże samym roku została napisana i wydana przeze mnie książka o tytule „Wspomnienia i refleksje oficera wywiadu PRL w Watykanie”. Jest to książka najobszerniejsza, zawierająca bogatą dokumentację źródłową (skany dokumentów wywiadu) i fotograficzną.

Pańskie książki mają niewątpliwie związek z doświadczeniami zawodowymi – jak wpłynęły one na tematykę i treść Pana publikacji?

dr E.K.: Moje życie zawodowe to zasadnicza treść tych książek. Jak już powszechnie wiadomo na moje życie zawodowe składała się praca w Liceum Pedagogicznym dla Wychowawczyń Przedszkoli w Szczytnie (nauczyciel rysunku i malarstwa oraz techniki), pełnienie funkcji kierownika i starszego asystenta w Muzeum Zamkowym w Lidzbarku Warmińskim, służba w resorcie spraw wewnętrznych, w tym i w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych oraz praca w dyplomacji (Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Zespół Do Spraw Stałych Roboczych Kontaktów Między Rządem PRL i Stolicą Apostolską w Rzymie oraz w Urzędzie Rady Ministrów – Urząd Do Spraw Wyznań). Bylem więc także i dyplomatą i oficerem służb specjalnych, w tym wywiadu (rezydentura wywiadu PRL w Rzymie o kryptonimie „Baszta”) oraz urzędnikiem średniego szczebla w centralnej administracji państwowej. Odtajnienie dokumentacji resortu spraw wewnętrznych, zgodnie z obowiązującym prawem, pozwoliło mi na przybliżenie Czytelnikom tej tematyki, która przedtem nie była im w ogóle znana. Z kolei praca w Urzędzie Rady Ministrów dala możliwość ukazania procesu normalizacji stosunków
państwo-Kościół, który zwieńczył się pozytywnie 17 maja 1989 roku, podobnie jak i wznowienie stosunków dyplomatycznych z Watykanem, które dokonało się 17 lipca 1989 roku. Jak z tego widać książki zawierały całe spektrum interesujących tematów z ostatnich lat PRL.

„Szpieg…” ma dwóch Autorów – jak wygląda współpraca dwójki piszących?

dr E.K.:Na podstawie moich doświadczeń ze współpracy z młodym i ambitnym pisarzem, autorem już dość znanej książki i innych publikacji, a w dodatku człowiekiem bardzo inteligentnym i znającym dobrze problematykę nie tylko służb specjalnych, obytym w świecie, stwierdzam, że współpraca dwójki pisarzy może być i efektywna i wydajna. Poza tym wspólnie można więcej zdziałać dla promocji książki, zwłaszcza, gdy współ-piszący posiada szerokie kontakty w środowisku dziennikarskim i obyty jest ze światem techniki mass-medialnej. Mam tu na myśli klipy i inne materiały filmowe reklamujące książkę, a w tym przypadku współautor Rafał Barnaś bardzo wiele zrobił. Przy odpowiednim podziale zadań i wymianie myśli ta współpraca może przebiegać bezproblemowo i bardzo efektywnie, co stało się i w naszym przypadku.

Jak długo trwały prace nad książką – czy planowana jest kontynuacja?

dr E.K.: Rzeczywiste prace nad książką trwały około pół roku, ale od zakończenia podstawowej pracy do wydania książki minęło jeszcze dalsze pół roku, bowiem znowu pierwsze wydawnictwo – zaproponowane przez współautora, bowiem tam wydał swoją pierwszą książkę – nie stanęło na wysokości zadania i nie wywiązało się z podjętych zobowiązań. I znowu okazało się niezawodnym Wydawnictwo Ridero IT Publishing, które polecam wszystkim autorom, a szczególnie początkującym, bo i działa sprawnie i pomocnie w każdym wymiarze. Jeśli chodzi o kontynuację to są pewne zamierzenia indywidualne, a może i wspólne nas obu. Otóż ja, jesienią tego roku, zakończę prace nad książką, która składa się z trzech części, a która na bazie konkretnej sądowej sprawy cywilnej i powiązanych z nią wątków prawnych ukaże stan szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Niestety, nie jest to obraz pozytywny. Współautor ma też swoje konkretne plany wydawnicze.

Książka „Szpieg. Najstarszy zawód świata” jest dostępna do kupienia w Księgarni Ridero tutaj.

Pozostałe książki dr Edwarda Kotowskiego można znaleźć tutaj.

 

 

Leave a Comment