Wielu Autorów uważa się za nieomylnych – to bardzo odważna teza, ale czy prawdziwa? Wydawać by się mogło, że to przesada, jednak spora część pisarzy traktuje swoje dzieło jak dzieło niewymagające poprawek. Czy tak jest? W praktyce zdecydowanie warto docenić pomoc profesjonalistów – np. w zakresie korekty językowej. Przecież chyba każdy zgodzi się z tym, że błędy tylko odstraszają od lektury – prawda?
Podczas pracy korektorskiej, należy pamiętać o wielu rzeczach – poniżej wspominamy o najważniejszych aspektach:
- Zdecyduj, czego będziesz szukać
Podziel swoją pracę na dwa etapy: szukanie błędów językowych i śledzenie usterek formatowania. Poza tym, że coś może zgrzytać gramatycznie lub fleksyjnie w tekście, niektóre słowa mogą nie łamać się odpowiednio na końcu wersu, pozostając jako tzw. „sieroty”.
- Opracuj plan
Jako, że jest to praca wieloetapowa, warto przygotować sobie schemat, zgodnie z którym będziemy działać – np. dzieląc tekst na fragmenty (np. ilością arkusza wydawniczego) i pracując nad jednym fragmentem danego dnia. Możemy stosować też metodę wstępnego oglądu tekstu, a następnie skrupulatnego czytania linijka po linijce.
- Zwróć uwagę na detale
To przecież w nich kryje się perfekcja, prawda? Aby więc mieć pewność, że Waszych czytelników nie będą razić w oczy żadne błędy, załóżcie okulary na nos i do pracy! Ważne, by nie wciągnąć się w samą historię, a jedynie śledzić kolejno literówki, podwójne spacje i przeinaczenia w tekście.
- Czytaj na głos
Dzięki tej metodzie, Twój mózg nie da się zwieść temu, co powinno być napisane, a sam „wyłapie” zgrzyty – dobrym pomysłem jest skorzystanie z narzędzia typu „zamień tekst na mowę”.
- Czytaj powoli i rób cykliczne przerwy
Obierz tempo, które będzie wystarczająco wolne, byś nie omijał słów, a jednocześnie dostatecznie szybkie, by nie utknąć w trakcie sprawdzania książki. To fundamentalna zasada, dzięki której skupisz się i zoptymalizujesz pracę. Ważne są także przerwy – nie staraj się zamęczyć, bo to uniemożliwi Twoją dokładność.
Źródło: thebookdesigner.com