Tomik pt. „Trudne do zrozumienia pewne sprawy” autorstwa Alka Skargi to wyprawa do świata pięknych słów, onirycznych krajobrazów i masy różnego rodzaju przemyśleń. Podróż, z której nie chce się wracać do szarej rzeczywistości.
Kto zna poezję Alka Skargi, ten wie, że będzie niebanalnie. Autor uwielbia zabawy słowem, wymyślanie nowych zwrotów, a jego wyobraźnia nie ma granic. Zdaje się łączyć poetycki surrealizm z filozoficznym esejem. Z równym upodobaniem sięga po historyczne wydarzenia, jak i opisuje absurdy współczesności, a całość podlewa nawet wątkami związanymi z technologią. Nie szczędzi aluzji kulturowych, religijnych, filozoficznych czy socjologicznych, a jednocześnie pozostaje zanurzony w codzienności — tej rozgrywającej się „pod mostami świata” czy „na ścieżce do Żabki”. Dlatego mimo pięknego, złożonego języka jest to poezja dotykająca zwyczajnych spraw.
Wiersze pełne są metafor i ukrytych znaczeń, to prawdziwa uczta dla koneserów, którzy lubią analizować i szukać sensów. Weźmy choćby otwierający tom utwór pt. „Pod ważnymi mostami świata” — ileż tu jest słowotwórstwa, ileż metafor i ukrytych znaczeń. Pod mostami gromadzą się „poeci intuicjami kloszardów wypełnieni”, a świat „pełza w tramwajach cierpienia” – to tylko próbka tego, co nas czeka.
Z kolei utwór „Usuń się, bo zasłaniasz słońce” — jawnie nawiązujący do anegdoty o Diogenesie — to rozmyślania nad współczesnymi pozorami mądrości i postępu. Tytułowy apel do „władcy świata” jawi się niczym obraz nonkonformizmu poety, który próbuje wskrzesić filozofa sprzed dwóch tysięcy lat, by zadać dzisiejszemu establishmentowi niewygodne pytania.
Cały tomik to poezja intensywna, gęsta — nie da się jej „połknąć” naraz. Nie brak tu dystopijnych wizji, jak w „Katharsis z kriokoncentracji” czy „Rejsie w ambiwalentnej nieskończoności mórz własnych snów”, gdzie rzeczywistość splata się z nierealnym.
„Trudne do zrozumienia pewne sprawy” to tomik, który nie tyle trzeba czytać, co doświadczać. To poezja na czasy kryzysu – duchowego, kulturowego, tożsamościowego. Nie zawsze łatwa do zrozumienia, ale na pewno warta poznania. To zbiór dla tych, którzy od literatury oczekują nie tylko ładnych fraz, ale i przesłania, a do tego niebanalnej formy, która wymaga maksymalnego skupienia, by poznać sensy, które skrywa.
Autorka recenzji: Monika Matura
Tytuł: „Trudne do zrozumienia pewne sprawy”
Autor: Alek Skarga