„Europo, piękna Europo” Grażyny Jopek-Kurek [RECENZJA]

Pandemia zmieniła nasze życie w wielu aspektach – jednym z nich jest możliwość podróżowania. Nie pozostało nam nic prócz przyszłych, niepewnych planów oraz wspomnień. Właśnie o tym drugim jest książka Europo, piękna Europo Grażyny Jopek-Kurek.

Ile byśmy dali, by powrócić do dawnych, pięknych chwil. Upływ czasu jest jednak realny, a pamięć bywa ulotna, dlatego staramy się pielęgnować wspomnienia i uwieczniać je, robiąc zdjęcia czy zapisując wydarzenia, które stały się naszym udziałem. Nie piszę o tym bez przyczyny. Autorka recenzowanej przeze mnie pozycji postanowiła bowiem nie rezygnować z żadnej ze wspomnianych możliwości. Efektem jest książka Europo, piękna Europo, w której możemy znaleźć zdjęcia, ale przede wszystkim zapis odbytych podróży.

Bohaterką i narratorką opowieści jest mama dwójki synów, kobieta, która ponownie odnalazła miłość po rozwodzie. I to właśnie w towarzystwie swoich dzieci oraz nowego partnera podróżuje, choć znalazło się też miejsce na romantyczne wypady we dwoje. Europo, piękna Europo to zapiski z podróży, które odbyły się pomiędzy 2011 a 2020 rokiem. W książce bohaterka wraca więc do wspomnień dawnych i tych całkiem świeżych. Opowieść prowadzona jest pierwszoosobowo, a sytuacje opisywane są w czasie teraźniejszym. Zastosowany język jest na tyle plastyczny, że czytelnik może się poczuć jak jeden z uczestników podróży. Dokładność opisów zachwyca – naprawdę mamy wrażenie, jakbyśmy na chwilę przenieśli się w czasie i przestrzeni.

Narratorka z jednej strony prezentuje nam piękne widoki Europy, z drugiej zaś – pozwala zajrzeć za kulisy rodzinnej sielanki, która mimo wakacyjnych okoliczności nie jest pozbawiona prozaicznych problemów. Podróże pełne są także nieoczekiwanych zwrotów akcji – a to komuś popsują się buty, a to samochód odholują, bo został zaparkowany w złym miejscu – dodaje to z całą pewnością smaczku historiom. Wszystko to składa się na ciekawą opowieść, w której chcemy się zatopić – z jednej strony po to, by śledzić losy rodziny; z drugiej – by doświadczyć opisywanych wrażeń z podróży.

Nie bez znaczenia są też miejsca, które odwiedzamy wraz z bohaterami, pośród których znalazła się między innymi Portugalia, Bułgaria, Rumunia, Węgry, Szwajcaria czy Włochy. Dzięki książce poznamy wiele ciekawostek na temat opisywanych krajów, przeczytamy, co warto zwiedzić, oraz poznamy refleksje autorki po odwiedzeniu tych miejsc. Zawarte w książce opisy przywodzą na myśl zbeletryzowany przewodnik. To taka pocztówka z wakacji.

Podróżując przez poszczególne lata, przekonamy się też, co zmieniło się u bohaterki – a że książka obejmuje okres dziewięciu lat, zmienia się sporo. Lektura nie jest pozbawiona refleksji nad zachodzącymi zmianami. W efekcie otrzymujemy coś na kształt opowieści drogi i pamiętnika, które czyta się przyjemnie i z ciekawością. Jest to też ciepła opowieść o miłości. Europo, piękna Europo odrywa nas od rzeczywistości i napawa nadzieją. To książka z gatunku tych, podczas czytania których od początku do końca towarzyszy nam błogie uczucie spokoju. Jednym słowem: idealna lektura na jesienne wieczory.

Autor recenzji: Monika Matura
Autor: Grażyna Jopek-Kurek
Tytuł: „Europo, piękna Europo”
Książkę można nabyć w Księgarni Ridero: część I, część II

Leave a Comment