E-book
13.65
Wiersze

Bezpłatny fragment - Wiersze


Objętość:
382 str.
ISBN:
978-83-8104-139-3

1. „Będę pamiętała” — pamięci wujka Józefa 01.01.2012

Twoje ciało składane do grobu

Takie puste jak skorupa ziemska

Gdybyś wiedział ile wylałam łez

Nad zwłokami kochanego człowieka

My tutaj rozpaczamy

Aż kuje nam serce

O Tobie pamiętamy

Bo, gdy żyłeś żyło we mnie szczęście

Przetnę sobie dłoń, by krew wypłynęła

By jak Ty poczuć się martwa

Może to Ty wyglądałeś z nieba?

Moje wszystkie myśli płaczą

2. „Pierwsza miłość” — Jackowi

Gdy Ciebie pierwszy raz ujrzałam

Zrozumiałam co to jest miłość

Od razu się w Tobie zakochałam

Gdy Ciebie nie znałam

Było mi łatwiej

Wtedy nie cierpiałam

Nie płakałam

Z miłości, która mi przyjaciółką

Serce mocno w Tobie zakochane

Moją miłością żyć przestaje

Bo Ty nie wiesz co ja teraz czuję?

Co czułam od chwili,

gdy Ciebie pierwszy raz ujrzałam?

W myślach Ciebie całuje

3. „Szukając miłości”

Przemierzam przez ludzkie morza

By znaleźć miłość

Kogoś kto mnie pokocha

Chciałabym tego bardzo

Jest wielu mężczyzn na świecie

Lecz, gdzież jest ten jedyny?

Przyjmij ode mnie me serce

I nie szukaj już żadnej dziewczyny

Gdzie jesteś?

Chciałabym usłyszeć to tykanie

Czy to Twoje bije serce?

Czy u mnie to drganie?

Już Ciebie widzę z daleka

Jakiś blask tam świeci

Czy Ty jesteś cząstką mej duszy?

Jeszcze nie jesteś gotowy? Poczekam

4. „Cmentarz”

Jak tu cicho i spokojnie

Tyle zakopanych ciał

Inni umierali już w podeszłym wieku

Inni mieli raka, który zaatakował ich ciało

Spoczywają na miejscu wiecznego spoczynku

Tutaj leżysz dziadku? W miejscu,

gdzie zapalam znicz

Gdy spoglądam w niebo

Wierzę, że tam masz życie wieczne

Jest napisane imię i nazwisko

Data urodzenia i śmierci

Pod spodem dębowa trumna

A może i brązowa?

5. „Cała ja”

Być jak Atena mądra

I powstać powstałą z piany Afrodytą

Mieć tyle władzy co Hera

Kobietą nadmiar silną

Tak jak Hestia być boginią ogniska domowego

Jak Demeter zmieniać pogodę

Jak Prometeusz dać ludziom ogień

Jak Hades władać nad umarłymi

Jak Hefajstos podkuć konia

Jak Ares władać mieczem

No i jak Zeus panować nad ziemią i niebem

6. „Zbyt daleko od Was” — Alicji i Marcie

Tyle kilometrów nas dzieli

Tyle godzin jazdy

Bo jedno jest miejsce na świecie

Czy to jakie wiecie

Wielkie miasto to Hamburg

Tam jesteście Wy

Tam wędrują moje sny

7. „Sama wśród wysokich traw” — Jackowi

Wszędzie jest zielono

I mocno grzeje słońce

Chciałabym powrócić na swoje łono

By oddać Tobie swoje serce

Pamiętasz II wojnę światową, gdy zabraniano kochać?

Ludzie bali się tego słowa

A teraz we współczesnym świecie sama mam zostać?

Wśród tych wysokich traw

Gdzie jesteś Afrodyto?

bogini miłości

Boje się tak sama stać

Wystrzel tę miłosną strzałę

W tego jedynego, który jest blisko mnie

W myślach sama stoję

I wyraźnie się czegoś boję

8 „bogini miłości”

O Afrodyto bogini miłości

Rzymska Wenus

Łączysz ludzi w pary

Więc i mnie połącz

Chciałabym byś dla mnie znalazła

Idealnego partnera

O niebieskich oczach

Który mnie pokocha

9 „Moja babcia” — babci Teresie i babci Marcie

Babciu Ty dajesz mi siły

Gdy jest mi źle ocierasz łzy

Idziemy razem przez życie

Tak jak potrafią chodzić nasze sny

Biorę w dłonie Twą spracowaną rękę

I przytulał Twe zgarbione ciało

Jedynie młode pozostaje Twoje serce

Wiem, że wyglądasz trochę staro

Gładzę siwe już Twoje włosy

Ocieram Twe z cierpienia łzy

Wiem, że bólu masz już dosyć

Lecz właśnie dla mnie musisz żyć

Gdy spoglądam na twe oczy znad okularów

I Twój uśmiech do mnie

No chociaż masz już lat nie mało

To właśnie masz serce ogromne

Siedzisz na fotelu z gazetą w ręce

I za chwilę poleci Twój serial

Tata wpadnie po obiedzie

Pewnie będzie tam długo siedział

Znowu widać uśmiech na Twojej twarzy

Taki sam jak blask słońca

Chociaż każdy twierdzi inaczej

Będę zawsze Ciebie kochać

10. Mój kot” — Murkowi, Simbie i Filipowi

Takie słodkie macie ślepka

I mięciutkie futerka

11. „Być jak ptak”

Chciałabym móc pofrunąć nad błękitnym niebem

Do Ciebie

Bo tam pozostaje moje serce

Chciałabym byśmy mieli siebie

Chciałabym odnaleźć Ciebie

Na niebiańskiej tęczy

Weźmiesz mnie w objęcia

Bo bardzo Cię kocham

Może będę kiedyś gołębiem

A Ty bądź mym sokołem

Bo kocha się sercem

I właśnie dlatego to robię

12. „Titanic” — pamięci ofiar titanica

To nie był zwykły statek

To było marzenie

Płynęło nim wiele tysięcy ludzi

A pozostało po nich tylko wspomnienie

Na głębokim oceanie

W zimną noc

Ocean zabrał wiele żyć

Uratowało się może ze sto

Dla niektórych nie było już ratunku

Z powodu tego, że byli biedniejsi

Czy to znaczy, że biedniejszy żyć nie może?

Musi umierać na zimie i mrozie

Każdy chciałby żyć

Na tym świecie być

13. „Smoleńsk 10.04.2010” — ofiarom

Spadł samolot na ziemię

Znowu zginęło wiele żyć

Znowu tragedia w Katyńskim lesie

Czy dla Rosjan to źle Polakiem być?

Tyle brązowych trumien na lotnisku

I tyle wylanych łez

Znowu w Rosji krew wylano

Wiele przestało bić serc

To właśnie wam ten wiersz powierzam

Bo Polska pamięta

Już nie w Polsce lecz na niebiańskiej polanie

Biją wasze serca

14. „List do ukochanego”

Najdroższy

W tym oto liście moje słowa

Czy wiesz, że myślę o smaku Twych ust?

Chciałabym dotknąć twych warg

Wiem, że gdzieś jesteś

Wyciągam do Ciebie ręce

Lecz Ty je odpychasz

Tak jak odpychasz moje stęsknione serce

Gdybym mogła oddałabym całą siebie

Za Tobą poszłabym na koniec świata

Wiesz najdroższy

Że czekam na Ciebie już cztery lata

Gdy spoglądam w księżyc

Mam nadzieję, że też na niego spoglądasz

Może to ten sam księżyc?

A jakie są u Ciebie gwiazdy?

Może w ogóle nie ma gwiazd?

Wiem, że to przesada z tą miłością

Różnica ze 20 lat

Lecz wiedz, że kocham

Tak mocno i szczerze

Więc podaję Ci moją dłoń

I oddaję swoje serce

15. „Dzień babci” — moim babciom 21.01.2012

Jest taki dzień w roku

Gdy ja odświętnie ubrana

Wchodzę po schodach

Krok po kroczku

Kupuję bombonierkę

W ręku mam czerwone róże

To Tobie je oddaję

Tej co zawsze się uśmiechała

Klęczę przed Twoją zawsze uśmiechniętą twarzą

Wręczam te moje podarunki dla Ciebie

Ale przede wszystkim chce Ci wręczyć moje serce

Bo Ty jesteś życia mego potęgą

Bo to Twoje moja babciu dzisiaj jest święto

16. „Dzień dziadka” — ich pamięci 22.01.2012

Znowu idę zapalić znicze

Może gdzieś myśli moje słyszycie?

W ten dzień moje myśli wędrują ku górze

O was co siedzicie w chmurze

Zastanawia mnie czy myślicie?

Czy z waszych oczu również tętni życie?

Czy chociaż mnie nie znacie

Wasze serca dla mnie biją?

Moje serce dla was bije

Chociaż znam tylko grób

Dzisiaj jest wasze święto

A ja znowu znicz trzymam w dłoni

I kropla łzy leci z mej skroni

Chociaż nigdy was nie znałam

Moja miłość dla was była wielka

Bo od chwili urodzenia was kochałam

I oddałam wam cząstkę swego serca

17. „Katyń 1940”

Była wojna

Kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy

Poszło do niewoli

Oddali swoje życie

Odchodzili w zapomnienie

Lecz my nie zapomnimy

Będziemy pamiętali

Że zginęliście strzałem w tył głowy

Zginęliście za Polskę

18. „Olimp”

12 najważniejszych

W białych szatach

Ze swoimi atrybutami

Pozostawiwszy swoje ziemskie dzieci

Zeus najpotężniejszy z nich

Ojciec niektórych herosów

Może każdy z nich być

Ten kto umie czytać starą grekę

Hera matką ich została

I obok Zeusa siedzi

Bo chociaż czworo dzieci urodziła

Królową ich zawsze była

Atena najmądrzejsza z nich

Którą Zeus zrodził ze swych myśli

Wyskoczyła w złotej zbroi

I mieczem

Posejdon bóg mórz i rzek

Z wody się wyłonił

Bo woda może wyleczyć serce twe

Jego atrybutem to trójząb

Demeter bogini urodzaju

Zmieniała pory roku

Gdy się z córką Korą żegnała

Wtedy na świecie zima nastała

Hestia bogini ogniska domowego

Gdzie rodzina tam i ona

Z ogniem połączona

Właśnie Hestia

Hefajstos bóg kowali

To dzięki niemu były miecze do walki

Wiadomo, że kulawy

Syn Hery i Zeusa

Hades bóg Podziemi

On się przyczynił do zimy na świecie

Gdy porwał córkę swej siostry Demeter

Persefonę — Korę

Afrodyta powstała z piany

Jest wiele teorii na to czyją była córką

Inni twierdzą, że Zeusa

Inni, że Uranosa

Ares bóg wojny

Zawsze tam, gdzie była wojna

Nigdy sam nie walczył

Ale potrafił ją rozpętać

Artemida bogini amazonek

Skradająca się ze strzałą

Apollo brat bliźniak Artemidy

bóg poezji

19. „Boże Narodzenie”

Znowu stoimy przy żłóbku

Jak co roku w Wigilię

Do Ciebie biegnijmy Panie

Pełni życia i w zachwycie

Już kolejny raz się dla nas Narodziłeś

By kolejny raz dawać nam nadzieję

Tchnąłeś w nas na nowo życie

I podarowałeś nowe serce

Dzieląc się opłatkiem

Tym chlebem, który nam dałeś

Czuje się tak, że zawsze przy nas stałeś

W tym chlebie i tej choince

Znowu zaświeciła dla nas gwiazda

Gwiazda nadziei, że kiedyś

Gdzieś na nas czeka lepszy świat

Na którego czekamy od najmłodszych lat

20. „Xena — wojownicza księżniczka”

Kobieta, która żyje tylko po to

By walczyć

Towarzyszy jej Gabriela

Razem szły przez Grecję

Widywanie Greckich bogów

Z nimi walka

bogowie byli okrutni

Lubili nosić się we krwi

21. „Herkules — Herakles, syn Zeusa”

Synu boga Zeusa

I ziemskiej Alkmeny

Najważniejszy z herosów

Tyś mężny i dzielny

Twój ojciec wielki Cię kochał

I chronił na swoje sposoby

Najbardziej chronił Cię od Hery

bogini matki i królowej bogów

To ona Cię najbardziej nienawidziła

I potężny bóg wojny Ares

Zawsze chcieli Cię pozbawić życia

Ze swej podstępnej zazdrości

Lecz, gdy zabiła Twą rodzinę

I żonę i dzieci

Znienawidziłeś ją

Bo chociaż bogini miała serce z kamienia

Ty zniszczyłeś jej świątynię

I walczyłeś z wrogami

Lecz kto się sprzeciwi Zeusowi

bogu nad bogami?

22. „Zerwana przyjaźń” — Ewie

Moje łzy na policzku

Gdy samotność jest we mnie

Pewnie zostanie do końca życia

Gdy się wielką przyjaźń zerwie

23. „Zew Natury”

O wielka bogini Demeter

Twoje serce znowu lodem skute

Gdy oddawałaś córkę do miasta cieni

Wtedy odeszła wiosna

Gdy Kora wracała do Ciebie

W śnieżnej sukni

Znowu topniało Ci serce

I pojawiały się kwiaty

Gdy Korę porwał okrutny Hades

bóg ludzi umarłych i twój brat

Nastała wieczna zima

Umierał z mrozu świat

Ugoda z Zeusem miała znaczenie

Dziecko wraca do matki wtedy wiosna

A wtedy ziemia obsypana kwiatami

I twarz boskiej Demeter radosna

24. „Nowy rok 2012”

Nastał znowu Nowy Rok

A my stajemy się o rok starsi

Czasami chciałabym, by czas stanął w miejscu

A ja wiecznie młoda i nieśmiertelna

Lecz z każdym oddechem

Z każdym dniem

Z każdego bicia sercem

Staje się jak cień

Nastał znowu dla nas nowy rok

Dla innych lepszy, dla innych gorszy

Chciałabym by świat był lepszy

25. „Moja Polska, mój kraj”

Ile tutaj jest miast nie zwiedzanych?

Ile miejscowości oddalonych?

Tutaj Jan Paweł II zostawił swoje serce

W naszej ojczyźnie Polsce

Tyle krwi i potu zniosłaś

Tyle łez i cierpienia

Tyś naszym krajem, naszą Polską

Nikt Ciebie nie pokona

Chociaż by chcieli ją

wysadzić w powietrze

Każdy Polak stanie w jej obronie

Każdy odda za nią swe serce

Chociażby zbluzgano ją z błotem

To chociaż każdy Polak Ci to powie

Że Polska jest silna

Polska jest twarda

Kładę się na Polskiej ziemi

Niech wchłonie moją miłość

Niech wchłonie moje młode jeszcze serce

I niech tak już zostanie

26. „Filipinki” — Zofii B, Krystynie S, Krystynie P, Niki I, Annie S, Elżbiecie K i Iwonie R

Siedem dziewcząt z Polskiego miasta

Ze Szczecina

Bardzo piękny głos miały

I superowo śpiewały

27. „Tort ze świeczkami” — cioci Stanisławie 16.01.2012

Znowu zapłonie tort

Jak co roku jest pełno świec

A Ty w białej sukni jak anioł

Zdmuchujesz je

Więc życzę

Sto lat, a może i więcej

Byś mogła z nami długo być

By pozostało Twoje piękne serce

28. „Stiward kot na medal”

Już tyle miesięcy bez Ciebie

Tyle nieprzespanych i przepłakanych nocy

Chciałabym, by w lód zamieniło się moje serce

Bo tego cierpienia mam dosyć

Chciałabym być blisko Ciebie

Tylko Ty i ja

Bo już rozpacza moje serce

Bo śmierć ma gorzki smak

29. „Samotna zima” — Jackowi

Kora wróciła do miasta cieni

Znowu ziemia zamieniła się białym puchem

Pewnie za kilka miesięcy to się zmieni

Gdy matka z córką połączą się

Zimą zawsze czuje się samotna

Zawsze dotyka mnie depresja

Więc wróć Persefono

Na swej matki łono

Niech powróci ten kwiatów zapach

I dotyk miękkich płatków róży

Letniego deszczu kropla

I na niebie tęcza po burzy

Wróć więc Koro ma

Od twojego męża Hadesa

Poczuj swej wolności smak

I bicie nieśmiertelnego serca

Otrzyj łzy Demeter

Twoja córka niedługo wróci

Z kwiatów powstanie Twoje serce

I wiosna do nas powróci

30. „Umieraliście w cierpieniu”

Co byś zrobił, gdybyś miał jutro umrzeć?

Co byś zrobił zostawiając małe dziecko?

Ja bym się chyba rozpłakała

I cała bym drżała

Nigdy ich nie poznałam

I nie widziałam ich twarzy

Lecz, gdy umierali

Zapewne bardzo się bali

31. „Ameryka” — cioci Stanisławie i wujkowi Edwardowi

Tak bardzo odległy kontynent

Aż za oceanem

Wiem, że nigdy tam nie pojadę

Ale kiedyś to było moje marzenie

32. „Hades i Persefona”

Nikt nie wie jakie jest serce matki

Gdy traci córkę

Poznajcie historię Kory

I bogini Demeter

Gdy Hades porwał Korę do podziemi

Nastała wieczna zima

Kwiaty dostały barwy jesieni

A Demeter córkę często wspomina

Lecz ustaliwszy z Zeusem Persefona wraca

I ujrzała kwiatów całe pęki

Bo Demeter bogini kwiatów

Kochała córkę nad nieśmiertelność

33. „Jak mam żyć?”

Powiedzcie jak mam żyć?

I nie bać się już łez?

Teraz muszę się z tym kryć

Ale ja nie chcę

34. „Miłość Ci wszystko wybaczy” — Jackowi

Wybaczam Ci

Żeś zakochany

Chociaż nie umiem z tym żyć

To co robię to z miłości mój ukochany

Pragnę dotknąć Cię

Lecz ciągle jesteś za daleko

Więc Ty dotknij mnie

Bo ze swej miłości cała drżę

Czy do Ciebie też przyszła zima?

Tak jak u mnie jest biało?

Ja już bez Ciebie nie wytrzymam

Wybaczam Ci miłości ma

Ty serce moje

Daj mi od siebie jakiś znak

Bo Cię kocham

35. „Bardzo za Tobą tęsknię” — Jackowi

Żyć bez Ciebie jest źle

Gdy przed oczami mam Twoją twarz

Proszę więc dotykaj mnie

Tej rozkoszy chcę poznać smak

36. „Zeus, Hera, Hestia, Demeter, Hades i Posejdon”

Zły ojciec połykał swoje dzieci

Lecz szósty połknął kamień

Zeus karmiony mlekiem kozy Almatei

Pokonał ojca Kronosa

Posejdon bóg rzek i morza

Na jego rozkazy woda się rozsuwała

Demeter bogini kwiatów i pogody

Potrafiła zmieniać pory roku

Hestia bogini ogniska domowego

Potrafiła łączyć rodziny

Hades trafia do Podziemi

bóg ludzi umarłych

Zeus i Hera zawsze razem

Jako król i królowa

37. „Serce” — Jackowi, Piotrowi, Kazimierzowi

Nie wiem kto jest najbliższy

Lecz wiem jak to boli

Wiecie co to miłość?

W czym się odbiera?

Gdy jej nie ma człowiek umiera

Nie umiera naprawdę

Tylko umiera jej serce

Chciałabym móc żyć przy Tobie

W zdrowiu i chorobie

Bo kocham chociaż nie wiem dlaczego?

Mam serce i co z tego?

38. „Trzy siostry” — Alicji i Marcie

Jak trzy czarodziejki

Prue, Piper i Phoebe

Tak właśnie i my

Mamy siebie

Chociaż są między nami sprzeczki

I przez cały dzień nie odzywamy się do siebie

To jednak

Mamy siebie

39. „To nasza Polska”

Tutaj jest moje życie

Tutaj jest mój kraj

Tutaj jest moje miejsce

Tutaj jest mój świat

Gdy jest mi źle

Spoglądam na Polskę

Jaką się stała

Tyle razy się odrodziła

Tyle razy umierała

Lecz teraz ona będzie żyła wiecznie

W sercach nas Polaków

W Polsce zostawiłam swoje serce

W Polsce pozostanie moja dusza

40. „Papież Polak” — pamięci Jana Pawła II

Janie Pawle II

Nasz Wielki Papieżu

Jesteś dla mnie autorytetem

Gdy zostawiłeś swoje serce

Trudno Ci było rozstawać się ze swą ojczyzną

Z naszym pięknym krajem

Do nieba poszła Twoja dusza

A serce zawsze zostaje

Zmagałeś się z chorobą

Lecz nadal służyłeś Panu Bogu

I uśmiechnięty byłeś sobą

Gdy opuszczałeś ten ziemski świat

Udałeś się w daleką podróż do nieba

Polska zjednoczyła się w bólu

Bo ukochanego nauczyciela straciła

Ja też w bólu klękam przed Twym obrazem

Składam ręce jak do modlitwy

Wielki Polaku Janie Pawle

Do Ciebie się modlimy

41. „Historia” — Wszystkim kochającym historię

Historia uczy nas życia

Począwszy od piastów skończywszy na okrągłym stole

Idziemy tymi śladami

Z książką pod pachą i papierami

Kiedy był chrzest Polski?

Za czyjego panowania?

To powinien wiedzieć każdy Polak

A kiedy były powstania?

Dlaczego wybuchają wojny?

42. „Afrodyto, bogini znajdź dla mnie miłość”

Afrodyto najlepsza z bogiń

Znajdź i dla mnie miłość

Wystrzel we mnie strzałę miłości

I znajdź mi mężczyznę

Afrodyto grecka bogini

Tyś ludzi w pary łączyła

A gdy Ciebie nie było

Ta miłość odchodziła

Więc połącz mnie z mym ukochanym

Niech ma miłość nastanie

43. „Pogrążeni w smutku”

Gdy odchodzi ukochana osoba

Pozostaje puste miejsce przy stole

Pusta jedna strona łóżka

I zimna poduszka

Szczoteczka do zębów nie naruszona

Rzeczy schowane do kartonu

Tylko pusty talerz co zawsze był pełen

Pogładzony chleb z serem

Najbardziej serce boli takiego człowieka

Gdy spoglądając na ostatnie zdjęcie

Czujemy jak szybko bije nam serce

Wiemy, że czas szybko ucieka

44. „Babciu” — babciom

Nieraz uśmiechasz się skromnie

A ja myślę, że do mnie

Chciałabym pójść z Tobą na skraj świata

Byś do mnie serce swe otwarła

Lecz, gdy moja ręka twojej dotyka

Coś się dzieje ty znikasz

Wołam Ciebie poprzez tę otaczającą ciszę

Serce mnie niesie, kwiat kołysze

45. „Najmądrzejsza z bogiń”

Ateno tyś mądrość nam dała

Z miecza twego wypłynęła

Więc dziękujemy ci bogini starodawna

Za mądrość i spryt któryś nam dała

Ateno córko Zeusa

46. „List do Pana Jezusa”

Panie Jezu

Ty się urodziłeś dla nas

I dla nas skrycie

Oddałeś swe jeszcze młode życie

W Boże Narodzenie co roku przychodzisz na świat

By jak co roku nauczać

Co roku wbijają gwoździe w Twe drżące dłonie

I umierasz na krzyżu

Tracąc życie

Dziękujemy Ci za to poświęcenie

Dlatego oddajemy Tobie swoje serce

47. „Być”

Nie wiem co to znaczy być

Czy to znaczy po prostu żyć?

Czasami nie mam siły by oddychać

Nie mam siły by się śmiać

Nawet nie mam siły by wstać

Lecz muszę się podnosić

Codziennie czekając na śmierć

A może przyjdzie mi ochota by znowu żyć?

By wiedzieć co to znaczy być?

Z każdym dniem zapominam oddychania

Bo to jest sztuka umierania

48. „Odpłynęła kawiarenka” — pamięci Ireny Jarockiej 21.01.2012

Żegnam panią pani Ireno

Zawsze z pięknym głosem

Bo pani już odeszła

Dzisiaj to już jest rozgłosem

Zawsze chciałam panią poznać

Jechać na koncerty

Lecz nie mogłam

Z braku pieniędzy

49. „Odejść”

Życie czasami jest bajką

Lecz jak to bywa, każda bajka się kończy

Człowiek umiera

Do grobu ciało zabiera

Och jak trudno się rozstać

Z tą ziemią, z tym krajem

Lecz tak jak zwykle

Każdy człowiek życie swe oddaje

Umieram z każdym dniem godząc się

Kładę się w brązowej trumnie

Zamykam oczy jak należy

I idę w zapomnienie ku wybrzeży

Jeszcze raz oglądam się za siebie

Bo tam zostawiam swoje młode serce

50. „Kocham Cię” — Jackowi

Twe oczy są błękitne jak laguna

Twe ciało miękkie jak poduszka

Oddaję Ci swoje życie ukochany

Sercem oddany

Oddaję całe moje ciało

Moje dłonie by Ciebie dotykały

Moje włosy

I moje usta, które będą Ciebie całowały

Oddaję Ci moje marzenia

Które we mnie gdzieś siedzą

Oddaję również te wspomnienia

I usta, które I love you powiedzą

51. „Czemu się umiera?”

Czasami myślę, że to jakiś sen

A nie moje młode życie

Gdy co rano budzę się

O tym śnie ciągle myślę

Ty jesteś tak blisko mnie

A jednak oddalony o 100 mil

Błagam Cię dotykaj mnie

Bym miała po co żyć

Nie wiem czemu człowiek umiera

I co się z nim dzieję

Lecz wiem po co żyje

Po co jego serce bije

52. „100 lat Eryko” — Eryce 24.01.2012

Dzisiaj jest chyba najważniejszy dzień w Twoim życiu

Kiedy Ty jesteś najważniejsza

Żyj mi najmilsza bardzo długo

Ciesz się życiem puki możesz

Teraz niewiele rozumiesz

Ale, gdy zaczniesz rozumieć czym jest życie

Nieraz zapłaczesz

Więc bądź bardzo długo nierozumna

53. „Wciąż pada śnieg”

Biało nad dworze pod oknami

W domu siedzenie przy kominku

Siedząc i żyjąc marzeniami

Myśląc o swoim nieudanym życiu

Schodzę po schodach na dwór

Dotykam tego białego puchu

Czy u Ciebie też biało?

Czy również spoglądasz na ten płomień?

Ja spoglądam na niebo codziennie

I myślę, gdzie poniesie mnie serce

54. „Xeno nie zabijaj…”

Czemu Ci zawinił bóg morza?

Że musiał zginąć?

Wiem, że chodziło o twoją córkę

Którą chciał zgładzić Zeus

Ale ty się zemściłaś

I ich wszystkich zabiłaś

55. „Ale to już było…”

Kiedyś naszym krajem rządzili królowie

Przenosili swoje miasta

A dzisiaj rządzi prezydent

I stolicą Polski jest Warszawa

Pamiętacie może II wojnę?

Jak jeden zabijał drugiego

Oni nie mieli serca

Odbierać życia ludzkiego

Gdzie Ci ludzie mieli serca?

Czy w ogóle je mieli?

Czy chodzili do Kościoła?

Czy w Pana Boga wierzyli?

Ale to kiedyś były czasy

Już to jest za nami

Lecz czy one powrócą?

Wciąż spoglądam w niebo

Jakbym powracała do tamtych dni

Gdzie ludzie za wiarę oddawali swe serce

A dzisiaj potrafią z tym żyć

56. „1 maja 2011”

Ty prowadziłeś swój naród

Do chrześcijańskiej społeczności

Teraz, gdy klękam przed Twym obrazem

Uśmiech w naszym sercu gości

Nieraz jest to tęsknota za Tobą

Bo Ty uczyłeś nas w pielgrzymce

W Tym dniu wszyscy byliśmy złączeni

Cała Polska społeczność

A Ty z okna nieba spoglądasz co się dzieje na ziemi

Jak nas wszystkich połączyłeś

Teraz jesteś Błogosławiony, a niedługo Święty

Ty Janie Pawle zawsze uśmiechnięty

Podaj nam rękę

57. „Oddaję Ci swoje serce”

Wiem, że nie jestem idealna

I wiele grzechów mam

Ale ja się zmieniam

Więc oddaje Ci swoją duszę

Chciałabym być ideałem

Takim chodzącym

Chciałabym tak bardzo

Powierzam Ci moje serce

58. „Rozmowa Ateny z Zeusem”

— Ojcze spójrz na ziemię

Ludzie nam dary składają

Ja dostałam sowę

A Ty znowu złote dinary

— Córko moja miła

Tyś mądrość wieczna

Oni Tobie dary składają

Bo Ciebie bardzo kochają

— Ojcze ja też ich kocham szczerze

I gdy spoglądam na tych biedaków

Serce mi się kraje

Że dla mnie ostatni grosz wydają

— Wiem, że bogaci są skąpi

A biedacy nieraz nie mają co jeść

Ale widać kto nas kocha szczerze

I oddaje nam swoje serce

— Ojcze może zejdę na ziemię

I obejrzę sobie tych ludzi

Których dobre serce

Moją obecność obudzi

— Maleńka moja

Może zejdziemy razem

— A czy Hera się zgadza?

Pomyśli, że znowu ją zdradzasz

— Nie kochanie chce Ci towarzyszyć zawsze

Przez całą wieczność Ateno

— A co powiesz Herze?

Przecież ona i tak Ci nie uwierzy

— Wiesz kochanie mam na nią swoje sposoby

Ona mi uwierzy, daję za to mojej głowy

59. „Serce oddaje Ci babciu” — moim babciom

Gdybym miała do dyspozycji wszystkie gwiazdy

I nawet słońce i księżyc

Oddałabym je wszystkie Tobie

Byś wiedziała, że Cię kocham

Gdybym miała do dyspozycji koronę

Taką szczerozłotą

Oddaje ją Tobie

Gdybym miała tylko godzinę na oddech

I nie czas na łzy

Moje serce oddaję właśnie Tobie

Bo bez Ciebie nie potrafię żyć

60. „Chciałabym na nowo żyć”

Wciąż się czuję tak jakbym śniła

Czy ja naprawdę śnię?

Dotykam swych oczu są na miejscu

Dotknąć swego serca też chcę

Wciąż się czuję jakbyś mnie obejmował

Dotykał, gdzie chcę

Szyję moją całował

Więc proszę dotykaj mnie

61. „Już rok” — Tomusiowi 31.01.2012

Jeszcze nie rozumiesz czemu tyle gości

Nie rozumiesz z czego się śmiejemy

Ja Ci życzę sto lat radości

Więc dzisiaj za Twe zdrowie pijemy

Wiedz, że życie jest bardzo krótkie

Nim się obejrzymy już nas nie ma

Więc mały Tomusiu żyj mądrze

Nie łamiąc nikomu serca

62. „Przepraszam…” — pamięci wujka Józefa

Przepraszam wujku, że nie powiedziałam żegnaj

Że nie przyjechałam ten ostatni raz

Kiedy jeszcze chociaż chory

Już nie potrafiłeś się śmiać

Teraz, gdy Ciebie nie ma

W moim życiu jest tak pusto

Chciałabym byś wiedział

Że teraz mówię słowo żegnaj

63. „Po prostu tęsknię”

Nie wiem kim jestem

Czy naprawdę stąd pochodzę

Lecz wiem, że za kimś tęsknię

Za tym kimś co mi nie po drodze

64. „Znowu pragnę żyć”

Kiedyś jeszcze nie tak dawno umierałam

W samotności i bólu

Dzisiaj chociaż nadal rozpaczam

I są krzty na mej twarzy smutku

Żyję pełną piersią

Gdy tak nie dawno umierałam nie mogąc się podnieść

Chociaż nadal żyć mi ciężko

To nie chcecie mi pozwolić odejść

A teraz wdycham tak dla mnie niegdyś odległe powietrze

Jakbym dostałam barwy kolory

I wciąż mnie zastanawia, gdzie jesteś

Czy też żyjesz pełnią życia

65. „Miłość ma gorzki smak”

Gdzie jesteś Afrodyto?

Bogini dla mnie tak bliska?

Proszę przybądź szybko

By memu kochankowi rozgrzać serce

Bo ja wciąż tęsknię

Erosie użycz mi swych strzał

I wysłuchaj mnie

Nie wiem czy on by mnie chciał

Strzel proszę w jego serce

Przyzywam was bogowie miłości

Pomóżcie mi w moim cierpieniu

Bo dla mnie miłość jest pełna żałości

Nawet nie wiem czemu

Proszę Afrodyto i Erosie

Ja chcę bardzo kochać

Lecz czy on kiedyś dowie się

Że bardzo go kocham

66. „List do Pana Boga”

Panie Boże pozdrawiam Cię

I piszę do Ciebie list

Dziękuję Ci za to, że gdy miałam 15 lat

Pozwoliłeś mi nadal żyć

To Ty Panie mnie prowadzisz

Przed Twym krzyżem stoję

Twoją obecność wciąż czuję

I dzięki Tobie już się nie boję

67. „Kochany…” — Jackowi 07.02.2012

Kochany

Wciąż wyglądam Ciebie czy idziesz

Jam Ci sercem oddana

I w Tobie zakochana

Chciałabym byś mnie pokochał

I ja w białej sukni chciałabym pójść przed ołtarz

Z Tobą mój kochany

Przysiąc przed Panem Bogiem swoje szczęście

Które będzie nam towarzyszyło puki będziemy żyć

Naszą wieczną miłość

Przy Tobie właśnie chcę śnić

Czy kiedyś się spotkamy

Czy przyjdziesz spytać się o drogę?

Lecz w swe marzenia trzeba wierzyć kochany

Ja czuję, że jestem przy Tobie

68. „Simba, Filip i Murek”

Wciąż jestem przy was

I zawsze będę

Bo wiem, że wasze serca wciąż biją

I dla mnie żyją

Dotykam waszego mięciutkiego futerka

Spoglądam w wasze piękne ślepka

69. „***” — Marcie i Alicji

Spoglądam czasami w przyszłość

Widzę tylko jakąś pustkę

Nic nie słyszę

Nic nie widzę

Jestem taka samotna

Jak samotny potrafi być głaz

Spoglądam samotnie w serce innych ludzi

Może ktoś mnie pokocha

Może znajdzie się ktoś

Kogo będę miała w sercu

Może kiedyś wyjdę za mąż

70. „Wielka Trójka”

Trzej wielcy bracia

Według Greków rządzili kiedyś światem

Byli jednymi z dwunastu na Olimpie

Mieli w rydzach ludzkie życie

Pewnie zastanawiacie się o kogo chodzi

Wiadomo, że pierwszy to pan od powodzi

Drugi miał w rydzach ludzkie życie

A trzeci najmłodszy niebo i ziemię

Czy znacie tych braci?

Których ojciec zjadł?

Tylko to najmłodszy karmiony i ochroniony

Przeżył

Posejdon dostał w swe ręce morza

Hades ludzkie życie i dusze

Zaś Zeus na Olimpie królował

Właśnie chodzi o Wielką Trójkę

71. „Nasza Polska”

Oddycham i czuję

Kocham i płaczę

Lecz tego co mi oddane

Żaden człowiek z innego kraju mi nie ukradnie

Wiecie ile ludzi jej broniło?

Przez ile wieków krwią była zbluzgana?

Piastowie, a nawet Jagiełło

Tyle wycierpiała nasza Polska kochana

Chodzimy po naszym kraju samotni

Bo nasz kraj tyle wycierpiał

Więc ma Polska nie zapomni

Że Polacy Cię bronić zawsze będą

72. „Moja mysz” — Marcie 13.02.2012

Dzisiaj kończysz swoje urodziny

Więc sto lat sto lat każdy Ci śpiewa

To Twój najważniejszy dzień

Więc nie daj się

73. „Walentynki” 14.02.2012

Czas miłości

Gdy dwa serca łączą się

Wtedy najważniejszy czas w sercu gości

Gdy podaję Ci swoją rękę

Już Afrodyta przy nas stoi

I Eros też

Wiem, że to Cię nie boli

Oni z miłością łączą się

Najlepsza bogini Olimpijska

I ty bożku miłości

Rozpalcie w nasze serca ogniska

I niech nie będzie żadnej zazdrości

74. „Twój dzień Afrodyto”

Miłość to najsilniejsze uczucie

Którego nikt nie pokona

Bo gdyby nie nasze serce

Gdyby męża nie kochała żona

Nie byłoby po co żyć

Nie byłoby po co się śmiać

Wtedy moglibyśmy tylko śnić

Albo śmierci się bać

A tak to bardzo się kochamy

Bo serce nie tylko służy żeby żyć

Więc dziękujemy Ci Afrodyto

Bo me serce potrafi dla kogo bić

75. „Tylko Ty” — Jankowi

Siadam samotna jak zawsze

Przy tym ściętym drzewie co już nie płacze

Wtem zauważam jakąś postać

Która na wieki ma już w mym sercu zostać

Biegnę ile sił mam w płucach

Uciekasz? Nie chcesz wrócić?

Wsiadasz do pociągu na koniec świata

I mówisz do następnego lata

Lecz minęło tych lat wiele

Czekam nadal przy pamiętnym drzewie

Ani jednego listu

Nawet telefonu

Odszedłeś

Świadomie łamiąc moje serce

76. „Osieczna”

Moja wsio samotna

Jak samotna jestem ja

Czy kiedyś byłaś szczęśliwa?

Czy kiedyś była tutaj taka cisza?

Idę na szycen plac

Albo do biblioteki

Zawsze będę tam

Gdzie kiedyś byliśmy jak dzieci

Wiesz jak Ciebie mi brak

Gdy wyjeżdżam zostawiając swój cień

Lecz wiedz, że zawsze w to miejsce powrócę

Gdzie rozpoczęło się moje życie

77. „Przedwiośnie”

Jeszcze jest zima

Śnieg nas zasypuje

Lecz niedługo przyjdzie kolejna wiosna

Która zimę zastępuje

Znowu córka z matką połączą się

By ich serca razem biły

Bo gdy córka odchodzi

Następuje czas zimy

78. „Czarodziejki”

Jestem Phoebe, bo najmłodsza

Umiem przepowiadać przyszłość

A moja średnia siostra

Zamrozi wszystko

Natomiast Prue przesuwa

Z miejsca na miejsce

Do tego się nie poczuwa

Bo, gdzie tu szczęście

79. „Rozpacz bogini urodzaju”

Wiosna pełna marzeń

Wiosna pełna ciepła

Idę pozbierać kwiaty

Podaruje je babci

Kiedyś za życia pradawnych bogów

Chociaż są to tylko mity

bogini urodzaju miała córkę

Którą spłodziła z bogiem Zeusem

Lecz pewnego razu Kora zniknęła

Demeter przez dziewięć dni jej szukała

I wtedy właśnie się dowiedziała

Że jej córka była już zamężna

Wiecie jak się poczuli ludzie nie widząc kwiatów?

Tylko jakiś zimny puch obsypywał ziemię

Lecz nikt nie zdawał sobie sprawy co czuje

serce matki

Gdy jedyne dziecko siedzi w królestwie brata

Nie widząc matki, ani świata

Więc Zeus widząc cierpienie siostry

Jakie widział cały świat

Ustalił, że trzy miesiące w podziemi

A resztę z matką córka spędzi

Tak więc na wiosnę Kora z matką

Zaś zimą zmienia się w Persefonę

Wtedy więc biały puch

Ziemię Gaję okrywa

80. „Znowu się zaczęła Droga Krzyżowa”

Znowu Panie Jezu spoglądamy na Twe cierpienie

I pomagamy jak Szymon z Cyreny nieść krzyż

Jak Weronika ocieramy Twą twarz od krwi

A Ty dajesz nam na chustce swe spojrzenie

Znowu przybili Cię do krzyża

I z Ciebie szydzili

Podali Tobie ocet do picia

Którym umoczyli Twe spragnione usta

Stoimy wszyscy pod krzyżem

Tak jak stała Twa Matka

Która tyle łez wylała

Gdy jej syn wisiał na krzyżu

Lecz nie martwmy się

Trzeciego dnia Zmartwychwstał

By dać nam znowu nadzieję

A my Tobie oddamy swoje serce

81. „Coraz bliżej wiosna”

Już śnieg się zmienia w wodę

Dni cieplejsze się stają

Wyczekujemy cieplejszą pogodę

Dzisiaj jeszcze luty

Niedługo wiosna do nas zawita

I kwiaty rosnąć będą

Uwielbiam, gdy drzewo zakwita

I kwiaty rosnąć będą

Uwielbiam, gdy jest tak pięknie

Może z wiosną idą nowe marzenia

Nowe tęsknoty za czyimś dotykiem

Może ta wiosna da mi wiele do myślenia?

Może odnajdę swoje właściwe życie?

82. „Mój wiatr” — Jackowi

Czekam na Ciebie już sześć lat

Wyglądam tego czym jest sen

Niech do Ciebie zaniesie mnie wiatr

Byśmy na zawsze połączyli się

Mój wiatr, który Ciebie całuje

Mój wiatr, który nigdy nie umiera

Czy Ty wiesz co ja czuję

Czy Ty wiesz co czują me wspomnienia?

Chciałabym rozłożyć skrzydła

I pofrunąć do Ciebie

Więc mój wietrze ponieś mnie

Tam, gdzie zostawiłam swoje serce

83. „Percy Jackson i bogowie Olimpijscy”

Niczego nieświadomy zostałeś złodziejem

Pioruna piorunów Zeusa

Niczego nieświadomy zostałeś herosem

Synu Posejdona

Więc ruszyłeś z przyjaciółmi

Do krainy podziemia

By wytłumaczyć okrutnemu Hadesowi

Że nie masz pioruna

Że to nie ty pragniesz wojny bogów

Lecz Hades to nie Zeus

84. „Kolejny dzień tęsknoty” — Jackowi

Dzień biegnie za dniem

Noc zmienia swe oblicza

Raz chłodna jest

A raz gorąca

Kolejny dzień odchodzi zmarnowany

Który mogłam zmienić na miłość

Nie taką miłość jak córki do mamy

Tylko taką co zmienia wszystko

Czy Cie gwiazdy znalazły za tą doliną?

Czy księżyc szepnął Ci do ucha?

Że z tęsknoty łzy me płyną

Więc ich szumu posłuchaj

Czemu miłość to także tęsknota?

Czy nie może byś po prostu ze mną był?

Czy nie może być po prostu marzeniem?

Byś po prostu dla mnie żył

85. „Droga Krzyżowa” — pamięci Jana Pawła II

Przybili Cię do krzyża Panie

Za nasze grzechy

Oskarżyli Cię o bluźnierstwo

Chociaż Mówiłeś prawdę

Wiedziałeś, że miałeś przyjść na świat

Miałeś nauczać

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.