Wyobraź sobie, że wchodzisz do pokoju z kanistrem benzyny. Po prawej stronie stoi łóżeczko. Stajesz nad nim i przyglądasz się śpiącemu dziecku. Nowe życie, które nie ma pojęcia, jak naprawdę wygląda świat. Nie poznało jeszcze bólu. Nie poznało mocy zmian, jakie może wywołać jeden człowiek…