drukowana A5
40.54
Pragnienie zemsty

Pragnienie zemsty

część II Ofiara


5
Objętość:
190 str.
Blok tekstowy:
papier offsetowy 90 g/m2
W księgarniach:
Format:
145 × 205 mm
Okładka:
miękka
Rodzaj oprawy:
blok klejony
ISBN:
978-83-8189-444-9

O książce

Inwis, bóg szczęścia, zupełnie nie interesuje się losem Valerii ani Albrechta. Można nawet przypuszczać, że nie wie o ich istnieniu. Nie zmienia się to, gdy w obliczu pewnego dramatu tych dwoje ludzi decyduje się wspólnie zawalczyć o sprawiedliwość. Hrabia Leopold Bischof dołącza do nich, dostrzegając w tym szansę na osiągnięcie własnego celu. Wkrótce razem wyruszają w niezwykle niebezpieczną podróż, której konsekwencji nikt nie jest w stanie przewidzieć. Nikt poza bogami…

Opinie

Małgorzata Szczepańska

Interesująca kontynuacja. Ofiara jest bardzo ciekawa, akcja goni akcję, a bohater coraz bardziej mi się podoba. Polecam!

28 grudnia 2019, o 08:51
Ania

,,Ofiara" to druga część fantastycznej powieści ,,Pragnienie zemsty", którą dosłownie pochłonęłam. Tak jak w pierwszej części autorka zabrała mnie w emocjonującą podróż. Nie zabrakło tu również magów, krasnoludów i innych stworzeń, a jeden ze stworków szczególnie przypadł mi do gustu. Akcja toczy się szybko i jest niesamowicie wciągająca. Od samego początku do końca trzyma w napięciu, dlatego ciężko oderwać się od książki. Jeżeli tylko jesteś, drogi czytelniku, fanem świata fantasy, to trafiłeś doskonale. Autorka często zaskakuje i takie też jest zakończenie „Ofiary”. Z niecierpliwością czekam na kolejną część, w której niewątpliwie znów czekać nas będzie masa niespodzianek. Gorąco polecam.

20 grudnia 2019, o 14:58
Gość

Pragnienie zemsty. Ofiara. Pierwsza część "Mistyfikację", czytałam już jakiś czas temu. Książka bardzo mi się podobała. Dlatego też z przyjemnością sięgnęłam po kolejną część. Jejku, co tu się działo. Autorka ponownie zabiera nas w świat elfów, magii i innych stworzeń, mamy tu nawet wampira. Druga część zaczyna się bardzo ciekawie. Otóż mamy tu wątek kryminalny. Albrechtowi zostaje przydzielone zadanie by znalazł mordercę przyjaciółki Valerii, Seliny. Z pozoru proste zadanie. Straż miekska znajduje jednak kozła ofiarnego i zamykają śledztwo. Ale Valeria nie odpuszcza, wie, że kto inny stoi za zabojstwem jej przyjaciółki. Valeria wraz z Albrechtem, magiem( od początku mi się nie podobał) i Hrabią wyruszają na poszukiwanie mordercy. Z czasem dołącza do nich Krasnolud, który ma dziwne przeczucia (tak, tak samo jak i ja). Wyprawa na początku przebiega spokojnie. Jednak pewne wydarzenie sprawia, że w dalszą drogę już wszyscy nie wyruszą. Co się takiego wydarzy? Kto będzie dalej uczestniczył w wyprawie? Jakie przeczucia miał Krasnolud? Akcja toczy się dalej, coraz bardziej dynamicznie. Nie sposób się oderwać od książki. Chcemy poznać, co się dalej wydarzy. Aż tu na drodze naszych podróżników pojawia się wampir. Przypadek? Jak się okaże, niestety nie. Poznajemy też bardzo smutną i wzruszająca historię tego Wampira. Porusza ona serce. Możemy poznać motyw jego działania. Ale więcej nie zdradzę. Czytelniku zapraszam do lektury. Zakończenie. Zakończenie pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Ale, że jak? Czy miało miejsce, to co myślę? Co tu się stało? Ja chcę już poznać dalsze losy bohaterów. Książka jest bardzo ciekawa i wciąga od pierwszych stron. Nie jest długa, więc idealna na jeden wieczór. Akcja toczy się przez całą książkę. Przez strony się poprostu płynie. Zresztą, nie da się odłożyć jej na dłużej, przecież tyle się dzieje. Bardzo podoba mi się świat, w który zabrała mnie autorka. Po raz kolejny zresztą, nie zawiodłam się. I z niecierpliwością czekam na kontynuację.  Mam nadzieję, że autorka nie będzie kazała nam za długo na nią czekać. Jeszcze trzeba wspomnieć o jednym. Książka. Ma piękna okładkę. Ja jestem zachwycona. Bardzo polecam.

16 grudnia 2019, o 12:17
Marta

🎭Od chwili, gdy przeczytałam jej debiut, wiedziałam, że chcę przeczytać kontynuację. Tego dnia, gdy dostałam wiadomość od Adriany, zwariowałam. Dostałam propozycję objęcia patronatu nad jej książką, nad kolejnym tomem. 🎭W "Ofierze" zagościło kilku nowych bohaterów. To wokół nich kręci się fabuła powieści. Ich imiona są również łamaczami języków, ale spokojnie, to nadaje całości tylko dodatkowego uroku, autentyczności i zapamiętania postaci na dłużej niż by mogło się nam wydawać. W pierwszych chwilach historii przenosimy się do biura Straży Miejskiej (odpowiednik Policji w tym wymiarze). Poznajemy tam jednego ze strażników, jest to jeden z głównych bohaterów-sierżant Albrecht Delfholt dostaje zadanie, by znaleźć mordercę miejscowej ladacznicy. Nie jest to łatwe dla naszego pijaczyny, bo jedynymi śladami jakimi dysponuje to data śmierci i imię tytułowej ofiary. Z niemałą pomocą po źle zakończonym śledztwie, przychodzi mu przyjaciółka Saliny (ofiary)-Valeria. Jako jedyna wierzy, że zdoła dopaść morderców. I tu pojawiają się bohaterowie części pierwszej. Leopold - dawna miłość Valerii, Lavinia-obecna żona Leopolda, Istrelbrin-elf, którego ściga już nie tylko Leopold oraz najemnicy Leopolda. Gdy Valeria dowiaduje się od czarodzieja kim są mordercy jej przyjaciółki postanawia ich ścigać, niestety tak jak szybko podejmują podróż (strażnik, kobieta, hrabia i mag), tak szybko sprawy zaczynają się komplikować. Uśpiona miłość daje kobiecie o sobie znać, mag nie jest tym za kogo się podaje, a w między czasie do karawany dołącza się krasnolud polujący na mutanty. 🎭Tu nic nie jest tym co się wydaje. W międzyczasie poznajemy także historię krwiopijcy, który ma ogromne znaczenie w fabule. I tu niestety zdradzę Wam, że ofiar tak na prawdę jest kilka.. Ale co, jak i dlaczego musicie dowiedzieć się sami. 🎭Tom 2 czyta się sprawnie, lekko i przyjemnie tak jak i tom 1. Przy braku obowiązków można ją przeczytać w 1-2 wieczory. W książce nie zabraknie elfów, krasnoludów, humoru, czy nawet ukrytego sarkazmu. 🎭Autorka zadbała również o to by mieć nadzieję do samego końca, ale tylko po to by nas nieziemsko w tym zakończeniu zaskoczyć. Żałuję jedynie, że niektóre wątki nie zostały rozwinięte i nie jest aż tak przerażająca jak część pierwsza, mimo że trafiały się bardzo drastyczne sceny. Jednak jest to komplement dla Adriany, bo historii spod jej pióra chce się więcej i więcej. Autorka opisuje wszystko na bieżąco, nie cofa się wstecz, dlatego też łatwiej się czyta. 🎭Ogromnie się cieszę, że patronuję tej książce i mam nadzieję, że 3 tom będzie równie dobry jak 1 i 2. 🎭Poznając "Ofiarę" bez znajomości "Mistyfikacji" nie ucierpicie, jednak przeczytanie ich w kolejności ułatwi Wam czytanie i sprawi, że po trzeci tom sięgniecie bez zastanowienia.

9 grudnia 2019, o 16:41
Malwina

"Pod maską pięknych słów potrafi się skryć bardzo szpetna dusza." J.R.R. Tolkien – Dwie Wieże Moja pierwsza myśl po przeczytaniu Ofiary to: no dobra wszystko ładnie, pięknie ale co dalej? Czy tu rzeczywiście stało się to co myślę, że się stało czy to tylko moja wyobraźnia? A jeśli to rzeczywiście miało miejsce to ja już chcem kontynuację. Ale po kolei. Akcja toczy się wokół morderstwa Seliny, przyjaciółki głównej bohaterki, która postanawia znaleźć jej morderców, gdyż straż miejska znalazła sobie kozła ofiarnego i zakończyła śledztwo. Dziewczyna do pomocy ma przyjaciela Hrabiego, maga i sierżanta z czasami dołącza do nich krasnolud. Wyprawa przebiega spokojnie, aż w pewnym zjeździe dochodzi do nieoczekiwanych zdarzeń, po których w dalszą drogę rusza już tylko trzech jeźców. Z każdą chwilą jest coraz gorzej, a akcja zmienia się bardzo dynamicznie i wciąga w swój wir co rusz zaskakująca czytelnika. Pojawienie się wampira wywołuje mieszane uczucia z jednej strony wiemy, że jest czarnym harakterem, ale z drugiej opowiadana przez niego historia łapie za serce i powoduje uronienie łzy. I to chyba moja ulubiona scena w całej książce, chociaż do najbardziej zaskakujących nie należy. W tej kategorii inna scena ma pierwsze miejsce ale to już było by zbyt duże zdradzenie fabuły. Autorka postanowiła zakończyć książkę w wielkim stylu zostawiając nas z masą pytań i niepewności. A samo zakończenie niewiadomo czy jest szczęśliwe czy też nie. Przynajmniej dla mnie. Tak na koniec moje małe przemyślenie, książka opiera się na odwiecznym "problemie", a mianowicie na ślepym podążaniu do celu. Według mnie czasami lepiej jest odpuścić, żeby nie ranić innych bądź siebie. A Wy jesteście w stanie iść po trupach do celu, nie zważając na krzywdę innych, tylko po to by osiągnąć swój cel?

4 grudnia 2019, o 19:43

Autor

Adriana Tomaszewska
Pragnienie zemsty to ekscytująca opowieść o trudnych wyborach, miłości i zdradzie, jednak nie brakuje w niej przygody, magii ani grozy.

Nad książką pracowali:

Katarzyna Wycisk
Projekt okładki
Do dzieła!
Wydaj swoją książkę z Ridero bezpłatnie.
To łatwe!